Treść opublikowana przez Bartolinsky
-
Resident Evil 2 Remake
Nie wiem czy gracz, który chce przejść grę w przeciągu 50 minut jet najlepszym przykładem czy można ominąć każdego zombiaka, albo dostać hita od boss'a, bo to przede wszystkim w jego kwestii leży jak rozegrać to jak najszybciej/najskuteczniej, a nie twórców gry. Taka już natura speedrunów. Minie jeszcze kilka tygodni/miesięcy i gra będzie przez tych wyjadaczy znana na tip top, a wiele rzeczy zainteresowanych (w tym mnie) zaskoczy jak oni do tej gry podchodzą. Dodam tylko, że gameplay Remejka to także kontrolona aim'a (w końcu to TPS), także nie bez powodu najpopularniejsi streamerzy grają na PC, bo jest między innymi precyzyjniej, ale ja w zasadzie nie o tym chciałem. W remejku gry, która jest survival horrorem i zostaje gameplayem przemieniona na TPS'a, trzeba znaleźć idealny balans pomiędzy tym, by gra była "survival" a "easy to shoot". Nie mam pojęcia czy Capcom temu idealnie podołał, ale uważam, że modyfikacja bądź usunięcie pewnych "ficzerów" wyszło grze na dobre i survivalem na pewno jest. Dlatego cieszę się, że nia ma żadnych kopniaków, bo mimo, że czwórka to zapoczątkowała, a jej mogę wiele wybaczyć, to następne części pod tym względem to rak. Rak w postaci festivalu QTE, który przeobraził serię w efektowną bezmózgą strzelankę, także jakiekolwiek Steven Seagal'e pasują tu jak pięść do nosa, a przecież nie takiej gry byśmy chieli. Druga sprawa to własnie te "easy to shoot". Mając zdecydowaną kontrolę nad tym gdzie możemy strzelać, mam wrażenie, że Capcom specjalnie utrudnił rozwalenie łba zombiaków po to, by taki komisariat faktycznie był nieprzyjemny do przejścia. Gdyby każdy zombiak napotkany na drodze był banalny do rozwalenia z obojętnie jakiej pukawki okazałoby się, że jest pusto i klimat zaszczucia poszedł się walić, zwłaszcza, że dodali ficzer w postaci desek, którymi można zabarykadować chyba, każde niebezpieczne okno. Także najefektywniejszą strategią jest bania z shotguna, bądź po prostu chomikowanie amunicji i stunowanie zombiaków pocisiem/dwoma z handguna i ich ominięcie. Jest survival? Jest Trzecia sprawa to kwestia noża, którego nie można wbić w głowę, a poruszył @Wredny - wiadomo, jakiekolwiek capnięcie przez zombiaka nie jest pożądane i posiadanie podręcznej broni jest potrzebne, zwłaszcza na hardcorze, ale trzeba zwrócić uwagę, że granaty, których użyjemy gdy coś nas złapie, tracą swoją siłę w porównaniu do tego gdybyśmy je rzucili. Podobnie jest z kosą. Byłaby zbyt faworyzowana do noszenia gdybyśmy mogli ją wbić w japę bo rozumiem, że można by ją było od razu podnieść, skoro zombiak dostał heada i nie żyje. Tymczasem, żeby odzyskać nóż, trzeba dziada zabić od razu po wyrwaniu, albo później gdy znów wrócimy do tego miejsca, bo było za gorąco. Jest survival? Jest Czwarta sprawa czyli kwestia tego czy postać jest za wolna przy sprincie to bym się spierał, ale zdecydowanie zgadzam się, że mogłaby być bardziej zwinna i szybsza przy zwrotach. Zombiaki przy bliższym kontakcie są za(pipi)iście szybkie i nie chcąc tracić ammo w wąskich miejscach ryzykujemy prawie, że na 100% ugryzieniem, a więcej przyzwolenia na refleks gracza powiększyłby jeszcze bardziej feeling starych RES'ów i na pewno by to grze nie zaszkodziło, więc mogliby to poprawić. Dla mnie ta gra to topka tej generacji, bo świetnie czerpie garściami z oryginalnej części, ale ładnie wpasowuje się w dzisiejszy gamedev i to co jest pożądane. W dzisiejszych czasach rzadko mnie coś przykuwa na tyle posiedzeń i replayability w tej grze zaskoczyło nawet i mnie. Szkoda tylko, że czasu nie za wiele Co nie zmienia faktu, że mi też nie wszystko cyka i gra. Kojarzycie np. te nisko położone kratki wentylacyjne na ścianach na parkingu? Grając pierwszy raz Claire, myślałem, że będziemy tam sterować Sherry i unikać zombiaków i lickerów, by się gdzieś dostać, a tak to otrzymaliśmy oskryptowaną sekwencje No nie można mieć wszystkiego.
-
Resident Evil 2 Remake
A nożyk masz? Wbrew pozorom zadaje mnóstwo dmg i warto z nim rozpocząć walkę.
-
Resident Evil 2 Remake
Dwa białe monsterki, zmieniona koszulka w trakcie grania i spocone kukle, ale na szczęście podołałem Resident Evil 2 Remake? Wspaniała jest to gra, nie zapomnę jej nigdy.
-
Resident Evil 2 Remake
No na necie jest napisane, że na hardcorze bazooka i minigun to S+ w zależnosci od postaci, a LE 5 to samo S. Może Ci się myli z Samurai Edge, który jest dostępny za S'ke na normalu. Trochę pogmatwane, ale za to ile radości
-
Resident Evil 2 Remake
Jestes pewien? źródła mówią, że to musi być hardcore, no, ale skoro go masz to się nie spieram.
-
Resident Evil 2 Remake
Jutro od rana katuję Leona A na hardcorze, co by zrobić go na minimum S . Chciałbym zdobyć LE 5 z infinite ammo, a potem wiadomo platynkę. Wish me luck. Dziękuję Capcom <3 Dawno tak mnie gra nie porobiła jak ten sztos.
-
Resident Evil 2 Remake
No patrząc na to jaką Mr X jest postacią, to można się domyslać jak będzie wyglądał Nemesis. Dostać bazooką przez cały korytarz obok ciemni? Jeszcze jak
-
Resident Evil 2 Remake
Pojawia sie na pietrze, ale nie wchodzi do biura (czy do pralni to nie wiem).
-
Resident Evil 2 Remake
Chodzi i w(pipi)ia
-
Resident Evil 2 Remake
W scenariuszu Leona B (Claire B też?) depo i sejwa w głównej hali nie ma, więc warto szybko odblokować podziemne przejscie dlatego, że dziad nie może tam wejsć. Dobra miejscówka do zasejwowania, gdy trzeba pozbierać itemy z obu stron, bo jest szansa, że Mr X pójdzie do innego skrzydła komisariatu, a my wtedy mamy kilka minut na "spokojną" eksploracje. Teraz niecierpliwie czekam, aż przyjdzie wieczór.
-
Resident Evil 2 Remake
Pierwsze co zrobiłem to sprzedałem mu kilka sztuk z granatnika, a jako, że uja to dało, wczytałem sejwa, bo szkoda marnować na dziada amunicje. Taka jest jego rola, by dreptać za nami i utrudnić życie.
-
Resident Evil 2 Remake
Kwintesencja ppe. Typy w komentarzach chcieliby kopniaków z półobrotu i patcha co by zombiaków bardziej osłabić. Zaorać razem z autorem, co szuka uwagi i lamentuje dla zasady.
-
Resident Evil 2 Remake
Za mną Claire A, a teraz Leon Zawodowiec B i jak pięknie się zaciąłem... Muszę iść po lewarek, a w korytarzu z obydwu stron po 2 lickery, kilka zombie i szukający miłości papa X. Swoją drogą nie spodziewałem się, że ten dziad potrafi rozyebać ścianę, jeśli słyszy, że za nią jesteśmy. Co się posrałem to moje Niesamowity tytuł. Capcom drugi raz zarzucił perfecto rimejkiem i jestem już na 100% pewien, że zrobi jeszcze kolejny. A potem Dino Crisis
- Bloodborne
-
Resident Evil 2 Remake
W ogóle skąd info, że to akurat te scenariusze będą w grze? EDIT: Dobra czaję, A/B dla obu postaci. No to byłoby gites.
-
Bloodborne
- Bloodborne
- NieR: Automata
Pytania, które zadałeś nie znajdą własciwej odpowiedzi, bo przez 89 stron są spory czy to perła generacji czy fałszywy mesjasz, także ten- Resident Evil 2 Remake
Celny strzał w bebech roz(pipi)ia zombiaka na pół- Anime godne polecania
Boogiepop, Mousou Dairinin i Serial Experiments Lain. Kiedyś zabrałem się za nie pod rząd i pozamiatało mi mózg okrutnie- Bloodborne
- Bloodborne
Pierwsze lepsze rankingi stawiają go wysoko w tabeli, a nie biorąc pod uwagę DLC, będzie w scisłej czołówce. Pewnie dlatego, że jest to pierwszy/drugi boss, który weryfikuje szybko mechanike parowania i jest po prostu agresywny. Ale skoro Rozi mówi, że nie jest to trzeba mu wierzyć. Szanujmy się.- Bloodborne
- Resident Evil 2 Remake
Moim zdaniem te deski to za(pipi)isty ficzer. Sądząc po znanych już nam kluczach, które otwierają sporo porozmieszczanych w różnych miejscach drzwi i zagadkach na komisariacie, backtracking'u będzie sporo. Rozumuję, że zombiaki nie mają ograniczonej liczby jaką możemy napotkać, tylko jednak (przynajmniej w tej lokacji) będą często truły nam dupę, także te deski pozwolą nam oszczędzać amunicję. Im więcej survivalu w RE'sie, tym bardziej się jaram- Resident Evil 2 Remake
Fajnie, że dostaniemy GOTY już na samym początku roku