Skocz do zawartości

Seigaku

Użytkownicy
  • Postów

    526
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Seigaku

  1. Seigaku

    Jaką grę wybrać?

    To i to. A tak nas serio - zależy czego oczekujesz od tych gier. Re4 jest piękny, klimatyczny i mega miodny, ale też dosyć krótki (pomijając bonusowe tryby, które niekoniecznie mogą cię wciągnąć) i ma beznadziejną fabułę. Yakuza II z pewnością wystarczy ci na znacznie dłużej, ilość side-questów i wszelakich mini-gierek zawartych w tej grze autentycznie poraża, sama fabułka też jest niezła, a grafika stoi na całkiem przyzwoitym poziomie, jednak sam główny trzon gry jakim jest obijanie ryjów może w pewnym momencie zmęczyć. Ja w każdym razie wziąłbym Re4, naprawdę wstyd nie zagrać w ten tytuł.
  2. Seigaku

    Jaką grę wybrać?

    Worms 3D. Prosta formuła, więc powinna wejść w to od razu (chociaż chyba bardziej odpowiednia byłaby jakaś ze starszych, dwuwymiarowych części z psx'a). Ale i tak w temacie szarpania z laską nic nie może równać się z szarakowym Crash Team Racing i Crash Bash.
  3. Seigaku

    Anime godne polecania

    Claymore, Hellsing Ultimate, Darker Than Black. Tak z grubsza.
  4. Seigaku

    Yakuza

    Laseczkom musisz poświęcić troche więcej czasu, myślisz że da ci taka od razu po jednej wizycie? Odwiedzaj je regularnie, rozgryzaj ich charakterki wybierając odpowiednie dialogi i zapełniaj "serduszka", w końcu pojawi się konkretny quest do wykonania dla danej dziewoi po zrobieniu którego "misja" zostanie zaliczona...podobnie jak sama hostessa^^. Jak nie będziesz czegoś wiedział pytaj Legiona.
  5. Seigaku

    Yakuza

    Na zachęte - dwójka jest dużo lepsza. W zasadzie poprawia wszystkie niedociągnięcia pierwowzoru + oferuje możliwość oglądania filmików z oryginalnym jap. dubbingiem. Znajde i dam ci po pysku jak nie zagrasz
  6. Mimo wszystko ja przy fabule SR2 nudziłem się jak mops. Zdecydowanie za dużo jest odniesień do samej historii świata czy przeszłości Raziela, za dużo smęcenia, a za mało takich naprawdę świeżych, dynamicznych zwrotów. No cóż, powiedzmy, że się nie wkręciłem. Grafika, kwestia sporna. Wymyślny design świata i sam efekt przechodzenia między wymiarami trochę kłócą się z nijakim wyglądem postaci (w tym bardzo słabymi projektami przeciwników), okropną animacją naszego herosa, przeciętnymi teksturami czy słabą widocznością. Pamiętajmy też, że w tym samym roku wyszedł genialny wizualnie Devil May Cry, który pokazał, że jednak w tej kwestii można dużo, dużo lepiej. Walki są strasznie monotonne, w tej materii od czasu jedynki chyba nic się nie zmieniło, gameplay ratują więc jedynie świetnie pomyślane łamigłówki architektoniczne z wykorzystaniem motywu dwóch wymiarów. Rozumiem, że o backtracking czy stopień trudności nie będziemy się wykłócać Przede wszystkim gra zniechęciła mnie swoją wtórnością. Od czasu jedynki nie zmieniło się w zasadzie nic, w dodatku z biegiem czasu wiele elementów stało się po prostu przestarzałych, a sam gameplay momentami wręcz niegrywalny (walki z bossami, kpina). Już znacznie lepiej grało mi się w Bloody Omen 2.
  7. Seigaku

    Anime godne polecania

    W życiu nie nazwałbym tego anime komedią.
  8. Seigaku

    Anime godne polecania

    Też nieco zbyt absurdalne jak na mój gust.
  9. Seigaku

    Anime godne polecania

    Może GTO? A japoński absurd jest najlepszy na świecie .
  10. Seigaku

    Anime godne polecania

    Błąd. Początkowo anime może i kojarzyć się z Berserkiem (IMO raczej z DMC, białowłosy madafaka z dwoma gnatami...), ale potem to już jest taki bardziej Godfather; brudny, gangsterski klimat, cała ta otoczka kryminalna, do tego ciekawie rozwijająca się fabuła, świetne, bardzo wyraziste postacie i minimum akcji. Możesz żałować, że tak szybko się zniechęciłeś. Od siebie mogę polecić Gintamę, zdecydowanie najlepsze komediowe anime ever (a już myślałem, że FMP: Fumoffu nic nie przebije). Claymore ze swoimi charyzmatycznymi bohaterkami i brutalnymi, a przy tym niesamowicie efekciarskimi walkami też stanowi łakomy kąsek.
  11. Seigaku

    Anime godne polecania

    No i ta scena w windzie :pifpaf: . Ogólnie świetne anime, gdyby nie liczyć końcowych epizodów to nawet zajebiste.
  12. Seigaku

    Co męczycie na kompie

    Coś mnie naszło na zachodnią szkołę rpg - ostatnio KotOR, teraz KotOR 2, a już niedługo Jade Empire. Fhui dobrego grania
  13. #128(a) i 136, zdecydowanie. Okładki z Mirror's Edge w tym roku zarządziły, przy zakupie wręcz przecierałem oczy ze zdumienia, nieprzyzwyczajony to takich ładnych widoczków na pierwszej stronie w PE (nie czarujmy się, większość waszych okładek to shity, vide ten rozpikselowany art a Mafii 2). Wyróżnienie dla okładki nr. 133.
  14. nieSTETY nie mam, tak samo jak nie mam naszej klasy ani fotki ;(, jedyny sposób żeby się ze mną skontaktować to to forum. Szkoda że nie ma już shouta to byśmy sobie pogadali

  15. Oglądałeś filmiki i jeszcze masz problem ? Najpierw napierdzielaj gadzinie po mackach (najlepiej Tmp albo granatami), a jak Salazar się odkryje (patrz u góry) to pruj w niego z Mine Thrower, Shotguna lub Blacktail. Jak ci brakuje nabojów to zabijaj pajączki. aha: http://www.psxextreme.info/Resident-Evil-4-t21409.html
  16. Seigaku

    Splatterhouse

    Już się tak nie unoś, dobrze? Po prostu widzi mi się tu przeciętny slasher wzorowany trochę na GoWie (walki), trochę na Prince of Persia (akrobatyka), w dodatku z kiepską grafiką (poziom ps2) i hektolitrami juchy mającymi zapewne przyciągnąć jak najwięcej spragnionych przemocy graczy. Takie mam odczucia po obejrzeniu trailera, tyle.
  17. Seigaku

    Splatterhouse

    Krew wygląda nieco zbyt pastelowo. Poza tym gra i tak będzie zapewne marną kopią God of War'a, żerującą wyłącznie na brutalności. No, ale przynajmniej dzieciaki będą miały ubaw jak urwą łape jakiemuś golemowi.
  18. "Czy brak polonizacji odstrasza cie od zakupu gry?", hmm...biorąc pod uwagę osiągnięcia Polskich voice-actorów w tej dziedzinie to raczej odstrasza mnie jej obecność, chociaż przyznam, że w tej materii poziom powoli, acz konsekwentnie idzie w górę (czego dowód mamy chociażby w najnowszym PoPie). Jednak przez te wszystkie lata przyzwyczaiłem się do wersji angielskich i raczej trudno mi się teraz przesiąść, tym bardziej, że język ten mam opanowany dość dobrze. Poza tym jakoś nie potrafię sobie wyobrazić dużego japońskiego erpega (wiem, na razie to i tak chyba nierealne) z udziałem rodzimych aktorów, ktoś chętny na Maćka z Klanu w roli Sory?
  19. Dzisiaj raczej trzymam się z dala od gier na "6" i niżej, ale kiedyś, jeszcze za czasów psx'a zagrywałem we wszystko jak leciało: Pitfall 3D, Jersey Devil, wszelakie Disnejowe średniaczki zaliczałem na 100%, ba! nawet w serię Army Men łupałem jak głupi Niedawno odświeżyłem sobie Countdown Vampires (średnio udany klon Residenta, jeszcze na szaraka), grało mi się przezarąbiście.
  20. Seigaku

    Aktualnie ogladam

    Właśnie zacząłem oglądanie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Co do pytania - Higurashi no Naku Koro ni, braciszek oglądał i mówi, że fhui zryte. Niech cię tylko nie zniechęci cukierkowata oprawa.
  21. no ja, ja ;P

  22. a nie, one winged angel to nie ja, więc jednak nagrody nie będzie, będziesz musiał obejść się smakiem ;/

  23. brawo, wymieniłeś prawie połowe moich poprzednich ksyw, paczka (zużytych) prezerwatyw o smaku truskawkowym już do ciebie sunie w nagrode

  24. ...i ja, siema rajner ty %@$ ^_^
  25. Seigaku

    Jaką grę wybrać?

    Przesadzasz, ja tam z braciszkiem ostro szalałem w multi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...