Skocz do zawartości

mr_pepeush

Użytkownicy
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mr_pepeush

  1. mr_pepeush odpowiedział(a) na SzczurekPB odpowiedź w temacie w Trofea
    jak bóg da, do czwartku i ja będę miał jedyne z czym mogę mieć problem, to zebranie skarbów (przy pierwszym przejściu zebrałem 72, w drugim dotarłem do chateu i mam 82); cała reszta to pikuś, a crush jak narazie to żart i potwarz dla poziomu ustalonego przez u1... (w zasadzie to potwarz nawet dla poziomu crusha w u2... tutaj chyba każdy leszcz będzie w stanie to zaliczyć...)
  2. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    powiem szczerze, że nie mam ochoty wchodzić w dyskusje z fanami szufladek; idąc tym samym tropem quake, doom czy wolfenstein też można nazwać action adventure, bo czasem trzeba się powspinać i wykminić jak pewne wajchy poprzestawiać, żeby się drzwi gdzieś raczyły otworzyć. nie upieram się, że uncharted to shooter, nie próbuję go spłycać do tej roli; ale... ciężko mi teraz przywołać statystyki, ale każdy po obejrzeniu napisów końcowych będzie mógł znaleźć w tej grze statystyki, a w nich takie parametry jak: ilość oddanych strzałów, zabitych, czas spędzony na walce i na wspinaczce; myślę, ze to dobitnie świadczy o tym, z jakim gatunkiem mamy do czynienia; ważna przygoda, ważne uniwersum, ważne tło historyczne, ważne rozległe scenografie... ale to właśnie sekwencje strzelane nadają tej grze tempo; i szczerze mówiąc zastanawiam się, czy ci zatwardziali fani lvli bez strzelania ukończyli by przygody drake'a, gdyby mieli strzelać tylko raz czy dwa na poziom; dla mnie największą zmorą serii uncharted jest etap w części drugiej, kiedy razem z Tenzinem mamy przejść przez wnętrze góry (to jeszcze daje radę), a potem jeszcze gdzieś pomiędzy trybami maszynerii... co za crap, co za nuda... żałowałem, że musiałem to zaliczyć, żeby wbić platynę, bo gdybym mógl przeskoczyć ten etap, z pewnością bym to zrobił; calutki etap polegający na skakaniu; emocjonujące jak niedzielna msza święta;
  3. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    widzę że mamy tu zwolennika strzelanek bez strzelania. pewnie lubi jeszcze wyścigi bez aut (marzy pewnie o nfs na piechotę), oraz survival horrory bez strasznych momentów i możliwej śmierci. słuchajcie wszyscy fani skakania. chcecie poskakac? polecam frogger'a. niestety uncharted od początku było strzelanką i w tej materii nie zmieniło się nic a nic. to nadal kipiaca akcją zadyma, gdzie trup ściśle się gęsto jak fucki w "Ojcu chrzestnym". tyle że trojecza jest ewidentnie robiona pod szersze grono casuali. szkoda że nie pomyśleli o specjalnej wersji z większą ilością cwanych przeciwnikow, ale co tam... a że zagadek więcej? wcale nie jakoś dużo więcej. a to, że np u2 miało zagadek 10, a tu jest powiedzmy 15, jeszcze nie czyni z tej gry przygodówki. na boga i wszystkich świętych - przestańcie srać żarem, poczekajcie, zagrajcie i dyskutujcie, bo póki co to brzmi jak dysputa żuli z parku o fizyce kwantowej - nikt nic nie wie, ale każdy mowi, że jak dobrze, że jest bla bla bla, a że bla bla zrobili na modłę bla bla bla... (i nie, nie gram cwaniaka bo już mam grę za sobą. drażni mnie jak nie widząc nawet pudełka wydajecie sądy, nawet odrobinę nie trzymającego się kupy z tym, czym się bawiłem dziś trzeci dzień i jako tako poznałem.)
  4. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    saptis, a o bossie z u3 masz w cytacie raptem 2 posty wyżej. forum służy do czytania i pisana. chcesz pisać, zacznij czytać. pierwsze 5 rozdziałów na crushingiem pikus. fkurf mnie tylko wziął, jak mnie ubili przy wysokim stanie zabójstw bez zgonu (potrzeba 75 do trofa). myślałem, że najpierw zrobię crush, a potem dopiero trofiki, ale widzę że dam radę tutaj to zrobić. z dupy tylko trofiki za niektórą broń. snajperka t-bolt pojawia się raptem kilka razy w grze, niekoniecznie kiedy jest potrzebna, z mała ilością amunicji, a trzeba nią wbić 30 zabójstw. podobnie rpg. poprzednio można było załadować lvl i kupić taka broń. a teraz bedzie replay, replay, replay...
  5. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    to taktyka przedluzajaca żywotność gry u1 robiłem 4 razy, u2 - 5. zaczynam normal, potem zawsze była aspiracjami do hard i w końcu crushing. tym razem obawiam się że zrobię crush, doszlifuje lvle by wyciągnac skarby do platyny i zapomnę. tak naprawdę to czy zaczniesz na hard czy normal, to bez różnicy większej. zagadki są takie same, różnica jest tylko w zadawanych / odbieranych obrażeniach. taktyki na następne przejście i tak nie ustawisz, ze względu na sporą, choć nie zawsze, losowosc danej walki. jeśli spoilerowalem to przepraszam - na usprawiedliwienie dodam, że nie zdradzam kto kogo, jak i dlaczego... a bez tego trudno byłoby uzasadnić co mam na myśli. mam prośbę - czy ktoś kto przeszedł może wrzucić tu listę ilości skarbów na dana lokacie? wystarczy spisać z menu ROZDZIAŁ. zacząłem już crush, szukam reszty skarbów i ciągle się zastanawiam, ile ich powinno byc w następnym rozdziale. (Hmm... chyba w ogóle skrewilem, bo trzeba było zacząć od spisania ile jest w ogóle i ile zebralem.) w każdym razie platyna nie bedzie nawet w polowie tak trudna jak w u2
  6. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    WYD - opowiadasz bzdury... to tak na początek; przed chwilą skończyłem całą kampanię. na goraco: - 11h 12min, przy czym zebralem 72 skarby, 49% trofików. - normal odblokowal crushing (ktory właśnie zaczynam). wydaje mi się, że jedyną trudnością z crushingiem będą sekwencje QTE, jeśli tak jak w u2 nie będzie można czekać na sygnał, który przycisk wcisnac, a będzie to trzeba odczytać z ruchu przeciwnika. - ostatnia walka to boss w stylu u1, zapomnijcie o starciu a'la lazarevic. tyle że sekwencje QTE dużo dłuższe i nie są poprzedzone długa i trudna walka. arcyłatwe zakończenie. - gra niestety pogłębia tendencje casualowania współczesnych tytułów. o ile u2 było dość prostsze od u1, tak u3 jest o wiele prostsze od u3 - potwierdzqm brak bonusow w postaci filtrów, wyboru broni, ammo bez ograniczeń itp. - choć sama fabuła ok, to po raz pierwszy zupełną kichą jest charakter postaci. czołowe postaci jak chloe czy elena są tak odessane z charyzmy, że pierwszy lepszy Zombie w dowolnej grze ma w sobie więcej życia. do tego sama chloe potraktowana została jak smiec, wprowadzono ja do fabuły, choć gdyby nagle zniknęła, nikt by nie zauważył, że czegoś brakuje. dosłownie. z kolei fajny charlie był dla mnie bardzo obiecująca postacią i nagle zniknął... pewnie jeszcze coś sobie przypomnę... niewątpliwie warto zagrać, wyśmienity tytuł, fantastyczny system walk wręcz, przesliczna grafika (choć nie zawsze), ale naughty dog imoho nie przeskoczyli poziomu u2, które na ten moment już uważam za najlepszą czesc cyklu.
  7. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    mam za sobą pustynię i uważam, że gra niczego nie zyskuje tą lokacją. nie rozumiem zachwytu nią, ale co kto lubi. szkoda, że tak dużo było brudnych, ciemnych lokacji, a tak mało w krajach arabskich. te miasteczka, z ich życiem, architektura, wystrojem, barwami i fenomenalną muzyką po prostu mnie zauroczyly. za to ogromne brawa.
  8. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    dzięki! w nagrodę ode mnie kolejna porcja bugow: - arabscy przeciwnicy uciekają przede mną i skaczą na platformę 2 piętra nad ziemią nie chodzi o wspinaczkę, tylko 1 skok. chyba gracz nie powinien tego widzieć, a że ja bieglem za gościem z shotgunem... LOL - skrypty mocno kuleja. pewne wydarzenia powinny wywoływać kolejne. a są dziury, które albo pozwalają Ci pójść dalej w miejscu, w którym nie powinno się to udać bo czegosc nie zrobiłeś i odwrotnie. przykład: w miejscu gdzie trzeba zapalić 4 obiekty, by oswiecily inny, udało mi się pójść dalej, nie zapalajac czwartego, który miał wywołać cut scenke i nie mogłem tam już wrócić. z kolei gra w innym miejscu przewidziała, że idąc do przodu MUSZĘ natknąć się na dwóch przeciwników przyjeżdżających autem. udało mi się, bez żadnego problemu, ominąć łukiem ten punkt i dalej napotkalem zamknięta bramę; wróciłem do tylu, okazało się że w miejscu gdzie startowalem pojawiło sie rzeczone auto i dwóch miłych panów, a moja partnerka już jednego odstrzelila. dopiero po ubiciu drugiego mogłem przekroczyć bramę. niezmiennie uważam, że gra bardzo dobra, ale w poprzednich częściach takich wtop nie było. nie spodziewalem się tego po ND.
  9. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    ktoś wie ile jest rozdziałów? ja jestem na "w poszukiwaniu guza", czyli nr 14 (co stanowi 69% gry i 7,5h, przy czym sporo bawiłem się już otoczeniem, zwiedzaniem, szukałem skarbów i wniosku 3 pokrecone trofiki). gra pęka szybko, boję się momentu kiedy akcja zwolni, o czym pisano w recenzji w psxe. brak mi tu świeżości. to stary dobry uncharted, z podrasowana grafiką i mocno odswiezonym i emocjonującym trybem bijatyki wrecz, ale całą reszta jest po staremu. brak mi narazie takich "epickich" walk jak np. na placu przed świątynia czy w zrujnowanym mieście. póki co to raczej drobne strzelaniny, a brak dużego terenu obstawionego przez wroga, gdzie potyczkach potrafiła trwać 15minut. teraz coś, co dla wielu będzie bluznierstwem: kilkakrotnie design poziomów przywoływał mi na myśl enslaved (kwieciste ruiny, cmentarzysko statków na morzu). oczywiście wykonane dużo lepiej. bardzo mnie razi ilość niedorobek technicznych. Drake był znany z tego, że czasami grawitacja przestawala na niego działać, przez co szybowal nienaturalnie daleko, ale tutaj momentami już przeniesiono ten element do granic absurdu. innym razem miałem przejść po drazkach wisząc na nich, gdy te odrywaly się jeden po drugim, następnie złapać się łańcucha i z rozhustanego skoczyć na platformę. spadlem. powtorzylem sekwencje, ale szczebelki których miałem się złapać zerwały siejuz wcześniej. efekt: po skoku w stronę miejsca szczebelkow Drake zaczął szybowac pod sufitem na około 30-40m w przód, następnie złapał się łańcucha, ten się naciągnął - tak, naciągnął - i wyrzucił go na rzeczona platformę. są tuziny podobnych wpadek. no i cały czas te przebitki białego światła przez jednolitą materię. jakby na sekundę robiła się dziura w teksturze i świeciło przez nią światło białe - poszukiwacze skarbów szukają ich w miejscach, gdzie nie ma.
  10. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    nie sądzisz, że to pytanie dotyczy zbyt mocno preferencji danego gracza, żeby tak uogolniac? jak korzystasz z talizmanow, to każdy o lepszych statach jest przydatny i warto zainwestować. pytanie kiedy, bo na pewnym etapie to 10 razy machniesz mieczem i będziesz miał te 5k punktów, co będzie żadnym wydatkiem.
  11. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    oskar - sony, hx800. to wysoki model.
  12. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    - kilka razy gra zalicza zgrzyt - mocne rozstrzelenie pomiędzy tym co widac, a tym co słychać - przeokrutnie zawiódł mnie wstęp do przygody, jeśli chodzi o stronę graficzną; po tym uznałem, że nie ma szału. - rozdziały wstępne bardzo draznily mechanika i drewnianymi ruchami nowego-starego bohatera; jakby niedopracowane to było - las zaraz po podjęciu wyprawy przez czwórkę bohaterów po prostu zrywa beret, a jeśli jeszcze odpalicie go w 3d to znika całkowicie niesmak wstępu; - samo 3d niestety lekko kuleje, szczególnie w kanałach (nieostro, widoczne duchy) - poszukiwacze skarbów co rusz będą mamieni blyskajacym tu i ówdzie białym światłem, do jakich przyzwyczailiśmy się w u1 i u2. tymczasem jest to chyba zwykły bug. po prostu czasem przebija gdzieś światło przez materię. - ledwo zacząłem grać, a licznik wskazuje 28%. planowalem tej nocy przejść całość (nawet red bulle kupiłem) ale fatalnie się czuje i chyba odłoże to na jutro. niemniej szybciutko to leci. za szybko. - fabuła kozak. a w zasadzie to nie... fabuła przekozak! o! - chloe wygląda fatalnie. mega sexy famme fatale zamieniła się w raszple o ostrych rysach czarownicy. myślę że to zabieg celowy, by łatwiej się było pogodzić graczom z innym romansem Nathana (o którym było w zwiastunach) jak narazie mocne 9/10 daję
  13. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    chciałem serdecznie podziękować za poradę dotyczącą łucznika; za pierwszym razem przeszedłem; masakra, że jak już masz sposób na to, to jest taki prosty; fakt, że chwilę stresu miałem, bo za trzecim ciosem dopiero się odbił w przepaść, ale się udało; za to już od następnego bonfire zaczęło się mimowolne farmienie; z 3 sl podniosłem, czyli ufarmiłem tam prawie 60k (choć sporo też straciłem); głupi byłem, bo się bawiłem z tymi silver knightami, żeby powypadały z nich itemy, przez co wiele razy powtarzałem, a tak naprawdę nie widzę narazie zastosowania dla tych broni (mieczyk całkiem rześki, ale dużo dexa wymaga, a ja niekoniecznie mam ochotę go teraz podnosić; aha - też tak macie, że teraz każdą skrzynkę na dzień dobry traktujecie z miecza, a dopiero potem ją otwieracie? od sens fortress non stop tak robię
  14. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    co, Tobie też nie chce dać mimo, że zrobiłeś wszystko jak się należy? witaj w klubie bezplatynowców...
  15. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    mówiąc krótko, w(pipi)iacie Panowie xD wychodzi na to, że nie ma jednak sensu większego robić tej broni, bo prędzej się w spodnie zesram, niż zatrzymam się gdzieś na dłużej, żeby farmić humany; niestety, ale mi się zwyczajnie nie chce bawić w farmienie; podnoszę staty w chwili, kiedy chcę zacząć używać jakiegoś itemu (wyjątkiem była sytuacja przed queelag queen, bo chciałem jednak trochę vita wyciągnąć więcej); tak to staty ładuję po rozwaleniu bossa, lub jeśli przypadkiem uzbiera mi się dobra ilość soula na nast punkt; nawet w lesie na czterech wariatach zrobiłem chyba tylko z 4-5 kursów, bo wolałem lecieć dalej :] za często się ginie, żeby za każdym razem z duszą na ramieniu przedzierać się przez hordy popaprańców ostrożniej niż zwykle, bo gdzieś dalej leży moje ścierwo... neee... raz tylko żałowałem utraty soulów i humany, bo dostałem je za sprzedaż złomu, zebranego przez całą rozgrywkę; sam nie wiem jak mi się udaje dojść tak daleko, nie mając w asortymencie tak upgradeowanych broni/tarcz/armorów jak Wy tu piszecie; biorę co gra daje, ulepszam od wielkiego dzwonu... byleby progres był
  16. mr_pepeush odpowiedział(a) na odpowiedź w temacie w PS3
    doczekać się nie mogę... prawdopodobnie jutro w moich łapach wyląduje pudełko z grą... będzie miła przerwa od dark souls; ciekawe czy wprowadzili większe zmiany w sterowaniu (coś jak pomiędzy u1 i u2)
  17. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    jesteście tacy za(pipi)iści, że potraficie zdobyć i utrzymać humanity na tak wysokim poziomie, czy jest inny sposób na jego zdobycie, o którym jeszcze nie wiem? (wiem, tak czy inaczej leszcz ze mnie...)
  18. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    yyyyyyy... gdzie jest ognisko? ja znalazłem tylko na tych ścieżkach w dół, na pionowej ścianie (po pierwszym drzewie walczącym w prawo dziurą w ścianie, potem ścieżką w dół - po drodze był black knight - a ognisko było już w tunelu wchodzacym wewnątrz góry); obok czego dokładnie jest to ognisko? dzięki za info odnośnie broni; dziś chyba się wrócę do kowala i zrobię sobie tę broń;
  19. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    tiaa... wiem, tylko w rzeczywistości tam wychodzi nieco więcej niż 3-4 minuty; zanim dobiegniesz do strefy czterech zgredów mijają 2-3 minutki (4 drzewne żywiołaki) a teraz jeszcze trzeba wywabić tych ciuli z ich miejsc postoju, cofnąć się pod schody i liczyć, że tym razem wszyscy grzecznie jeden po drugim wejdą na schody skoczą wprost w przepaść; w rzeczywistości nie udało mi się to ani razu i na ogół kolesia z tarczą i toporem rozsmarowuje na ziemi zweihanderem, bo niestety, ale nie kwapi się do wchodzenia na schody... btw: queelag furysword zrobię z dowolnego curved sworda? tzn czy jest jakaś różnica jeśli wezmę np. shotel, scimitar czy uchigatane? posiłkuję się wiki i nie jestem pewien czy hasło "curved sword" odnosi się tu do grupy przedmiotów, czy jednak do jakiegoś konkretnego żelaza... warto czekać na painting guardian sword w anor lando? dropują go white assasins i się zastanawiam czy się zainteresować nim
  20. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    pytanie o farmienie było czysto teoretyczne, bo opisaliście proces ubijania łuczników jako prostą zabawę pokroju ubicia pajęczaków na bagnach w brighttown - 1 szlag; (w ogóle to była dla mnie ulubiona miejscówka na farmienie... kładłem znak, czekając aż ktoś mnie przywoła do walki z queelag queen, pajęczycą ofkoz, a w międzyczasie wybiegałem na bagna tłukąc pajęczaki; 3 minutki i wpadało około 1k punktów, a średnio co 5-10 minut udawało mi się invadovać do innego gracza i napierxxxxić pajęczycę; jak jeszcze trafił się tam ten bot invadujący gracza, to wracałem bogatszy o 20k soula; z dwie godziny zajęło mi awansować o 10sl) co do podnoszenia się staminy o 1 mm... zauważyłem już na początku, że idzie to jak krew z nosa... ale podniosłem już endu o jakieś 5 pkt i widzę, że wcale mi nie rośnie, a łatwo to zobaczyć, przy tym dzieleniu się pasków na małe segmenty; od tych pięciu punktów pasek stoi w połowie jednego z tych małych segmentów i ani myśli się podnieść... 2 rolle, 1 cios i mam po staminie... i walcz tu z kimś, kto ma mocne (pipi)nięcie w łapie... sama tarcza zżera stamine
  21. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    cholera, ja też mam eagle shield, ulepszone do chyba +6 przez co nawet stabilność mi wzrosła, ale każdy jego cios kończył się dla mnie ściągnieciem sporej ilości energii (oczywiście na full staminie); jeszcze nie jestem na etapie desperacji kompletnej, żeby rwać włosy z głowy; wczoraj podszedłem do nich mocno umęczony po pracy i większa część czasu to było "dobieganie do nich"; później się jorgnąłem, że wystarczy przebiec obok wszystkich przeciwników, ale wszystkiego i tak zaliczyłem chyba z 10 podejść i poszedłem spać... no nic... dziś wrócę, postaram się jeszcze raz zrobić jak pisaliście; dziś rano mi się w głowie urodził pomysł na to, że może właśnie wystarczy tylko jednego pokonać, żeby pójść dalej, ale nie wiedziałem, czy tak to działa; dzięki Yano wiem, że to dobry tok myślenia a tak BTW to z Waszych opisów wynika, że to tak łatwe, że jest to idealna miejscówka na farmienie; wiem, że za tym łucznikiem z prawej jest już ognisko... ktoś próbował się wzbogacić na tych łucznikach? a od łuczników daleko jest do kowala, który może zakląć błyskawice w broń? AAAAAAAAA!!! jeszcze jedno - od czego zależy poziom staminy? tzn... zależy od współczynnika endurance, to wiem, ale od pewnego czasu podnoszę go do góry, a pasek stoi w miejscu... o co kaman? zweihanderem mam staminy na 2 szlagi, z czego drugi to w zasadzie z końcówki mocy wychodzi; gram piromantą, jakiś 56sl mam, a endu chyba na poziomie 25...
  22. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    potrzebuję porad ws. walki z lucznikami w anor lando. za pierwszym razem udało mi się gładko podejść do tego po prawej i zasadzic mu kilka szlagow. każdy kolejny raz kończy się wycieczka w stronę ziemi, ruchem jednostajnie przyspieszonym, zanim zadam choć jeden cios. stracaja mnie non stop. co robić? tragiczna lokacja. 3-4 minuty biegu (tak szybko tylko jeśli zapomnimy o dwóch rycerzach i pięciu gargulcach mijając ich bez walki) po czym wbiega się na gzyms, z którego mogą strącić bez problemu... tutaj po raz kolejny nie jest sprawdzany skill gracza, a jego wytrwałość i odporność na żmudne powtarzanie kilkuminutowego etapu, niczego nie wnoszacego. bez sensu zupełnie.
  23. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    stoodio, pure bladestone na pewno ja będę potrzebował, ale najpierw muszę odzyskać swoje demons souls kurcze, jak narazie mam tak mało czasu, ze nawet nie myślę o platynie w tej grze; jak dobrze pójdzie, to w pt wieczorem będę miał uncharted 3, poświęcę na to nockę (niewsypanie w pracy w sb ale co tam xD) i w weekend dalej walczę z DS'em i jeszcze ten Nietoperek za mną lata i spać nie daje... w końcu nie wytrzymam i polecę kupić...
  24. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    wnerwiacie mnie rzeznicy chyba przestanę tu zgladac, bo ten już przeszedł X razy, ten ma prawie platyne, ten ma takie a takie zaklęte żelazo... a ja ledwo coś tam się kulami do przodu
  25. mr_pepeush odpowiedział(a) na McDrive odpowiedź w temacie w Souls-like
    od kilku godzin próbuje zrobić sobie nowa broń, żeby podnieść dobrze demage, ale nie mam pomysłu... jedyne co potrafię zrobić, to zakląć raw i magic (u gościa za kratą przed new lando ruins). z wiki wiem, że tak zachwalany przez Was lightning jest dostępny dopiero u kowala w lando. co poradzicie dobrego, stosunkowo szybkiego? jak rezygnowaliście z Drake'a, to co braliscie do łapy?