Pupcio

Rimejk w sumie może być trochę dłuższy jak ktoś się będzie bawił w te misje poboczne

No coś koło tego

Sprawdziłem wersje ps4 amator i polecam ją tylko największym desperatom. Fpsy jeszcze jakoś się trzymają ale oprawa jest tragiczna. Tekstury często nie istnieją no i to typowe w grach capcomu zabieranie klatek zombiakom w tle. W wiosce człowiek może się poczuć jak w animacji poklatkowej

Nie no switch zwykła kurwa. Nie miałem gorszej konsoli w życiu ale gierki całkiem miłe robią A zelda mimo że jest mesjaszem to ma wady jak wszystko ale żeby ta gra się nie podobała to trzeba mieć zerowe pojęcie o grach jak brutto albo Paweł wezyr

Ja nawet bym się z wieloma zarzutami zgodził gdyby niebyły tak komicznie wyolbrzymione a tak ten post to dla mnie zwykły baicik na pokojowo nastawionych adoratorów księżniczki hyrule

przed wioską nie czuć. W wiosce jak zaczyna się strzelanko czuć W Rozim widze że już maczużnik typu pippolino nieźle kiełkuje

Trudno w chuy xD baba mnie nabiła na widły, coś wspaniałego Na początku tak gram i sobie mówie fajne, fajne ale nie czuć kompletnie ducha re4. Zaczyna się wioska i czuje się identycznie jak w oryginale Oj będą grane długie godziny w tego sztosika ale nie działa to tak jakbym chciał na laktoku z biedry. Jutro jeszcze pogram więcej i poszperam w opcjach ale na ten moment raczej czekam aż będę mógł popykać na konsoli

coś wspaniałego capgods nie zawiodło

Piękny przykład tresury która trwała latami przez ubi gierki i inne cinematiki. Ludzie nie potrafią docenić prawdziwej gry

Jazda z tym Lełonem

GDZIE TO DEMO

Wygląda jak spełnienie moich dziecięcych marzeń i średnia gra. Tyle mi wystarczy żeby kiedyś to kupić, na pewno nie za pełną cene ale na promce obowiązkowo

Wiem i to jest najgorsze w tych questach. Raz za przyniesienie 10 jaszczurek dostaniesz kozag zbroje a innym razem pyerdoloną marchewkę fetch questy zostawmy takim growym odpadom jak wow a nie grom życia. Obok lepszych dungeonów, poprawa zadań pobocznych to dla mnie najważniejsza rzecz sequela

Ja przy rozpączeciu gry nie planowałem robić wszystkich kapliczek ale jakoś tak wyszło że je zrobiłem natomiast zadania poboczne olałem w większości bo są dramatyczne. Zrobiłem chyba połowe

Nie jesteśmy na forum gramywGierkiOdWczorajextreme.info i każdy wie na co wychodzą gry

Pobiore na kąkuter i sprawdze czy śmiga jak ta lala i będzie się można zastanawiać czy brać w okolicach premiery

Niszczenie wszystkiego jak leci w bc2 i przychodzi yebany bf3 i możesz sobie zniszczyć ścianke w bloku gry się cofają w rozwoju drobnych smaczków tarmoszących siusiaczka od 2 generacji

switch to do końca życia będzie ciągnął na oparach swoich poprzedników a nie nowych grach

Gdzie tu mały smaczek/mechanika która tarmosi siusiaka??

Kto by się spodziewał że brak fabułki, pusty świat i milion tych samych dungeonów serio robią Btw. świetne są te dungeony z dlc. Zeld drugi open world po rdr gdzie moge grac setki godzin i mi sie to nie znudzi a z legendarną maską koroka hajpowaną przez czezkiego od 2017 doznania z gry wchodzą na nowy LEVEL

Jak się myli jak się nie myli

No nie ma co się oszukiwać. Trzeba mieć coś nie tak z deklem żeby uważać że ta gra ma pusty świat

Odpaliłem wczoraj na kąkuterku w celu "sprawdzenia czy działa" no i co. No chuyów sto. Wychodzi na to że skończe botw w 60fpsach przed premierą dwójki

Ja też tylko do tej sceny spotkania z Joelem się dojebie. W grze była perfekcją a tutaj takie tam ehh+ mam wrażenie że sówka potrafi tylko dobrze grać wkurwioną Ellie, scena ze złamaniem palucha Davida elegancka ale ich pierwsze spotkanie to ja c0rwa nie wiedziałem co ona tam sepleni pod nosem