Pupcio

aberracja chromatyczna

Końcówka gowa 2 niszczyła te ochłapy z trójki.

Jaki skorpion? xD Serio to musiał być jakiś chuyowy przeciwnik skoro go nie pamiętam.

Też chętnie pogram jeśli macie miejsce, gram z jednym kolegą no ale 2 randomy w teamie są dość irytujące.

Na psp też były dobre oszuście.

No ta okładka jest straszna, ale ta co wstawiłeś no to

ok :czesc: edit. sry qvstra ide się nayebać jednak xD

I co? Nie gramy parówy?

No Luke na końcu VI nieźle napyerdalał tym mieczem ale Kenobi to ledwo go podnosił przecież.

Lucek niezły trolling, polecam.

Nie no ten mesjasz to już obejrzany dawno temu

Zna ktoś jakieś dobre anime komediowe z lat 90' i początku 2000r?

Dla mnie najgorszy przeciwnik w grze, ale to uczucie jak się go pokonało

Pewnie na telewizorze full hd 37' ogląda yebaniutki.

Ej ta lodówka jest zayebista xD

Z Ukyo tapczanem? Zawsze O której?

mejm jak zwykle pieczywo na pół forum.

jeszcze będziesz chciał grać w wormsy :czesc:

Co się dziwić po osobnikach szanujących metal gear solid tfu 2 tfu

*Męczenie X przez pięknie zaprojektowaną pustynię.

To jest bardziej taki scary movie Masorz.

Z paroma rzeczami bym się nie zgodził Drogi Ravenie. Piszesz że za dużo strzelania ale w wychwalanym przez ciebie gta 4 nic innego się nie robi, tak samo z wymaksowaniem wszystkiego na 100% gdzie Rdr to chyba jedyna gra przy której się nie zmuszałem żeby to robić, jest od chuya różnorodnych głupot do zrobienia, a w gta co? Ustrzelenie 100 gołębi? xD W gta 5 w sumie lepiej nie było, no ale nie będę Ci wmawiał na siłę skoro nie chce Ci się robić.

Jeden jest tak wkurzający że już chciałem pada rozyebać, chociaż jak grałem drugi raz to za pierwszym padł. :czesc:

Jedynka była lepsza. Chociaż byłem tak pijany jak to oglądałem że nawet mgs2 by mi się wtedy spodobał.

Muszę w końcu zagrać w manhunty.