Skocz do zawartości

Seigaku

Użytkownicy
  • Postów

    526
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Seigaku

  1. Może nowa kinówka na otarcie łez? Jakby ktoś przysnął, w internecie dostępny jest już Shippuuden Movie 2: Bonds.
  2. Seigaku

    Anime godne polecania

    Super. Idealny powód, żeby oglądać raz jeszcze to samo. Polski przekład faktycznie beznadziejny, ale sam dub francuski był znacznie lepszy niż japoński.
  3. Seigaku

    Anime godne polecania

    Prawdopodobnie wynik połączenia dwóch różnych działów.
  4. Seigaku

    W co AKTUALNIE gracie?

    God Hand, po krótkiej przerwie. Jednak nie taki trudny jak słyszałem.
  5. Seigaku

    Fallout: New Vegas

    Zapowiada się powrót do korzeni. Ciekawe czy główny szkielet gry pozostawią z Fallout'a 3.
  6. Seigaku

    Jaką grę wybrać?

    Bierz GoW'a 2 i się nawet nie zastanawiaj, ucieszy ci i oczy i palce.
  7. Seigaku

    Resident Evil 5

    Za pierwszym podejściem jakieś 12 godzin, jednak uwzględniając wszelkie bonusy i pierdoły do odblokowania czas ten może wydłużyć się nawet trzykrotnie.
  8. Seigaku

    Anime godne polecania

    D.Gray-man Typowy shōnen w stylu Naruto czy Bleacha. Fabuła przedstawia losy młodego chłopaka o imieniu Allen Walker i jego początki w organizacji Egzorcystów - ludzi obdarzonych specjalnymi zdolnościami, zajmującymi się zwalczaniem demonów. Już wkrótce Allen wraz z nowo poznanymi przyjaciółmi staje do walki z opętanym rządzą zniszczenia wszelkiego bytu hrabią Millenium, za wszelką cenę starając się pokrzyżować mu plany i nie dopuścić do zdobycia przez niego "The Heart", tajemniczego artefaktu mogącego zaważyć na losach świata. Jak na skierowany do młodszych widzów shōnen przystało scenariusz nie zaskakuje niczym odkrywczym, kurczowo trzymając się wszelkich możliwych oklepanych standardów. Mamy więc odwieczną walkę dobra ze złem, bohaterskich piętnastolatków z nadzwyczajnymi zdolnościami, przesiąkniętych złem do szpiku kości bedgajów, obowiązkowe walki pełne rozbłysków i dziwacznych nazw jutsu oraz trochę humoru. Na minus na pewno zasługują sylwetki bohaterów pozytywnych, oglądając ich w akcji cały czas miałem wrażenie, że gdzieś już ich widziałem; Allen na wzór takiego Ichigo jest postacią typowo przepakowaną, w dodatku bez charakteru i choćby krzty charyzmy, chłodny i z pozoru opanowany Kanda to wręcz chamska kopia Sasuke, a Lenalee ze swoim przesłodzonym uśmiechem i bezkresnym oddaniem dla przyjaciół natychmiast nasuwa na myśl taką Kaoru z Kenshina. Drużyna złych też nie za ciekawa. Dobrze chociaż, że same walki nadrabiają. Na plus na pewno trzeba zaliczyć świetną (zwłaszcza porównując do innych kilkusetodcinkowych serii anime) oprawę graficzną. Modele postaci są fenomenalne, kolory soczyste, a animacja pierwszoligowa. Przyklasnąć. Muzyka niewiele ustępuje grafice, często łechtając uszy widza naprawdę epickimi utworkami i porządnym dubbingiem. Generalnie anime jak na tasiemca jest całkiem porządne. Ładne, widowiskowe i dynamiczne, ze stopniowo rozwijającą się fabułą (im dalej tym lepiej, grunt to przeboleć pierwsze 30 epizodów) i co ważniejsze, biorąc pod uwagę to co dzieje się obecnie z wieloma innymi seriami - nie skażone fillerami. Spora porcja doskonałej zabawy dla niezbyt wymagających miłośników anime jak w pysk strzelił, polecam. 8/10
  9. Seigaku

    Najlepsze gry na PS3

    1. Resident Evil 5 - za mega dynamiczną, niemalże bezustanną akcję, za najlepszą (zaraz obok KZ2) grafikę tej generacji konsol, ciekawą (z punktu widzenia fana serii) fabułę i ogromne replay-ability oraz grywalność. 2. Devil May Cry 4 - za świetny system i wciągające walki, charyzmatycznych bohaterów, efekciarstwo i za niemałą żywotność. 3. Fallout 3 - za wielki, rozbudowany i pełen smaczków świat, rewelacyjny klimat, ciekawe i przemyślane questy oraz za niespotykaną nieliniowość.
  10. Seigaku

    Resident Evil 4

    Nie, to nie są zombiaki. Pomijając już samą różnicę wyglądu między typowym, rozkładającym się zombiakiem, a takim Los Ganados to zombi z założenia jest martwy :nerd: z kolei zainfekowani Las Plagas to żywi, zwyczajni ludzie, z tą różnicą że sterowani przez pasożyta. Jakby tego fabuła nie tłumaczyła. I nie są straszni.
  11. Seigaku

    Fallout 3

    Na pewno trzeba bardziej kombinować. Możliwe, że później, wraz ze wzrostem lv. różnica poziomu trudności faktycznie się zaciera, jednak wątpię, żeby na VH nawet z dwudziestym levelem można było beztrosko hasać sobie po pustkowiach po nocy czy wstąpić na teren super mutantów i wyrżnąć wszystkich kawałkiem zardzewiałej rury. W każdym razie chybione jest IMO granie w Fallout'a na easy czy normalu. Ta gra to czysty survival, a im bardziej ten survival podkreślony tym większa wczuwa w klimat.
  12. Seigaku

    Fallout 3

    Nie wiem jak tam na standardowym stopniu trudności, ale jeżeli ktoś chce poczuć prawdziwy posmak survivalu to polecam zmierzyć się z very hard. Jeden strzał ze strzelby, kilka zaledwie ukąszeń skorpiona czy spotkanie z ciężkozbrojnym mutantem praktycznie zawsze kończy się natychmiastowym zgonem. W ten tytuł wręcz powinno grać się wyższym poziomie, zapewniam że feeling gry znacznie przy tym zyskuje.
  13. Seigaku

    Bleach

    To ty chyba nie oglądałeś ostatnich epków, biegają po tym (pipi)a lesie i od dziesięciu odcinków nic się nie dzieje.
  14. Seigaku

    Bleach

    I żeby na tym się skończyło. W anime lecą sobie w kulki, po co puszczają normalne odcinki na zmiane z fillerami? Nie mogą od razu zapodać jakiejś dłuższej serii a'la Bounto, przecież i tak praktycznie już dogonili mangę.
  15. Seigaku

    Resident Evil 5

    Jakoś przeszedłem, bez infinite ammo i bez żywego gracza do pomocy, więc możesz być pewny, że się jednak da. Chociaż powiem ci szczerze, że jeżeli już na początku masz takie problemy to chyba szkoda twoich nerwów, niektóre sekwencje autentycznie potrafią człowieka rozłożyć. Hint speszyl for ju - zaraz jak kat rozpieprzy bramę wiej i schowaj się do wraku autobusu i stamtąd nawalaj do przeciwników. Raz, że kat ci tam nie wejdzie, a dwa, że nikt cię nie zajdzie od tyłu. Przeciwników dobijaj nożem i kiedy tylko się da wal im z nogi. Co ważne - jeżeli w ogóle myślisz o przejściu PRO bez infinita (i bez lamerskiego wracania się do leveli) to już od samego początku musisz oszczędzać naboje do magnuma i granatnika, będą ci bardzo potrzebne pod koniec gry. Tak czy siak powodzenia.
  16. Seigaku

    Resident Evil 4

    To nie są zombiaki.
  17. Seigaku

    W co teraz grasz?

    Fallout 3, nieziemski klimat.
  18. Seigaku

    Fullmetal Alchemist

    Oglądałeś coś innego niż wszyscy? O sorry, zapomniałem - <ironia mode off>.
  19. Seigaku

    Najlepsze gry na dwóch :)

    Vigilante 8, Bloody Roar.
  20. Seigaku

    Fullmetal Alchemist

    Czyżbyś wiedział coś czego my nie wiemy :> ? Fajnie, że tak dokładnie od samego początku trzymają się fabuły mangi.
  21. Seigaku

    Bleach

    Otwieramy shampana.
  22. Seigaku

    Resident Evil 5

    Heh, versus od początku wydawał mi się w tej grze pomylonym pomysłem.
  23. Seigaku

    Resident Evil 4

    Ty już lepiej tyle nie pij.
  24. Seigaku

    Paltformówki

    Tak już się przyjęło. Crash oczywiście rulzuje, daleko za nim dopiero wszelakie Gexy, Spyrosy i inne Kroki. Na wyróżnienie zasługują Sir Daniel Fortesque i Klayman.
  25. Wiem Zmierzch - nie najgorszy klimat, wnerwiająca główna emo-bohaterka i nawet fajna, chociaż zdecydowane zbyt długa historia...można sobie obejrzeć z dziewczyną. 7/10
×
×
  • Dodaj nową pozycję...