Sebas

Żaden recenzent nie da jako wady murzyn w feudalnej japonii jako protagonista, więc żadna recenzja nie ma znaczenia.

Fajnie, że coś kombinują z systemem walki. Legends to taki poligon doświadczalny dla main line, także jestem ciekawy jak to wypadnie w praniu. Ale te wszystkie giereczki na smartfoniki, karcioszki to daj pan spokój Dlaczego te male zolte kurwy nie wydadzą jakis skladanek ze starszymi grami. Ss i hg teraz chodza po ponad TYSIĄC ZŁOTYCH.

Ja sobie właśnie miałem w planach przejście na pc wraz z rtx 50xx po 15 latach rozłąki a tu same cyrki A i pierwsze gierki jakie chciałem odświeżyć to batmany na pececiku ze wszystkim na full to oczywiście to mi physX zabierają. Jak żyć.

Ja lubię tą w wersji outie - zimną sukę.

Oj, ale finalik dobrze wchodzi. Bardzo świeżo i z serduchem to wypadło. Wszystkie postaci dostają swoje momenty, świetne tempo. Warto zobaczyć.

Ps5 pro wygląda przecież zauważalnie lepiej. Na pc obraz wydaje się płaski, zwłaszcza ta aleja.

Arbuzy będą ale czy woda będzie fluoryzowana?

Najprostszy scenariusz na zrozumienie pojecia kosztu alternatywnego i od razu porażka. Może jednak są tacy ludzie i to nie hipnoza.

Jakby wydali nowe gearsy za 300zl a po tygodniu doszli do wniosku, że w sumie od teraz beda za darmo, to ci co kupili za kasę też nic nie stracili rozumiem? Więcej osób zagra.

Ta całe "posiadacze xboxa nic nie tracą" to musi być jakaś zbiorowa hipnoza bo nie wierzę w takich debili.

To "całkiem nieźle" w przypadku nowego xboxa będzie równoznaczne z "prawie zawsze gorzej" SD jest porownywany do innych, podobnych maszynek uruchamiających ten sam kod. Następca xboxa będzie porównywany do playstation 6, który będzie target hardwarem.

Niezoptymalizowany kod na zamkniętej platformie? Zawsze chciałem mieć najgorsze z dwóch rozwiązań.

Już z tą zapowiedzią czuć jak ta marka xboxa się zaciera i rozmywa. Wyjdzie kolejne halo, gearsy jako multiplatformy i w głowach klientów zostanie tylko gamepass. Sony juz liczy pieniążki z opłat licencyjnych

Czyli jednak samuraj! Kozacki portret. Trzeba kupić gierkę i zagrać najsilniejszym wojownikiem w nipponie.

W takiej strategii jaką opisują teraz, to wydawanie nowego sprzętu będzie bardziej wydatkiem marketingowym, produktem ekstremalnie niszowym. Jeżeli ktoś ogrywa zwykle jedna platformę to w życiu nie wybierze xboxa. Jak ktoś się łudzi, że będzie inaczej to jest odklejony od rzeczywistości. Jak sobie wykalkulowali, że się im zwróci r&d na konsole to niech się bawią.

Z gier first party nie chciałbym widzieć już nic na s1 poza 2025 rokiem.

To Division1 na switcha 2 to będzie ostatnia ostatnia szansa dla Ubi!

Myślę, że lepiej by wyszli na premierze w kwietniu ale może się z produkcją nie wyrobili. Liczą na hype, a scalperzy by szybko wyczyścili sklepy. Mogą jeszcze w kwietniu zaskoczyć premierą we wrześniu.

Znowu gameplay bez murzyna? A cóż tak? Valhalla wycisnęła ostatnie soki z tej formuły.

Zaleta jest taka, że gierki nie tracą na wartości.

Nowi gracze grają na smartfonach. To będzie ostatnia dobra konsola

Najgorzej, że czytnik kart jednak wbudowany. Ale by była zajawka jakby trzeba było dokupić. Albo jakby switch mial tak pokurwiony kształt, ze trzeba jakies przezroczyste nóżki podpiąć. To nintendo zawsze takie zacofane.

Trochę szkoda, że daty premiery nie podali, cena mnie troche mniej interesuje, bedzie ok 2200 i tyle. Dobrze, że dali dokładną datę directa tym razem. Nie będzie cyrków z kolejnymi przeciekami o tym kiedy coś więcej pokażą.