Skocz do zawartości

Vulc

Użytkownicy
  • Postów

    191
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Vulc

  1. Jak wyżej - ponoć dłuższa od pierwszej części, a przejście jej zajmowało od 10 do 12 godzin. Także jeśli dostaniemy kampanię na ~14-16 godzin, to będzie nieźle.

     

    Tylko zdeka nie pasuje do reszty lokacji ten kościół w stylu jakimśtam. Reszta jak najbardziej na plus.

    Pasuje, nie pasuje, Kościoła Unitologów nie mogło zabraknąć, w zasadzie cała fabuła kręci się wokół niego. ;) Ja akurat bardzo cieszę się z jego obecności i mam nadzieję, że odwiedzimy więcej takich lokacji.

     

     

    No i tradycyjnie polecam animowane komiksy, jeśli ktoś jeszcze nie widział, a chce się nieco nakręcić na DS2. ;)

     

     

    W powiązanych reszta odcinków.

  2. Niestety brak szczegółów, skanów recenzji też nie ma, przynajmniej ja takowych na razie nie znalazłem. No i ogólnie inne źródło podaje, że nie tyle bardzo długa, co długa w stosunku do poprzedniej części. Tak czy inaczej dobre informacje jak na początek.

  3. Sorry Vulc to jest moje zdanie o tak poprowadzonym sceniariuszu ME3. I nawet najbardziej epicka w pizdu wyj.ebana, rozszczelniająca zwieracze scena ataku nie zmieni mojego zdania gdyby tak skończyła się trylogia.

    Rozumiem o co Ci chodzi i ja również chciałbym, żeby scenariusz ME3 wgniótł mnie w glebę. :) Po prostu nie mam zamiaru nakręcać się na jakieś konkretne rozwiązanie fabularne, ponieważ czym dalsze okaże się ono od tego, co zaprezentują twórcy, tym większe rozczarowanie. Natomiast to z mojej poprzedniej wypowiedzi jest IMO dość prawdopodobne, niestety. Nie oszukujmy się Gooral, większość ludzi nie skupia się aż tak na szczegółach, jak my tutaj i łyknie pewne uproszczenia, czy nieścisłości w tym elemencie. BioWare o tym zapewne doskonale wie, pytanie czy będzie się starało w pełni usatysfakcjonować także tych ludzi, którzy siedzą po uszy w tym uniwersum i biorą pod uwagę dosłownie każdy szczegół. Pozostaje być dobrej myśli.

    Myślę, że możemy spokojnie założyć, że gra będzie właśnie o tym.

    Zgoda, ale równocześnie musi znaleźć się miejsce na wszelkie misje poboczne, skanowanie/zwiedzanie planet itp. Ciężko sobie wyobrazić wykonywanie tychże zadań, podczas gdy kolejne planety - możliwe, że łącznie z Ziemią - padają ofiarą Reaperów.

  4. Być może nie chodziło nawet o to, że Żniwiarze mogli by ponieść klęskę w bezpośrednim starciu, ale na pewno spore straty - a biorąc pod uwagę, że co 50 000 lat dodają do swojej armii aż jedną jednostkę byłoby z pewnością sporym ciosem :-)

    Nigdzie nie powiedziano ilu ich w rzeczywistości jest. Warto też wspomnieć o tym, że w ostatnim cyklu prawdopodobnie nie udało im się stworzyć hybrydy z Protheanami. W zasadzie wiemy o nich tak mało, iż można sobie tylko gdybać.

    Dobrze by było. Jak sama nazwa teaser wskazuje to zagwozdka. Dla fanów coś pięknego bo moga sobie podyskutować o jego treści ale przeważnie ta zagwozdka jest tylko półprawdą.

    Również tak uważam, o czym zresztą już wcześniej mówiłem - to tylko teaser, ma robić wrażenie i podkręcać atmosferę, możliwe, że nie ma nic wspólnego z właściwą grą. Najbardziej prawdopodobny scenariusz moim zdaniem? Reaperzy lecą sobie do granic galaktyki, a my na spokojnie szukamy rozwiązania, jakiekolwiek by one nie było. Jak już znajdziemy - wielki finał.

  5. Czytam sobie wypowiedzi w temacie i podzielam zdanie większości - jeśli Żniwiarze rzeczywiście mają tak szybko dotrzeć na Ziemię, to mam nadzieję, że BioWare zaproponuje wiarygodne wytłumaczenie. Musi umieścić trzecią część na solidnych podstawach, równocześnie eliminując wszelkie niedopowiedzenia. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której jak na razie spójna i budząca zainteresowanie fabuła, jest niszczona przez jakieś nieścisłości, bądź pada ofiarą większego nacisku na akcję. Dlatego sam staram się nie sugerować teaserem, traktując go jako efektowną zapowiedź nadchodzącej części, ale niekoniecznie mającą coś wspólnego z jej osią fabularną.

  6. - fatalne lobby przedmeczowe - nie dość, że graczy szuka przeraźliwie wolno, to pomieszali tryby - np. wybieram slayera, a zawsze jakaś banda smarkaczy przegłosuje swata, który mi nie podszedł;

    Mapa to wybór większości, co w tym dziwnego? Zresztą SWAT dostanie swoją playlistę, więc będzie więcej Slayera.

    - fatalne perki - kamperzy czają się z niewidzialnością z mieczykiem, ruszerzy wybierają sprint i walą w plecy również mieczykiem;

    Jasne, bo sam nie możesz tak zrobić? Ja też multum razy tak zginąłem i jakoś nie narzekam, zresztą to chyba normalne, że miecz stwarza pewną przewagę, jeśli dobrze go wykorzystać. Tak samo, jak wyrzutnia.

    - granaty - są trochę denerwujące, ale krew mnie zalewa jak kretyni wybierają dżetpaka i spamują granatami gdzie popadnie - ktoś kto gra na low sensie (np ja) nie zdąży ich zauważyć;

    Tak, jetpacka też wyrzućmy, bo jest imba, w zasadzie można to powiedzieć o każdym perku. Gość z Armor Lockiem, o którego się rozbijasz Ghostem, to też kretyn?

     

    Ogólnie gra ma sporo błędów, które trzeba poprawić, z czego Bungie na pewno zdaje sobie sprawę, ale takie marudzenie to już IMO przesada. Zwłaszcza, że dla mnie ww. akcje to po prostu dobre wykorzystanie możliwości pancerza, które przecież po to zostały stworzone.

  7. Interakcja miedzy poszczegolnymi spartanami tez jakos rewelacyjnie nie wyglada.

    Czego się spodziewałeś, rozmów o życiu podczas ogromnego konfliktu? ;) Interakcji jest tyle, na ile pozwala tempo akcji, IMO w sam raz.

    Dalej nie wiem skad Halsey wie o SIII.

    Ciężko, żeby podczas gry miała się z tego tłumaczyć. Wszystko jest ładnie opisane w jej pamiętniku z edycji limitowanej, który to bardzo polecam.

    Grze brakuje donioslych momentow... poza tym smiac mi sie chce jak widze atak UNSC w poczatkowej misji skladajacy sie z 15 hog'ow... gdzie scorpiony? Stocznia UNSC, planeta praktycznie wojskowa... a z tego co jest pokazywane to armii na niej zadnej nie ma... w kosmosie tez jakos nie dostrzeglem MAC'ow. Wyparowaly?

    Dalej mam problem z lokalizacja wydarzen z HR do wydarzen z FoR, ale poradze sobie pewnie z tym jak skoncze gre.

    Atak na planetę Reach był kompletnym zaskoczeniem dla UNSC, stąd siły lądowe nie miały czasu na koncentrację. Podobnie z flotą, która przybyć miała dopiero za 3 dni. Ogólnie bierzemy też udział w misjach, które nie obejmują głównego konfliktu, stąd choćby brak MAC'ów, a przecież było ich na Reach około 20. Także rozumiem o co Ci chodzi, ale nie zwykłem oceniać gry na podstawie tego, co chciałem zobaczyć, ale tego, co zobaczyłem. ;)

  8. jeśli miałbym pewność, że gra w MM (bo tylko tam mógłbym kupić Reacha w Radomiu ''na miejscu'') będzie kosztować 169 zł to już odmówiłbym preordera i we wtorek po prostu poszedłbym do MM i kupił.Jednak pewności co do tego sklepu nie mam, ceny zazwyczaj są wyższe niż sugerowane i raczej watpię żeby Reach był po 169 zł, a oczywiście nawet jakbym zadzwonił i zapytał się o cenę to pewnie powiedzieliby mi, że oni będa znać cenę dopiero jak gra będzie u nich na sklepie.

    Dodatkowo sklep sklepowi nie równy, w jednym MM Reach będzie, w innym nie, o różnicach w cenie też już słyszałem. Także najlepiej trzymać się złożonego zamówienia, przykładowo moja kopia została już ponoć wysłana.

  9. Zapewne będzie pojawiał się tak często, jak Big Daddy, czyli raczej Ci się nie znudzi. ;)

     

    Nowy Bioshock zapowiada się naprawdę wspaniale, klimat całkiem odmienny, ale równocześnie jakże podobny do tego, który tak zachwycał w Rapture. Osobiście nie mogę sobie wyobrazić, żeby to mogło się nie udać, ale z tym hurra optymizmem jednak poczekam, przynajmniej do pierwszych, konkretnych filmików z gameplay'u.

  10. Ja preordera złożyłem godzinę po pojawieniu się takiej opcji na ich stronie i jakoś zamówienia mi nie wysyłają jeszcze (inna sprawa, że jak zwykle czekam na wersję Legendary).

    Mam nadzieję, że z edycjami limitowanymi/legendarnymi nie będzie problemów i zostaną wysłane w tym samym terminie, co normalne. Choćby dlatego, że na pewno cieszyły się one mniejszym zainteresowaniem, było mniej zamówień. Z drugiej strony czekam na limitkę, a ona dużo droższa nie była. No cóż, zobaczymy.

  11. A odnosnie tego achieva z uzbieraniem calego sprzetu ... czyli musze miec w inv wszystko co uzbieralempodczas gry ? Bo nie jestem pewny czy czegos nie sprzedalem nieswiadomie

    Musisz mieć wszystko, jak coś sprzedałeś, to możliwe, że acziwa już nie zdobędziesz.

     

    Mam pytanie, znalazłem taki poradnik, który sam w sobie za bardzo przydatny nie jest, ale zainteresowała mnie jedna rzecz, dokładniej w opisie misji numer 54:

     

    To put it succinctly: You'll probably want to strongly consider saving this quest for your second playthrough.

     

    It is possible ? though extremely difficult ? to beat Gigantuar without the boosts given by a second runthrough

     

    Wynika z tego, że przechodzenie gry po raz drugi owocuje jakimiś bonusami, niestety żadnych konkretów nie udało mi się znaleźć, ktoś się orientuje o co chodzi?

  12. Właśnie dlatego tak mnie zdziwił ten cały lament, oczywiście nie wykluczam też tego, że po prostu trafiałem na słabszych graczy lub miałem dużo szczęścia. Wszak jak już pisałem, mój "skill" nie jest raczej zbyt wysoki. Z drugiej strony mówisz o zmianach na gorsze. Może jednak to po prostu zmiany, do których trzeba przywyknąć? Moim zdaniem nowe możliwości pancerza wprowadziły pewną świeżość do rozgrywki, podobnie z broniami. Oczywiście nie każdemu musi się to podobać, ale przynajmniej ja nie mam zamiaru mieć pretensji do Bungie o to, że starają się urozmaicić rozgrywkę. Pozostaje kwestia balansu, tutaj rzeczywiście trzeba to i owo poprawić, zauważyłem to nawet ja, ale przecież właśnie po to jest beta. Problemy z połączeniem to chyba też rzecz do naprawienia. No i gwoli wyjaśnienia - sam jestem fanem Halo, ale interesuje mnie przede wszystkim kampania. :)

  13. Czytam, czytam wypowiedzi w tym temacie i dochodzę do wniosku, że chyba gramy w inną betę. Nie mam problemów z zabijaniem hamburgerów, jak gość robi locka, to się wręcz cieszę, bo oznacza to, że jest w zasadzie martwy. Nie wkurzają mnie goście z jetpackami, bo są dość łatwym celem, natomiast double melee będzie poprawione, więc to też nie problem. Chciałbym w tym miejscu od razu zauważyć, że jestem graczem "singlowym", w multi H3 grałem mało, a w becie Reach'a zrobiłem może ze 120 meczy. Także może niektóre narzekania wynikają z faktu, że gameplay się dość konkretnie zmienił i stare nawyki, zagrywki, odeszły do lamusa. Naprawdę, takiej ściany płaczu dawno nie widziałem, w zasadzie wygląda to wręcz tak, jakby część pierwszy raz miała pada w rękach i się dziwiła, że dostaje baty. o_0

  14. Jeśli chodzi o polską wersję, to Pazura rzeczywiście całkiem pasuje, podobnie głos dowódcy też niezły. Marlowe już gorzej, natomiast Haggarda litościwie przemilczę... Za to dźwięki to poezja dla ucha. Sama kampania mnie trochę rozczarowała. W pierwszej części była z "jajem", tutaj mam wrażenie, że chciano coś z tego zachować, równocześnie proponując kolejne ratowanie świata. Wyszło IMO bez polotu, ale gra się w sumie przyjemnie. Oczywiście nie zmienia to faktu, że w multi ta gra jest moim zdaniem bezkonkurencyjna, takich akcji próżno szukać w innych tytułach. Mogliby poprawić balans klas, a dokładniej poszczególnych broni, choć na HC tak tego nie widać.

     

    Co do polskiego wydania, to warto wspomnieć o jednej, bardzo przykrej rzeczy - polskie napisy są, ale tylko z rodzimym dubbingiem, z oryginalnym włączyć się ich nie da. Nie wiem czy była już o tym mowa i będę się powtarzać, ale to naprawdę totalna porażka.

  15. A mi gra skopała dupę. nie ma to jak czepianie się szczegółów panowie :) Początek jest mocny. Nie na marne jarałem się wykonaniem tego tytułu. Genialne oświetlenie, świetne tekstury, kozackie samocieniowanie. Animacja sama to czysta poezja. Sterowanie po ogarnięciu też intuicyjne. Kozacki klimacik. Szkoda, że demo takie krótkie. Kupuję na premierę

    Z tymi teksturami to bym nie przesadzał, bo IMO nie są świetne, a jedynie poprawne. Natomiast animacja rzeczywiście z wyższej półki. Oświetlenie również nie jest rzeczą, która rzuciła mnie na kolana. Za to klimat naprawdę konkretny, choć po tak krótkim demie nie jestem w stanie powiedzieć, czy zakupię nowego Splintera zaraz po premierze.

  16. A już szczytem chamstwa jest ta wiązka/radar która pokazuje gdzie iść.

    Tak, to szczyt chamstwa ze strony developera, wymierzony w takich hardcorowych graczy, jak Ty... Wszak nie może być to całkiem ciekawy patent, z którego nie trzeba korzystać. Już nawet nie mówiąc o tym, że w Dead Space i tak ciężko się zgubić, więc wielkie mi to ułatwienie.

  17. Obejrzałem konferencję i jestem średnio zadowolony, bo miała mnie ona przekonać do kupna PS3 już teraz, a wychodzi na to, że nie ma się co śpieszyć. Gran Turismo 5 w formie filmiku - sorry, ale to zdecydowanie za mało, zwłaszcza po tym, co pokazała Forza 3. God of War 3 prezentuje się rewelacyjnie, choć to kalka dwóch poprzednich odsłon, nadal klasa sama dla siebie, ale nie widać jakiegoś wielkiego progresu. MAG mnie kompletnie nie interesuje, podobnie jak FF14 MMO, bo nie trawię tego typu rozgrywki. Na Uncharted 2 też specjalnie nie czekam, choć nie powiem - byłem pod wrażeniem. Ogólnie szału nie ma, "magicznych pałeczek" nawet nie będę komentował, bo tak samo, jak Project Natal pomysły owe celują w inną grupę odbiorców, do której ja z pewnością nie należę.

     

    Ps. The Last Guardian zapowiada się wybornie, ale design tego dużego zwierzaka średnio przypadł mi do gustu. Do kolosów z SotC IMO bardzo daleko.

  18. Po sposobie poruszania się i choćby wielkości ręki nie wygląda mi to raczej na Big Daddy'ego. Zresztą wiertło może być po prostu jedną z dostępnych broni. Oczywiście to tylko moje spostrzeżenia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...