Sedrak

W tej cenie może być ciężko, ale ten na Intelu ma jedno wolne gniazdo na ram, więc można później dokupić.

Chciałbym kupić żonie laptop do nauki/pracy. Ważne, by ogarniał 15 zakładek włączonych na Chrome przeglądarce i drugie tyle plików na pulpicie:) https://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/asus-laptop-m515-r5-8gb-512ssd-w11.bhtml Albo https://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/asus-laptop-x515-i5-8gb-512ssd-w11.bhtml Który lepszy? Czy w ogóle coś innego polecacie?

A czy Burj Khalifa ma już kanalizację czy dalej wywożą gówna ciężarówkami?

Jeśli można spytać ile dni i za jakie $$?

Dokładnie. Nie wiem skąd takie sztuczne ograniczenia. Już dawno większość RPGow daje możliwość resetu albo w trakcie gry można zdobyć wszystko co się chcę. Ale jeśli dobrze pamiętam W3 też miał średnie drzewko rozwoju, a W2 w ogóle tego elementu nie pamiętam, a grałem niedawno, więc to chyba też o czymś świadczy. Mam nadzieję, że poprawią to w kontynuacji C77.

Zrobiłem w połowie gry bardzo podobny zabieg i tak jak mówisz całkowicie inna gra. Dosłownie czułem się niezniszczalny, jak półbóg

Za to Pillars Of Eternity, a szczególnie Tytany to są wyśmienite gry i mocne 9/10. No może PoE2 8/10, bo ten cały piracki vibe nie przekonał mnie

Ja robie przerwę od D4. Akurat w Remnanta 2 się wkręciłem ze znajomymi, więc będzie czas aż trochę zmian wprowadzą, a w sumie itemizacja mi na tą chwilę najbardziej przeszkadza, bo gameplay jest cymesik jak to się mawia

To samo. Pierwszy sezon dużo lepszo. Bardzo podobne przemyślenia, ale i tak warto obejrzeć i mam nadzieję, że kolejny będzie znów bardziej kameralny na jakimiś zadupiu.

XSX

Ja zawsze to za minus uważałem, ale po tym jak grałem w Pathfindera WoTR gdzie też wbija się 20 lvl długo przed końcem gry to tak jak mówisz. Fajnie, że można korzystać z najciekawszych opcji jakie dają postacie, a nie dopiero na ostatnie godziny gry.

Pominąłem. Drogę przez góry tylko świątynie i wątek getjanki podjąłem oraz staram się unikać walk ile się da. Tyle na pierwszy rzut pominąłem, a ile naprawdę? Troszeczkę do 10 mi brakuje, ale żeby na 11 wpadać do 3 aktu to mam wrażenie, że faktycznie dość dużo musiałem pominąć...tym w sumie lepiej, więcej odkrywania będzie. Słyszałem, że są bugi w 3 akcie, ale szczerze to jest kolosalna różnica. Raz, że od razu klatkarz spadł, do tego dziwne bugi twarzy i animacji, a później moja główna postać utknęła w rozmowie i musiałem wczytać save. Nie wiem czy to najnowszy patch czu cos popsuł czy tak to ma teraz wyglądać

Ja właśnie doszedłem do III aktu i mam prawie 70h i 9lvl. Najbardziej mnie rozwala w tej grze, że stajemy przed decyzją, po której podjęciu pojawia się kolejna i to jest szok. Tak samo jak np. wyjaśnienie artefaktu. Kilkanaście godzin temu dokonałem wyboru, który dopiero teraz wyszedł, a obstawiam, że gdybym wtedy zrobił inaczej to teraz duży wątek w grze wyglądałby całkowicie inaczej. No i najważniejsze roleplay. Zrobiłem Palladyna, który podąża swoją drogą zemsty, ale nie może się oprzeć mocy, którą zdobywa, by podążać swoją drogą. Dosłownie nigdy nie miałem takiej wczuty. Już nie mogę się doczekać kolejnego przejścia gry, kiedy będą szedł po trupach do celu. 10/10

A oni nic nie zmieniają? Bo z tego co słyszałem to wszyscy, jednoznacznie krytykują ten jeden element gry.

88 książek to ja mam czytania na lata. Będzie trzeba po bibliotekach szukać, bo nowych nie ma, a używane potrafią krocie kosztować.

OST przy pieśni nocy to coś przepięknego. Takie ciarki miałem. Piękne. BTW Baldurs Gate to pierwsza gra (chyba po C77 albo na równi) gdzie kobiece postacią są ładne:) jakkolwiek stulerasko to brzmi, ale no nie wiem. Coś jest w tych poligonach

Da się na dole śrubki odkręcić i odłączyć je oraz zmienić kąt ułożenia ręki na nich

Ja ostatnio kupiłem ten za 990 zł i jestem mega zadowolony. Głównie chodzi o materiał, bo na nim się nie ślizgam jak przy "skórzanym" https://www.euro.com.pl/fotele-i-stojaki-do-kierownicy/corsair-t3-rush-ciemny-szary.bhtml A biurko rozumiem, że chodzi o elektryczną regulacje wysokości? A ile dałeś i jaki rozmiar?

Dzięki Panowie, na logikę właśnie wydawało mi się, że trzeba najpierw świątynie, a później wieżę, ale wychodzi na to, że lepiej na odwrót. Gramy teraz jako prawilny paladyn, więc zrobię tak żeby wszystko wyczyścić, ale drugie przejście chce zrobić bardziej złą postacią i tam się dogaday z postacią, o której piszesz oraz z jeszcze jedną, czerwoną postacią, ale walka z nią mnie trochę zawiodla, bo podszedłem od tyłu go i pękł w drugiej turze, a było budowanie napięcie jakby nie wiadomo kto to był.

Mam pytanie co do II Aktu oraz Wieży i Świątyni Shar. Wrzucę je jednak w spoiler.

Pewnie wszyscy widzieli, ale z czystym sumieniem polecam "Zbrodnie po sąsiedzku". Właśnie skończyłem pierwszy sezon i dawno się tak dobrze nie bawiłem. Przy okazji Doctor WHO można gdzieś legalnie obejrzeć w Polsce?

Jeśli masz problemy ze snem to nie wiem czy to dobry pomysł. Zdecydowanie tutaj pomoże ashwaganda, która chyba jest najlepiej przebadanym adaptogenem. No i pamiętaj, że jeśli bierzesz na stałe jakieś leki to warto zwrócić uwagę czy będą ze sobą kolidowały.

Shadowhart jak wcześniej pisal Messer pod Tempest jest bardzo na propsie. Rzucasz wodę (czar), a a później błyskawicami ciskasz jak pojebany do tego masz Guided shot, pocisk wiodący (?), który bardzo fajny się łączy z głównym DPS, a do tego jeszcze Strażników, a jeszcze bardzo dużo reakcji. Czy np. Getjanki nie jest lepsza? Możliwe, że jest, ale SH po prostu jest fajniejszą postacią i wolę ją w drużynie. Ja jestem w II akcie (zbliżam się do Wieży), 55h i właśnie wpadł 8 lvl. Mój main to Paladyn/Warlock do tego Astariona, SH i Gale, ale teraz chce Halsina stestowac w miejsce Gale.

Chciałem się wkręcić w świat W40K, ale szczerze nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Możecie coś polecić?

W EU4 łącznie ponad 1100h i był moment, że w 1-1.5 miesiąca miałem prawie 160 godzin przegrane. Dosłownie granie na etacie uzależnia gorzej nic kokaina czy Vampire Survivor. Dobrze, że mi powoli przechodzi.