all the president's men - całkiem spoko thriller polityczny o watergate. 3,5/5
ironclad - średniej klasy średniowieczna sieka. najmocniejszym punktem filmu jest zdecydowanie kreacja paula giamattiego. 7/10
the virgin suicides - smutny film o grupowym samobójstwie nastoletnich sióstr. jedną z sióstr jest kirsten dunst (<3). 4,5/6
happy christmas - nowy swanberg, tym razem bez tylu rozpoznawalnych mord na plakacie (no poza kendrick). kendrick gra życiowego nieogara, który po zerwaniu z chłopakiem wprowadza się do piwnicy brata i jego żony w czikago. wypada bardzo przekonująco, ale wnioskując z tego co widziałem w wywiadach z nią to sama jest takim nieogarem troszku. niezwykle zabawny, ciepły i życiowy film. warto odnotować znakomitą rolę melanie lynskey. 32/40.