Skocz do zawartości

Quake96

Użytkownicy
  • Postów

    899
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Quake96

  1. Quake96

    PSX not dead!

    Fakt, patrząc z perspektywy tamtych lat to te 6 bloków było niczym dzisiejsze 40gb patche do gier Nie mniej jednak myślę, że warto poświęcić tyle miejsca na memorce, bo gra ma dość ciekawy gameplay i w porównaniu do pierwszego Diablo nie jest tak "powolna". Diablo też lubię, a drugą część to ubóstwiam, lecz w pierwszej części zawsze irytowało mnie tempo poruszania się postaci i fakt, że pokonani przeciwnicy nigdy się już nie odradzali.
  2. Quake96

    PSX not dead!

    Ostatnio odkurzyłem szaraka, ale jakoś tak lipa grać bez memorki, bo co za frajda z gry, gdy po każdym odpaleniu musisz grać od nowa. Na szczęście dzisiaj dotarła do mnie przesyłka z kartą pamięci i pierwszą grą którą odpaliłem był Darkstone. Ta gra wciąż tak samo przyciąga mnie do PSXa jak mało która. Mimo upływu lat i ogrania kilku nowszych platform, po odpaleniu Darkstone jakbym cofnął się w czasie i serio mnie ta gra wciągnęła :3
  3. Quake96

    HC ROOM'y

    PS2 miałem nie jedno. Nie jedną grę ograłem na nim. Nie mówię nawet, że nie chcę PS2, bo jak się trafi (szczególnie że teraz można dorwać je poniżej 100zł) to z pewnością kupię. Chodziło mi o to, że PS3 jest dla mnie czymś "nowym" i chcę spróbować pójść o krok do przodu. PS4 to nie moja liga. Zwyczajnie mnie na to nie stać, a poza tym mam w priorytetach inne wydatki, więc konsole są raczej "na boku". Mimo to chciałbym powoli acz skutecznie powiększać swoje zbiory o kolejne konsole. Nie tylko te ze stajni SONY ale i inne. Na wszystko przyjdzie czas
  4. Quake96

    HC ROOM'y

    Zacząłem dawno temu, gdy to było w sumie jedyne co było dla mnie osiągalne No i tak jakoś potem to się rozwijało, przez moje łapy przeszło trochę takiego "retro" sprzętu jak PS1/PS2, C64 i tym podobne, ale potem praktycznie wszystkiego się pozbyłem i tak jakoś ostatnimi czasy powracam powoli do starej pasji Za nowościami mi nie spieszno, nigdy jakoś nie jarały mnie nadchodzące premiery gier czy coś. Chętniej czytam/oglądam materiały na temat konsol i komputerów minionych generacji i czerpię o nich coraz większą wiedzę.
  5. Quake96

    HC ROOM'y

    A no na to wychodzi I w sumie PS3 jeszcze do tej pory się nie dorobiłem co może zmieni się w przyszłym roku. Póki co jednak wypadałoby kupić jakiegoś "pegazłoma" na bazarku i z kumplem przypomnieć sobie dzieciństwo, tym bardziej że dostałem kiedyś trochę gier na pegaza i ciekawi mnie co tam na tych cartach jest
  6. Quake96

    HC ROOM'y

    Czemu? To, że urodziłem się tak późno nie znaczy, że nie mogę lubić "retro" Zwyczajnie zawsze mnie ciągnęło do takich staroci i wolałem pograć na PSXie niż narzekać, że mój komputer nie odpala nowego GTA czy coś Poza tym jestem najmłodszy z rodzeństwa a mój starszy brat jest ode mnie 14 lat starszy, więc będąc brzdącem "podłapywałem" na czym wychowywał się mój brat i może to mnie "zaraziło".
  7. Quake96

    HC ROOM'y

    Można powiedzieć, że jestem takim "retro" gościem. Nie pędzę za nowszymi grami/platformami, lubię też starszy sprzęt pokroju kaset magnetofonowych (których trochę mam), walkmanów i tym podobnych, a na co dzień jeżdżę czterema PRLowskimi motorowerami. Rzekłbym, że wolę to co ma swoje lata i swoją historię Btw. Mój pokój dość ostro oddaje mój charakter. W drugiej jego części aktualnie stoją dwa motorowery, z czego jeden jest w trakcie rozbiórki do zimowego remontu. Niby okej, niektórzy lubią trzymać takie "eksponaty" w pokoju, ale nie codziennie widuje się takie rzeczy na 2 piętrze w kamienicy
  8. Quake96

    HC ROOM'y

    Już dawno nie jestem "maniakiem" konsolowym, ani pecetowym, ale dzisiaj coś mnie tknęło i postanowiłem przygotować sobie mały kącik gracza i pogierzyć trochę na szaraku Dla wielu z was pewnie "szału nie ma", ale dla mnie jest w zupełności wystarczająco. Konsolka podpięta jest do wieży Hi-Fi, oczywiście SONY Do samej wieży podłączone są tylko te duże kolumny (SONY, bo jakże inaczej ) ale powiem wam, że efekt podczas grania jest bardzo przyjemny. Czuć ten "dawny" klimat :3
  9. Quake96

    Zakupy growe!

    Zakupy skromne, bo i budżet groszowy, ale zawsze to kolejne tytuły do zbioru Kosztowały mnie zaledwie po dychu za sztukę
  10. Quake96

    Zakupy growe!

    Tanie granie Biały FAT kupiony w wakacje za 120zł w zestawie z ładowarką i kartą 4gb. Jest to dokładnie model 1000 na rynek japoński. Nawet wszystkie papiery są pisane "krzaczkiem" Drugie PSP kupiłem ostatnio za 100zł w widocznym na fotkach zestawie.
  11. Quake96

    Top 10 gier PSP

    Moje top 10 (Kolejność losowa) : - GTA Vice City Stories (Świetny klimat, miły powrót do VC w dobrym stylu) - GTA Liberty City Stories (Podobnie jak wyżej) - Assasin's Creed Bloodlines (Bardzo udane podejście do kieszonkowego AC) - Little Big Planet (Niby dopiero zaczynam przygodę z tą grą, ale już wiem na czym polega jej magia) - Burnout Legends (To co najlepsze w serii upchnięte do kieszeni) - Tomb Raider Legend (Jedna z tych gier, które udowadniają, że port na kieszonsolkę nie musi być mocno okrojony) - Sega Rally Revo (Prosta arcadowa rajdówka, nic dodać nic ująć) - NFS Carbon Own The City (Całkiem udana część, o nieeebo lepsza od UG Rivals) - Tony Hawk's Underground 2 Remix (Nieźle rozbudowana i grywalna część) - Eragon (Tytuł zupełnie inny od jego pecetowego odpowiednika, ale chyba jeszcze bardziej grywalny) No i moja mała ściana płaczu: - Tekken 6 (Ogólnie gra bardzo dobra, ale po raz kolejny skopany poziom trudności bossa) - GTA Chinatown Wars (W porównaniu do VCS i LCS ta gra to śmiech na sali) - NFS Underground Rivals (Okropnie skopana gra) - Tekken Dark Ressurection (To samo co w przypadku T6)
  12. Siema Zacznę temat od początku mojej przygody z NA. Otóż stałem się posiadaczem tegoż adaptora. Już na początku był problem, bowiem doczytałem że dysk używany w NA może mieć minimum 40GB pojemności, a jedyny jaki miałem to 13gb... Cóż dorwałem dysk Samsung SpinPoint 40GB. Wsadzam do konsoli, a tu nic... Trochę czasu zajęło mi dojśćie iż jedynie HD Loader wykryje mi dysk... W końcu odpaliłem HD Loadera i sformatowałem dysk zgodnie z systemem plików konsoli PS2. Po tym zabiegu postanowiłem wgrać na dysk kilka gier. Gdy próby zgrania gier przez LAN spełzły na niczym, postanowiłem wsadzić dysk do starego blaszaka (z owym 13gb dyskiem na którym jest system Windows XP). Niestety komputer zaczął sypać BSoD'ami (pewnie dlatego, że wcześniej ten 13gb dysk wkładałem do PS2 w nadzieji że jakiś exploit go wykryje.). Udało mi się jedynie odpalić kompa w trybie awaryjnym... W tym też trybie odpalam program "WinHIIP". Program poprawnie wykrył mi ten 40gb dysk jako sformatowany w systemie PS2. Wkładam więc płytkę z grą do napędu i zaczynam zgrywać grę... I tu już pierwszy "problem". Prędkość odczytu wynosiła zaledwie 1,1 Mb/sek ! No nic, postanowiłem czekać... No i przy 20% zawitał mnie BSoD... No to szybki restart kompa i spowrotem odpalamy WinHIIP'a. Tym razem zacząłem od opcji "Format". I tu kolejny zonk, bowiem ten rzekomy "format" trwał zaledwie sekundę... Na dodatek nie wiem czy to normalne ale na "pustym" dysku mam zajęte około 2 Gb miejsca... Ale nic, próbujemy ponownie... Po około 2 godzinach jest 99.3% zgrywania. Nagle komp złapał totalnego zwiecha. Wkurzyłem się niemiłosiernie, ale nie zraziłem się... Trzecia próba - Zmieniłem płytkę z grą. Ta także zgrywała się z prędkością 1,1 Mb/sek. Po 88 minutach gra "zainstalowała się" na dysku PS2. Ucieszyłem się. Wyłączam program WinHIIP, a tu dosłownie kilka sek, po jego zamknięciu, przywitał mnie kolejny BSoD. Pomyślałem, że to przez system który już ledwo dyszy (cały czas pracowałem w trybie awaryjnym). Wyłączam więc komputer i podłączam dysk (40GB) do PS2... Odpalam HDLoadera, a tutaj czeka mnie bardzo niemiła niespodzianka. Przywitał mnie komunikat o nie podłączonym dysku (mimo iż dysk był na 100% poprawnie podłączony). Postanowiłem zrestartować PS2. No i tutaj suprise... Naciskam power, obraz gaśnie ale konsola jakby wciąż działa... Otóż dioda power zmieniła kolor na ŻÓŁTY (Jakim cudem?!?!). Po ponownym naciśnięciu konsola odpala (dioda świeci już na zielono) i można ją wyłączyć... Pomyślałem więc, że to wina HDD... Postanowiłem, że wsadzę ten 13gb dysk i odpalę HDL w nadzieji, że ten go wykryje i po prostu poprosi o sformatowanie. Jednakże próżne moje nadzieje. Objawy te same co przy 40Gb dysku... Cała sytuacja wydaje się być dziwna... Przecież wszystko przed zgrywaniem działało poprawnie (40Gb dysk był wykrywany w HDL, ale nie było na nim gier). Co mogło się stać? Przecież NA nie zdechłoby od zwykłego leżenia obok konsoli przez kilka godzin... A dyski też wydają się być sprawne, bo przecież w PC działały. Jest ktoś kto może mi choć w pewnym stopniu pomóc? Co dalej robić? PS: Konsola to FAT SCPH-50003 (Mobo o oznaczeniu bodajże GH-026), przerobiona Modbo chipem, oraz Free McBoot'em.
  13. Problem uważam za rozwiązany. Po licznych próbach i ciągłych problemach, wróciłem do KHS-400C. A w drodze do mnie jest Network Adapter.
  14. Kable modbo sprawdzone. Konsola rozebrana co do śrubki... Laser powinien być sprawny, bo przecież czytał jeszcze pół godziny przed tym "świrowaniem"... Ale sprawdzę DVD Video.
  15. Ale to raczej mało prawdopodobne... Przecież bootuje DVD bez problemu, tylko konsola widzi je jako "DVD Video" zamiast PlayStation 2 DISC... Poza tym laser w poprzedniej konsoli działał jak należy i nie był podkręcany...
  16. Siemka Na wstępie napiszę, że potrzebuje pilnej pomocy, bo pisałem już na kilku forach i nie uzyskałem od nikogo odpowiedzi. Może wreszcie tutaj ktoś pomoże mi z moim grubasem, bo ja już nie mam pomysłów. A więc... Wczoraj przeprowadzałem wymianę lasera w PS2 FAT (przerobiona Modbo 760). W konsoli był wysłużony KHS-400C czytający tylko CeDeki. Przełożyłem do niego (z innej używanej konsoli) sprawny laser HD-7. Następnie odpaliłem Lens Changer (Mam FMCB na memorce). Program poprawnie rozpoznał model konsoli. Przeflashowałem EEPROM na ten z HD-7. Po tym zabiegu konsola ożyła. Czytała zarówno CD jak i DVD. Wobec tego złożyłem konsolę i odstawiłem na półkę... Po około pół godziny postanowiłem pograć chwilkę w grę na DVD. Odpalam więc konsolę, wkładam oryginalnego THPS3 (wcześniej na nim testowałem odczyt DVD i było idealnie), a tu NIESPODZIANKA... Konsola niby poprawnie zabootowała, ale zamiast napisu "PlayStation 2" zobaczyłem "Modbo Chip". Potem na chwilę czarny ekran i restart do logo Free MCBoot. Pomyślałem, że to norma, bo czasem tak się zdarza. Wyjąłem płytkę, wsadzam jeszcze raz, a tu lipa :confused: Dalej to samo... Zdjąłem górną pokrywę konsoli i wkładam CD (gra PS2). Patrzę a gra nie bootuje, zaś laser mocno ogniskuje (tak że wdziałem czerwone światło aż na magnesie od pokrywy napędu). W browserze wita mnie "Disc Read Error" ... Przy okazji zauważyłem że konsola nie czytała mi memorki w drugim slocie... Jak się potem okazało problemem był port padów w płycie głównej. Udało mi się ten problem zażegnać (chociaż tyle dobrego :confused: ). Potem wyjąłem wszystkie memorki (został tylko pad). Teraz bez karty z FMCB gdy próbuję odpalić grę DVD konsola szybko odczytuje płytę, lecz zamiast zabootować grę, odpala się odtwarzacz DVD Video, a na ekranie wyświetla się napis "Cannot read disc" na czarnym tle (błąd DVD Playera). Dodam, że gra jest oryginalna (THPS3). Wchodzę do browsera, patrzę a gry DVD wykrywa jako DVD Video. Natomiast co do gier CD to sytuacja jest identyczna jak w przypadku memorki z FMCB (czyli mocne ogniskowanie, brak odczytu). Jestem zdesperowany, bowiem napracowałem się już dużo przy tej konsoli, wszystko wreszcie działało, a tu nagle BUCH, jak gdyby nigdy nic, znów coś nie tak Liczę, że pomożecie mi dojść co jest nie tak z moją konsolką. Ad. 1 - Konsola jest przerobiona Modbo (chyba 760). Lecz nie zmieniałem nic w ustawieniach chipa (O + trójkąt przy starcie konsoli) Ad. 2 - Myśląc że to wina kalibracji lasera, ponownie wgrałem EEPROM od HD-7. Niestety brak jakichkolwiek zmian... Wierzę, że ktoś pomoże mi ustalić gdzie leży wina...
  17. Witam Zakupiłem dzisiaj PS2 Slim (SCPH-75003). Niestety bez zasilacza... Konsola co ciekawe nigdy nie rozkręcana (aż do dziś), o czym świadczyła plomba gwarancyjna SONY. W domu postanowiłem sprawdzić co się stanie, gdy podłącze do niej zasilacz z konsoli PSone. Parametry PS2 Slim - 8,5V 5.3A, parametry zasilacza z PSone - 7,5V 2.0A... Po podłączeniu ku mojemu zdziwieniu, zaświeciła się czerwona dioda. Gdy jednak nacisnąłem przycisk POWER, dioda zgasła i po chwili znów świeciła na czerwono. Pomyślałem, ze po prostu zasilacz jest za słaby... Jednakże później wyciągnąłem starego PS2 Slim (SCPH-70003) z szafy (brak całego mechanizmu lasera, wraz z silniczkiem, brak coolera, brak włącznika, oraz brak jednego kondensatora na płycie głównej o napięciu 4V). Wsadziłem do niego włącznik z nowego slima i podłączyłem zasilacz z One... O dziwo zaświeciła się dioda (a to dziwne, bo przecież nie ma jednego kondensatora na mobo). Po naciśnięciu guzika, konsola URUCHOMIŁA SIĘ... Byłem wielce zdziwiony... Postanowiłem że sprawdzę jeszcze jedną opcję... W nowym slimie odłączyłem wszystko co się dało (bateria biosu, cały laser z sliniczkiem itp., cooler) tak aby przypominał on tego starego slima... Jednakże konsola wciąż się nie odpala. Teraz moje 2 pytania: 1. Czy nowy slim nie odpala bo zasilacz jest za słaby (wiem, że jest, ale stary slim działa na nim)? 2. Dlaczego stary slim odpala na zasilaczu z PSone? Może ma z tym związek fakt, że nie ma jednego kondensatora na mobo? Bo niby pobór prądu ten sam co w nowym slimie... Btw. Obydwie PS2 mają te same parametry zasilania (8,5V 5.3A). Z góry dzięki za pomoc
  18. Quake96

    PSX not dead!

    Było nie było, to wszelkie źródła podają iż NY było debugerką. Poza tym na pewno Yaroze nie było tak popularne i wszechobecne jak zwykłe "szaraki", co sprawia że jest swego rodzaju unikatem.
  19. Quake96

    PSX not dead!

    "Żółtek" przeżył najwięcej i spośród wszystkich obecnych konsolek, był on malowany najdawniej. Z bliska wygląda słabo, ze względu na liczne "zniszczenia" lakieru. Generalnie ta konsolka jest ostatnia na mojej liście "do naprawy". Bowiem nie wszystkie te konsole są w 100% sprawne. - Szary (SCPH-7502, 100% seria) [sprawny 99%, bo nie działają wibracje w padach, laser w stanie prawie idealnym - FMV nie tną] - Czarny (SCPH-9002) [sprawny 98%, bo nie ma tależyka na płyty i laser jest w dość słabym stanie] - Niebieski (SCPH-5502) [sprawny 100%, laser w stanie b.dobrym - FMV lubią lekko "ciąć"] - Żółty (SCPH-5552) [sprawny 90%, brak lasera, nie przerobiony, obudowa do regeneracji - nowe malowanie + brakuje połowy mechanizmu klapki, ale nie od guzika] - Złoty (SCPH-5552) [sprawny 95%, urwana taśma lasera, brak tależyka - w sumie to jest, ale za duży] - Biały PSone (SCPH-102) [sprawny 100%, laser niemal idealny, konsola przez 12 lat nie była otwierana od nowości - dopiero niedawno ją otworzyłem] W naprawie jest jeszcze drugi PSone (SCPH-102), który się nie włącza i nie ma tależyka na laserze. Z wszystkich PAL'owskich modeli PS1 (nie licząć debugerek) brakuje mi jeszcze SCPH-1002 (Niebawem będzie ) i SCPH-7002 (to może kiedyś...)
  20. Quake96

    PSX not dead!

    Projekt X został ukończony :!: Prace nad tą konsolką trwały stosunkowo krótko. Pierwszą modyfikacją dokonaną na obudowie widocznej poniżej, było zmazanie napisów "SONY" i "PlayStation" z klapki (jeszcze za czasów seryjnego koloru), oraz dodanie zasilacza z niebieską diodą. Dziś jednak wpadłem na pomysł wyjęcia logo PS z klapki i wycięcia otworu w jego miejscu. Tak też uczyniłem. Potem pomyślałem, że czas byłby szaraka pomalować (po co mi dwie identyczne konsole? Mam już jednego seryjnego szaraczka ). Wybór padł na kolor o oznaczeniu "RAL 5013" (podgląd poniżej) Postanowiłem zostawić guziki oraz porty padów w seryjnym kolorze, bo już od początku wiedziałem, że będą pasować do nowego kolorku Do roboty zabrałem się profesjonalnie. Wszystko malowałem około 5-6 razy, po mniej więcej dwie warstwy na raz (co daje około 10-12 warstw ). Wszystko oczywiście przygotowane do malowania, a sam proces malowania był wykonany starannie (malowałem z odpowiedniej odległości, dzięki czemu uniknąłem jakichkolwiek zacieków czy skaz). Wszystko wyszło wręcz idealnie a efekty moich prac możecie podziwiać poniżej: A tutaj małe "rodzinne" foto moich "jedynek" Na fotce brakuje drugiego PSone (w naprawie) i niebawem dojdzie jeszcze SCPH-1002
  21. Quake96

    PSX not dead!

    Temat widziałem nie raz Poza tym nie wiesz jak upierdliwe są niektóre stare naklejki... Pod ciepłą wodą zeszły bez niczego, ale klej został na szaraczku... Nie mogłem znaleźć odpowiedniego środka na ten problem aż pojawił się CIF A właściwie jego tańszy odpowiednik U mnie w temacie szaraczka zmieniło się baaaardzo dużo... Wyżej pokazywany PSone dostał nowy trzpień (metalowy), a z SCPH-5502 musiałem się rozstać (w sumie to z samym laserem, a reszta wciąż jest u mnie). Ale na szczęście udalo mi się nabyć kolejnego szaraczka do kolekcji, drogą wymiany. Dałem za niego grę na pierwszego Game Boya Jako że wyglądał trochę nieciekawie, to wsadziłem do niego górną obudowę z tamtego 5502 (ta, którą tak odnowiłem). Niestety szraczek mimo że sprawny to z czasem pokazał że nieco "kuleje". Pierwsze co odkryłem to brak wibracji w padach... No nic, zmieniam porty padów wraz z taśmą (na szczęście mam części zapasowe ) i dalej nic. No to znaczy się padł któryś SMD na płycie głównej (muszę znaleźć kogoś z miernikiem). Narazie gram sobie bez wibracji (bo i nawet mi nie potrzebne ), aż tu nagle wczoraj po ok. 15 minuatch grania - niespodzianka... PSX się zresetował. Po chwili zaszokowania, zacząłem szukać winowajcy... Jako że o PSXie bardzo dużo czytałem (oraz o problemach z nim, które wcześniej mnie nie spotykały), to wiedziałem, że winny jest zasilacz... No nic, otwieram szafke i wstawiam nowy I dzisiaj już konsolka śmiga aż miło patrzeć Ech, żadna inna konsola mnie tak nie fascynuje jak szaraczek i jego młodszy braciszek PSone Pierwsze PlayStation ma w sobie to coś Niebawem może pokażę wam moją obecną "kolekcję", która może i niewielka, ale z pasją
  22. Quake96

    PSX not dead!

    W PSX i PSone przydaje się "CiF" lub coś temu podobne To bardzo dobrze czyści plastik, ale nie należy przesadzać Zajrzyj sobie kilka postów wcześniej, na mój post (Ten z odnowionym PSX'em), to zobaczysz jakie cuda działa CIF i ciepła woda
  23. Quake96

    PSX not dead!

    W moje ręce wpadł jeszcze jeden PSone Tym razem nie w tak świetnym stanie Jego historii nie znam za bardzo. Jedyne co wiem, to że ponoć ostatnio był odpalany 2 lata temu i niby działał. Dostałem go w nieznanym stanie, no i jak się okazało nie działa... Stan wizualny też nie był najlepszy, ale chociaż to poprawiłem. Obecnie z wyglądu konsola prezentuje się b.dobrze (ba nawet nieco lepiej niż b.dobrze) , ale nie działa. Cały czas szukam po znajomych czy ktoś się na tym nie zna bo w hardware to ja nie siedzę. Podejrzewam jakiś bezpiecznik, ale nigdy nic nie wiadomo. Miejmy nadzieję, że PSone wstanie
  24. Quake96

    PSX not dead!

    PS2 z reguły miały takie "Cyrki" z płytami CD. Sam miałem PS2 Slim i też w przypadku gier PS2 CD, z napędu konsoli dobiegały głośne dźwięki. Ponoć to normalne... Za to na PS2 FAT w przypadku gier PSX takich numerów nie miałem A teraz wspomnę w temacie PSX'a Tak, tak tak!! Nareszcie nadszedł ten dzień Zdobyłem PSone Konsolka jest w świetnym stanie, a kupiłem ją za telefon (k800i) PSX'a bez lasera i Dwa lasery do PSX (Jeden nie czyta płyt, a drugi ma urwaną taśmę). Jak się okazuje, opłacało się. PSone jest nie przerobione, ale ma ORYGINALNĄ PLOMBĘ SONY, co oznacza, że nigdy nie był otwierany. Zresztą to bardzo prawdopodobne, bo kumpel miał go dwa dni, a dostał go od pierwszego właściciela który jest tak bogaty że wyrzucił ostatnio sprawnego PS2 bo nie był już potrzebny, a kumplowi PSone dał za darmo, bo leżał w szopie... W każdym razie czas na foty: W takim stanie go dostałem: Porównanie ze starszym braciszkiem: No i ostatecznie w takim stanie jest teraz (wyczyszczony tylko zewnętrznie, bo nie chciałem go rozkręcać, ze względu na plombę) : Co sądzicie o tym maleństwie?? A no i zapomniałbym dodać. Kupiłem także zasilacz do PSone. Co prawda zamiennik ale nowy. Zapłaciłem 35zł, ale potrzebuje, bo niebawem dojdzie do mnie drugi PSone
  25. Quake96

    PSX not dead!

    W sumie to da się, ale nie wiem jak to wyczytać na wewnętrznej stronie klapki masz takie kółko z cyframi, tam jest napisana data, ale ciężko to rozszyfrować. A więc idąc za tematem, to i ja powiem co nieco, bo u mnie nigdy,PSX, nie jest Dead Pierwszą swoją konsolkę (PSone), dostałem, około roku 2006. Niestety przez moją głupotę, uszkodziłem laser, a dokładniej wcisnęłem za mocno trzpień i płyta nie mogła się kręcić. (jak się później dowiedziałem, wystarczyło go podwarzyć a ja głupi porzuciłem konsolkę gdzieś w mrokach gratów, a potem wyrzuciłem, ze względu na padniętą płytę główną). No ale cóż potem był nowy PSX, kupiony za 80zł, nie przerobiony, bez padów, ani czegokolwiek, model SCPH-5502. O dziwo mam go do dziś, ale przeżył kilka "modyfikacji". W tym PSX'ie, urwała się podajże taśma lasera, a konsola poszła do szafy. Później były inne konsole (tzn. kilka PSone, i kilka PSX), które też miały swoje różne historie (kilka sprzedanych, kilka uszkodzonych), a stary SCPH-5502, wciąż gdzieś tam był. W międzyczasie obudowa z niego, poszła do innego PSX, (SCPH-9002) którego też mam do dziś (ale uszkodzonego), a sam poczciwy szarak został w starej obudowie pochlastanej farbą olejną (wyglądało to okropnieee). Potem mój pierwszy "szarak" 5502, został rozebrany i poginęło kilka pomniejszych części (śrubki, sprężynki, guziki), a następnie dałem go znajomemu na części. Sam uzywałem mojego 9002 z obudową od 5502 Niestety, w wyniku zakupu kilku rozklekotanych PSX'ów, w tym jednego z laserem w nieznanym stanie (też scph-9002), moja konsola padła. Co się stało? Wsadziłem ten "nieznany" laser do mojej konsoli (a poprzednio do jeszcze jednej innej (scph-7502), i do tej w której go kupiłem (scph-9002) ) i jak się okazło laser był sprawcą śmierci 3 zapewne dobrych płyt głównych. Okazało się, że owy czytnik, robił spięcie, które kończyło się uwaleniem PG. W obydwu 9002, padł sterownik lasera, a w 7502, kontroler odpowiedzialny za port padów. Za to został mi sprawny laser z pierwszego 9002 (nie ten robiący spięcie, tylko inny z drugiej 9002) Lecz zdarzył się cud. Przypomniałem sobie o moim pierwszym szaraczku, którego oddałem kumplowi. Okazało się, że ma go jeszcze, a ponadto nie wziął z niego żadnych części (i tak nie było czego brać poza płytą główną, bo nawet zasilacza nie miał). No i tak powstał projekt SCPH-5502 z laserem od SCPH-9002. Jak wiadomo taśma lasera, była za krótka i jakoś musiałem dostosować obudowę, co abym mógł wsadzić ten laser do niej, bo to była ostatnia deska ratunku. A więc z kumplem zmodziliśmy coś takiego: [/url] No ale to nie zdało egzaminu bo po malowaniu obudowy na srebrno, urwała się taśma od lasera. Efekt po malowaniu: Potem było trochę kombinowania itp. Aż w końcu niedawno, postanowiłem przywrócić mu dawną świetność. Ruszył projekt "PSX Reaktywacja" Kupiłem na allegro dawcę organów, dzięki któremu mój PSX (tak, tak ten którego kupiłem dawno temu za 80zł), odzyskał blask świetności. Co pobrałem z psx'a z allegro? A więc: Laser, Port Padów, Obudowę (była poobklejana, ale odnowiłem ją bez problemu) Fotki z prac nad "Reaktywacją": Wygląd obudowy na początku (obudowa od "dawcy" założona do mojego PSX): Wygląd obudowy podczas czyszczenia (po odklejeniu tych paskudnych naklejek): Wygląd obudowy po moich zabiegach: Tak więc, możnaby powiedzieć, że historia zatoczyła koło, i poprzez wiele PSX i PSone, powróciłem do mojego pierwszego szaraka (a zarazem drugiego własnego PSX, bo pierwszy był PSone). Obecnie planuję poskładać z pozostałych 4 konsolek (4 PSX'y uszkodzone, i bez laserów), poskładać jednego sprawnego, odmalować go na złoty kolor, i kiedyś dokupić mu laser Także pozdrawiam wszystkich maniaków PSX, i tak jak temat mówi "PSX Not Dead!!"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...