Treść opublikowana przez Gattz
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
hmm troche to dziwne ja gram ponad tydzien, nabilem 40 level a atomowki ani jednej jeszcze nie ujrzalem? ja mialem na mysli 6 dni playtime. jeszcze je zobaczysz. wiekszosc ludzi wykorzystuje ten sposob i jak maja farta to po pierwszym killstreaku samo sie wbija
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
nice. ja mam na liczniku chyba 6 dni juz i tez trafilem na 4 zrzuty atomowki jesli sie nie myle (przeciwnika bo tylko te wpadaja w pamiec).
-
Art of Tekken - Łódź, 5-6 grudnia - Tekken 6
dzisiaj jest lepiej(prawie plynnie) pomimo ze oglada 2x tyle osob ile wczoraj gdy testowalem.
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
czemu z twojej? jak z przeciwnika to juz nie mniam? ac130 jeszcze nie jest taki straszny, 2 stingery i po sprawie. strzelec smiglowca to dopiero przesada, zabija to z taka predkoscia ze po respawnie mozna nie zdarzyc zmienic na stinger co dopiero z niego namierzyc.
-
Art of Tekken - Łódź, 5-6 grudnia - Tekken 6
same here
-
Uncharted 2: Among Thieves
jesli online ci odpada w obu przypadkach to wymieniaj. obie gry to gry na raz bez multi.
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
no niech jeszcze wrzuca patch wywalajacy akimbo z model 1887 i bedzie w miare si
-
Uncharted 2: Among Thieves
jesli chodzi o exy to dla mnie gra lepsza ktora nie jest "zgapiaczem" taki np demon souls jest gra unikalna i by doswiadczyc tego rodzaju rozgrywki to trzeba kupic wlasnie ps3 podczas gdy "gears of indiana raider 2" nie oferuje jak dla mnie niczego takiego i jesli grales w kilka innych gierek to w ta nie musisz bo wszystko "juz bylo" (na exy patrze wlasnie z tej strony: "czy sa substytuty" i jak bardzo do siebie podobne). gdyby u2 laczyl w sobie strzelanie z gow2 (i dark sector i the club i pare innych) i eksploracje z tr zamiast sie przelanczac z jednego na drugie to moze by byl czyms oryginalnym a tak... w gow2 multi bylo fajniejsze, strzelanie lepsze, bronie lepsze, w tr wspinaczka nie byla na autopilocie i zagadki byly lepsze/czestsze (zalezne od czesci). u2 wpada w "chce zrobic wszystko wiec we wszystkim bede przecietny" (poza grafika ale dla mnie "uuuu look at the preety colors" to troche za malo) a ds "ma to cos"
-
Tekken 6 / Bloodline Rebellion
ja go nie trawie od poczatku przez fabule (tak wiem fabula jest niewazna ale jednak). robili taki build up na kazuya vs jin, jedna wielka korporacja vs inna, a tu wyciagaja z tylka jakiegos szweda i zadowoleni ze moga poleciec na latwizne ze "on wszystkich pokona". a lars zdaje sie jest chyba topem topow wg tz?
-
Uncharted 2: Among Thieves
uno z exow? demon souls imho
-
Art of Tekken - Łódź, 5-6 grudnia - Tekken 6
ah co za slodka telenowela. moze jeszcze sie okaze ze mashter jest dawno zaginionym synem tenshi z pierwszego zwiazku po operacji plastycznej.
-
Uncharted 2: Among Thieves
z tym sie zgodze. nalezy do czolowki ale pierwsza nie jest. bingo
-
Tekken 6 / Bloodline Rebellion
hmm przypomina mi to troche reprezentacje grecji w ktorys tam mistrzostwach co to wygrywali zawsze 1:0 z kontry albo stalych fragmentow i cala druzyna stali na bramce tez wszyscy ich nie lubili i twierdzili ze psuja pilke nawet po tym jak wygrali cala impreze. z jakiegos powodu ludzie wola widowisko i dynamiczna rozgrywke i co innego im sie wydaje nudne a wiec zle. ale przecierz nie gramy dla zadowolenia tlumu so f*ck them. ps. przypomnialo mi sie cos smiesznego z ranked: lamilem na tej arenie z owcami, koles nabiegl na mnie tak ze odbil owce by zaslonila z ktorej reki robi rzut (kompletny przypadek ofc), zadzialalo to tak dobrze ze nie tylko nie bylo widac z ktorej reki ale ze nawet robi rzut. ciekawe czy z prosiakami tez tak sie da
-
Uncharted 2: Among Thieves
To jest obecnie najlepsza gra na PS3 uuu mocno subiektywna opinia wiec pozwole sobie wyrazic moja subiektywna opinie: HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA dobry joke
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
heh nie ma to jak wrzucac na ks. dla mnie to tak jakby w cs plakac ze kolesie wygrywaja pierwsze rundy i kupili awp a wy musicie biegac eco. w quake tez mozna plakac ze koles zabil was kilka razy na poczatku i teraz biega z rakietnica, full armor i 200 hp a wy nie macie nic. po a) mozna zabic kolesia zanim wbije ks po b) na prawie kazdy ks jest odpowiedz i tylko kilka jest op (strzelec smiglowca i atomowka imo) a co do spawnpointow w dominacji to sprawa jest prosta. masz 2 punkty kolesie sie spawnuja przy trzecim. masz 3 punkty to sie spawnuja at random po calej mapie zeby mogli cos zlapac a nie byli zamknieci w jakims rogu mapy bez szansy na wyjscie. imo to jest lepsze rozwiazanie. z reszta co napisal Jezoos sie zgadzam bo matchmaking rozdziela za czesto, lagi sa, killcam tez sciemnia po swojemu. chociarz imo autor sporo przesadzil w niektorych miejscach. no chyba ze nagral akcje gdzie z odleglosci noza ("w oczodół wkładam lufę M4") wywala pol magazynka a przeciwnik laskawie tyle czeka zanim go pojedzie z noza bo normalnie to raczej sie dostaje z noza po 2-3 nabojach ktore "nie trafiaja" przez lag. a dla tych co pisza ze mw1 byl lepszy bo mw2 to kamperzy powiem tyle: w mw1 tez byli kamperzy. i wiecie co jeszcze bylo? op granaty ktorych mozna bylo miec 3 z perkiem i rzucac od poczatku rundy tak by trafic przeciwnika za kazdym razem prawie na kazdej mapie, naloty odpalane na poczatku rundy, co drogi koles biegal z martyrem i pare innych rzeczy ktore w mw2 juz nie wystepuja albo nie sa tak bolesne. jesli juz chcecie mowic ze mw1 byl lepszy na online to chociarz mowcie o tym z wlasciwego powodu: servery. bo to wlasnie servery naprawialy to co bylo zepsute w mw(ofc niektore servery bo wiekszosc nic nie robila), wylaczaly naloty na 10 sekund od startu, banowaly nubtuby, banowaly martyry, balansowaly druzyny, kickowaly leecherow i robily kawe i kanapki i mozna bylo znalesc taki na ktorym sie nie mialo lagow i na nim zostac. imo tylko dlatego mw1 byl i bedzie lepszy na online. gra idealna nie jest ale i to i tak masa fun z grania online. ps. narzekac tez mozna na cykl map a raczej jego brak z powodu ciaglego zmieniania lobby. typowa sytuacja :zagralo sie na highrise, nastepna mapka ma byc wasteland, wychodzi kilka osob z gry wiec matchmaking laczy nasze lobby z innym, "nowe lobby" zaraz zacznie mecz na highrise. w ten sposob nie imponujaca liczba map wydaje sie jeszcze mniejsza.
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
wlasnie dlatego ze sa takie OP sa na tak poznym lvlu. jest zdaje sie 10 lvli prestizu.
-
Tekken 6 / Bloodline Rebellion
ale ile mozliwosci daje. jak narazie widzialem Lei przebranego za Jackie Chana, Law za Bruce Lee, King za tygrysia maske, Raven za Wesley Snipsa, Bob za Kirbiego. no po prostu masakra. a tak na powaznie to zawsze sie znajda kolesie ktorzy beda przebierac swoje postacie za marchewke (jak w sc4) czy inne pedorozowekoszmary ale to jeszcze nie znaczy ze to zly pomysl. mi tam sie podoba ze moge w ten sposob zrobic wiecej strojow dla postaci. szkoda tylko ze sa tylko 2 sloty na to a nie jak w sc4 cala masa.
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
to zalezy. niestety 90% kolesi biega ze stopping power i to czy go wezmiesz czy nie czesto sie przeklada na to czy przeciwnik zginie czy zostanie te "1 czy 2 kule" od smierci.
-
Call of Duty: Modern Warfare 2
dziala tez na ludzi. jesli grasz z nim caly czas to wybierz cos innego a zobaczysz roznice. no chyba ze grasz hardcore gdzie ten perk jest najbardziej bezuzyteczny
-
Uncharted 2: Among Thieves
wyglada jakby przeszedl bobs school of training z tekkena. amerykanie znowu moga sie z nim identyfikowac
-
Tekken 6 / Bloodline Rebellion
imo nie warto. jak narazie zdobylem chyba tylko jakis kapelusz dla kazuyi. jakby ktos mial fetysz przebierania go za kowboya...
-
Tekken 6 / Bloodline Rebellion
w tym akurat mieli racje gra sie duzo lepiej ale zauwazylem ze gra lubi sobie wariowac z ocenianiem lacza. podlanczam sie do gry gdzie host jest na 4 kreski, czekam sobie az skoncza walke, gdy wracaja do lobby spada im na 2 kreski, w czasie walki sa ciagle 2 kreski (ale sie gra jakby bylo 4, zero laga), po walce i powrocie do lobby znowu wszyscy maja 4 zielone. moral z tego chyba taki zeby nie kickowac kolesi za lacze bo gra moze sciemniac.
- BlazBlue
-
Uncharted 2: Among Thieves
tak wlasnie mam ale zauwaz ze nie narzekam na dubbing bo mnie on nie obchodzi bo i tak go nie wybiore (co innego jesli mnie zmusza bo nie dadza wyboru).
-
Uncharted 2: Among Thieves
mi tam dubbing jakos nie pasuje do tej gry. postacie cos traca jesli nie mowia z akcentem (chloe). za to lubie t6, tam kazda postac mowi swoim jezykiem (chociarz jest to bez sensu kiedy ze soba rozmawiaja i sie swietnie rozumieja). imo wiedzmin mial lepszy bo tam glos pasowal do postaci. a najlepszy jaki slyszalem byl w dungeon keeper osobiscie mam nadzieje ze wybor eng w polskich wersjach nie zniknie nigdy bo nie przepadam za sprowadzaniem gier. ps. @butcher u2 to nie polska gra (j/k)