Skocz do zawartości

Gattz

Użytkownicy
  • Postów

    2 660
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gattz

  1. hmm przypomina mi to troche reprezentacje grecji w ktorys tam mistrzostwach co to wygrywali zawsze 1:0 z kontry albo stalych fragmentow i cala druzyna stali na bramce tez wszyscy ich nie lubili i twierdzili ze psuja pilke nawet po tym jak wygrali cala impreze. z jakiegos powodu ludzie wola widowisko i dynamiczna rozgrywke i co innego im sie wydaje nudne a wiec zle. ale przecierz nie gramy dla zadowolenia tlumu so f*ck them. ps. przypomnialo mi sie cos smiesznego z ranked: lamilem na tej arenie z owcami, koles nabiegl na mnie tak ze odbil owce by zaslonila z ktorej reki robi rzut (kompletny przypadek ofc), zadzialalo to tak dobrze ze nie tylko nie bylo widac z ktorej reki ale ze nawet robi rzut. ciekawe czy z prosiakami tez tak sie da
  2. Gattz

    Uncharted 2: Among Thieves

    To jest obecnie najlepsza gra na PS3 uuu mocno subiektywna opinia wiec pozwole sobie wyrazic moja subiektywna opinie: HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA dobry joke
  3. heh nie ma to jak wrzucac na ks. dla mnie to tak jakby w cs plakac ze kolesie wygrywaja pierwsze rundy i kupili awp a wy musicie biegac eco. w quake tez mozna plakac ze koles zabil was kilka razy na poczatku i teraz biega z rakietnica, full armor i 200 hp a wy nie macie nic. po a) mozna zabic kolesia zanim wbije ks po b) na prawie kazdy ks jest odpowiedz i tylko kilka jest op (strzelec smiglowca i atomowka imo) a co do spawnpointow w dominacji to sprawa jest prosta. masz 2 punkty kolesie sie spawnuja przy trzecim. masz 3 punkty to sie spawnuja at random po calej mapie zeby mogli cos zlapac a nie byli zamknieci w jakims rogu mapy bez szansy na wyjscie. imo to jest lepsze rozwiazanie. z reszta co napisal Jezoos sie zgadzam bo matchmaking rozdziela za czesto, lagi sa, killcam tez sciemnia po swojemu. chociarz imo autor sporo przesadzil w niektorych miejscach. no chyba ze nagral akcje gdzie z odleglosci noza ("w oczodół wkładam lufę M4") wywala pol magazynka a przeciwnik laskawie tyle czeka zanim go pojedzie z noza bo normalnie to raczej sie dostaje z noza po 2-3 nabojach ktore "nie trafiaja" przez lag. a dla tych co pisza ze mw1 byl lepszy bo mw2 to kamperzy powiem tyle: w mw1 tez byli kamperzy. i wiecie co jeszcze bylo? op granaty ktorych mozna bylo miec 3 z perkiem i rzucac od poczatku rundy tak by trafic przeciwnika za kazdym razem prawie na kazdej mapie, naloty odpalane na poczatku rundy, co drogi koles biegal z martyrem i pare innych rzeczy ktore w mw2 juz nie wystepuja albo nie sa tak bolesne. jesli juz chcecie mowic ze mw1 byl lepszy na online to chociarz mowcie o tym z wlasciwego powodu: servery. bo to wlasnie servery naprawialy to co bylo zepsute w mw(ofc niektore servery bo wiekszosc nic nie robila), wylaczaly naloty na 10 sekund od startu, banowaly nubtuby, banowaly martyry, balansowaly druzyny, kickowaly leecherow i robily kawe i kanapki i mozna bylo znalesc taki na ktorym sie nie mialo lagow i na nim zostac. imo tylko dlatego mw1 byl i bedzie lepszy na online. gra idealna nie jest ale i to i tak masa fun z grania online. ps. narzekac tez mozna na cykl map a raczej jego brak z powodu ciaglego zmieniania lobby. typowa sytuacja :zagralo sie na highrise, nastepna mapka ma byc wasteland, wychodzi kilka osob z gry wiec matchmaking laczy nasze lobby z innym, "nowe lobby" zaraz zacznie mecz na highrise. w ten sposob nie imponujaca liczba map wydaje sie jeszcze mniejsza.
  4. wlasnie dlatego ze sa takie OP sa na tak poznym lvlu. jest zdaje sie 10 lvli prestizu.
  5. ale ile mozliwosci daje. jak narazie widzialem Lei przebranego za Jackie Chana, Law za Bruce Lee, King za tygrysia maske, Raven za Wesley Snipsa, Bob za Kirbiego. no po prostu masakra. a tak na powaznie to zawsze sie znajda kolesie ktorzy beda przebierac swoje postacie za marchewke (jak w sc4) czy inne pedorozowekoszmary ale to jeszcze nie znaczy ze to zly pomysl. mi tam sie podoba ze moge w ten sposob zrobic wiecej strojow dla postaci. szkoda tylko ze sa tylko 2 sloty na to a nie jak w sc4 cala masa.
  6. to zalezy. niestety 90% kolesi biega ze stopping power i to czy go wezmiesz czy nie czesto sie przeklada na to czy przeciwnik zginie czy zostanie te "1 czy 2 kule" od smierci.
  7. dziala tez na ludzi. jesli grasz z nim caly czas to wybierz cos innego a zobaczysz roznice. no chyba ze grasz hardcore gdzie ten perk jest najbardziej bezuzyteczny
  8. Gattz

    Uncharted 2: Among Thieves

    wyglada jakby przeszedl bobs school of training z tekkena. amerykanie znowu moga sie z nim identyfikowac
  9. imo nie warto. jak narazie zdobylem chyba tylko jakis kapelusz dla kazuyi. jakby ktos mial fetysz przebierania go za kowboya...
  10. w tym akurat mieli racje gra sie duzo lepiej ale zauwazylem ze gra lubi sobie wariowac z ocenianiem lacza. podlanczam sie do gry gdzie host jest na 4 kreski, czekam sobie az skoncza walke, gdy wracaja do lobby spada im na 2 kreski, w czasie walki sa ciagle 2 kreski (ale sie gra jakby bylo 4, zero laga), po walce i powrocie do lobby znowu wszyscy maja 4 zielone. moral z tego chyba taki zeby nie kickowac kolesi za lacze bo gra moze sciemniac.
  11. Gattz

    BlazBlue

    there is always a bigger fish wiadomo juz cos czy ta nowa wersja to bedzie dlc czy oddzielne cos nie potrzebujace bb?
  12. Gattz

    Uncharted 2: Among Thieves

    tak wlasnie mam ale zauwaz ze nie narzekam na dubbing bo mnie on nie obchodzi bo i tak go nie wybiore (co innego jesli mnie zmusza bo nie dadza wyboru).
  13. Gattz

    Uncharted 2: Among Thieves

    mi tam dubbing jakos nie pasuje do tej gry. postacie cos traca jesli nie mowia z akcentem (chloe). za to lubie t6, tam kazda postac mowi swoim jezykiem (chociarz jest to bez sensu kiedy ze soba rozmawiaja i sie swietnie rozumieja). imo wiedzmin mial lepszy bo tam glos pasowal do postaci. a najlepszy jaki slyszalem byl w dungeon keeper osobiscie mam nadzieje ze wybor eng w polskich wersjach nie zniknie nigdy bo nie przepadam za sprowadzaniem gier. ps. @butcher u2 to nie polska gra (j/k)
  14. hmm a tyle osob mowilo ze online jest tip top i mamy zmienic nasze "z*ebane lacze" jak sie nie podoba. moje pytanie : to po co naprawiaja zobaczymy co z tego wyjdzie. jesli dorowna sc4 to bede miec powod by wrocic do online ktorego nie tykam od premiery mw2. pamietajmy ze lepiej byc pesymista bo jak nie mamy racji to tylko sie cieszyc
  15. Gattz

    Yoshimitsu

    granie nim nie. wygrywanie tak
  16. tak glownie to mialem na mysli by znikaly postacie zbyt podobne do siebie a ty wymieniles praktycznie same wyjatkowe. po co nam i eddy i jego dziewczyna? po co nam heihachi, kazuya i dj (tak wiem ze sie czymstam roznia ale ja tam widze same ewgf )? hmm nie wiem czy dobrze rozumiem ale patrzac na taka Ivy w sc4 to wole 1 postac i 3 style niz 3 postacie jedna z sword, jedna z coil i jedna z whip, z tego co pamietam tam tez narzekali ze zamiast wiecej pracowac nad gra to zrobili jakas amy. tutaj tez by sie dalo pokombinowac i pozwolic jinowi czy kazuyi odpalac devil stance czy cos w tym stylu. shang tsung wymiatal
  17. poza slotem (bo jak powszechnie wiadomo nabicie 70 lvli jest szybsze niz zmiana klasy przed gra) sa jakies nowe wyzwania ktore daja nowe tytuly i nowe emblematy. liczylem ze camo dla broni bedzie inaczej wygladac ale nie zauwazylem roznicy jak narazie. a tak poza tym to jest to glownie po to imo zeby odroznic tych co wbili max lvl od tych co chca go wbic 11 razy bo inaczej nie byloby miedzy nimi roznicy i nie mieliby czym "szpanowac" ze graja wiecej niz ty (bo skilla to nie wymaga wiekszego tylko czasu). jak narazie nie widze powodu by wbijac wiecej niz 1 lvl prestizu (a i to mi ciezko uzasadnic samemu sobie) skoro juz na nim sie dostaje te nowe wyzwania.
  18. imo lepszym przykladem by bylo TTT na to jakie zmiany mozna wprowadzac w serii nigdy nie twierdzilem ze wszystkie rewolucje jakie probowali w histori gier wychodzily na dobre (np gameplay silent hill 4 bo story ma swietny). ale bez tego nic sie nie rozwija. szkoda tylko ze zyjemy w swiecie gdzie lepiej sie sprzeda kolejny dodatek do sims niz jakas oryginalna gra jak Psychonauts przez co firmy upadaja a te co nie upadaja wola nabijac kolejne cyferki na koncu title niz zrobic cos od nowa.
  19. a po co maja klamac? przecierz nie jest required co udowodniles imo troche przesadzacie z tym "nie jest warty". zgodze sie ze mw1 mial o wiele lepszy single. dwojka sie starala ale mu nie dorownala. ale co sie dziwic? poprzeczka byla za wysoko postawiona no i jestesmy skrzywieni tym ze gralismy w jedynke wiec zamiast tego "wow" ktore mielismy w mw1 mamy "to juz bylo" w mw2. (ciekawe czy ktos nie grajacy w jedynke tez by narzekal na to) a czy nie jest warty ceny single sam w sobie. imo jest wiecej warty niz taki black czy tombraider legends czy fable 1 ktore kosztowaly tyle samo a sa tak samo krotkie albo krotsze. swoja droga rozumiem osoby ktore narzekaja ze story jest krotkie bo im sie tak podobal ze chca wiecej (w tym przypadku akurat nie wazne jak dlugie by bylo i tak by sie chcialo wiecej), ale nie rozumiem osob ktore pisza jakie to story jest beznadziejne bo scifi, boty, grafika odpychajaca a i tak narzakaja ze za krotko. nie warto gry oceniac bez multi. trzeba zawsze patrzec na calosc. istnieja gry ktorych glowna zaleta jest wlasnie multi takie jak diablo czy starcraft. mw2 tez sie do nich zalicza co nie znaczy jednak ze bez tego nie mozna sie dobrze bawic w single.
  20. utrata ulubionej postaci to nie koniec swiata (w mk3 nie mialem scorpiona a jednak napisalem to co napisalem powyzej wiec nie musisz juz sie ciekawic). rotacja postaci pomaga zachowac serie swiezsza niz ciagle wrzucanie tego samego zestawu. w takim t5 jak padlo haslo "heihachi is dead" sie ucieszylem chociarz gralem nim w t3 (szkoda ze to byl tylko tani chwyt reklamowy). ale z drugiej strony patrzac jakie nowe postaci wrzucaja to moze i lepiej ze sie trzymaja tylko sprawdzonej ekipy. tylko czy naprawde potrzebujemy tyle postaci zwlaszcza jesli roznica nie jest jakas ogromna miedzy niektorymi? osobiscie lubie gdy tworcy gry decyduja sie zaryzykowac i zmienic cos w seri (cos jak modern warfare nie dziejacy sie w II wojnie swiatowej, albo resident evil 4 zmieniony w strzelanke zamiast survivor) zamiast "nie miec jaj" i jechac wg utartego schematu dla latwej kasy.
  21. tak szczerze to watpie czy tekken wyrzuci kogos kiedykolwiek. pokazali ze nie maja jaj wywalac postaci i nawet jesli jakas wykopsaja na chwile to zastepuja synem/corka/uczniem/dziewczyna czy kto tam jeszcze sie nawinie i ofc bedzie to klon ktory bedzie miec identyczny styl walki i czesto nawet ten sam design zeby tylko fanboye ich nie zjedli ze musza opanowac cos nowego.
  22. i chyba zrobili scaling expa za mecz. na lvl 70 dostawalem tak od 2 do 4 tysiecy exp premi za mecz, po cofnieciu sie na lvl 1 za robienie tego samego i porownywalny wynik premia wynosi tak od 100 do 300 exp. na szczescie mozna pojsc na s&d i zgarniac 500 exp za kill i 1000 za bombe co szybko przechodzi poczatkowe lvle. a wydluzenie lvli nie jest takie zle. nie jestem pewny czy w mw1 bylo ich mniej ale za to dluzej sie je robilo ale takie mam odczucie po mw2. no i jak jest wiecej lvli to masz czas sie zapoznac z konkretnym modelem broni zanim dadza ci kolejny za x lvli.
  23. tracisz wszystkie bronie, wyzwania, klasy, killstreaki, deathstriki itp tak jak bylo na 1 lvlu tylko ze zachowujesz tytuly emblematy i dostep do wszystkich trybow gry. za kazde cofniecie sie z 70 lvl na 1 dostajesz 1 lvl prestizu. na pierwszym lvlu prestizu dostajesz 1 dodatkowy slot, nie wiem na ktorych lvlech dostajesz kolejne. mozesz wbic 10 lvli prestizu czyli lacznie 11 razy przejsc droge od poczatku do 70 lvlu. troche to zajmie i niekoniecznie jest to warte wysilku. mi tam nie przeszkadza jaka bronia i perkami gram wiec po co ma sie exp marnowac skoro mozna cos zrobic przy okazji. tym bardziej ze wyzwania sa zresetowane wiec znowu dostajesz za nie te bonusy exp ktore lvluja cie blyskawicznie no i mozesz od poczatku grac w kazdym trybie co tez daje ladny exp na poczatek. a i prestiz ma dodatkowe wyzwania. po 2 dla kazdej broni za kille i headshoty i jakies swoje oddzielne.
  24. Chyba nie. W COD :WaW odkrywalo sie dodatkowe sloty po przejsciu na prestige mode. Tutaj raczej tego nie ma, a przydalo by sie. w mw2 tez jest. na 70 lvl mozna go wybrac co podobno resetuje cie do 1 lvl (za 1.5 lvl sprawdze bo brakuje mi slotow). maksymalnie mozna miec chyba 10 slotow jesli znowu sie dojdzie do 70. automatyczne killstreaki nie nabijaja ci fragow. tylko te ktore sie steruje samemu.
  25. narazie jest mozliwe tylko przez invity, niestety nie ma matchmaking dla spec ops by znalazlo ci kogos kogo nie znasz ciekawi mnie jak gorsze skoro takie samo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...