Treść opublikowana przez Farmer
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Jakie konkretnie elementy?
-
X-Men Cinematic Universe
Czytałem gdzieś, że na ewentualny crossover z MCU można liczyć nie wcześniej niż po 2021. Mają zapewne rozpisane filmy po Avengersach 3 i 4. Dobrze, że animacje można mieszać do woli. Przygody Black Panther z serii Marvel Knights (6 epizodów po 20 min, a wszystko na youtube) ładnie uzupełniają film choć trzeba traktować je jak osobny twór bo sporo różnic jest względem filmu. Ale są X-Meni. Juggernaut ładnie leje Cyclopsa i Wolverine'a, jest Deathlok (a raczej są), jest Radioactive Man i jest Storm.
-
DC
Myślę, że te moje późne rozważania rzucą nieco światła na kwestię kontynuacji. Geoff Johns dalej kontynuuje politykę mieszania "starego" z "nowym" tworząc niecodzienny mix. Dark Nights METAL zakończył się sprowadzając kilka starych postaci (i zayebiste cameo osobliwej ) ale też otworzył uniwersum na zupełnie nowe przygody i zagrożenia. Sam event jak wspominałem sięga początków powstania uniwersum i wywraca (dosłownie) wszystko do góry nogami. Główny zły był bardziej cieniem na horyzoncie niż konkretnym przeciwnikiem. Sporo lepiej wypadły Batmeny. Brutalne i krwawe opowieści z tie-inów pokazują jak mogłyby wyglądać światy gdyby Batman przekroczył tę jedną, jedyną i najważniejszą granicę w jego krucjacie. Wykręcone wersje "koszmarów" Bruce'a dały mocno w kość Lidze. Był też tag team, którego nikt się nie spodziewał. Nowe przygody to też nowe serie, które DC promuje już od kilku miesięcy Ale nie tylko. Będzie też seria specjali od samych gwiazd zatytułowana DC Black Label. Co to będzie? Jim Lee wyjaśnia: Innymi słowy same grube nazwiska będą tworzyć konkretne historie. Na dzień dobry Miller i Romita Jr. zrobią Superman: Year One. Później ukażą się takie dzieła jak Batman: Damned od Azzarello i Bermejo oraz Wonder Woman: Amazons od DeConnik i Jimeneza. Oprócz wyżej wymienionych pojawią się takie nazwiska jak Snyder, Capullo czy Rucka. A co obecnie w poszczególnych zeszytach? Batman organizuje wesele, Tytani rozwiązani, przy knowaniu pewnej małpy w berecie i mózgu w puszce , Batwoman odstawia Hawkeye'a z drugiego Civil War, Flash(e) ponownie mierzą się z Groddem, Darkseid wraca do glorii i chwały zaś Liga zmaga się z nieprzyjazną prasą, "fanem", wojną domową i wrakiem Watchtower roz(pipi)ą na ziemi. Do tego przyszłość coraz częściej wpycha się w teraźniejszość zwiastując śmierć. Jest jeszcze Doomsday Clock. Powrót fajnie zrobiony i wytłumaczony ale i tak daleko mu do Powrót niespodziewany. Wszystko fajnie ale jakby hype opadł i nie czuć już zbliżającej się konfrontacji z odpowiedzialnym za bajzel w DC. Wydaje się, że Doomsday Clock to tylko preludium do konkretnego trzęsienia ziemi.
-
Predator Cinematic Universe
Shane nakręca spirale... Czyżby trailer w drodze?
-
własnie ukonczyłem...
Mogłem doprecyzować wypowiedź, no co zrobić Problem w tym, że za punkt zaczepienia obrałem czasy królowania serii Ratchet and Clank oraz trylogii Jaka. A dokłada do pieca sentyment do Spyro, Crasha, Croca, Gexa, itd. Pewnie, że seria Ratcheta nie jest typowym platformerem (ten sam zarzut przecież tyczył się Jaka 2: Renegate i trójki).
-
własnie ukonczyłem...
Tylko ja właśnie nie mówię o remasterach. Chodzi mi o całkiem nowe ip albo kontynuacje klasyków ale dedykowane na konsole obecnej generacji. O X-ie i N nie wspominam bo nie posiadam tych konsol. Nie mam żadnego Xboxa, a od Nintendo ostatnią konsolę jaką miałem był NES (nie licząc wciąż żywego GameBoya w mojej kolekcji). Nie wiem też jak wygląda kolekcja gier na te platformy to też nie będę robił "nie wiem ale się wypowiem".
-
własnie ukonczyłem...
Z xboxem chyba to samo. Nintendo specjalnie pominąłem.
-
własnie ukonczyłem...
Nie uogólniałem do wszystkich gatunków ale do stricte platformerów (nie licze bieda-remasterów czy wersji cyfrowych z poprzednich generacji). Owszem jest Abe, są Duck Tales oraz oczywiście Crash w trzech odsłonach ale nie ma chyba gromady nowych tytułów tworzonych bezpośrednio na ps4.
-
Wrzuć screena
Czemu? Wystarczy powiększyć odpowiedni fragment i przenieść do PST
- Guacamelee! 2
-
Agents Of S.H.I.E.L.D - 2013 - Joss Whedon - ABC
Well, Jax Briggs approves this shit!
- Archer
-
Cinema news
Film jak i Hawke zebrali entuzjastyczne recenzje na festiwalu w Wenecji w zeszłym roku. Od twórcy Ludzi-Kotów i zarazem scenarzysty Ostatniego kuszenia Chrystusa.
-
Animacja.
No i hype opadł niemalże do zera... To nie będzie drugie Dark Knight Returns. Nie rozumiem po co łączą to z animowanym uniwersum DC. Mieli przenieść historię 1:1. Ładując JL do animacji chyba wciąż próbują maskować nieudolność filmu. Albo boją się, że jedna postać nie pociągnie animacji. Pierwotnie Liga (czy raczej drugi szereg) dostała wpierdziel w ciągu 5 min, a reszta przybyła za późno. Kreska jak w poprzednich animacjach co teoretycznie nie jest złe ale tło będzie biedne. No nie tego oczekiwałem. No i skoro jest Bibbo to gdzie są Newsboys Legion, Emil Hamilton, The Guardian i Dubbilex?
- PlayStation Plus vPS4
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
Nie liczyłbym na to. Teraz czas na opracowanie strategii na kontynuację, scenariusz, itd. Trzeba by jeszcze jakieś szkice zrobić i może pierwsze epy zmontować na przełomie roku. No i jeszcze trwają prace nad kinówką. Długą drogę przebyło Super z bycia słabym, nikomu nie potrzebnym powrotem do dobrej animacji z równomiernym podziałem na walkę i pierdoły. Nic więc dziwnego, że anime będzie kontynuowane. Oczywiście poziom mocy jest już teraz absurdalnie wysoki i właściwie mamy "okładanie się księżycami" z Naruto ale Toei robi to na tyle umiejętnie, że da się to oglądać z przyjemnością. Osobiście wolałbym powrót do przeszłości i Budokai Tenkaichi. Krótka seria jak Roshi stawał się legendą przez pierwsze starcie z Daimao aż po spotkanie z Goku podczas pożaru góry. Można? Jak najbardziej. Sam finał Super zacny. Tag team, którego nikt się nie spodziewał i przewidywalny finał.
-
Ash vs Evil Dead - 2015 - Showtime
El Brujo Especial!
-
Supernatual
No ba. Dean jako fan dobrego hentai nie odpuści sobie przecież wyrwania Daphne.
-
Platinum Club
Sam jestem w szoku, że tyle prób zajęło mi wyrobienie czasu zwłaszcza, że teoretycznie trudniejszy wyścig na Kalebo padł po raptem 3-4 próbach.
-
Platinum Club
Ten zwolniony czas bardziej mi przeszkadzał niż pomagał. Cholernie ciężko wtedy wyczuć deskę na zakrętach. Wyłączyłem po kilku próbach i jechałem na normalnej prędkości.
-
Cinema news
Tom Hardy jako Al Capone w Fonzo Punktem wyjściowym filmu będzie ostatni rok życia w Alcatraz cierpiącego na demencję króla prohibicji. Al będzie wspominał swoją drogę na szczyt i upadek na samo dno. https://screenrant.com/tom-hardy-al-capone-fonzo-photo/
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Walki pięściarskie? Oj tak Pamiętam jak dziś. Przeciwnicy tak z 15 lvl wyżej to sobie myślę, a co mi tam pomacham łapkami sobie. I walcz tu z typem jak jesteś na hita Jeden błąd i gryziesz tojad od spodu. Taktyka na partyzanta jedyną słuszną metodą.
-
własnie ukonczyłem...
4 bronie jak klepniesz krzyżak ale jak przytrzymasz kierunek wyskakuje pełne kółko. Problem nie polegał na tym, że strzelają do ciebie tylko, że miałem problem co wybrać tyle tego było. Poziom trudności jest nierówny. Walki z bossami nawet na hardzie są łatwe.
-
Platinum Club
Weź może jeszcze poskacz po głowie jak chcesz mnie dobić. Po co się męczyć
-
własnie ukonczyłem...
To jest to alternatywne kółko. Ja operowałem przy pomocy krzyżaka (trzymając mamy pełne kółko). Może gdybym nie był leniwy nauczyłbym się używać twojego