heavy rain ma jedna ogromna przewage nad Fahrenheitem (co ciekawe niektorzy to postrzegaja jako wade) 
wezmy srednio rozgarnietego gracza w sobote rano, dajmy mu pada i odpalmy pierwszy raz hr, a obok posadzmy jego dziewczyne/mame/kogokolwiek 
gracz gra, a druga osoba oglada i tak do samego konca, mniej lub bardziej szczesliwego 
  
a teraz Fahrenheit 
10 minut gry game over, load 
10 minut gry, udalo sie przejsc dalej, nastepne 15,game over, load 
  
a co do bledow to pisalem juz przed premiera 
albo przymkniesz oko (nawet nie trzeba specjalnie mocno przymykac, bo wielu sie nie zauwaza jesli sie ich nie szuka) i bedziesz sie dobrze bawil, albo bedziesz sie bawil  w gre "co by tu mozna wytknac?"