Pupcio

Troche rozmazanej kowbojskiej duszy

Tak jak w przypadku dwójki gdzie ograłem oryginał i rimejk tak samo zrobiłem tutaj, o jenysiu. Muszę zaznaczyć że do wczoraj bardzo lubiłem odświeżoną wersje mimo wiedzy że coś tam wycieli i pod każdym względem jest gorzej niż w odnowionej rok wcześniej dwójce ale musze przyznać że po ograniu og zaczynam odczuwać obrzydzenie do tej gry Og i to racoon ma tak wspaniałą atmosferę w porówaniu do tego odnowionego że aż nie spodziewałem się takiej różnicy w odbiorze i okazało się że ta słynna wieża zegarowa to tylko wierzchołek góry lodowej wyciętej zawartości. Dobrej zawartości Drugi największy ból poza usunięciem miejscówek to zdecydowanie Pan Nemezis. Lubię jego design z rimejku i te wszystkie akcje z nim związane ale ten og ta gra ma z 50 lat a i tak ten skurwol mnie kilka razy wystraszył już nie mówiąc jakim jest koksem w porównaniu do tej nowej łachudry. Chłopak zdecydowanie zasłużył żeby znaleźć się w tytule gry. No i wyszło na to że jedynie nowe wcielenie bohaterów stawiam wyżej bo te z og to znak tamtych czasów, mają ten słodko głupawy urok ale dupsko Jill ma go więcej nie wspominając o reszcie, Ten nowy Carlos to mój ulubieniec w tej serii. Podsumowując wywód zagrajmera. Żałuje że nadrobiłem og bo teraz mi smutno że nigdy nie dostałem rimejku na który ta gra zasłużyła

Na karcie pewnie tylko trójka?

No mi to nawet bez dzieciaka się nie chce grać późnym wieczorem po całym dniu pracy xD serio ten switch to był wybawienie. Wybudzasz to gówno w sekundę grasz sobie chwilkę i tyle. Uważałem przenośniaki za życie od zawsze ale w dorosłości to już wgl są nadsprzęty

Jak nie ta to inna by to wprowadziła, takie czasy niestety. Trzeba się cieszyć z tego co nam dali a nie smucić z tego czego nigdy nie dostaniemy! Czy coś Rdr2 piękne pożegnanie tej firmy bo no w to gta 6 to ja tak średnio kurcze wierze ale mam nadzieje że będę mógł to odszczekać po premierze

No wiadomo że musieli obciąć to i owo żeby ta gra się tak ruszała na tych starych trupach. Przecież to gta 5 wyglądało i chodziło jak życie na premiere

start miało spoko tak samo jak switch i tak samo jak switch przez kolejne lata

Jedyny prawdziwy żyjący świat w grach ever made. Slogan jak z ust Spencera A to prawda

Oprócz gta 5, tam tylko przy rozjeżdżaniu ludzi dawała rade. Przy strzelanku i innych akcjach niezły krok wstecz względem gta 4 i rdr

Przecież to będzie tylko 7 lat po pierwszej zapowiedzi

Ja też odpadłem po pierwszym chapterze. No nie dam rady znowu ograć 5 i 6ki już jak grałem pierwszy raz to pod koniec były to dla mnie tortury a grałem na kanapie z ziomkiem i odurzony piwkiem więc znieczulenie było

Co za gość

Ja ostatnio grałem jak wyszedł ten ogromny patch z wyspą ( oczywiście darmowy po Pan Eric to anioł w ludzkiej skórze) ehh nie mogę sie doczekać tej jego nowej gierki

Nie no stary yebać jakieś przewodniki xD grasz sobie po swojemu bo to relaksująca gierka a nie jakiś symulator masakrowania farmerskiej konkurencji. Z mojej strony polecam jedynie zobaczyć któremu npctowi dawać odpowiednie prezenty bo szkoda czasu żeby szukać igły w stogu siana. A godziny zlecą nawet nie wiesz kiedy przy ostatnim podpunkcie też nie bardzo bo to idealna gra na krótkie i długie posiedzenia. Bo nawet jak masz kilka minut na zagranie to zawsze sobie coś zrobisz na farmie dlatego przenośna wersja tej gry jest op. Grać a nie szukać wymówek

Przecież teraz to i tak będą wychodzić wszystkie gry zasługi które moczymorda przyklepał, chuya się zmieni. Co najwyżej nowy chłop powie że bardzo lubi grać w gry komputerowe i będzie nosił koszulki z exów na konfach

Nie ma czego Krychu. Nad grą czuwają najwięksi polscy magicy developerki z wielokrotnie nagradzanego studia BLUBER GAMES. Zrobią gameplay jak z residenta w miesiąc z ich skillem

Na emulatorze sonki 1

Zacząłem sobie jakiś czas temu Policenauts autorstwa wybitnego chińskiego artysty Hideo Kojimy. Widać że to jego gra bo można napastować stewardessy i każda jedna rzecz ma wyczerpujący opis. Jest klimat kurde, jeśli historia dostarczy to może być top czytanek zabijanek w jakie grałem

Skończyłem sobie NEON WHITE. 22 godziny wspaniałej indyczej zabawy ale tylko jeśli lubi się maxować gry bo inaczej raczej odradzam chociaż ja nie jestem jakimś wielkim fanem speedrunów i maxowania gier a tutaj człowiek staje się POTWOREM więc może to właśnie dobry tytuł dla osób które nie rozumieją jak można czerpać przyjemność z żyłowania lvli. Tych jest pełno bo prawie setka a większość nie trwa nawet minuty więc częste próby to żaden problem. Większych minusów nie zauważyłem może oprócz mało porywającej historii chociaż pod koniec nawet mnie wciągnęło. Zdecydowanie indycze top

No cóż, powodzenia w robieniu 100% xD nie będzie to droga usłana różami

Kusi są cycole i flaki jak w berserku?

Sony już nie jest zainteresowane japońskimi twórcami

Mi za 2,5h pęknie 100 godzin z grą Muszę usunąć z dysku żeby nie kusiło znowu przechodzić

Gąbki to są w re2r a nie tutaj. Jedynie byczki przyjmują więcej pocisków ale zwykli przeciwnicy idą bardzo szybko do piachu

Nie no przecież było widać po screenach że szykuje się lekki lifting i tyle. Nie oczekujmy jakości capgods od tych upadłych zawodników od pachinko