Treść opublikowana przez Farmer
-
Animacja.
Duck Tales (2017) - Rebooty mają to do siebie, że często obiecują gruszki na wierzbie, a w rzeczywistości grają tanio na emocjach sprzedając podróbę made by china. Sięgnięcie po Kacze Opowieści po 30 latach było ryzykownym krokiem ale... opłaciło się i to cholernie. Twórcom idealnie udało się przenieść magię oryginału w zupełnie nowe ramy. Przy okazji ubogacając postacie. Personalia praktycznie się nie zmieniły ale dodano im charyzmy ( postacie drugo- i trzecioplanowe). Hyzio, Dyzio i Zyzio są teraz połączeniem starych wersji oraz postaci z animacji Quack Pack. Nie są już jedną personą w 3 osobach lecz każdy posiada unikalne cechy i na swój sposób się wyróżnia choć animacja nie zapomina o tym, że to trojaczki (nawet sięga do kart komiksów gdzie bracia są zaskoczeni jak ktoś określa ich jako jednakowych). Diodak przestaje być nierozgarniętym i nieśmiałym wynalazcą. Jeśli miałbym znaleźć jego odpowiednik powiedziałbym, że to Wells z Earth-2 z serialu Flash. Pewny siebie, lekko szalony i nerwowy geniusz, którego tylko co 2 wynalazek zyskuje świadomość i przechodzi na złą stronę. Śmigacz (Launchpad) właściwie zostaje bez zmian ale to dobrze bo sprawdza się wyśmienicie plus ma ciekawy epizod w Azji. Spore zmiany dotknęły natomiast Tasię (Webby) i panią Dziobek. Z nieśmiałych, stereotypowych postaci zyskują mocne fundamenty okraszone być może ciekawą przeszłością. Obie są teraz nieustraszonymi łowczyniami przygód, które jedną ce(pipi)e nieokiełznany entuzjazm i energia, a drugą doświadczenie w boju. Postaciami, które nie wymagały interwencji są Donald i Sknerus i tak też uczyniono. Donald to pechowiec, furiat ale dla rodziny góry by przenosił. Sknerus to dusigrosz ale wciąż płonie w nim mocny ogień przygody. Co do głosów to najlepiej wypadają Sknerus (David Tennant) i Webby (Kate Micucci). Davidowi perfekcyjnie udało się oddać szkockiego ducha Sknerusa jak i jego doświadczenie i wiek. Zaś Kate wydaje się być stworzona do tej roli. Polska wersja również na wysokim poziomie. Oczywiście Boberka i Robaczewskiego nie mogło zabraknąć. Nowa odsłona Duck Tales to tak naprawdę hołd Carlowi Barksowi i jego twórczości. Sama animacja jest wypełniona easter eggami. Wracają znane postacie, znani wrogowie. Tylko Bracia Be zostawiają lekki niedosyt. Klasyczna rodzinka jakoś lepiej mi odpowiadała. Są nawet drugoplanowe śmieszkowe akcje, które przecież sam Don Rosa zaimplementował w swojej twórczości kontynuując dzieło Barksa. Co ważne fabuła prezentuje się ciekawie. Same odcinki, podobnie jak w oryginale posiadają własne historie ale jest też wątek główny, który może wreszcie wyjaśnić największą tajemnicę w całym uniwersum Barksa W skrócie: Duck Tales wciąż jest pełne magii, humoru i przygody. Do kreski można się szybko przyzwyczaić i choć nie wszystkie odcinki trzymają równy poziom tak dotychczasowe (12) można śmiało ocenić (choć już tego nie robię) na 8 żarówek wolframowych na 10 ze znaczkiem jakość kraks Launchpada.
-
Agents Of S.H.I.E.L.D - 2013 - Joss Whedon - ABC
Będzie?Już jest. Damn
-
Cinema news
W sumie obraz Mela Brooksa wciąż niepokonany.
-
Arrow - 2012 - The CW
Mogłeś dać to w spoiler. Wiedziałem, że ktoś odchodzi i że będzie śmierć w finale ale chciałem się zaskoczyć. Fajnie wypada ostatnio Diaz. Taki trochę Bane kierowany jedynie żądzą bycia u szczytu. W sumie brakowało tylko masta planu na miarę Prometeusza i arrowversowy Bane jak się patrzy. Szkoda tylko, że dopiero na koniec sezonu.
-
God of War
I know that feel bro Wejść na plecy jest ciężko. Rollowanie też nie zawsze się udaje bo zwyczajnie nie ma na to czasu. Najprostszym atakiem są chyba To najłatwiej ominąć. Najgorzej właśnie z tymi obszarowymi no i jak wykorzystają lukę między zmianami broni. Jeden przeciwnik jeszcze perfidnie potrafi zrobić flankę poza kamerę, a jak wiadomo gówniak strzela tam gdzie patrzymy i zanim się obrócisz w dobrą stronę widzisz tylko napierający atak
-
God of War
Odwracać się plecami do V To może od razu toporem sobie w wątrobę rzucić. Nie. Nie chodzi mi o ten oślepiający atak (chyba tylko jeden przeciwnik taki miał). Chodzi mi o te z doskoków. Nie wiem czy czerwony znacznik poprzedzający atak pojawia się wcześniej/na dłużej na normalu ale na GMaC to są ułamki. Dodaj do tego wydanie komendy i zanim gówniak wystrzeli to może być już za późno. Ale fakt. Jest to najlepsza opcja by przerwać takie ataki. Na razie rozbudowuję pancerz Ivaldiego na maxa i wezmę się za nie. Kurła, wiedziałem, że będzie gównianą miejscówką. Kto wpadł na pomysł z taką ilością mist echoes do skrzynek? Jakby jeszcze z przeciwników wypadały ale nie...
-
God of War
Normal wymagający? Polecam GMaC, który teraz jest hardem bo jak mnie pamięć nie myli przed patchami sprawa wyglądała tak: story--->normal--->hard--->Give Me a Challenge--->God of War Bossowie na przedostatnim poziomie są cholernie wymagający, jak i kilka rodzajów zwykłych przeciwników. Tutaj naprawdę trzeba być gotowym na wszystko bo nawet z przeciwnikiem na tym samym poziomie można gryźć glebę po dwóch hitach. Ale to pryszcz przy V. Cytując pana Stuhra... @Bansai jak dobrze pamiętam wspominał, że ten rodzaj przeciwników na normalu można załatwić skumulowanymi atakami (L1+R1/R2) topora i drugiego typu broni, a wykończyć Spartan Rage. Na normalu może to przejdzie. Na GMaC? Może z dwie kreski ściągniesz o ile jeszcze ci nie ucieknie spod rage'a. Jest intensywnie. Nawet z dopakowaną zbroją krasnoludów na 2 poziom, atakami broni na maxa oraz gówniakiem jest bida, a postać na 7 lvl. Można zapomnieć o taktyce zaczepno-obronnej. Cały teren kontroluje przeciwnik. Błyskawicznie potrafi z końca areny podejść pod brodę. Ba, jednego przeciwnika trzeba cały czas mieć blisko by nie dostać mocarnym strzałem z dystansu. Dodaj do tego mocarne ataki obszarowe, których nie da się zablokować, brak schematycznych ataków (da się wyczaić, które ataki można blokować, które nie, a które trzeba unikać ale często ataki są modyfikowane np. zamiast kończąc jakiś mocnym ciosem z bliska nie do zablokowania, cofa się i zmienia atak) oraz chora prędkość i mamy cały obraz przeciwnika. Do tego każdy jest inny, ma inny zestaw ataków więc każdego trzeba uczyć się na nowo. Gdyby jeszcze wam mało jest jeden atak, który pokazuje jakimi leszczami jesteśmy. No nie ma bardziej uwłaczającego finishera dla Boga Wojny zwłaszcza gdy robi to taki przeciwnik. i to jeszcze na oczach syna. Wczoraj jeden na party miał łzy w oczach przy jednym z wyzwań na arenach, a ja płaczę na widok tych przeciwników. I chcę więcej
-
Ash vs Evil Dead - 2015 - Showtime
A (pipi)a prawda! Raimi ty chory s(pipi)ysynie znów każesz nam czekać. Ale będę czekał nawet i 25 lat bo wiem, że warto. Chyba cała kasa jaką miał poleciała na ten finał. Był dramat, były łzy, był śmiech i były tony flaków i hektolitry posoki. Wstańmy i podziękujmy za te piękne 3 sezony.
-
Agents Of S.H.I.E.L.D - 2013 - Joss Whedon - ABC
"I told you I can fix this"
-
Stranger Things - Netflix
Było już dawno mówione, że dają odpocząć 'upside down world' i Willowi, a nowy wątek będzie skupiał się na bardziej przyziemnym aspekcie. Podejrzewam, że chcą rozwinąć wątek numerów i specjalnych dzieci.
-
Spider-Man Cinematic Universe
Widać, że gdzieś tam było lekkie zapożyczenie koncepcji od szanowanego producenta Adi'ego Shankara ale ma być Marvel więc będą wybuchy, strzelaniny, michael bay, itd. Kevin nic nie potwierdza ani nie zaprzecza. Po fiasku z Inhumans z dystansem podchodzą do wszystkiego co nie należy (jeszcze) do MCU. W razie klapy odetnie się pępowinę i niech poroniec zdycha pod progiem. Gdzieś czytałem, że pojawić się mają też inne wersje symbiotu (nie tylko Venom i Carnage), a że film inspirowany jest serią Lethal Protector jest szansa na to.
- God of War
- God of War
- God of War
-
God of War
Oj napsuł mi dziś krwi ten koleś. Tak mocno, że zmuszony byłem po kilku-kilkunastu próbach zmniejszyć poziom trudności na Hard. A wszystko przez dwa ataki. Swoją drogą między hard, a GMaC jest ogromna przepaść. Gdy zmieniłem na hard koleś padł za pierwszym razem i nawet 1/3 HP mi nie zabrał. Zrobiłem błąd, że nie pokręciłem się po lokacji z łódką przed walką bo akurat były materiały na zbroję i upgrade broni, które znalazłem jak już wracałem. Mimo wszystko źle się z tym czuję, że nie dałem rady typowi na GMaC
-
God of War
Podoba mi się, że gra ciągle się rozwija. Nie ma wtórności w potworkach, ciągle pojawiają się nowi adwersarze z nowymi zagraniami przez co gra wymusza ciągłe uczenie się zachowań na polu walki (o czym @Hendrix już wspominał). Przykład Ginąłem kilka razy (przez jeden mocarny atak) bo trzymałem go na dystans jak większość większych przeciwników, a okazuje się, że walka w zwarciu daje najlepsze rezultaty. Po zmianie taktyki padł za drugim razem. To samo z Szybkie ataki połączone z ciągłym przemieszczaniem się sprawia, że jest to dość ciekawy typ przeciwnika. Nie ważne jak dopakujemy Łysego, zawsze można głupio zdechnąć od kilku ciosów.
-
God of War
Udało się dziś wreszcie coś ruszyć z grą od piątku. Brak słów jak ta gra wygląda, jak się rusza broda Łysego, jak muzyka głaszcze mosznę. Jestem po spotkaniu z największym świata i wciąż jestem przytłoczony ogromem dobra jakie ta gra oferuje. Ten system walki jest rewolucyjny jeśli chodzi o serię, a mimo to to wciąż God of War. Gram na przedostatnim poziomie i jest intensywnie. Chyba z 10 razy podchodziłem do pierwszej grupki Walka z wielkoludem to czysta partyzantka tak się bałem podejść. Za to walka z Jak mu otworzyłem drzwi myślę sobie "Typie śmierci się nie boisz? Wiesz z kim tancujesz?" A po wszystkim dyszałem razem z Kratosem zastanawiając się jak udało mi się go utłuc za pierwszym razem. Przez połowę walki byłem na szczała. Brak QTE, a wyglądało to obłędnie. Czuć było każde pierdolnięcie. Jeb z buta i patrzysz jak typ robi wycinkę puszczy Białowieskiej Jedno na razie mogę napisać:
-
Marvel Cinematic Universe
Jest wiele komiksów z MCU. Często wychodzą wstępy do filmów w postaci komiksów. IW nie jest wyjątkiem. Są już dostępne dwa zeszyty z serii Avengers Infinity War Prelude, które są wprowadzeniem do najnowszego filmu. Nie rozumiem narzekań na IM3. Znaczy rozumiem ale ja tych wad nie widzę. Zawsze traktowałem trójkę jako opowieść o Starku, nie o Iron Manie. Natomiast w powrotach czekam na Red Skulla ze zrytą psychą gdzieś pod butem Thanosa.
-
Ash vs Evil Dead - 2015 - Showtime
Wypadałoby zrobić jakiś film zamykający, co nie? Raimi?
-
The Young Pope - 2016 - HBO
Czy oglądać Young Pope? YOU MUST! YOU MUST! YOU MUST!
-
Marvel Cinematic Universe
Jeżeli pytasz czy Pantera łączy się jakoś szczególnie z zawiłością MCU to nie. BP nie jest typowym originem ale bliżej mu do typu 'stand alone' w MCU. Wakanda to tajemniczy i zamknięty dla postronnych kraj więc i sam film pilnuje swojego podwórka (podobnie jak ostatni Thor). Oczywiście są nawiązania do Civil War ale subtelne. A czy warto? Jak najbardziej. Pomijając już nawet kwestię, iż lepiej ogarniesz się w postaciach z uniwersum Black Panther to po prostu film jest solidnym kinem rozrywkowym. Samo IW będzie mocno czerpało z Wakandy i jej mieszkańców więc lepiej wiedzieć kto jest kim i co robi. Pozwoli to skupić się na ważniejszych rzeczach.
-
X-Men Cinematic Universe
Prawdziwy bohater, nie żaden odmieniec czy mutant
- God of War
-
Arrow - 2012 - The CW
No 17 również przypadł mi do gustu. Tak powinno wyglądać team break. Ładnie się klepali po mordach. Amell z Guggenheimem zapowiadają "game-changer" w finale 6 sezonu i stawia się na odstawienie Iron Mana z MCU czyli Bardziej martwi mnie wątek Black Siren. Jak zostanie dobrą dziewczyną i wróci do roli Black Canary to mnie jasny chuj strzeli
-
Ash vs Evil Dead - 2015 - Showtime
Spodziewałem się akcji z 7 odcinka ale na koniec sezonu, a tu takie cuś. Szkoda tylko, że