Skocz do zawartości

Nemesis

Senior Member
  • Postów

    7 517
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Nemesis

  1. Pewnie będzie tak po 6 godzin dla każdej z frakcji, albo dla jednej będzie dłużej a dla innej krócej. Ciekawi mnie czy każda z ras podczas swojego toku rozgrywki będzie miała takie same miejscówki jak każda inna oczywiście poruszając się innym systemem (Predzio skacze pod drzewach, Marine podąża normalnie a Obcy jakimiś szybami, tunelami czy po skałach).

  2. http://www.gametrailers.com/video/marines-...aliens-vs/53511

     

    Najnowszy Marine trailer. Trzeba śmiało przyznać, że Rebelion dba o jakość projektu. Klimat i muzyka charakterystyczna dla tego uniwersum stoi tutaj na mistrzowskim poziomie. Widać, że zaprezentowane sekcje gry będą utrzymane w konwencji horroru si-fi na co szczerze liczę już od czasu PSX'owego Alien Ressurection. Polecam obejrzeć rzeczony materiał, bo jest naprawdę bardzo obiecujący.

  3. Skończyłem grę już jakiś czas temu i nie żałuję ani minuty przy niej spędzonej. Fakt, niektóre misje czasem są przegięte (zwłaszcza te podczas jazdy motorem, czasem Niko wywracał mi się nawet przy lekkim zakręcie i przy niewielkiej prędkości). Fabularnie całość wypada świetnie, różni bohaterowie, praktycznie każda postać jest w jakiś szczególny sposób charakterystyczna (np. Roman, Jacob). Co do cover systemy to większych zastrzeżeń nie mam, bardzo często z niego korzystałem. Największa zaletą tej produkcji jest sam główny bohater. 8)

  4. No ja za pierwszym razem grałbym tylko w pojedynkę. Online to najlepiej w The Mercenaries grać, bo najszybciej można odkryć postacie. Samemu trochę się trzeba namęczyć, ponieważ te Mercy są trudniejsze niż w RE4.

  5. W pierwszego MW nie grałem, jedyne z czym mogę porównać rzeczony fragment MP to MP w KZ2. Choć przyznam, że grafika jest trochę gorsza, za to sam multiplayer chodzi znacznie szybciej i wydaje się bardziej dynamiczny (nie znam systemu punktacji, czy tam rang online w MW). W każdym bądź razie mam zamiar kupić tę grę, bo prezentuje się bardzo obiecująco.

  6. Również uważam, że pierwszy God of War jest znacząco lepszy niż "dwójka". W sumie dostajemy więcej tego samego, dwa razy lepsza grafa, jeszcze bardziej przypakowany i wkurzony Kratos, dwa razy dłuższy czas rozgrywki. Za drugim razem ta gra jest po prostu strasznie monotonna. Jedynka miała lepszy klimat, zwłaszcza w Atenach, monologi Kratosa także zapadły mi w pamięć. GoWII jest zdecydowanie gorsza wg mnie.

  7. Tak. A potem poznamy mentora The Boss; w końcu też kogoś musiała mieć. Okaże się nim Desmond (a raczej któryś z jego przodków w którego się wciela) z Assasin Creed'a i obie gry połączą się fabularnie i dowiemy się że to Patrioci wsadzili Desa do tej maszyny. Dojdą elementy podróży w czasie i wyjdzie kolejna "ostatnie" część, na końcu której główny bohater zobaczy wszystkich mentorów i wrogów jako duchów Jedi, jak w oryginalnej trylogii. Okaże się że nanomaszyny to midichloriany, a Raiden zostanie pierwszym Jedi.

     

    Ty się nie śmiej, bo takie zawiłości w MGS to nie nowosć. Oczywiście bez Jedi. :lol:

  8. U mnie kwestia wyglądała identycznie. Do tej pory mam 8MB memorkę Big Bena, choć przyznam, że ani razu nie wyskoczyło żądanie formatowania memorki, mam oczywiście także oryginalna memorkę, ale BigBen sprawuje się całkiem dobrze. Kiedyś, dawniej jak świeżo co kupiłem GaCka to otrzymałem memorkę 4Mb (nie kojarzę producenta), nie wiedziałem jeszcze o problemie samoczynnego formatowania nieoryginalnych kart pamięci. Formatowało mi się chyba ze trzy razy, po czym wyrzuciłem kartę przez okno i musiałem kupić oryginalną.

  9. I po co znowu Naked Snake? Wydaję mi się, że lepiej by było gdyby zrobili podobną grę o The Boss, w końcu miała oddział Cobra'sów, więc gracz mógłby nimi dowodzić i wreszcie kobieta jako bohaterka MGS. Dowiedzielibyśmy się w jakich okolicznościach poznała The Sorrow i resztę oddziału, a jako bonus moglibyśmy trenować młodego Jack'a. Czy takie coś nie byłoby lepsze?

  10. 1) Nemesis (RE3, RE UC) - fakt, że jest to przeciwnik w RE3, ale jego determinacja w dążeniu do celu i bezwzględność niesamowicie mnie zafascynowały. Power.

     

    2) Albert Wesker (RE) - najciekawszy czarny charakter, istny geniusz potrafiący taktycznie rozpatrzeć swoje położenie w każdej sytuacji i kierujący się tyko własnymi wartościami w dążeniu do zamierzonego celu.

     

    3) Naked Snake (MGS) - ekspert w CQC, survivalu, jego stancje w trakcie walk, spojrzenia, dialogi czynią z niego niezwykłego bohatera, który pomimo ogromnego doświadczenia w kwestiach militarnych wciąż się uczył jak wybierać.

     

    4) Link (The Legend of Zelda) - jedna z najbardziej charakterystycznych postaci w grach, kiedy przemierzamy nim zakątki Hyrule czujemy jego misję i legendę jaką został owiany. Coś niesamowitego.

     

    5) Kratos (God of War) - najbardziej charyzmatyczna postać, wielki wojownik niesamowicie konsekwentny w swoich poczynaniach, brawurowe akcje w trakcie walk to jego główna domena.

     

    6) Samus Aran (Metroid Prime) - międzygalaktyczna łowczyni nagród, niezwykła postać.

     

    7) Nightmare (Soul Calibur) - jego zbroja i siła czynią z niego najciekawszą postać w kręgu bijatyk.

     

    8 Gray Fox (MGS) - cyborg, który zachował honor, wielki żołnierz, nigdy nie zapomnę jego sceny śmierci.

     

    9) Fox McCloud (Star Fox Adventures) - najbardziej wyluzowany bohater, jakiego widziałem, jego gadki i gesty są niepowtarzalne.

     

    10) Alucard (Castlevania) - postać łącząca w sobie cechy wampira i świetnego wojownika, stwarzający wrażenie obojętnego skupiony w swoim działaniu. Najlepiej oddany bohater wampirzej sagi.

  11. Tego typu gier trochę się na PSX pojawiło, gdzie walczyło się robotami/z robotami. Nie wiem, póki co nasuwa mi się Xenogears. ale z drugiej strony, taką grę chyba byś kojarzył.

     

    A może któryś Front Mission? :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...