Skocz do zawartości

standby

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 144
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez standby

  1. Pewnie chciała zapytać o to za przystojny mężczyzna wtedy z tobą był.
  2. standby

    Elden Ring

    Nie zrozumiałeś o co mi chodziło kończylem z plus 10 Na wczesnych etapach jak ulepszysz swoją broń z którą biegasz i chciałbyś pobiegać z inną aby ją wypróbować to nie masz szans aby doprowadzić ją do takiego samego poziomu jak twoja poprzednia broń, bo jest trochę za mało kamyków, a broni przecież w tym open worldzie jest mnóstwo i już na wczesnym etapie zamykasz się na korzystaniu z dwóch, 3 oręży pomimo że co chwilę znajdujesz coś ciekawego.
  3. standby

    Elden Ring

    Podpisuję się rękami i nogami. Totalnie takie same wrażenie. No nie wiem bo np czyscilem wszystko ale tych lepszych było za mało abym doprowadzić inna broń do takiego samego stanu jak np moja halabarda plus16, przez co były słabsze i bezużyteczne w starciu z silniejszym przeciwnikiem
  4. Napisałem to też w temacie o Elden Ring W końcu się udało. Zabiłem Elden beast, zdecydowanie wraz z Malenia najtrudniejszy skurwiel i nie wiem czy nie najtrudniejszy ostatni Boss w ogóle z całej serii soulslike. Gra zajęła mi łącznie 145 godzin. Ta gra to zdecydowany przerost formy nad treścią, jest za długa o jakieś 60-70 godzin. Konstrukcja świata w ogóle nie pasuje do formy w jakiej prowadzone są w nim questy oraz jak zawsze szczątkowo podawana fabuła. Nawet kurwa nie wiedziałem kim dokładnie jest ten Radagon. Same questy są zjebane, dziwne, wymagające absurdalnych czynności a świat ER jest przecież ogromny. Nic by się nie stało jakby obciąć grę o połowe albo niektóre lokacje zmniejszyć lub zlikwidować. Niestety forma sandboxa wymusiła potworny recykling lokacji, lochów, kkopaln, katakumb, przeciwników. Od mountaintop of giants czulem że to nie podąża już w dobrym kierunku i gra byłem zwyczajnie zmęczony. A przecież przede mną było jeszcze sporo gry plus jakieś podziemia do przejścia. Znużenie pogłębia naprawdę bardzo słaba ścieżka dźwiękowa która jest chyba najgorsza z całej serii i masa bezpłciowych bossów, zygac mi się chciało od 5 napierdalania drzewa, kamiennego kota, trolla albo tego robaka. Część broni które zdobywamy przez większość gry jest bezużyteczna bo dopiero w bardzo późniejszych etapach zyskujemy możliwość kupowania odpowiednich surowców do ich ulepszania, a ich samych zdobywamy jak na lekarstwo w stosunku do tego ile tych broni jest. Gra ma swoje momenty. Niektóre lokacje ( ten pierwszy zamek,Leyndell, Palac Mogha, Raya lucaria, Posiadlosc Manor i cała góra Gelmir) są zajebiste ale reszta jest albo średnia albo totalnie spierdolona, odbierająca chec do zwiedzania i gry), zdecydowanie przydaloby sie więcej walk z fajnie przemyślanymi bossami jak Malenia, Rykard, ognisty olbrzym, radahn, llortetta. nNiestety twórcy gry okazali sie ofiarą swojego pomysłu i chyba na pewnych etapach zabrakło kreatywności. Muszę dodać że gra ma chyba najgorsze hitboxy z całej serii, fatalnie szarpiąca animacje w momencie jak Boss zaczyna strzelać płomieniami i błyskawicami z dupy oraz tragiczna wręcz kamerę. Do tego niektórzy bossowie są po prostu nieuczciwi, tak jak pisał Rozi, stamina oraz opóźnienie po wykonanym ruchu ich nie obowiązuje więc masz przejebane najczęściej. Pomysł z torrentem był spoko ale sterowanie jest nim tak niedorrobione i chujowe że prawie wyjebalem pada przez okno, nie zlicze ile razy spadłem przez fatalne sterowanie. Grze daje 7/10 nie wiem jakim cudem to było GOTY w zeszłym roku, naprawdę. NG+ traktuje jako nieśmieszny żart i naprawdę szanuje że ludzie mają czas i chęć tą grę przechodzić jeszcze raz. Natomiast platynowanie jej uważam za objaw szalenstwa i masochizmu. Zostawie ja sobie dla Dlc ale potem od razu leci do sklepu. DS3 z dodatkami czy Bloodborne są 3 klasy lepsze od tej gry.
  5. standby

    Elden Ring

    W końcu się udało. Zabiłem Elden beast, zdecydowanie wraz z Malenia najtrudniejszy skurwiel i nie wiem czy nie najtrudniejszy ostatni Boss w ogóle z całej serii soulslike. Gra zajęła mi łącznie 145 godzin. Ta gra to zdecydowany przerost formy nad treścią, jest za długa o jakieś 60-70 godzin. Konstrukcja świata w ogóle nie pasuje do formy w jakiej prowadzone są w nim questy oraz jak zawsze szczątkowo podawana fabuła. Nawet kurwa nie wiedziałem kim dokładnie jest ten Radagon. Same questy są zjebane, dziwne, wymagające absurdalnych czynności a świat ER jest przecież ogromny. Nic by się nie stało jakby obciąć grę o połowe albo niektóre lokacje zmniejszyć lub zlikwidować. Niestety forma sandboxa wymusiła potworny recykling lokacji, lochów, kkopaln, katakumb, przeciwników. Od mountaintop of giants czulem że to nie podąża już w dobrym kierunku i gra byłem zwyczajnie zmęczony. A przecież przede mną było jeszcze sporo gry plus jakieś podziemia do przejścia. Znużenie pogłębia naprawdę bardzo słaba ścieżka dźwiękowa która jest chyba najgorsza z całej serii i masa bezpłciowych bossów, zygac mi się chciało od 5 napierdalania drzewa, kamiennego kota, trolla albo tego robaka. Część broni które zdobywamy przez większość gry jest bezużyteczna bo dopiero w bardzo późniejszych etapach zyskujemy możliwość kupowania odpowiednich surowców do ich ulepszania, a ich samych zdobywamy jak na lekarstwo w stosunku do tego ile tych broni jest. Gra ma swoje momenty. Niektóre lokacje ( ten pierwszy zamek,Leyndell, Palac Mogha, Raya lucaria, Posiadlosc Manor i cała góra Gelmir) są zajebiste ale reszta jest albo średnia albo totalnie spierdolona, odbierająca chec do zwiedzania i gry), zdecydowanie przydaloby sie więcej walk z fajnie przemyślanymi bossami jak Malenia, Rykard, ognisty olbrzym, radahn, llortetta. nNiestety twórcy gry okazali sie ofiarą swojego pomysłu i chyba na pewnych etapach zabrakło kreatywności. Muszę dodać że gra ma chyba najgorsze hitboxy z całej serii, fatalnie szarpiąca animacje w momencie jak Boss zaczyna strzelać płomieniami i błyskawicami z dupy oraz tragiczna wręcz kamerę. Do tego niektórzy bossowie są po prostu nieuczciwi, tak jak pisał Rozi, stamina oraz opóźnienie po wykonanym ruchu ich nie obowiązuje więc masz przejebane najczęściej. Pomysł z torrentem był spoko ale sterowanie jest nim tak niedorrobione i chujowe że prawie wyjebalem pada przez okno, nie zlicze ile razy spadłem przez fatalne sterowanie. Grze daje 7/10 nie wiem jakim cudem to było GOTY w zeszłym roku, naprawdę. NG+ traktuje jako nieśmieszny żart i naprawdę szanuje że ludzie mają czas i chęć tą grę przechodzić jeszcze raz. Natomiast platynowanie jej uważam za objaw szalenstwa i masochizmu. Zostawie ja sobie dla Dlc ale potem od razu leci do sklepu. DS3 z dodatkami czy Bloodborne są 3 klasy lepsze od tej gry.
  6. standby

    Fast food

    ja pierdole jakie to jest ultra zalosne
  7. standby

    Elden Ring

    Radagon i Elden beast. Chuj wam w dupę !! Projektantowi tych bossów też chuj w dupę i kotwica w plecy!! czemu nie dopierdolil jeszcze więcej błyskawic i kolek kurwa. Brakowało jeszcze tylko aby cała walka odbywała się w bagnie ze zgnilizna.
  8. standby

    Fast food

    Boże jadłem dzisiaj Fatboya znowu, jakie to było zajebiste omg
  9. standby

    Elden Ring

    wymaga 68 inteligencji, dzieki.
  10. standby

    Elden Ring

    Ogólnie movement tego bossa jest straszny, ale walka wydaje się uczciwa w przeciwieństwie do niektórych innych bossów.
  11. standby

    Elden Ring

    Doszedłem do Malenii w końcu. Kurwa prawie już ją miałem, miała dosłownie pasek Hp na jeden moj strzał ale rozpoczeła ten straszny atak że wali w ciebie swoimi kopiami.
  12. Ale nie bardzo czaje o co chodzi z tym Babicem? Może czuł że nie jest w najlepszej dyspozycji? Dlatego tak przedłużał to wyjście z szatni? Przecież on w ringu nie zrobił absolutnie nic.
  13. Kurwa ale fajna gala i tak. Całkiem mi się te walki podobają, super walka Cieślaka! Dużo gwiazd. Tylko ten Adamek, nie wiem po chuj kto go bierze do studia i daje mu pierdolić. Koleś 3x powtarzał to samo. Bokser świetny ale łeb to ma srogo zryty. Współczuję jego żonie Bo Rożański jest z Rzeszowa
  14. standby

    Elden Ring

    To był zdecydowanie najchujowszy z bossów xD to już wolałem te trolle z God of war xD
  15. standby

    Fast food

    Jadłem 3 razy w Pasibusie i za każdym razem MEH. Najlepsze burgery w Polsce są tutaj https://www.facebook.com/hamburg.burgerbar/ Jadłem w wielu miejscach w Polsce i na świecie, ale tutaj były zawsze najlepsze. Ostatnio wygrali jakiś ogólnopolski konkurs https://ouichef.pl/artykuly/262675,heinz-selection-poznalismy-najlepsze-polskie-burgerownie
  16. standby

    Elden Ring

    Kurde ja mam zupełnie inne wrażenia niż ty. Dla mnie ten dodany na siłe open world wydłużył świętna rozgrywkę ale jednak po 130 godz mam już trochę jej dość i tak naprawdę cieszę się że ta przygodą zaraz się skończy. Ten z dupy recykling lochów i kopalń, bossów do nich uznaje za dodany na siłę. Niektórych bossów z gry nawet nie pamiętam taki mieli słaby desing. Questy i ich niedorobienie, zabugowanie uniemożliwiające ukończenie to kolejna para kaloszy. Chylę czoła przed ludźmi którzy robią ng+ bo ja mam dość tej gry już trochę i tylko gram w nią (ale za każdym razem jak włączę to się dobrze bawie) aby mieć ją za sobą. Koło DS3 pod względem designu, konstrukcji świata, muzyki, bossów czy klimatu, elden ring nawet nie stało.
  17. To opowiadaj tą historię:D
  18. Pijąc w barach w Japonii przygotuj się na drenaż kieszeni, jest naprawdę drogo, piwo 0.5 litra to jakieś 600 yenow (20 Ziko) w barze. Każde wyjście to sporo kasy mniej w portfelu. Ja dużo wydawałem bo jestem alkoholikiem tak jak @Killabien i bardzo dużo piłem. na święta napiszę kolejna część z wyprawy jak Bozia da.
  19. Ludzie ktorych poznalismy w Japonii też z tego co mi wiadomo na nic poważnego potem po swojej podrozy po calej azji płdwschodniej, nie chorowali
  20. Nie szczepiłem się na nic oprócz Covida, nawet nie wiedzałem że jakieś wirusy tam kraża
  21. standby

    Elden Ring

    kurwa przez przypadek wezwalem Alexandra na walke z Fire giantem i była to banalna walka ehhh już zero wzywania pomocników w elden ring, myslalem ze to part questa. Godskin duo to banał był po uśpieniu, bez tego walka prawie nie do wygranai xD
  22. No nie xD Nikt nas ani razu nie zaczepił oprócz laski która chciała sobie zrobić z nami zdjęcie oraz gościa który prosił abyśmy ubrali maseczki. Japończycy wyglądają na leszczy na jednego strzała tak btw.
  23. Tłumy są ogromne. Na dworcach i w metrze są gigantyczne. Nie widziałem i pewnie już nie zobaczę takiej ilości ludzi w jednym miejscu. No bywa to wkurzające Nie rozumiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.