Skocz do zawartości

piecia997

Użytkownicy
  • Postów

    278
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez piecia997

  1. Widząc te wszystkie mody i adventure mapy zastanawiam się, po co robić wersję na Xboxa, skoro będzie tylko namiastką PCtowego Minecrafta -,-

  2. Gra jest świetna, sprawdziłem to "demko" i nie mogę się przyczepić do niczego ;p No, może poza drętwymi postaciami w dialogach i czasami upierdliwemu skradaniu - może to wina bugów, może niewykupienia skillów związanych ze stealthem, a może po prostu ja czegoś nie ogarniam. RPGa jest tu więcej niż w Mass Effecie, całość przypomina starego Deusa czy Vampire:Bloodlines. Zdecydowanie warto czekać ;]

  3. WoW - szykuję się na jutrzejszy patch, czyli kolejne nieprzespane noce spędzone na daily / HC po valory / wipe'ach na nowych bossach

    Half Life 1 - kończę trzeci czy czwarty raz i dalej nie mogę się nadziwić, że takie gry robiono już w 1998

    Deus Ex 3 - testuję tak zwaną "betę" ;p nie spodziewałem się wiele a tu okazało się, że naprawdę warto czekać

     

     

    @Stona

    Wrzucasz sobie mody jak Extreme Immersive Mode, Real Lifesis czy Natural Mod, i Crysisowi dalej żadna konkurencja nie straszna ;p

     

    http://www.youtube.com/watch?v=shZzYkpl5Nk

  4. Jeśli Blizz co content patch w Cata będzie dodawał też kilka "trudniejszych" heroiców, jak teraz z ZG i ZA, to może nie będzie takiego facerolla w dungeonach ;] A oddawanie poprzedniego tieru za free... Cóż, kiedyś w WoWie koncentrowało się wyłącznie na swoim mainie, granie w vanilli albo nawet i TBC kilkoma postaciami jednocześnie wymagało noł lajfienia 12h / dobę, teraz za to każdy ma po kilka altów i spokojnie może każdym coś osiągnąć ;]

  5. Gram na Ravenholtdzie, bardzo fajny serwer, sporo rodaków (w tym i Accidentally ;p ) Priestowie dalej są bardzo dobrzy, tyle że gra się nimi trochę inaczej - Lightwell itp. Nasi dwaj gildiowi main healerowie to prieści i problemów nie ma (o PvE mowa).

  6. Grałem na Sunwellu przez pół roku ... Nie żałuję tego czasu, było całkiem fajnie, ale nie ma tam niemal NIC wspólnego z Blizzem. Ledwie działający Dungeon Finder, bossowie na 5 manach pobugowani, na RBG nie ma IoC, arenki cięzko zagrać, bo rano nie ma lagów, ale też nie znajdzie się wielu chętnych, a po południu gdy dzieci wracają ze szkoły do Azeroth, ledwo da się grać. Ale doceniam starania ekipy Sunwella, wprowadzają już T9, podobno nawet działa ;p Gorzej, że to akurat najgorsza część Wotlka...

     

    Na keye.pl WoW ze wszystkimi dodatkami plus prepaid to wydatek rzędu 250 zł, w tym ma się trzy miesiące gry (miesiąc w podstawce i dwa w prepaidzie). Potem 76 zł co kolejne dwa miechy. Jak dla mnie wcale nie taki zły interes ;] Zwłaszcza, że już wkrótce wyjdzie patch 4.1 (Rise of Zandalari) i 4.2 (Firelands) ;]

  7. @pajgi - Większa kontrola nad chaosem bitewnym? LOL ;p Nie wiem, jak było w jedynce na konsolach, ale chyba musiało być BARDZO źle.

    Świetne drzewka rozwoju - świetne jak dla mnie one nie są, ale i tak lepsze niż to, co Bioware zaserwowało w DA:O... Oni naprawdę nie znają sie na tworzeniu rpgowych systemów, dopóki korzystali z DnD było nieźle, w ME i DA jest fatalnie.

  8. Taaak, też grałem w betę, i co mnie naprawdę cieszy, to że Crysis nie zmienił się całkowicie w klona CoDa. Jasne, jest bardziej liniowo niż w jedynce, więcej też efektownych skryptów (tu akurat nie mam się czego przyczepić, wszelkie eksplozje w Nowym Jorku wyglądają kozacko), ale wrogowie nie wyskakują zza każdego krzaka i warto czasami porozglądać się po polu bitwy, szukając alternatywnych dróg. Crytek przesadził za to ostro z niewidzialnością - wyłącza się ją mając wroga na celowniku, strzela, włącza ponownie, a energia w ogóle nie ubywa.

    Co do fabuły to Kazub jakieś bzdury powypisywałeś - ten murzyn to właśnie Prophet, dosyć tajemnicza postać z Crysisa jedynki, a Alcatraz to imię głównego bohatera... Wszyscy, którzy kontaktują się z bohaterem, biorą go za Propheta z powodu kombinezonu. Przynajmniej tak mi się wydaje ;p Jak nie graliście w jedynkę/Warheada to warto chociaż YouTuba pooglądać - CUT SCENKI

    Podsumowując - gra będzie naprawdę dobra, o grafice nawet nie wspominam (grałem w 720p na Hardcore settings) bo przez większość czasu po prostu masakruje oczy; tylko radzę nie nastawiać się na ciągłą strzelaninę rodem z CoDa i pokombinować z nanosuitem ;] Nic, czekamy do marca na pełniaka.

  9. @alexx-1

     

    1. Ludzie strasznie narzekali na huntera MM, więc dostał buffy... ale mój znajomy, w blue gearze robił na Baradin Hold 15k DPSu, więcej niż spora część ludzi w epicach ;p Nie mam pojęcia czym jest spowodowane to narzekanie na MM u huntera... może ludzie nie ogarniają jeszcze do końca focusa zamiast many.

    2. Chyba się da... Ale po co ci to? ;]

    3. Tak, jest wczytywanie, i w Ghostlands/Silvermoon/Azuermyst/Bloodmyst nie da się używać fly mountów. W ogóle całe TBC mocno odstaje od reszty, dungeony z Outlandów jako jedyne nie mają map.

    4. Ciężko mi mówić o PvP, bo póki co okazjonalnie gram tylko w Tol Barad... Ale że jestem rogue, tp żadni preye i lockowie mi nie straszni, jeśli mogę zajść ich od pleców ;]

    5. Na pewno gdzieś/komuś się to udało, na mniej zaludnionych serwerach, na dodatek w nocy, nie jest to pewnie nic ciężkiego.

  10. Zależy który raid konkretnie... niektóre mają taką mechanikę walki, że nawet na setnym poziomie trzeba by było robić je w kilka osób (np. Razorgore). Mam na myśli głównie te z TBC. Ale jak pisałem, wystarczy że znajdziesz dwóch - trzech ludzi do pomocy, co trudne nie jest bo zawsze ktoś się skusi na achievementy, i jako tako ogarniecie taktyki na bossów tuż przed walką...

  11. Rajdy z podstawki to się robi w trzy osoby, Ruin Of Ahn Qiraj udało mi się nawet zsolować ;p Cztery - pięć lat temu tylko najwięksi hardkorowcy wychodzili poza Molten Core, teraz nowi gracze nie kojarzą dawnych rajdów nawet z nazwy... Trochę smutne...

  12. Zeratul, jeśli liczysz na pojedynek z Arthasem... to musisz zebrać 10 / 25 ludzi chętnych na przerajdowanie całego Icecrown Citadel ;] Niestety, konstrukcja WoWa sprawia, że po wyjściu nowego dodatku stare raidy tracą jakiekolwiek znaczenie i większość nowych graczy nie zostaje świadkiem dokończenia wątków z Outlandów/Northrendu... A żeby do Arthasa dotrzeć, trzeba pokonać 11 poprzednich bossów, co wcale łatwe nie jest. Polecam ICECROWN CITADEL każdemu, kto chciałby zobaczyć upadek twierdzy Arthasa, a samemu nie ma jak się do niego przyczynić.

    Póki nie zbierzesz raidu, możesz zobaczyć "wstęp" do ICC, czyli trzy dungeony odblokowujące się na 80 lvl - Forge of Souls, Pit Of Saron i Halls Of Reflection. Naprawdę klimatyczne miejsca.

  13. Cały Planescape Torment ;]

    Another World - ostatnie 5 minut gry, nie będę spoilerował, ale to niesamowite chwile

    Half Life 2 - moment w którym opuszczamy dworzec i widzimy City 17... no i pierwsza wizyta w Ravenholm, na którą byłem kompletnie nieprzygotowany... i zakończenie Epizodu 2; Valve wie, jak poruszyć gracza

    World Of Warcraft - pierwsze przybycie do Northrendu, konkretnie do Howling Fjord - ta muzyka, ten klimat... ; a także pierwszy mój raid, Obsidian Sanctum, 25 osób przeciwko potężnemu smokowi, unikanie lawy, chaos, panika ;] Teraz OS wydaje mi się banalne i prostackie, ale sentyment pozostał ;]

    Bioshock - pierwsza połowa gry wraz ze słynnym zwrot akcji ( "Would you kindly?"), niestety dalej to już równia pochyła w dół i psuje ocenę całości

    Contra - grana jeszcze na Pegasusie, oczywiście bez Konami Code... pokonanie ostatniego bossa w coopie z bratem to było coś

  14. W PvP przede wszystkim musisz poznać słabości / zalety innych klas... poza tym na BG używa się zupełnie inaczej skilli, warto stunować / interruptować / silencować / disarmować wroga, samo tłuczenie go nic nie da ;]

  15. Dragonblight jest wspaniałe, klimat, główny wątek (ten z Wrathgate i filmikiem kończącym go)... Co by nie mówić o wadach WotLK, to klimat miał. Skandynawskie Howling Fjord, upiorni Nerubianie (instancja The Old Kingdom wizualnie niszczy).... Wróciłem tam moim 85 levelem i robię Argent Tournament, może to i grind, ale nagrody ciekawe ;]

  16. Heh, a nie wierzyłem, że da się zajść tak daleko bez ogarnięcia interfejsu ;p Kilka porad dla początkujących:

    -pobawcie się oknem chatu, choćby right-click -> unlock window i już możecie dowolnie zmniejszać/zwiększać okno z wiadomościami ;]

    -addony! bez nich nie da się grać! a przynajmniej w późniejszych fazach gry

    Recount - mierzy w walce praktycznie wszystko (dps, damage done/taken, healing, interrupty...) LINK

    Atlas Loot - z poziomu gry można zobaczyć, co dropi w jakim dungeonie, co można kupić za reputację/honor itp LINK

    Deadly Boss Mode - rajdowy obowiązek, ostrzega przed skillami bossów, pokazuje np. czas do zmiany fazy walki itp LINK

    Baggins - sortuje ekwipunek, bardzo przydatne, jak zaczynacie się gubić we własnym inventory ;p LINK

  17. Mówisz o SotA czy IoC? Zresztą oba są bardzo fajne, głównie dzięki pojazdom - chociaż znajdzie się sporo ludzi, którym nie przypada to do gustu.

    BTW na twoich screenach widziałem, że masz tylko jeden action bar... Weź może sobie włącz w Options -> Interface -> Action Bars dodatkowe sloty na skille, chyba nie powiesz, że ci się mieszczą wszystkie na tym małym pasku 1 - 9 ;p

  18. Warkiem w PvP nie grałem, ale widzę, jakie spustoszenie potrafią siać ;] Stuny, rendy, whirlwind, ogólna odporność na obrażenia... Nie wiem, poczytaj może co i jak, a i przede wszystkim włącz sobie róznokolorowe paski HP - będziesz od razu wiedział, który wróg jaką jest klasą.

  19. Zobaczysz lokacje w Northrendzie i Cataclysmie (Deepholm! Uldum! Vortex Pinnacle! VASH'JIR!!!) to dopiero będziesz się zachwycał ;] Fakt, że grafika zaczyna być momentami naprawdę kanciasta, ale art design wciąż robi wrażenie. Poza tym odświeżona woda i efekty czarów są na naprawdę wysokim poziomie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...