standby

Na necie piszą że jak kupisz Deluxe edition, to dostajesz tą 5 w zestawie niestety deluxe chodzi za 300 złotych

Ja tak samo. Oddałbym wiele za możliwość ogrania ac5 na moim ps4

Soundtrack w tej grze i dopasowanie do misji i wydarzeń to jest klasa światowa

Mnie odrzuciła ta "japońszczyzna" nie dałem rady przez to przebrnąć. Ja rozumiem że nastolatki jeszcze mogą to przełknąć (sam jak miałem naście lat, nie przeszkadzało mi to i pewnie tego nie zauważyłem nawet) ale teraz to dramat.

Klimat jest kozacki, ta rozmowa z Joe i jego teksty na podryw xD "Jeżeli jedna noga to Boże narodzenie, a druga to wielkanoc, to wpadne między świętami" .

Chociaż jedynka to tak słabo jeżeli chodzi o mechanikę Może troche odrzucić.

BARDZO BARDZO zazdroszcze że masz tą przygodę dopiero przed sobą

Jak mówisz o mizernych misjach pobocznych to Eot. Nie mam zamiaru nikogo na siłę przekonywać, grałem w tą grę na wersji slim tak jak Ty. Mam zupełnie inne odczucia Nie przeczę że po wydaniu był ogromny zawód. Kolejne pacze, mam wrażenie że to nieco naprawiły.

Ja kurwa naprawdę nie rozumiem tego aspektu czepiania się aspektów rpg w tej grze. Wiadomo że na normalu to nie ma nigdy różnicy ale na wyższych poziomach trudności, każdy bonus do obrażeń itd daje bardzo bardzo dużo. Jest niedorobiona technicznie, to prawda (wcale jednak nie gorzej niż inne duże produkcje), na ps4 wygląda marnie, ale to nadal kawał świetnego gameplayu ze świetną historią, zajebistymi postaciami, questami oraz genialną muzyką i miastem. Spędziłem bardzo dużo czasu przy tej grze i żałuję tylko że wątek główny jest tak krótki.

No w 2 ten model jazdy jest uzależniający wrecz

Wiele tracisz. Edycja ostateczna ma jeszcze wszystkie dodatki:P

Odpaliłem 2 cześć. Nie poruszam tematu frameratu bo to oklepany temat i faktycznie twórcy mogli się bardziej postarać. Przypomniałem sobie dlaczego ta cześć jest najlepsza z całej trylogii i ma najlepsza muzyke te strzelaniny w tym remasterze robią 10x większe wrażenie niż w 1 remake. A model jazdy jest najlepszy w historii w szczególności jak jest śnieg.

Mnie się podobał ten sezon ale ogólnie trochę bez sensu wlasnie ten wątek morderstw kobiet. Brakuje jednak trochę tak wyrazistej postaci jak Felix. Amado to kozak ale nie tej rangi, fajnie ze wrzucili Pachę i kolumbijczykow ale to też już nie yo samo co kiedyś. Dla mnie taki serial na 3+

Wczoraj pokonałem abbys watchers, Boże jaka ta walka to jest Najlepsza walka i najlepsza muzyka w całej grze

Lol To nie teatr ani operetka mój drogi. Każdy kto grał w soulsy wie jak owa gra potrafi wyprowadzić z równowagi.

No w chuj sie przyda bo mi te pierdolone bazyliszki robią gangbanga non stop

kurwa juz zapomnialem jaka zjebana lokacja jest twierdza farrona, gdzie jest rusted iron ring kurwy z FS?!

O ile dobrze kojarzę, to przejebał kase ze zbiórki na reaktywacje Secret Service i zostawił żone albo zona go zdradziła XD juz nie pamietam. ktos przypomni?

To będzie Extreme party?

No szkoda że wyszło że zgredy to takie gburowate barany :-( Mam nadzieję że chociaż Koso, Star i Loki są normalni o ile jeszcze zyja:-(

pamietam ten numer jak hiv i ten od tekkena cie jebali w hp

Bardzo dobrze, ruchać, jebać, nic się nie bać.

Xd Miałem chujowa broń i postać

Ok skończyłem. Ale mam wrażenie że zmarnowano potencjał tej gry. Naprawde dalo się więcej wycisnąć z tej gierki. Dużo więcej. Po pierwsze po jakiego grzyba skracali niektóre misje względem oryginału, to one wlasnie budowały klimat, można było dorzucić w trakcie nich więcej dialogow I nadać jeszcze więcej wyrazu postaciom oraz wydarzeniom. W oryginale nie było to za dobrze przedstawione a tutaj mam wrażenie że jeszcze to splycono. Trochę więcej "pustej jazdy" nikomu by nie zaszkodziło, tymbardziej że model jazdy jest znakomity, a mogłoby zbudować jeszcze lepszy gangsterski nastrój. Dlaczego zabrano swobodę w sposobie realizacji misji? Czemu jak w pierwowzorze nie można wsiąść do ciężarówki albo auta i rozjechać towarzystwo tylko kurwa musimy się przedzierać przez oskryptowane fale przeciwników ? Bolą Trochę błędy techniczne, niektóre bugi są wręcz śmieszne, grałem rok po premierze a widzę że paczę tego nie naprawiły. Strzelanie i system osłon w tej grze kompletnie nie wypaliły. Tak jak niektórzy tu pisali, nie czuć mocy pocisków, można wywalić kilka pocisków a koło dalej żyje i na nie reaguje. Sterowanie i celowanie wola o pomstę do nieba. Bez AIM assist bym w życiu tej gry nie przeszedł. Przeciwnicy Natomiast strzelają celnie nawet jak tylko wystawiają rękę. Reszta Natomiast dalej się zgadza. To nadal kawal świetnej gangsterskiej historii, dobrze wyreżyserowanej, podanej w sosie dobrej grafiki oraz muzyki. Takie 7/10, niestety w przeciwieństwie do oryginału trochę już czekałem na koniec gry. :-(

No ale reset jest do bazowych statysyk danej postaci, a assasin ma je fatalne:-( Zacząłem grać w nowa bodajze warriorem (ten co ma najwięcej strengh na starcie) I idę jak przecinak. Prolog wraz zmurami lothric padły w dwie godz, podropilem trochę titanitow I ulepszyplem buławe do +3 plus dałem zaklnalem kamieniem czystości. Nie skaluje mi się co prawda ale ma dmg fizyczny 224 obecnie <3 ❤ wydropilem tez cały set rycerzy lothric i pędzę dalej :-) vordt i reszta talatajstwa poszła na 1 raz. Gra się cudownie.