Skocz do zawartości

Vulc

Użytkownicy
  • Postów

    191
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Vulc

  1. Kupię, kupię. Za kilka dni ;) Daniel czy ty masz wersję kinową PL?

    Ku kup, bo naprawdę warto. IMO najlepsza gra w tym roku, prawdziwy killer spod skrzydeł EA. Jeszcze przed premierą mówiło się, że to taki BioShock w kosmosie. Dużo się autorzy tych słów nie pomylili.

     

  2. Jakaś rada jak rozwalić Proxy'iego (dokładniej to

    D. Maula

    ) ? Pioruny nie działają, push nie działa, a nie umiem zrobić uniku jak rzuca mieczem albo strzela tą "mocą".

    Używasz Force Repulse i w większości przypadków leci on na glebę. Wtedy podbiegasz i dobijasz. Powtarzać do skutku. ;)

     

     

     

     

  3. Dead Space vs. Far Cry 2

     

    Obie gry mają się do siebie nijak, Dead Space bardziej mroczny, a Far Cry 2 to Afryka, na oko bardziej pasuje mi FC2, ale ciągnie mnie bardzo ten Dead Space. Co myślicie? Dodam, że jestem fanem wszelkich FPSów/TPSów.

    Na to pytanie tylko Ty sam możesz sobie odpowiedzieć, wszak prawie nikt jeszcze nie grał. Obie gry zgarniają bardzo wysokie noty, więc w zasadzie pytanie Bestii jest jak najbardziej na miejscu.

  4. A z tego co widziałem u siebie to zabicia z ataków przechodzą na wyższe poziomy, bo gdy grałem na normalu robiłem Aerial Ambush a później przechodząc na Masterze zrobiłem to kilka razy i achiv wyskoczył.

    Ilość killsów jest przypisana do danego profilu, więc jak gra się cały czas na jednym, to się wszystko ładnie sumuje.

     

  5. Jak mam sciagnac ten krazownik? Niszcze statki Tie, nadchodzi czas uzycia mocy juz go sciagam a nie nakierowuje i po jakims czasie kolejna fala Tie, dobra niszcze je, znow proboje sciagnac, kolejna fala, dobra mysle moze 3 razy trzeba to zrobic. Po 5 razem juz podczas sciagania stalem w miejscu ale lasery mnie zabily :/

    Musisz zrobić to za pomocą... cierpliwości. ;) Przede wszystkim szybko pozbywać się Tie Fighterów(skok + błyskawica) i ściągać do ostatnich sekund przed atakiem myśliwców. Jak pewnie zauważyłeś, niszczyciel się ustawicznie zbliża, więc wszystko jest kwestią czasu.

  6. Dokladnie Butcher. Demo to tylko demo i nijak moze sie miec do tego tytulu.

    Jednak da nieco światła na całą sytuację, umożliwi zapoznanie się z mechaniką i sterowaniem. Na pewno nie będzie wyznacznikiem jakości produktu końcowego, ale czasem zdarza się, że jest(vide BioShock).

  7. Mnie raczej nie przejmują te wszystkie techniczne szczegóły, o których tak zawzięcie się rozmawia. Nigdy fanem serii nie byłem, więc oczekuję po prostu dobrej gry, a najbardziej zależy mi na tym sławnym postapokaliptycznym klimacie. Mechanikę chyba przełknę bez problemów. :)

  8. na grzybowej wyspie atakuje nas ta babka co ma miecze swietlne jak palki policyjne i ten duzy zwierzaczek. Jak to ubic ? Bo mnie zaraz cos strzeli, pioruny go nie ruszaja

    Musisz poczekać aż Rancor zacznie szarżować, wtedy robisz unik i atakujesz go, gdy jest oszołomiony.

    Maris Brood

    się nie przejmuj, na nią przyjdzie pora chwilę później. ;)

  9. Tak, wedlug autora tekstu FEAR byl straszniejszy.

    Czyli rozumiem że nowy tytuł EA w kwestii horroru (w co celowali ponoć) nie wyszedł im ?.

    Zbyt mocno powiedziane IMO. To, że Dead Space nie jest aż tak straszny, nie znaczy, że straszny w ogóle nie jest. Po prostu nie użyto takich samych patentów jak w FEARZE na przykład.

  10. Od gier wymagam jakiejś akcji, by coś się działo, a nie ganianie z miejsca na miejsce jak kot z pecherzem. Być moze takie rasowe rpg mi nie podchodza do gustu, bo wieje nudą. Gra była bardo wysoko oceniana to myslałem, ze cos tu się bedzie dziać.

    Masz prawo wymagać tego od gier, ale nie możesz wymagać tego od "erpegów"... W Mass Effect i tak jest jej wystarczająco dużo, nikt też nie karze Ci czytać wszystkich dialogów. No i co ma wysoka ocena do ilości akcji w danym tytule, przecież to nie jest żaden wyznacznik.

     

     

     

     

  11. Vulc pal licho te poboczne. Nużące sa zadania główne.

    Schemat również jest w tym wypadku widoczny, ale i czego można było oczekiwać? Masz cel do zlikwidowania, do którego można podejść na kilka sposobów, ale ciężko liczyć tutaj na jakąś większą różnorodność. Mi taki stan rzeczy pasował, ale zadań pobocznych już nie zdzierżyłem.

  12. Dzięki Bogu poprzednie części pamiętam bardzo mgliście, więc nie będę "obciążony" porównywaniem mechaniki i innych rzeczy, o których piszecie. Czasem niewiedza jest błogosławieństwem. ;)

  13. Gra jest niewątpliwie schematyczna i na dłuższą metę nużąca, ale nikt też nie karze uganiać się za flagami, ani wykonywać wszystkich zdań pobocznych. Idąc głównym wątkiem można świetnie się bawić. Fabuła całkiem wciąga, choć końcówka rzeczywiście trochę przegięta.

  14. 6,5/10 dla Dead Space? To chyba jakiś żart, bo nie chce mi się wierzyć, żeby były aż takie rozbieżności w ocenach. 8,7 of IGN chyba nie wzięło się z niczego. Jestem bardzo ciekaw kolejnych recenzji, bo coś mi się tutaj bardzo nie podoba, co jednak nic nie zmienia w kwestii kupna gry.

  15. 1) Odniosę się do swojej wypowiedzi pod tytułem - czy aby Bioshock jest okej. Miałem wątpliwości, czy FPS ma szansę być czymkolwiek więcej poza zwykłą strzelanką z elementami fabularnymi. Jednak już nie mam - tutaj jest nieźle. Co prawda po innych grach przyzwyczaiłem się do wyższej jakości samej rozgrywki (gameplay fps), ale i tak klimat miejscówek, miasta, przeciwników - przyćmiewa wszystko. Więc dla tych którzy się wahają - odpalić demo i kupić oryginał (i walić jak to wygląda gdzie indziej - tutaj to wygląda super)

    Powiedziałbym nawet, że fabuła BioShocka jest po prostu bezkonkurencyjna, jeśli chodzi o ten gatunek. Podobnie z designem poziomów, który robi kolosalne wrażenie, zwłaszcza na początku, kiedy zaczynamy dopiero Rapture poznawać. Zgodzę się też, że sam gameplay rewelacyjny nie jest, ale stoi na przyzwoitym poziomie, co w tym wypadku całkowicie wystarcza do pełni szczęścia.

     

     

     

     

  16. Vulc nie zgodzę się z twoja teorią

    bo jest głupia, skoro twierdzisz że cena PS3 odrzuca, to po co ludzie którzy mają xbox360 kupują PS3?

    Widzisz Goggy, mówiąc o odrzucającej cenie nie miałem na myśli posiadaczy X360, ale całkiem nowych użytkowników, wahających się co do wyboru platformy. Sam powiedz, co takiego stosunkowo mało obeznanego w temacie Kowalskiego skusi bardziej: Arcade za 600 zł, bądź Premium za 800 zł, czy PS3 za 1400 zł? Pamiętajmy, że on chce się po prostu dobrze bawić, nie interesują go zbytnio exclusivy, różnice techniczne itp. Oczywiście cena nie jest tutaj decydująca, co wielokrotnie zaznaczałem wcześniej, ale swój wpływ z pewnością ma. Zresztą z faktu dobrej sprzedaży PS3 jestem bardzo zadowolony, nie ma to jak zdrowa konkurencja.

    Sony ma markę i jak zjedzie z ceny to Microsoft będzie miał gorzej, warto wspomnieć że to już 2 duża obniżka Microsoftu w tym roku.

    A cena czyni cuda. Nawet ty będziesz zadowolony i zakupisz sobie PS3 jak zjadą do 1000zł, nawet jak xbox będzie po 500zł to cena konsoli będzie atrakcyjna.

    Tylko jest pytanie czy Sony na to stać? Widać że będą musieli przemyśleć swoja strategie.

    A gracz na tym skorzystają.

    Tutaj się absolutnie zgodzę, bo sam czekam na obniżkę ceny PS3 już od dawna. Zresztą jeśli dane przytoczone przez Signapa są wiarygodne, to wyraźnie widać, że rzeczywiście czyni ona cuda, czego niektórzy najwyraźniej nie są w stanie zrozumieć. Dodatkowo nie dotyczy to tylko Polski, ale całej Europy, Stanów, a nawet Japonii.

     

  17. Powtarzam, poczytaj moje poprzednie posty, poznaj moją opinię, a potem komentuj moją osobowość. Tyle ci powiem. Jeżeli jesteś inteligenty, to zrozumiesz o co mi chodzi. Jeżeli nie, to bardzo mi przykro.

    Po pierwsze, nie komentuję Twojej osobowości, bo dość ciężko jest ją określić na podstawie tekstu pisanego, tym bardziej komentować. Po drugie, od kiedy to muszę znać wszystkie Twoje wypowiedzi, żeby ustosunkować się do jednej z nich?

    Wolisz się opierać na teoretycznych statystykach, czy na własnych oczach i otoczeniu? Wybacz, wybieram to drugie. Żadne statystyki nie podadzą ci tego co ludzie myślą, jak reagują i tak dalej.

    Rozumiem, że Ty posiadłeś już pełną wiedzę na temat tego, co ludzie myślą i jak reagują? Tak się właśnie zachowujesz, robiąc z siebie lokalny autorytet. Dodatkowo mówiłem też o artykułach i statystykach, które można znaleźć na stronach stricte branżowych, a te są chyba dość wiarygodnym źródłem. Marne kontrargumenty.

    Czyli tak, ja nie posiadam elementarnych podstaw kultury, natomiast ty, komentując moje zachowanie jako rzekomo dziecinne (o dziwo jestem wstanie podać konkrety, ty lejesz tylko wodę), zachowujesz się całkiem odpowiednio. Gratuluję! Twoja niezbyt wyszukana ironia też nie jest zbyt grzeczna. Podobnie jak twoje aluzje, rodem ze szkoły podstawowej.

    No tak, odpowiedź wymijająca to jest rzecz, której można się było spodziewać. Natomiast moja ironia i aluzje są znacznie grzeczniejsze od nazywania czyichś wypowiedzi "pieprzeniem bzdur".

    "Jeśli chodzi o politykę Sony, to IMO PS3 jest nadal za drogim sprzętem, co już na starcie odrzuca potencjalnych klientów." Mam jeszcze napisać wielkimi literami? Czy ktoś mówił, że to decydujący? Poznaj poza tym termin "potencjalny klient", bo widzę, że problemy sprawia ci to słowo.

    Sens wypowiedzi, do której pijesz jest chyba jasny i nie wiem co tutaj trzeba tłumaczyć. Powtarzając się, potencjalnym klientem jest każdy, kto chce dokonać zakupu konsoli, ale nie jest zdecydowany na żadną z opcji. W jego przypadku cena PS3 początkowo odrzuca, co oczywiście nie decyduje od razu o ostatecznym wyborem. Po prostu dla niego X360 może(podkreślam) oferować to samo, ale za znacznie niższą cenę.

    Co do sprzedaży w Europie, obecnie X360 jest ponad 5 milionów. PS3 prawie 5 w Europie. Powiedz mi w takim razie, jakie "większość tą konsolę posiada"? Powiedz to gdziekolwiek na tym forum, a ludzie cię po prostu wyśmieją. PS2 sprzedało na świecie ponad 120 milionów. Jakże więc "większość" może przeszkodzić w sprzedaży? Zrozum wreszcie, że świat się nie kończy na Polsce. Wielu z was ma prostu ograniczony punkt widzenia, bo wam się wydaje, że o kupnie konsoli decyduje cena i ilość gier (bo was tylko to interesuje). Ilu ludzi w Polsce ceni sobie markę i wygląd? Mało kto. Po prostu człowiek wymaga, bo jako, że Polskie społeczeństwo nie jest bogate, to człowiek kupi coś tańszego, byle funkcje grania spełniało.

    Czytanie ze zrozumieniem nie jest Twoją mocną stroną lub zwyczajnie masz słabszy dzień. Tłumacząc łopatologicznie, możliwe, że większość zainteresowanych tą formą rozrywki europejczyków już nabyła "klocka", a ponieważ stać ich a drugą konsolę, można w ten sposób tłumaczyć wzrost sprzedaży PS3, które na rynku jest krócej, stąd nie znalazło jeszcze tylu nabywców. Oczywiście tylko teoretyzuję, bo to wszystko cały czas się zmienia, a Ty dopisujesz sobie do moich słów jakąś filozofię.

    Człowieku, co wolisz? Człowieka jak ja, który jest kontrowersyjny i ostry, ale za to podaje jakieś konkrety, własne spostrzeżenia, czy człowiek z nie nagannymi manierami, gotowy napisać 3 strony na ten temat, ale lejący zwykłą wodę i nie podający konkretów. Popatrz ile napisałeś tekstu. Zastanów się, ile w nim jest faktów dotyczących tego tematu.

    Widzę, że jesteś też bardzo skromny(tak, to ironia), a dodatkowo przekręcasz kota ogonem. Podajesz konkrety? Gdzie, bo jedyne co mi się rzuciło w oczy, to "pieprzycie bzdury" i "macie ograniczony punkt widzenia", parafrazując Twoje wypowiedzi. Masz prawo być osobą kontrowersyjną, mieć takie, a nie inne poglądy, ale nie zwalnia Cię to z obowiązku posiadania manier, niekoniecznie nienagannych. Natomiast ten temat jest chyba miejscem właśnie na luźne dywagacje, wszak nikt z nas nie jest ekspertem, więc czego się tutaj spodziewałeś? Większość to rozumie, potrafiła się dostosować, Ty traktujesz to zbyt poważnie, sam często lejąc wodę, a równocześnie zarzucając to innym. Właśnie dlatego w moich wypowiedziach jest stosunkowo mało faktów, bo ciężko o nich mówić, rozmawiając o przyszłej polityce Sony. Zresztą popatrz sobie na tytuł owego wątku, chyba nic więcej dodawać nie trzeba.

     

    Tyle na razie, mam tylko nadzieję, że trochę ochłoniesz i podejdziesz do tego na luzie. Nie lubię się kłócić, ale mogę to robić naprawdę długo, a chyba nikt nie chce tutaj oglądać naszych przydługawych wywodów. :)

  18. Do tych, którzy pieprzą bzdury (tak, pieprzą, bo niby tak się znają, a w sumie guzik wiedzą ) że niby PS3 nie przekona zwykłego użytkownika do siebie, to przypominam że PS3 cały czas kosi w Europie Xboxa 360. W UK, czy tutaj w Niemczech, PS3 jest popularniejsze. PS3 ze wszystkich regionów, właśnie się najlepiej w Europie sprzedało. A patrzcie, Xbox 360 wyszedł 2 grudnia 2005 roku, a PS3 23 marca 2007. Jest różnica prawda?

     

    To wam, Polakom mieszkającym w Polsce, się wydaje, że ludzie zawsze wybiorą tańszą konsolę. To nie jest jednak prawda. Co innego Ameryka, gdzie amerykański Xbox jest bardzo dopieszczany przez Microsoft, co innego Europa, a w szczególności zachód.

    Zabawne, bo sam bawisz się w analityka rynku, jednocześnie wyśmiewając innych. Może w ogóle zabronisz dyskusji na ten temat, w wątku, który właśnie do tego celu został stworzony? Może denerwuje Cię, że ktoś ma odmienną opinię lub większą wiedzę, a takich osób jest tutaj kilka? Myślisz, że jeśli ktoś jest Polakiem mieszkającym w Polsce, to już nie może mieć własnego zdania i poglądu na całą sprawę, wyrobionego poprzez obserwację rynku i różnego rodzaju artykuły, czy statystyki, których w sieci mnóstwo? Bez obrazy, ale zachowujesz się w tym momencie wręcz dziecinnie, oburzając się na wypowiedzi będące wyłącznie teoretyczną dyskusją, bo wiadome jest, że nikt z nas nie wie, jak to będzie wyglądać w przyszłości. Zdaje sobie też sprawę z tego, że kultura jest w obecnych czasach towarem deficytowym, ale chyba można wymagać choć jej odrobiny.

     

    Nikt też nie napisał, że ludzie wybiorą tańszą konsolę, panie mistrzu czytania ze zrozumieniem. Jest to po prostu solidny argument, ale z całą pewnością nie decydujący. Mówisz o wyższej sprzedaży PS3 w Europie? Zgoda, ale czy wziąłeś pod uwagę to, iż mniejsze zainteresowanie X360 może wynikać z faktu, że większość już tą konsolę posiada, choćby z powodu jej dłuższej obecności na rynku? Oczywiście tylko teoretyzuję, ale udowodnij mi, że tak nie jest, naturalnie za pomocą jakichś konkretnych statystyk. Pustosłowiem nie jestem zainteresowany.

     

    Ten temat powstał po to, aby każdy mógł zamieścić tutaj swoje spostrzeżenia, przemyślenia, ale mam przeczucie, że dość szybko zrobi się niezły syf. Wynika to przede wszystkim z fundamentalnego braku szacunku dla innych użytkowników, nagminnie tutaj prezentowanego. Proponuję niektórym zmienić nastawienie, bo to naprawdę ciekawy wątek i chyba nikt by nie chciał, żeby został on przedwcześnie zamknięty.

     

     

     

     

  19. Rzeczywiście zbaczamy z głównego toru dyskusji, więc nie będę się już odnosił do wszelkich porównań poszczególnych konsol, to to nie jest miejsce do tego celu przeznaczone. Jeśli chodzi o politykę Sony, to IMO PS3 jest nadal za drogim sprzętem, co już na starcie odrzuca potencjalnych klientów. Wszak na tańszym X360 jest teoretycznie to samo, a można go wyrwać o połowę taniej(z dyskiem). Niestety ponoć japoński gigant nadal traci na sprzedaży konsol(niech ktoś mnie poprawi, jeśli się mylę), więc nie ma tutaj zbyt dużego pola manewru. Uważam zatem, że ewentualne obniżki, takie jak w przypadku X-a, powinny pomóc, zwłaszcza w zachęceniu do kupna "przeciętnych" graczy i casuali, bo to na nich można najwięcej zarobić. Wszak gracz hardcorowy już dawno wyboru dokonał.

  20. Pierwsze co mi przychodzi na myśl, to japońska wersja Gearsów właśnie. :) Trzeba będzie śledzić losy tego projektu, choć jakichś wielkich nadziei z nim nie wiążę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...