norbiteos

byłem dziś rano, znajomy mi polecił elektromechanika, okazało się ze kluczyk i moduł jakimś dziwnym trafem zgubiły swoją częstotliwość co było winą modułu, naprawa trwała 30minut koszt.... no cóż nie pozostaje mi nic innego jak zacytować pana mechanika "PAAAANIEEE co to za naprawa była, weź się pan uspokój daj pan żeby na browar starczyło i następnym razem przyjedz jak coś poważniejszego się stanie" dałem mu 100zl i obaj byliśmy zadowoleni.

nadszedł czas zemsty... hejtujcie, przyznam szczerze ze głupio jakoś tak pozować do samowyzwalacza.

zalezy co nosisz na codzien, koszule, bluzy swetry, longslavey? ja chodze caly czas w koszulach i marynarkach i preferuje do tego plaszcze

o wkoncu cos mi sie podoba co banny dał, trzeci płaszcz za(pipi)iaszczy tylko boje sie ze za jasny i szybko by mi sie uswinil. jaki to brand?

tez o tym myslalem tylko musial bym sie z kumplem dogadac zeby go trzymac u niego w garazu http://allegro.pl/item743669929_honda_hornet_600_fajny_sprzet.html faktycznie zasny motorek bardzo mi sie spodobal.

no dobra niech ci będzie...podeszwę ma fajna...

ROTFLL na joemonsterze nic mi dzis tak humoru nie poprawilo jak te ... nie wiem jak to nazwac

właśnie na tym polega cały spryt tego alarmu ze zeby go wyłączyć trzeba wejść do samochodu i go znalezc co zajmuje spokojnie kilka minut, w przypadku fabrycznych alarmow to zlodzieje "rozbrajają" je w kilka sekund.

mylisz sie to tomasz jacyków.

słabo sie znam na motorach ale marzy mi sie jakis 10-20latek na wiosne, myślalem o suzuki bandicie 600 podoba mi sie wyglad, nie lubi scigaczy tylko raczej takie szosowo-turystyczne bez owiewki z przodu tylko z światłem http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1529351 o coś takiego polećcie mi jakis fajny motorek taki 10-12 letni do 8-9 tys PLN

oran ale ja tu nawet slowa nie wspomnialem o alarmie, alarm mam spoko nawet 2 jeden fabryczny drugi załozony przez firme znajomego w takim miejscu o ktorym nikt by nie pomyślal ze tam moze być

cardingany sa spoko ale nie zdecydowanie nie ten...kilkanascie stron temu widzialem jak jakis uzytkownik chwalil sie swoim i tamten był spoko... a na piersi to logo jakiegoś bohatera z komiksów czy nowy pokemon? kolorystycznie to do pokemonów by pasowało.

zgadłes banany łódź to wiocha cała polska to powtarza a ja w chórku razem z nią poprostu niektore rzeczy sa fajne (conversy powyżej) a nie ktore nie (twoje kierpce i zielone spodnie z ćwiekami tez tu takie widzialem)

samozwaniczy mentor mody sie znalazł hahaha... czy czasem nie po to jest temat zamierzam nabyc/właśnie nabyłem zeby ludzie z forum dyskutowali co jest trendi a co nie? ale nie sory jestes warszawiak z wasem na brada pita wiec ty tu wiesz najlepiej... hahahahaha....

co wy widziecie w tych kierpcach? one sa fajne bo jakis fagas w MTV je nosil? czy poprostu sa fajne bo wygladaja kretyńsko? nie pojmuje:( myślisz ze jak kupisz buty za 300E to ktos powie"o zobaczcie tego, ona ma swoj unikatowy styl" wydaje mi sie ze predzej uslyszysz koment w stylu "co ty dziadek ci z zakopanego papcie przywioz? ale wiocha" czy one sa poprostu fajne bo są drogie i rzadkie? moge ci wysmarowac buty gównem i też beda unikatowe, ale lepiej zeby zrobil to jakis matiu wililiamson to do slowa unikatowe dojdzie jeszcze modne. nie czaje wogole tej pogoni za drogimi szmatami (gdzie slowo szmata najczesciej pasuje) po to zeby wygladac jak jeden z tysiąca bananowych gimbusów i pozal sie boże mysleć ze ma sie unikatowy styl.