Treść opublikowana przez Sibian
- Counter Strike Global Offensive
-
Tak zwane indie
Cenę za ilość czasu gry wzięli z Jowisza. Zniechęci to ludzi którzy kupili do tego ciekawego studia. 4E max a tu 17 za 1-2h xD
-
Titanfall
Nie podobają mi się już bazooki. Myślałem, że będzie jak w BF2 gdzie nadjechał czołg to każdy myślał co tu zrobić. Sądziłem ,że tutaj będą potyczki mech vs mech a nie kampiące gnidy z bazookami po dachach. Minus. Nie wiem czy był potrzebny jakiś lipny tryb podążania, gdzie wtedy mechem steruje komp. Na (pipi) to komu potrzebne. Reszta ok póki co.
- Counter Strike Global Offensive
- Steam
- Steam
- Steam
-
Breaking Bad
Odcinek "przechodni", ale musiał taki nastąpić. Jest ok.
- Dragon Age: Inquisition
- Steam
- Steam
-
własnie ukonczyłem...
Dragon Age : Początek - coś okropnego, ale po kolei w skrócie. Więcej jest w temacie o produkcji. Plusy : - Uniwersum - Kilka wyborów - System walki, zapominając oczywiście o błędach w jego mechanice - Czasem muzyka Minusy : - Jedne z najgorszych zadań pobocznych w tego typu grach. Coś okropnego, a zadania dla gildii to dno dna. - Przeciętniutka fabułka bez ciekawych zwrotów akcji i braku w większości ciekawych wyborów - Większość postaci dla mnie nieciekawych i wyglądają jak klony - Przesyt walki- maskowanie tym braku pomysłów - Niewiarygodnie schematyczna rozgrywka - Bugi - Błędy w mechanice walki Nie wiem jak można było zmarnować takie uniwersum. Dla mnie Bioware się skończyło, po wspaniałym KOTORZE tłuką ciągle ten sam zamysł, jednak z każdą kolejną grą jest coraz gorzej. 6/10
- Newsy, newsiki PC
-
PSX Extreme 192
Cieszcie się jak dostaniecie chociaż King-Konga na okładce dwusetnego numeru.
-
Dragon Age Origins
@ Kazuun To nie siej fermentu ze skasowanym postem. Tylko tutaj nawet nie ma wyboru by coś cofać. Czytaj dokładnie post bo nie wiem o czym piszesz. Nie grałeś w DA1? Bo widzę , że albo nie albo już mało co pamiętasz. W większości zadań pobocznych nie ma jakichkolwiek wyborów ! Albo bierzesz i ganiasz jak piesek bez własnej inwencji albo sztucznie omijasz i robisz ciekawszy ( chociaż i tak sztampowy ) wątek główny tyle , że to może 30-50% gry. Produkcja jest ładnie popsuta a questy poza głównym wątkiem to DNO DNA ! Ciągle mam huśtawkę czy w to grac czy nie. Raz jest fajnie raz nudno , że aż strach ponieważ ile można walczyć i biegać jak cwelicho by komuś coś dać bez opcji jakiegokolwiek własnej inwencji czy rozwiązania. Nie lubię porzucać rpgów ale chyba tutaj to nastąpi.
-
Dragon Age Origins
Chodzi o to , że jeśli ktoś chce mieć kasę, przedmioty, wysoki % ukończenia produkcji musisz być cwelem każdego bez własnego charakteru i wyborów ponieważ w zadaniach pobocznych musisz robić co ci każą, bez kombinowania, innej możliwości czy drugiego dna. Jeśli ktoś chce byś "sobą" i nie zgadza się z tym co narzucili twórcy może ukończy na Normalu z wartością 40-50% i jako biedak. Żeby nawet praktycznie nie było wyboru działania w rozwiązywaniu problemów różnych "gildii". No dajcie spokój. Albo robisz dla kryminalistów i dostajesz dużo kasy i przedmiotów bardzo potrzebnych oraz % ukończenia gry albo wypad na drzewo. I tak z każdą grupą, albo bakasz jak piesek albo unikasz dialogów z nimi. Nie ma nic pośredniego, że np robisz te zadania ale po cichu chcesz zabić bossa "mafii" czy robiąc dla magów działasz pod przykrywką Templariuszy. Zadania poboczne to ponury żart. Byle karcianka w KOTORZE jest lepsza niż większość zadań pobocznych tutaj. A jak wiemy działania poza główną linią fabularną to najczęściej największa część produkcji i powinno to być najwyższej klasy. Zresztą główna oś to też , pogadaj i zabij 100 potworków ale chociaż tutaj są jakieś wybory głębsze. Bioware się kończy, tłucze ciągle ten sam jeden schemat wymyślony dawno temu popadając jednocześnie w coraz większy banał, upraszczanie i wypalenie. DA3 xD
-
Dragon Age Origins
Napiszę to powtórnie gdy ukończę lub porzucę. Nic z tego nie cofam ale staram się oduczyć już prowadzenia długich dysput w trakcie grania. Czasem jednak coś się wyrwie ; ) Nadal uważam , że przez paskudne zadania poboczne i ogólną sztampę w wielu elementach , nagromadzenie walk gra jest max dobra a dla mnie póki co nawet średnia. Kazuun możesz jednak odpisać o tych 100% jeśli masz wiedzę. Jeśli przez to , że wybiorę decyzję jak czuję a nie jak twórcy sobie wymyślili i nie zdobędę 100% ukończenia czy nawet 80% to jest to dla mnie dno kompletne. To niby tylko procenty ale jednak. Ale powtarzam zadania poboczne w tej grze to jedno z największych gówien jako widziałem w ogóle a wypada to niestety robić ponieważ na "Trudnym" bez tego nie ma siana.
-
HC ROOM'y
Suteq to uderz do adminów by nakazali pokazywanie pokoi tylko osobom które już pracują xDDDD
- Steam
-
Dragon Age Origins
Co przesadzam ? Sam zjechał grę bez większych argumentów a coś do mnie ma ; d Po prostu uważam , że już czas wymyślać coś lepszego niż dokooptowywanie do drużyny jakichś wyrzutków przedstawiając to dwoma zdaniami. "Chcę iść z wami. Ok to chodź". Koniec. Dosłownie tak było z jakąś siostrą zakonną. Jedyne odpowiednie przedstawienie bohatera, wspólna podróż to póki co właśnie osoba byłego templariusza. Nie interesuje mnie jaką później Bioware zrobi z nimi telenowelę, ważne są również początki. A tutaj znowu mamy komiksowe zbieranie marginesu społecznego ; ) Dialogi tez w porównaniu do takiego Wiedźmina komiksowe i ugrzecznione.
-
Dragon Age Origins
Niestety widzę , że DA1 jednak ma dużo minusów powielonych w DA2 ( chociaż tam to poszło jeszcze dalej ). Kiepskie zadania i ogrom walki z wprost hordami przeszkadzajek to główne. Jakieś wyrzutki po dwóch zdaniach już są brani do ekipy ( teraz jakaś siostra zakonna ). Chyba do pukania tylko. Nudzę się. Zobaczę co dalej, może się dokulam jak z DA2 do końca ponieważ jednak jest o oczko lepsza jak narazie niż druga odsłona. Póki co nie pisze już o gierce więcej. PS. Krótki rzut na neta i nie tylko ja nienawidziłem Morrigan, przynajmniej na początku. Ciekawe ile osób ją wywaliło nieświadomych, że ponoć to tak ważna ważna osóbka.
-
Dragon Age Origins
Kto się właśnie uniósł pierwszy. A, niech będzie. Wraca. Chociaż bardziej z tytułu , że na "Hard" brakowało mi teraz jednej mocnej postaci ; d
-
Dragon Age Origins
Ojej, śmiałem ponarzekać na chyba ulubioną grę jaśnie pani. To nie jest forum pochwalne fanatyków danej gry ale również punktujące co się w danych produkcjach nie podoba. Tak, wywaliłem ponieważ jest tępą zrzędliwą strzałą. Mam możliwość, mój wybór, to jest właśnie potęga w rpg-ach, chociaż tutaj trochę tego mało, przynajmniej na początku, MOŻLIWOŚĆ WYBORU. 1/3 klimatu gry ponieważ jedna postać odeszła ? Czyżby aż tak słaba to gra gdzie jedna baba robi 1/3 klimatu? Nieeee, niemożliwe, zapewne feministyczne wyolbrzymienie. Bioware aż tacy ciency nie są ; d
-
Dragon Age Origins
Nom ale wtedy to zadanie będzie mi kwitło cały czas w dzienniku. Straszne rzeczy dla mnie jak coś stoi w questach : ( Wkurza mnie ta gra.
-
Dragon Age Origins
Po godzinie chodzenia z nią była już tak zminusowana , że to chyba już nie do nadrobienia. Niech spada na drzewo ; d Kiepściutko wyważyli środek ciężkości. Cholera jasna a teraz jeszcze zmuszony zostałem do ratowania jakiegoś indiańca z klatki a wcale tego nie chciałem robić. Co się wyrabia z tą grą? Do wszystkiego jestem zmuszany. Chciałem zabić gościa i tak poprowadziłem dialog a tu nagle wskakuje zadanie , że ponoć zgodziłem się go uratować. No luuudzie.