nobody

Pies jako npc, któremu wydajemy proste polecenia, jak w MGS V i grywalna postać w paru sekcjach, oraz psy i wilki jako przeciwnicy, to byłby mój mokry sen. Zwłaszcza, że liście przeciwników przydałaby się większa różnorodność, niż ludzie/ zarażeni w kilku fazach.

W dniu 8.09.2019 o 21:56, standby napisał:

Evil Within 2

 

Chcialbym dodac tez ze gosc co wymyslal lokacje, zbrodnie itp jest prawdopodobnie chory i powinien sie leczyc u specjalisty.

czy może być lepsza rekomendacja dla tej znakomitej gry? a no nie może 

No ja nadal czuję się trochę głupio, patrząc na mój tytuł pod punktami reputacji. Zagrali na całym forum, jak na skrzypcach. 

Dunkey złamał dla tej gry swoją złotą zasadę I pozycji w swoim GOTY top 10, będziesz się więc nieźle bawił, ale po kilku/nastu/dziesięciu godzinach poczujesz martwy w środku. czemu GZ na podszedł?

14 godzin temu, Figaro napisał:

Moze to późna godzina, ale jak dla mnie to zdanie nie ma sensu

Chodzi mi o to, że zestawiając np. 2 gry o tych samych założeniach, np. Nioh i DkS, mimo, że pierwsza posiada responsywniejsze sterowanie, bogatszy i bardziej widowiskowy system walki, oraz płynność rozgrywki i krótsze loadingi - czyli ogółem lepzy gameplay - przez powtarzalność przeciwników, recykling bossów i leveli, oraz dużo uboższy level design i estetykę poziomów (metroidvaniowa struktura świata gry vs misje na odzielnych levelach), znacznie przyjemniej obcowało mi się z grami FROM. 

Tak samo dużo przyjemniej wypada dla mnie liniowa struktura pierwszego mgsa niż V, gdzie pomimo gorszego sterowania, gunplayu, oraz uboższej palety możliwości, człowiek do samego końca chce się dowiedzieć, jak potoczy się dalsza akcja, nierozdrobniona przez pierdoły typu uratuj randomowego informatora, dobij do poziomu X, aby zakupić tłumik dla asystującego snajpera, zamiast genialnie wyreżyserowanej sceny wieńczącej boss fight, posłuchaj sobie nowych newsów na taśmie, w przerwie między kolejnymi zrzutami ze śmigłowca.

w sensie że po ograniu Kiwami 1 napisał, że gra zachęciła go by poznać fabułę dwojki?

8 minut temu, flaczki napisał:

nie trzeba biegać do bossa przez pół mapy bo kapliczki są bardzo blisko.

w soulsach tez nie trzeba, bo sa ukryte ogniska, oraz odblokowywane skróty 

w sumie zostałem przekonany, dzieki za odpowiedzi 

ostatnio z nudów znów wróciłem do V robić side opsy. zdobywanie posterunków, usypianie i porywanie żołnierzy, kradzieże broni, surowców i pojazdów, by rozwijać własną bazę i przydzielać nowych członków zespołu, nadal wciąga jak cholera i tylko gdzieś z tyłu głowy robi się smutno na wspomnienie starej trylogii ;/

dobry pacing i średni gameplay > nawet najlepszy gameplay ze słabym pacingiem

tak samo miałem zresztą z Nioh i DMC4

W innym poście doprecyzowałeś że 0 daleś "6", a Kiwami 8/10, ale nie pamiętałem gdzie dokładnie, a spędzenie ponad 5 minut w "ostatnio ukońcyłem" było już wystarczająco cringy xd

Trudniej, czy łatwiej niż w soulsach? Bo szczerze mówiąc mam już dość wymagającej formuły

1 godzinę temu, XM. napisał:

Yakuza? Najgorszemu wrogowi bym nie polecił

Chociaż Y Kiwami dałeś 8/10 

No już to widzę jak maciucha walczy z tą kosmiczną klawiszologią, oraz zachwyca się że na 15h singla 5-8 godzin (w zależność od odsłony) zajmują cut scenki. Co dalej, Persona 5 i Yakuza 0?

i sikał na grzyby

6 godzin temu, number_nine napisał:

jprdl, 60 szczegółów o rozgrywce, gameplaye, screeny, wysrywy Kojimy...Jeszcze trochę i nie będzie trzeba gry kupować, bo nie będzie miała czym zaskoczyć XD Jeśli kogoś jara śledzenie każdego newsa to podziwiam, dla mnie to trochę psucie sobie przyjemności z gry. 

psst, ej, ale wiesz, że niektórzy nadal nie są nieprzekonani i to dla nich głównie adresowane są kolejne newsy i materiały promocyjne?

w sumie, mimo, że sam mam bardzo niskie oczekiwania co do tego tytułu, jedno muszę mu przyznać; ficzery opisane m.in. w poście Cedrica sprawiają że gra mimo wszystko intryguje. zobaczy się, co z tego będzie, po poznaniu treści recenzji i opinii forumowiczy, nie walących konia dupom na samo słowo Kojima i może dam mu szansę (najwyżej gra szybko pójdzie na PT). co by nie było potrzeba nam świeżych pomysłów, a te "60 szczegółów o rozgrywce" w moim przypadku najwyraźniej spełniły swoje zadanie

21 godzin temu, ogqozo napisał:

W niemal każdej scenie, FF7 jest jedną z najmniej subtelnych gier w historii. Nawet na tle innych części serii, "siódemka" jest nastawiona na show z prostą rozgrywką i systemem, i stała się dzięki temu najpopularniejszą częścią.

Kurcze, różne rzeczy można wypisać o fabule VII, w tym uciekając się ze skrajności w skrajność (co w zasadzie jest smutną ikoną tego forum), ale wyprawa w

jest od tego opisu najdalej jak tylko się da i nie zmieniłoby tego raczej dodawanie "geronimooo!" do sceny z motoremm i innego kiczu, i tak zwyczajowo przeplatającego się nawet w najlepszych popkulturowych chińskich dramach.

Berion jak znowu próbuje ze wszystkim walczyć xddd

Podoba mi się, nie jest to żaden mesjasz, ale sentyment do oryginału, plus to co widzę z automatu składają się na potencjalne 7+/8/10. Z drugiej strony z powodu braku dwójki, za więcej niż 150 zeta nie wezmę.

No ale system turowej walki w takiej  Personie 5 był bardzo spoko, dzięki angażowaniu większej ilości klawiszy, więc można to nadal robić dobrze. Świetnie wypadł także w Valkyrie Profile 2 na PS2 (wciąż liczę na odnowienie marki w tym samym stylu).

17 minut temu, 20inchDT napisał:

Gdybym nie grał w jrpg, to pomyślałbym, że tylko ludzie należący do Mensy są w stanie ukończyć oryginalnego FF7. Prawda jest taka, że można mashować X, drugą ręką drapać się po dupie i oglądać serial na drugim ekranie, a i tak wygra się wszystkie walki. 

Tym niemniej szanuję mocno za ten tekst xddd. Pozerzy pięknie wyjaśnieni. 

najlepszy track z płyty

mostek od 2:48 jest znakomity, nie spodziewałem się, że jeszcze tak potrafią

wyglada to bardzo obiecujaco, ale nie wyobrazam sobie by miały z tego wyjsc wiecej niz 3 części, a jesli SE zamierza podchodzić do pozostałych epów tak pieczołowicie - by się w nich w ogóle zmiescili

xd to jest tak po(pipi)ane, że chyba zaczyna mi się podobać

system walki chyba będzie bardziej klasyczny, co byłoby na plus

eh niech tylko walka nie bedzie zbyt łatwa i chodz troche jrogowa i mnie chyba mają ;/

4:3 jakoś przełknę, ale jak jest z kompresją wstawek fmv? taki sam kibel jak np. REmake 1 na ps4/xo?

wygląda zachwycająco. przynajmniej jako cinematic experience nastawiony na story.

no i

więc o ugrzecznianie jestem spokojniejszy

Za łatwo przekreślacie ten projekt.

Nie ma co liczyć na metrodvaniową eksploracje, jak w RE1-3, czy nawet podejście, jak w oryginalnych Outbreakach. Z drugiej strony, jesli gameplay bedzie w stylu np. horrorowych chaptherów z pierwszych Girsów, jestem jak nabardziej w kupiony i szczerze wali mnie wiek postaci (bezpiecznie zakładam że wzorem O1&2, to tylko 1/2 wszystkich dostępnych postaci).

Najwazniejsze już zostało odrobione, wraz z RE7 i REmake2, marka pozbyła się w końcu ciężaru pierdów pod 13-latków, w rodzaju epickich rail shooterów, terrorystów mutantów z uzi i innych zombiaków z bronią palną, więc z cynicznym hejterkowaniem wolę jednak poczekać. Po RE5&6 może być tylko lepiej.

2 godziny temu, blakuś napisał:

Skończyłem właśnie kampanie, co tam się odjaniepawla w kolejnych aktach to 

Jest jakiś level "horrorowy" w stylu miasteczka Krylli lub lab z dwójki?