McDrive

Po czym mały na dłuższą chwilę wpienia człowieka jak komar, którego nie widać.

Główny wątek i poboczne skończone. Została część wyzwań świata M i N oraz panie V. Podtrzymuję wszystko co napisałem poprzednio. Zakończenie idealne, a więź między Kratosem i Atreusem wypada bombowo. Cały czas jak na szpilkach siedziałem z nadzieją aż nasz bóg wojny zacznie opowiadać o swojej przeszłości, a kiedy już to robił, to z idealnym trudem w głosie i zachowaniu. Mały w idealnych momentach wkufiał i budził inne emocje. Czekam teraz na spotkanie z drugiego zakończenia w kolejnej części i jak rozwiną to co było przykryte pod gobelinem w ostatniej lokacji. Przydałby się tryb ng+

Uważaj tylko żeby nie zrazić się do gry po pierwszych dosyć kiepskich etapach. Gra jest mega, ale potrzebuje czasu na rozkręcenie.

Też. Kilka minut i po sprawie. Czy coś poprawiło nie wiem, bo od premiery miałem problem tylko z kartą Zoltana, a grę splatynowałem niedawno.

Trochę czasu miał zanim Sebastian zakończył co oni zaczęli więc jak żaden błąd systemu nie wywalił, to miał szansę

Heh, od czasów pierwszej części M:I żaden film z tej serii mnie nie zainteresował tak jak teraz ten trailer.

Ja bym tylko chciał poznać los Sykesa. Nic więcej nie potrzebuję, a jak mają robić na siłę DLC, to lepiej niech jest tak jak jest.

Kasa panie, kasa. Gra nie sprzedała się tak jakby chcieli, to i nie ryzykują.

Kiedy to przeczytałem myślałem, że zgniję że śmiechu. Czy ty serio uważasz, że Acti da ci więcej za mniej? Ogólnie kolejna część, której nie kupię i chcę tylko zobaczyć gameplay z tego ich Blackout. Nic więcej. Ten gunwniany silnik z pojazdami i wielką mapą to musi być niezłe połączenie. Jak bulwa Frankenstein. To będzie ciekawe jak gimbusy będą ściągać snajperkami z drugiego końca mapy bez patrzenia w lunetę.

Aż nie przestanie przynosić zysku

Powinni dać etap w którym tracimy całą broń i musimy zabijać drabiną Beczałbym ze śmiechu nad wpisami niektórych ludzi tutaj.

W sumie dobrze, będę miał czas na inne gry.

Pierwsza część mnie nawet nie zainteresowała, a tu przy trailerze nawet, nawet. Jak gunplay będzie jak w nowym DOOM-ie, to kupię żeby przynajmniej sprawdzić.

Jeszcze nie skończyłem gry a już wiem, że chcę więcej misji pobocznych i eksploracji. Teraz znalezienie wejścia po skałach jest zbyt łatwo widoczne. Sam system poruszania się po zboczach jest do chrzanu i należy go zmienić. Nie potrzebuję aby pojawiał się przycisk od pada na ekranie żebym wiedział, że trzeba skończyć. Yebie to jeszcze częściami z poprzednich generacji, a po niektórych fatalnych momentach z GoW3 mam już dosyć tej "klasyki". Dobrze, że dali do opieki małego, bo inaczej ciężko byłoby zrozumieć motywację Kratosa do dalszej masakry innych bogów. No i też przyznać muszę, że mocno przydaje się podczas walki, szczególnie z wymagającymi przeciwnikami lub gdy pojawi się ich zbyt wielu na arenie. Bronie, zbroje oraz system walki to baja bongo i do przodu. Mam nadzieję, że kolejne części to jeszcze bardziej rozwiną. Bardzo mnie ogólnie cieszy, że zmienili tamten patologiczny system walki, bo już w GoW3 myślałem, że wywalę grę za okno. Ciągły QTE fest i walenie tych samych kombinacji klawiszy. Teraz wreszcie czuć siłę bohatera. Nie mogę się doczekać kolejnej części o pływaniu łódką aby posłuchać jeszcze więcej zarąbistych historyjek. 10/10

Co do tego Posejdona, Hermesa i Herkulesa to trochę żart, bo te walki to był QTE fest.

Byle Cory się tym zajmował.

Idź sobie z tymi spleśniałymi gunwami jak battle royale.

To starcie jest już przesądzone

Bawię się teraz w Czy jak wyjdę teraz z tego świata porobić fabułę to nic mi się nie zresetuje?

Fajna recenzja. Muszę obejrzeć.

Chciałbym zdobyć w grze i jestem ciekaw co muszę zrobić?

No tak to wygląda. Przygotuj się psychicznie na walkę z Eredinem. Te jego "fale" mrozu zabijają jednym strzałem Ogólnie w trakcie gry znak obrony jest jedynym przydatnym na ludzi.

To dziwne, bo ja ani jednego punktu w ng+ nie użyłem i przeszedłem grę na secie mantikory. Tylko miecze zmieniałem i nie miałem postaci rozwiniętej tak żeby Geralt był nieśmiertelny w trakcie walki tak jak niektórzy.

Kupiłem w dobrym sklepie internetowym Mary And The Witch's Flower i muszę przyznać, że czegoś takiego potrzebowałem. Historia może nie jest błyskotliwa, bo standardowe motywy ciekawości, chciwości i ratunku kogoś bliskiego, ale mi to w zupełności wystarczy. Dobrze się bawiłem choć przyznać trzeba, że film wolno się rozkręca. Jednak sam "świat" i kreska są moim zdaniem wykonane po mistrzowsku. Chciałbym aby to studio zabrało się za jakąś swoją własną trylogię o walce między światem magii i technologii umiejscowiony mniej więcej w czasach podobnych do naszego początku dwudziestego wieku.

Można robić wszystko po zakończeniu głównego wątku. Dodatki też.