balon

Na dobrą sprawę z osób które tu krytykowały grę i w nią grały to chyba tylko Ficuś, Velius i Bansai, z tym że co znamienne nikt z tej trójki po zagraniu jakoś strasznie nie hejtował, oceniali na ok 6,5-7 a więc dla nich średnia gierka, kwestia gustu i oczekiwań. Co innego reszta koneserów-krzykaczy, ale do nich juz przywykłem taki urok tego miejsca.

Ty ziomek ale po co ktoś tu ma tłumaczyć wydanie 250 zł jak może ją w każdej chwili sprzedać, nikt nie podpisał paktu z wydawcą? Nie wiem czy zauważyłeś ale na tym forum jest już kilka dorosłych pracujących userów, których stać od czasu do czasu na gierkę za o UWAGA, boże ĆWIERĆ TYSIĄC ZŁOTYCH (jak to brzmi grożnie), a może za ĆWIERĆ TYSIĘCZNĄ STO TYSIĄCA ZŁOTYCH?! Co do porównywania np z Dragon Age to nie wiem po co zestawiać dwa całkiem inne gatunki, gry. Bawiłem się dobrze zarówno przy Orderze jaki i Dragonie, z tym że Dragon pod koniec mnie zaczął nudzić. p.s. a ty w ogóleto skończyłeś czy jak 90% forumowych hejteröw piszesz to na bazie gamerankings? p.s.1 a co ma w ogole wspólnego kupienie Ordera za 250 z kupienem dragon Age czy Rogue Legacy? Kupiłem jedną i drugą. Nie widzę, żadnej zaleności. Ba mogę się założyć, że ty np wziąłeś Dragona używkę albo w ogole jeszcze w to nie grałeś bo tak spierasz wydawców "rozbudowanych" gier. Czy ktoś idący do kina na Birdmana czy Grand Budapest Hotel (a potem nimi sie jarający), nie mógł oglądnąć Kac Vegas i czerpać z tego rozrywki? i tak gry się ocenia przez pryzmat gatunku i własnych odczuć, a nie ceny i tego compowiedzą koledzy. Co za logika...

Hu.jsteczka wie kiedy, ale wiem że biorę na premierę i będzie kosa. Dla mnie Zeldy to pewniaki jak gierki od ND.

No Twilight miała w EU właśnie w grudniu premierę, a SS w drugiej połowie listopada, więc dalej dla mnie listopad to żaden pewnik. Ja obstawiam grudzień. Nie dość, że lepszy okres, to jeszcze brak Unchartedów i Asisynów no ale zobaczymy,

Aha. No BF to przełom listopada i grudnia, więc nadal nie wiem dlaczego ten grudzień to taka abstrakcja? Stacjonarne wersje np Twilight (europa) czy Wind Waker (japonia) miały premiery w grudniu . Dla mnie na chwilę obecną grudzień jest tak samo pewny jak listopad.

Czemu?

A co z nim nie tak?

Nie no wiadomo, że muszą iść zmiany. Co śmieszne RE4 faktycznie wyznaczył wiele nowych trendów na gry tpp. Poprostu teraz jak już mamy dużo takch gier to tęskni się za zagadkami, liczeniem naboi i spie.rdolką. Jak to się mówi tak źle i tak niedobrze. Mimo wszystko pamiętam jak pierwszy raz odpaliłem RE4 na PS2 to mega szukałem przedmiotów do zagadek i samych "puzzli", powtarzając sobie wtf?!

No gorzej jak ktoś bierze raty w euro agd aby pograć w dobrą strzelanke TPP, wtedy wiadomo że crap 3/10 i straszne rozczarowanie. Jednak jako gra łącznik pomiędzy innymi wymagającymi tytułami których jednak nie brakuje na różnych platformach i generacjach to spoko tytuł. Velius dla mnie zagranie od czasu do czasu w klona Heavy Rain i dobrze się przy tym bawiąc, to nic wiele innego/gorszego niż od czasu do czasu pogranie w wirtualne nowelki w otoczce majtek młodych, oślinionych Chinek. Tyle i tylko tyle.

ale np RE 1-3 bardziej podeszło niż the Order i co terass ? No jest coś takiego jak gust, a ty jako król chińskich telenowel tym bardziej powinieneś to czuć.

Mi tam RE jakoś nie podszedł. Pamiętam jak byłem rozczarowany po trójce że nie ma takich zagadek, no i mocno tęskniłem za spierd.olką przed Nemesisem po trójce.

Gdzieś to można w TV oglądnąć w sensie canal+ czy hbo ?

Ja obstawiam wakacje/jesień Star Fox/Xenoblade a gwiazdka należeć będzie do Zeldy. Obojętnie co wtedy wyda konkurencja i tak zgraną najlepsze oceny.

Jak wyjdzie w 2015 r. to obstawiam na 100 % grudzień, okolice gwiazdki. Oczywiście day one zakup.

Dobra gra skończona. Na wstępie chcę powiedzieć, że podtrzymuję praktycznie wsio z w/w posta. Dostałem w 100 % to czego chciałem, na co się nastawiałem. Grę w stylu mojego ukochanego Heavy Rain ale z większą ilością gameplayu. Grałem na normal bez autocelowania, czas gry to 7:45. Za jakiś czas przejdę sobie na hard, uzupełniając niektóre znajdźki. Jakby miał ocenić to: grafika 10-/10 (najładniejsza gra w jaką w życiu grałem); dźwięk 10/10 (top 3 najlepiej udźwiękowionych gier ever, vioce acting jak i DTS ryją banię na dobrym sprzęcie, odpaliłem na chwilę na głośnikach TV, straszna przepaść) gameplay 7/10 fabuła,historia/aktorstwo 9+/10 (jak na grę) końcowa 8+/10 (jakby nie ten niedosyt z końcówki to dałbym 9). Podsumowując świetny tytuł, który wszedłem jak w masło. Chybabym o(nene)iał jakbym miał grać ciągle w hardcorowe, skillow gry. Teraz mogę w pełni odprężony podejść to zrobienia 100% w Mario 64 i czekać na Blodborn. Gra zostaje oczywiście w kolekcji, czekam na kontynuację. p.s. radzę każdemu podchodzić do tej gry nie jako do rasowej strzelaniny TPP typu Gears of War, a do gry "fabularnej", w stylu gier od Quantic Dream.

Z ciekawości na ilu calach? Jak z widocznością?

Beyond G&E. Kocham tak bardzo. PROPAGANDA w barze nosorożców na zawsze wbita w głowę!

Pewno po ofercie GoG na gwałt szukają jakiegoś mocnego wrzutu. Konkurencja to piękna rzecz. Dlatego nie wyobrażam sobie jakby np miało nie być Xboxa. Byłby to klasyczny koniec konsolowego gejmingu.

No dokładnie jakieś takie bezwładne, odrzuciło mnie totalnie od tej gierki.

Dramat z tym Rosem. Dla mnie to mój ulubiony grajek obecnych czasów. Wcześniej przed nim był Olajuwon, potem Iverson, a teraz był Daro. Tak jak pisał Hendrix, wspaniałe serce, zacięcie i charakter do gry. Jakby miał ciało, w sensie zdrowie LBJ to aż nie chcę myśleć jak mogłaby się potoczyć jego kariera po tym jak miał ten MVP sezon...

No ale chyba nie machales padletem aby celować ?

No ja w 2013 7 mandatów, a np w 2014 to 3. Ja praktycznie prawie zawsze zdjęcia łapałem, więc zacząłem Yanosika używać, na fotoradary moim zdaniem nie ma dokładniejszej / aktualniejszej appki. Duży plus że większość to z auta służbowego więc zawsze na kogoś pkt kadrowa przypisze z 500 osób zawsze ktoś się znajdzie chętny za jakaś butelkę.

Nie, za dsg musiałbym sam dopłacić, tego juz nie chcieli fundnąć

Yhy. Miałem brać paska ale ppstawilem na lepszy motor i wyposażenie pod siebie. Przy Pasacie tylko na słabszego TDI starczało. No i w Golfie na flotę fajnie bo można mieszać elementy wyposażenia pod siebie. Nie chcesz piknych felg 17 tylko jakieś mniejsze zwyczajne to dostaniesz bixenony itp itd. Silnik jest masakryczny, ma straszny moment obrotowy. Do setki mi na autostradzie od bramek 8 s wyszło. W połączeniu z ponad 600 l kufrem daje to ciekawy mix.