Sedrak

Niestety mój kolega okazał się opóźniony i nie zdążył zgarnąć z Epica całej kolekcji, więc na razie kupił B2. Ogólnie grając jeden wieczór na PC dotarło do mnie jak bardzo za(pipi)iste są konsole a sama gra dalej ma urok. Postacie, humor. Chociaż czuć, że gameplay postarzał się

No właśnie w dwójkę się mocno zagrywaliśmy Czyli dla nowicjuszy to też będzie najlepszy wybór

Panowie doradzcie. Moi znajomi chcą grać w borderlandsy na PC i nie wiemy, którą część wybrać dwójkę czy pre-sequel

ja mam taki zegar growy. Pierwszy pojawia się przy około 40-60 godzinach, a drugi przy 120. Wtedy są chwile załamań by w coś innego zagrać i później ciężko już wrócić

Ja mam około 120 godzin i jestem w Kasynie. Odpadłem z rok temu i nie mogę się zabrać znowu za to. Strasznie mnie zmęczyła gra chociaż jest za(pipi)ista.

Ja mam orbitrek, ale jest trochę za mały dla mnie i w sumie tylko nogami robię. A dziewczynie kupiłem rowerek, bo chciała coś mniejszego i znalazłem za 350 zł.... takiego gówna to dawno nie widziałem. No, ale czego oczekiwać po takiej kwocie

To przekonaloście. Akurat nowy laptop u mnie wleciał, który to pociągne 6 zł na GOG, więc ...

Wioślarza też masz w domu? Ile dałeś?

Ja w pierwszą część C&C grałem w (pipi) lat temu na PS1! to było coś haha, a w Red Alerta 1 to już na PC. Świetnie się grało. W RA2 to pamiętam, że całą grę na najwyższym poziomie przechodziłem gdzie ogólnie nie byłem dobry w RTS, ale po latach jak wróciłem to dostawałem takie baty, że hej. Starość nie radość.

Ogólnie na konsoli też wrzucony mody podstawowe mody. Więcej AP, zielarnia oraz usuwa perka Psiarz. Kurcze sam z chęcią bym drugi raz to ograł, ale chyba w spokoju poczekam na BG3

Bo wystarczy, że kupię monitor, który bez problemu ogarnia 144HMz, 4k, VRR i inne pierdoły bez najmniejszego problemu, za dużo niższą cenę i to kilka lat temu. Bez sensu się kłócić. Dla mnie tylko pasuje konsola + TV. To nie miejsce i czas

Nigdy nie miałem okazji ograć drugiej części. I mnie trochę odtrąca dziś. III jest genialna. Naprawdę warto?

Tak tak. Tylko jak mam konsole to po co mi to? Na laptopie gram w gierki co na padzie nie przejdą.

Co co?

Claymore oglądałem dość dawno i całkiem ciekawe. Nie wybitne, ale bardzo przyjemne

Może trochę nie sprecyzowalem. Dla mnie to bez sensu. Ja mam tv w pokoju dziennym i nie wyobrażam sobie kłaść pod niego cała zabudowę PC. Miałbym klawiaturę na kolanach trzymać na kanapie...?I nie mówcie, że można na PC grać na padzie... Dodatkowo to TV jest wąskim gardłem więc nawet jak będę miał super maszynę to dalej będą te same problemy, bo TV nie będzie dawał rady. Dlatego mam konsole i laptopa.

Jakiś czas temu odpaliłem RE3, bo nigdy w ta część nie grałem i niestety słabo to wygląda. Jestem ciekaw jak pierwsze części się zestarzały

W HBo Sześć stop pod ziemią genialny serial a główny bohater to gej. Jak się chce to można. A z innej beczki wyobraźcie sobie żeby ktoś dziś zrobił Przyjaciół? Zaraz by ich zabili za brak czarnych i obrażanie gejów.

Ale po co jeśli i tak wiesz lepiej. Dla mnie podłączanie PC do TV to jest jakiś chory pomysł i samo jego rozważanie mija się z celem.

Przecież jak podłączymy mega turbo komputer do TV to i tak będą te same problemy co z konsolą, a po za tym co to za durne porównania ...

Q90r ma wsparcie, a nie ma HDMI 2.1

Ja odpuściłem temat. Jeśli mój stary TV tyle wytrzyma to nowy za 2 lata wezmę, bo wtedy będę mógł go w koszty działalności wrzucić i wyjdzie trochę taniej więc

Ja niestety mam przeczucie, że mogę już za bardzo polecieć z "kreatywnością" w sezonie. Trochę cieszy fakt, że był w planach i nie jest robiony na siłę, ale przekonamy się niebawem

Robi Netflix więc cięzko by atakowki akurat te osoby. Chociaż dokument o Trumpie by był jakoś za mocno znetflisowany

Haha u mnie ta sama historia była