mr_pepeush

eee... nie o to chodzi... on chciał zobaczyć jak się leci zeusa, a wyczaił ten glitch; u siebie zamierzam normalnie walczyć; inaczej na karcie już miałbym zeuska

kumpel właśnie pokazal mi glitch na zone zeus... masakra... walił w ścianę nie tracąc energii i ciągle cofalo go o kawałek do tylu (typowy reset po crashu). kilka minut i miał zeusa...

trofiki z wersji beta: Flying Solo Complete a whole level playing one character only Surfboard Master Stand on a plank floating on a single airflow for four seconds I Didn't Do It Make goblins die of three different environmental hazards in a single level A Floral Feast Feed carnivorous plants with three or more different kinds of treats Dirty Tactics Get at least 10 enemies killed by other enemies' actions in a single level A Hail of Arrows Shoot 3 arrows in the air and catch them all with the Knight's shield Icebreaker Shatter three frozen enemies within one second Hammer Havoc Kill an enemy with a thrown hammer bouncing at least once before kill Bouncy Bouncy Stand on a conjured box bouncing on any bouncy surface for 10 seconds High Rise Construct a tower made of eight objects and stand on top of it Cirque de Zoya Using grapple, swing around an object and reattach grapple again without touching any surface This Wasn't the Plan Make a bubble sink for three seconds Trine 2 hard Earn all Achievements in Trine 2 źródło: forum frozenbyte.com lista potwierdzona na forum frozenbyte przez jego pracownika; cieszy informacja o tym, że "na razie gra ma 13 osiągnięć"; niedawno pisali, że możliwość wbicia platyny w tym tytule nie zależy od nich; myślę, że jeszcze jest szansa; będę aktualizował temat, kiedy pojawi się więcej bardziej szczegółowych informacji

dziekuje za rady... wlasnie wyczailem mirage i jakos mi przypadl do gustu. mam rozumiec, ze moge jeden statek uzywac na cala gre? do tej pory mialem wrazenie, ze zmiany statkow sa konieczne, bo czasem zmiana statku z miejsca owocowala poprawa czasu o kilka sekund, gdy poprzedni statek dawal mi stabilne wyniki na jakims tam okreslonym poziomie... obecnie staram sie ogarnac moment, w ktorym nalezy puscic galke i przycisk l2/r2 w czasie zakretu, bo bardzo czesto rozbijam sie o wewnetrzna strone luku. ale faktem jest to co czytalem wczesniej o wipeout - daje morze satysfakcji... przeleciec jakas strefe bez zaliczenia bandy i widziec, ze zbliza sie do gonionego ducha/przeciwnika... lepsze to niz trofek za ubicie bossa w demons souls aha... zaczynam godzic sie z mysla, ze trzeba bedzie zaczac hamowac, ale poki co ograniczam sie do puszczenia przycisku gazu

Square - miSZCZ! ja tu klucza szukam czy wybrac na dany lot suszarke do wlosow, prostownice czy inne kombinerki, a on po kolorkach wybieral xD leze i kwicze Czimeq, dzieki za linka, przyda sie (choc ani slowa tam o kolorach )

zapominacie kozaki, ze jak sie wraca z wyprawy na mount everest to tez sie mowi: eee... myslalem, ze bedzie trudniej... pogralem dzis troche, na poczatku byl progres, a potem juz dramat... wyniki nie poprawialy sie o sekunde nawet... poziom skilled przy trzecim gridzie juz mnie przerastal. kojarzycie jakies poradniki mowiace ktory statek lepiej pasuje do danmej trasy czy trybu? w ogole to nie ogarniam statystyk statkow... pokazuje czasem, ze stateczek szybszy jeden od drugiego (zapelnienie szarego paska), a tymczasem na torze okazuje sie cos zupelnie innego

kurde... caly czas nie jestem przekonany... nigdy nie mialem tyle zapalu, zeby masterowac jakakolwiek scigalke, ale pokusa tak hardcorowej platyny jest bardzo silna... no i nie wiem co moja przyszla zona powie na to mieso lecace w strone telewizora przy szescsetnym powtorzniu tego samego etapu (juz ostatnio przezywala jak bluzgalem na nfs:hp) no i zakladam, ze zrobienie tego zajmie mi podobny czas, jak zrobienie platyny w demons souls, czyli okolo 100h. i tu wlasnie problem - nie wiem czy dam rade do scigalki na tyle sie przywiazac... wiem wiem, majacze... wybaczcie

hmmm... lapie... o taki argument mi chodzilo, dziekuje polecasz od razu go wylaczyc czy pouczyc sie latac z nim a potem go wylaczyc? polatalem chwile z asysta, w miare zlapalem sterowanie i nauczylem sie trzymac toru, ale jak wylaczylem pomoc to mialem jazde od bandy do bandy... aha - rozumiem, ze barel to forma dopalki, skoro zrobienie zico wymaga uzycie go min 3-4 razy... ale poki co nie idzie mi wybitnie... kiedy najlepiej bic przyciski? przed hopką, na jej szczycie, czy po "wyjsciu z progu"?

a dlaczego lepiej bez niej? dawno temu odpalilem wipeouta i go wyrzucilem. dzis w pracy z kumplami odpalilismy go, najpierw polatalem na novice z asysta, potem na ekspercie bez no i kosmos... non stop mialem bomby o bande... niesamowicie asysta pomagala, dlaczego mowisz, ze lepiej grac bez niej?

2-3 godziny? to sa realne czasy? jakos sobie tego nie wyobrazam majac w pamieci trofiki z szostki...

mam pytanie - czy cala gre i trofiki mozna wbijac przy wlaczonym pilot assist? gdzies dzis czytalem, ze asysty nalezy uzywac tylko do nauki, z czego wniosek ze pozniej juz nie mozna na nim latac, prawda to? ostatnio mam masochistyczne zapedy i chec na jednego z trofeowych killerow, ale scigalki nigdy nie byly moja domena i sie zastanawiam czy kuc wipeouta, ktorego mam, czy zainwestowac w ninja gaiden sigma 2 i tam doladowac swoje ego gracza

sam pisal - jeden dzien, jedna platyna

heh... no jak ktoś siedzi 10h 31 min i 30 sek dziennie przy konsoli to zmienia postac rzeczy ale widze, ze jednak druga czesc jest duzo duzo duzo dłuższa od pierwszej... gram i gram i konca nie widac...

catch mozna zrobic okolo 15 minut po starcie gry. kiedy dostajecie buta od jokera i wypadacie z krzeslem przez okno, facet stoi na szczycie karuzeli. catwoman odradzam. fabuly w zasadzie w tym zadnej. zalowalem, ze zrealizowalem kod, bo nie wiedzialem jak wylaczyc teraz jej dodatki. fabula batmana jest przerywana epizodami kotki. lata taka sucz i szuka czegos - nie wiadomo czego i po co... niepotrzebna strata czasu. dodatek kocicy skutecznie zniechcecil mnie do zakupu reszty dodatkow, a mialem ochote na misje robina. pol godziny zabawy i tyle... (aha, zachwytu seksualnoscia catwoman tez nie ogarniam... zielone dupsko albo blond eks wayne'a setki razy lepsze...)

słyszałem, ze przed patchem było łatwiej... to jak w końcu jest?

z tym 1 dziennie to przesadzzz... nie dałbyem rady tak długo grac. jedynke zrobiłem 3 dni. generalnie bardzo łatwo i przyjemnie.

a dlaczego nie będzie platyn? podejrzewam że cena nie przekroczy pięćdziesięciu złotych tak jak na ogol to bywa na psn z nowymi tytułami.

cholera... ja to jednak dzziwna bestia jestem... kilka godzin gralem w BAC i meczylem sie okrutnie. a teraz jak wrocilem, to po prostu nie moglem sie oderwac i dziwie sie, ze ta gra mnie zmeczyla tak mocno. kilka ogolnych uwag: - gra duzo prostsza od BAA (nie wiem jak z wyzwaniami na arenach) - fabula ciekawa, pogmatwana i fajne bylo to, ze tak od postaci do postaci sie hulalo... co chwile inna persona uniwersum sie pojawia, a za nia nowa intryga - zakonczenie fajne, podobalo mi sie ale szkoda ze ta walka finalowa taka latwa... spodziewalem sie solidnego starcia jak w BAA, a tutaaj rozczarowanie - Joker spiewajacy na koniec "Only you" genialny - w ogole dubbing pana J niesamowity. oskar w swiecie gier sie nalezy. - odnioslem wrazenie, ze miejscowki wewnatrz budynkow jednak duzo skromniejsze niz w BAA. a szkoda - zaraz sie zlapie za niektore misje poboczne a pozniej sprobuje aren... jesli uda mi sie je zaliczyc to powalcze o platyne - dziwi mnie mala ilosc misji poboczny. po tym co czytalem w recenzjach spodziewalem sie ich wiecej bo padaly okreslenia: gdzie sie nie ruszysz tam poboczny quest - o dziwo gra roku to nie jest ale bawiłem się dobrze

na poczatku strasznie arkham city mnie mierzilo, a kupilem zaraz po premierze. poszlo na polke, pogralem w kilka tytulow, wczoraj wrocilem i w koncu dobrze sie tym bawie... problem mam z treningiem w advanced augumented reality. szlag mnie trafia tak troche szkoda, ze jest sobie watek fabularny, mozesz sobie nim isc nie angazujac sie w watki poboczne i wydaje sie, ze wszystko jest ok a historyjka jest mila. ale w misjach pobocznych jest sporo takich smaczkow, ktore dodaja nieco pogladu na cala sprawe. i teraz - albo skupiamy sie na watku glownym, albo rozpraszamy sie misjami pobocznymi gubiac watek, ale w zamian dostajac troszke smaczkow. drazni mnie to. jednak gry oparte o konwencje sandboxa nigdy nie blyszczaly fabula. tutaj jest ona mega wazna i mega fajna, a sandbox rozbija mi poglad na swiat i doprowadza nerwy do szalenstwa...

dzieki, czekam na info!

wszedzie juz o tym trabie, ale napisze i tu liczac, ze powieksza sie szanse na sukces... ktos moglby mi uzyczyc pierscieni foes i friends? moj lvl to okolo 280. wersja gry europejska.

hmmm.... tom ma 480sl... ja mam niepelne 300... zeby moc od niego dostac ringi musze podniesc swoj lvl. ktos zna jakiegos glitcha na szybkie zdobycie dusz? widzialem na yt.com jakis glitch robiacy 999999999 dusz, ale mi nie dziala. prawdopodobnie chodzi o to, ze patch usunal ten blad gry. ktos ma sposob? cholera... dosc mam juz tej gry... jak dzis nic nie wymysle, to chyba oleje na 100% te platyne. niestety ale zrobienie takiej ilosci sl zajeloby mi chyba tydzien ciaglego kopiowania i uzwania duszy false kinga. wqrw okrutny, ze musze walczyc o trofeum, ktore wydawalo sie najlatwiejsze, a nie dostaje go przez cholerny blad gry...

cool, to dodaj mnie do friendow na psn - login taki jak na forum. bede czekal... nawet w tej chwili gram

ponawiam pytanie - kto może pomóc mi i dac mi foes ring i friends ring? pomóżcie z wbiciem platynowego trofeum, proszę mam europejską wersję i 257sl - co do dnia i godziny się dostosuje.

grałem wieczorem - problem zniknął; nic nie robiłem z grą... naprawdę dziwne...