Treść opublikowana przez stoodio
- Spelunky
 - 
	
		
		Ostatnio widziałem/widziałam...
		
		Ejże - naprawdę rechotacie się przed monitorem/TiVikiem? Tak na serio, bez żadnych "wspomagaczy". Ok - w takim razie jestem smutasem.
 - 
	
		
		Ostatnio widziałem/widziałam...
		
		Enemy 9/10 Gdzieś tam obił mi się o uszy tytuł tego filmu i postanowiłem go sprawdzić. Dobra obsada, niezły klimat tajemnicy, trzyma w napięciu no i nagle końcówka... ło(pipi) Przyznaję bez bicia - nie bardzo ogarnąłem (podobnie jak niejaki Walkiewicz w swojej recenzji). Obejrzałem drugi raz i nagle przejrzałem na oczy - GOTY 2k14 To jest film do niezłej rozkminki, idealny do dyskusji - powtarzam, warto obejrzeć drugi raz. PS: Kingsman 7/10 Widowiskowy ze świetnymi scenami walki - znów, niezła obsada (Samuel i ten młody angol zdecydowanie na pierwszym planie). Nie przepadam za Bondami, ale tu mamy agentów ukazanych w nieco krzywym zwierciadle. Podobnie jak powyżej - dobra końcówka, która wywołała większą burzę w internetach niż ten śmieszny Grey. Trafny komentarz od reżysera - wybuchające głowy, rzeź w kościele, niewybredny język są niczym w porównaniu z tak chorą sceną What We Do in the Shadows 7-/10 Ogólnie fałszywy mesjasz - zabawny? Owszem. Ale raczej wywołuje uśmiech na twarzy niż dziki rechot. Pomysł niezły, ale nie starcza na długo, bo już pod koniec byłem raczej znużony. Ogólnie z komediami jest podobny problem jak z horrorami - w pewnym wieku mało co straszy i bawi.
 - 
	
		
		Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
		
		Ciekaw jestem, czy znowu będę musiał objechał pół miasta w poszukiwaniu najnowszego numeru. Ostatni Pixel przeczytany od deski do deski, książka Kosmana również, także jestem trochę na głodzie i nie uśmiecha mi się czekać do piątku...
 - 
	
		
		Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
		
		Plastelinowa oprawa była genialna.
 - 
	
		
		Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
		
		Ukończyłeś chociaż gierkę bez opisu?
 - 
	
		
		Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
		
		Neverhood w najnowszym Pixelu
 - 
	
		
		koso  w komputer świat gry?
		
		Oczywistym jest, że nie bez kozery koso wybrał taki a nie inny tytuł.
 - 
	
		
		WipEout HD
		
		Jak dasz znać wcześniej, to wezmę konsolę i coś pomogę.
 - 
	
		
		Borderlands: The Pre-Sequel
		
		Wielkie dzięki wszystkim. Musiałem spadać, bo akurat mi się Dzidziuś obudził
 - 
	
		
		Borderlands: The Pre-Sequel
		
		Działamy, Panowie? :>
 - 
	
		
		Borderlands: The Pre-Sequel
		
		Dzięki, Panowie - dam znać jutro, bo jeszcze muszę dojść na UVHM do misji.
 - 
	
		
		Borderlands: The Pre-Sequel
		
		Post po postem, ale jest prośba. Pomoże ktoś z tym durnym trofikiem z Sub-Level 13? Jako fan serii chciałem wbić platynę i z czystym sumieniem zapomnieć o gierce.
 - 
	
		
		koso  w komputer świat gry?
		
		Grzybie, dobrze zrobiłeś - koso naprawdę dał radę z tym Wiedźminem. Przyjemnie się to czyta, chyba dzięki obecności licznych ciekawostek/anegdot, do tego autor ma naprawdę lekkie pióro (co wiemy z PE). Jest coś magicznego w powrocie do tych "mrocznych czasów", kiedy to gry raczkowały w naszym pięknym kraju. A i powspominać masę mniej lub bardziej udanych tytułów made in poland jest naprawdę miło. Dla mnie na razie niespodzianka roku PS książka jest świetnie wydana - papier z górnej półki, solidna okładka. Kto żałuje 3 dyszek, ten wiśnia.
 - 
	
		
		koso  w komputer świat gry?
		
		Zamówiłem w empiku, nie mam autografu Kosmana... PS w najnowszym Pixelu możemy przeczytać opinię o rzeczonej publikacji.
 - 
	
		
		Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
		
		Mam nowy numer i od razu smutne info - po Pixelu. Micz we wstępniaku pisze:
 - 
	
		
		Spelunky
		
		Wczoraj znów odpaliłem Spelunky i wpadłem w sidła uzależnienia Postanowiłem potrenować odrobinę speedrunning - przyznam, że nie szło mi najlepiej. Nie dotarłem nawet do Olmeca. 8 minut nieźle działa na wyobraźnię - zawsze popełni się jakiś błąd, albo gra rzuci jedną z wielu kłód pod nogi. Ogólnie wyzwanie najwyższej próby. Kolejne podejście, jedno z wielu - los rzucił mi w 1-4 shopkeepera z jetpackiem i tuzinem bomb, myślę sobie - atakuje, będzie wesoło. Straciłem 2 serca, ale fanty moje Przez kolejne poziomy przedzierałem się na luzie, nie patrząc na zegar. Dżunglę "przeleciałem" bezbłędnie (lądowałem centralnie na wyjściu i cisnąłem L1). Jaskinie z plecakiem to pikuś. W świątyni grałem ostrożnie, nie żałując bomb. I tak dotarłem do Olmeca z czasem >5min, jetpackiem oraz ponad tuzinem bomb. Wdech i wydech. Na starcie poleciałem na górę po asortyment (nie wiem w sumie, po co), znalazłem kilof i zacząłem powoli rozkopywać grunt, ocknąłem się po blisko 2 minutach, spojrzałem na zegar i zacząłem spamować bombami. Nie mogłem wymanewrować "wielkiego łba" (został mi na górze jeden segmencik), zleciałem pod bossa i zmusiłem go do zanurkowania. Zniszczył wszystko pod sobą i wylądował w lawie. Mnie natomiast pozostało zabić paru mobków i opuścić poziom... Sry za jakość fotki - trzęsły mi się ręce. Cóż to była za wspaniała przygoda :banderas: :banderas:
 - 
	
		
		Demon's Souls
		
		Bullshit. Swojego czasu po zalogowaniu do serwerów tendencje miejscówek resetowały się (nie wspominając o durnych pseudo-eventach Atlusa, które tez nieźle potrafiły namieszać). Podsumowując - mate5 ma racje, Dusia (Jerome) blefuje. up: nie pier*ol tylko wal platynę - każdy prawdziwy fan Demon's Souls winien mieć wszystkie 3 zestawy na koncie
 - 
	
		
		Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
		
		Ja nie zauważyłem. I pomyśleć, że kiedyś moja praca polegała na wyłapywaniu podobnych rzeczy...
 - 
	
		
		Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
		
		Wreszcie - nie cierpię bullshotów czy innych obrazków podpierdzielonych z google grafiki. PS 30 kwietnia nowy numer.
 - 
	
		
		Borderlands: The Pre-Sequel
		
		Wbiłem 50lvl, przeszedłem (no prawie*) TVHM i mogę z czystym sumieniem zapomnieć o tej grze. Zwykły odgrzewany kotlet, ogromny regres w stosunku do kapitalnej dwójki. Gra jest niezwykle monotonna, mało przeciwników, słabi bossowie, bronie z poprzedniej części. Po ukończeniu fabuły latamy po sklepach, ewentualnie mielimy ekwipunek w maszynce - jednym słowem nuuuda. Gra powinna się nazywać Boringlands The Pre-Sequel. * - ostatnia misja mi się zbugowała, nie mogę kontynuować zadana.
 - Knack
 - 
	
		
		Na wesoło - obrazki, filmiki i humor
		
		https://www.youtube.com/watch?v=M_aXcH1zDEE Hong Kong 97 - AVGN w formie
 - 
	
		
		Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
		
		Pytanko do tych, którzy już czytają - o co chodzi z tym BioShockiem?
 - 
	
		
		Borderlands: The Pre-Sequel
		
		Coś tam chwilkę pograłem - Nisha 6lvl. Czy gra czymś zaskakuje, czy jest to po prostu Borderlands 2? Te hopki to totalna padaka, ileż razy zginąłem, bo źle wymierzyłem odległość i wylądowałem w lawie, ocierając się o krawędź.... Na razie szału nie ma - ciężko nie odnieść wrażenia, że gra to po prostu większy dodatek do ostatniej odsłony (jeszcze ta absurdalna cena na premierę ).