standby

Tak w krypcie No inne walki też nie są łatwe Przynajmniej gra nie ma chamskiego rng

Pograłem sobie jeszcze trochę w lochy, gierka jest świetna ale ma naprawdę parę wad. Podczas walki z dużymi bestiami, kamera totalnie wariuje, obraca się chaotycznie, wpada za ścianę albo za potwora, no dramat po prostu. Nieraz nic się nie widzi i przegrywa się przez pracę tej jebane kamery. Dwa to hitboxy, przecież tu wracają błędy z dks2. I znowu jest to najbardziej widoczne podczas walk z dużymi bestiami, machają łapami i,ZAWSZE cie trafia a ty? Chuj. Stoję między nogami jakiejś bestii napierdalam jej między nogami i oczywiście zero dmg. Zasięg niektórych broni też jest nieoczywisty i trudny do oszacowania, i sobie napierdalasz często w pustkę. Ale gra wspaniała i tak:)

No nie wiem, walka z ta Eternal Aetera i jej sługusami to był kosmos. Ten opcjonalny demon w ostatnim akcie i i ta walka z ośmiornica też łatwa nie była.

Ja też instaluje gierkę, teraz zwiększam poziom trudności, gra na normalu jest trudna więc tutaj czuję będzie masakra i godziny kombinowania <3

JA uwielbiam tą serie i mi się w ogole nie przejadła, tym bardziej że za każdym razem, te wykreowane światy były epickie a gameplay cholernie wciągający. Co byś chciał nowego?

To są soulsy jak chuj Tylko bardziej open world trochę. Czekam na pierwsze gameplaye, nieco dłuższe z bety

Widzialem wykaz tych wszystkich chalice dungeonów, niemniej jednak skoro 132 poziom to duży to czy nie bedę troche za silny na dlc który mam zamiar kupić?

Kurwa szkoda, wkręciłem się w lochy i chciałem tam pobiegać z kosa Aktualnie mam 132 level (gra wlasciwie skonczona oprócz jak wspomniałem ostatniego bossa) więc jestem ciekaw jak będę kosił wszystkich na ng+

Czy po zabiciu ostatniego bossa mogę grać dalej i eksplorować kielichy czy od razu idę do nowej gry plus?

Nie zgadzam się. 3 ścieżki rozwoju i ich późniejszy mix nie jest niczym nowym, to samo zrobili w Dragon Age albo Gothicu, było źle? Mnie się ten wstęp podoba, no i będąc nomadem, masz jakieś tam inne opcje dialogowe i i możliwości. W ogole nie korzystałem z broni typu Power, korzystałem natomiast z typu smart, nie uważam ani tej ani tej beużytecznej. No po to że masz opcje ich wyeliminować ale tylko po cichu, otwarta walka jest samobójstwem, ale CDP poprzez stealth daje ci jakąś szanse, co do systemu stealth, to kur,wa nie wiele on się rózni od tego od Dishonored czy Deus Ex, AI przeciwników także, czy jest zły? Cóż to jest gra i niektóre kwestie muszą być umowne. Loot jest jak najbardziej uzyteczny, sprzedajesz go, może kupować lepsze bronie czy pancerze albo hacki...nie miałem z nim żadnego problemu. Kur.wa człowiek w w prawie każdym rpg zbiera tone śmieci ale do Cyberpunka trzeba się dojebać XD Tylko ostatni zarzut rozumiem i się mniej wiecje zgadzam.

haha teraz sobie ogladam youtube i tutaj boss z którym ma problem Mario jest na 1 miejscu pod względem trudności

Ja go za pierwszym razem z tego co pamiętam skasowałem, tak ogladam filmik i przypominam sobie że był dość prosty ten boss, miedzy atakami jest sporo miejsca aby wyprowadzic kontre, dwa że czesc z nich mozna bylo blokowac

Dla mnie on był akurat dość prosty moveset był dość przewidywalny.

To są gołąbki?

Byłem wczoraj na kolacji służbowej w Holandii we francusko-japońskiej restauracji, płacisz jak za szwedzki bufet tylko raz, i możesz wybrać pozycje z karty, jak zjesz to podchodzi kelner i zbiera kolejne zamówienie. Zajebistym motywem był robót który jeździł z talerzami do stołu i kelner z niego ściągał posiłki i wydawał na stół:D Wrzucam parę fotek Po kolei Wołowina po japońsku Pieczone ostrygi ze starym holenderskim serem Sashimi z lososia Tatar z tuńczyka Krewetki z sosem Naturalnie zjadłem więcej różnych potrawale nie chciałem napierdalać jak głupi aparatem. Wszystko popiłem cudownym piwem imbirowym W każdym razie jak będziecie w NL to polecam się wybrać. Cena za osobę to 36 euro. Napoje liczone są osobno. Jest też taki ala bar z deserami które również wyglądały kosmicznie ale nie miałem na nie siły. Lokal: https://www.dinerquartier.nl/

Dla mnie piasek, jakieś kaktusy i ogólnie jaśniejsze lokacje trochę nie pasują do koncepcji apokalipsy jaka ma miejsce w tlou i tlou2. Jednak co roślinność, dzikie psy i inne zwierzęta czyvhajace na nas w buszu, rzęsisty deszcz i mrok najbardziej odpowiadają takiej tematyce gry. No i co z cover systemem? jak Ellie mogłaby się chować w piasku przed bandytami i klikaczami

to rise against 109 ziko

też wole zieleń i deszczówe lokacje, przecież kur.wa ta lokacja gdzie pierwszy raz spotykamy tych świrów kultystów to jest 10/10

Na Ps4 tez mozesz grac w 60 fps ale grafika wtedy nieco na tym traci.

Ja pierdole ten design postaci xd naprawde że istnieją ludzie którym taki styl się podoba, to jakiś fenomen socjologiczny xd jak włączyłem SO4 to po 5 min wyłączyłem jak zobaczyłem te postacie xd

Bardzo fajne rzeczy możesz dostać za wymianę tych akcesoriow do herbaty

Daj znać jak z bugami na konsoli. Bo historie o nich to jedyne co mnie odrzuca :>

Też mi się podoba zarządzanie osada i rozwijanie jej. Trochę to przypomina mi herosy gdzie zyski zdobyte w lochach czy w terenie przeznaczamy na ulepszanie infrastruktury

Oglądałem wczoraj gameplay na tvgry Nie podoba mi się to że jeździmy jakimś wozem i nie ma osady do rozboduowania. Te relacje między naszymi postaciami też jakoś mi nie pasują, aczkolwiek jeszcze nie wiem na czym polega mechanika. Może jak poszerzę wiedzę to będę za:)

Pograłem troche dłużej i mniej więcej chyba już ogarniam gięrke Od ostatniego razu jak zgineli mi bohaterowie to jakoś tam mi idzie, w miare chyba opgarnalem mechaniki oraz to jakim skladem grac Najwiekszym problemem była kasa ale zodlalem już uzbierać okolo 20k golda i wychodzę na prostą. Narazie cisne lochy niskiego i sredniego poziomu, aby zebrac dostateczna ilosc surowców do ulepszenia gildii oraz kowala i płatnerza