Nemesis

Kompletnie mi design nie pasuje. Wydaje się być taki za bardzo łagodny jak na SH.

Bo ta giera to jest taka wycieczka po muzeum. Przejść, pooglądać, pozwiedzać i wyjść. Jednorazowa wycieczka do Paryża.

Stawiałbym raczej na to pierwsze. Jeszcze się okaże, że będzie z tego drugi Street Fighter IV.

Też to właśnie zauważyłem - doszło paru zawodników i parę strojów i to było wszystko. Tutaj będzie chyba tyle samo contentu do pobrania co w Injustice.

W MK9 tak jeszcze mocno na DLC nie stawiali jak teraz. Niedawno ogrywałem sobie z ciekawości kompletną edycję ze Steama i wcale tak dużo nowości nie było. W MK X już widać, że będzie inaczej. Tylko teraz jest już czterech dodatkowych fighterów (z Predziem na czele).

Przecież to pewne, że reszta trafi jako DLC. Już chyba najlepiej będzie poczekać na jakąś dopakowaną edycję.

A to zwracam honor. Mimo wszystko nie jest to taka padaka jak co niektórzy pisali. Teksty o rozgrywce jak u Quantic Dream są trochę na wyrost.

To potrafiłeś na to goowno wywalić prawie 250 zeta?

Biorąc pod fabułę BO2 to teraz raczej czeka nas powtórka z Advanced Warfare. Treyarch ma skilla do montowania zajefajnych kampanii czego przykładem był BO1.

Jaką masz intensywność? Mam na myśli jak sobie liczysz przerwy. Ja często używam stopera, kiedyś do na wdechy liczyłem xD

I tak samo jak SH ładnie stoi na aukcjach. Project Zero widziałem kiedyś za ponad 200 zeta.

No spoko tylko jakby nie patrzeć remaster to mimo wszystko wciąż ta sama gra.

Pewnie kupię tego Remastera, żeby ponownie wbić platynkę. Ale nie za 200 zeta - na pewno nie. Gry w odświeżonej wersji powinny już na starcie kosztować 50% oryginalnej ceny. Cyfrowo kupując i jeśli system sprawdzi, że kupujący ma we wcześniejszej wersji platynę - zniżka do 75%. To byłoby w miarę uczciwe.

Najpierw wbiegasz na schody i rozwalasz wszystkich łuczników. Potem schodzisz do tower knighta i walisz go w pięty, po jakimś czasie padnie na glebę i podbiegasz do jego głowy i bijesz. Powtarzasz czynność. Dobrze w tej walce być zwinnym i szybkim(kosztem np zbroi) żeby latać mu pomiędzy nogami i szybko uciekać. Dzięki, wczoraj właśnie z ciekawości sprawdziłem to na YT.

Potwierdzam, Jak 3 jest momentami za bardzo monotonny i zakończenie także ma średnie. Skończyłem jeszcze na PS2. Remastera brałbym dla Jak 1&2.

Sorry za post pod postem ale

Kiedyś przecież tylko po to się grało...

Giera jest dobra i tyle. Mieszanie jej z błotem to gruba przesada.

Ja także jestem chętny na co-op. Powbijałbym trofea za misje Cartera.

Z oficjalnego profilu serii na facebooku:

I tak będę celował w 100%. BTW, w przyszłym roku 20-lecie Super Mario 64 - może Ninny zapowie remaster?

No mnie szlag trafia na tych sekcjach z klockami. Trzeba wyliczyć skok co do milimetra xD

Dzięki za porady, chłopaki. Dziś chyba zmierzę się ponownie z Demonem.

Wzywam wszystkich masterów DS do opisania paru rad jak skutecznie zacząć przygodę z grą raz jeszcze. Jaką klasę obrać na sam początek? Jak wypracować kompromis pomiędzy szybkością a wytrzymałością w pierwszych godzinach? Jaką broń na początek? Czy od razu w Boletarii 1-2 farmić dusze? Inwestować w rozwój broni czy zbroi? Jak często naprawiać? Po każdorazowym powrocie do Nexusa? W walce lepsze są uniki czy defensywa na minimalne zredukowanie obrażeń? Czy obejdzie się bez używania magii w walce? Czy u większości przeciwników można sparować ataki? Dam plusa za porady!