
Treść opublikowana przez Bansai
-
State of Decay 2
Nie polecam sie bawic w drony, szkoda zasobow a airstrike to taka jedna bombka ktora nawet juggernatua nie zabije. Co do infestacji, to nie jest glitch, odkrylem to troche przypadkiem wiec sie z wami podziele, otoz oddalcie troszke mape, az ikonki wiekszosci budynkow zaczna wam znikac, a te ktore zostana widoczne [prawdopodobnie jako szare, w ktorych juz byliscie] beda mialy w srodku infestacje, jesli upierdziela wam morale tzn ze na luzie 3-4 takie budynki powinny byc widoczne na mapie co da wam czysty przyklad tego o czym mowie i na przyszlosc bedziecie juz wiedziec jak szybko lokalizowac te kurestwo. Jak tylko wyskoczy wam powiadomienie o nowej infestacji i nie ma zadnego budynku na zielono, to wiecie juz co robic.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
No to fantastycznie, jak ogram gierki na switchu i Xie ktore mnie interesuja to chyba bedzie trzeba wrocic ponownie do przygod Gierwanda, tym razem na Xboxie.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Jak wyglada sytuacja z 4K/HDR na Xboxie X? Podobne cyrki co na prosiaku?
-
State of Decay 2
U mnie dzisiaj wszystko wreszcie zatrybilo [uwielbiam ten moment kiedy nic sie kupy nie trzyma, wciaz nic sie kupy nie trzyma az tu nagle wszystko zaczyna sie ukladac w jedna wielka calosc] i stworzylem baze ktora bedzie sie w stanie sama utrzymac za wyjatkiem 3-4 materialow budowlanych dziennie, wydalem na to ok. 5k influence no ale mam taka fortece ze ZOMBIE nie siada Jeszcze 2 z 3 wejsc zablokowalem pick-upami i jak jest oblezenie to zombiaki ida niczym w filmie 300 przez waskie przejscie i sa masakrowani jeden po drugim.
-
Video shows o grach
Nie wiem czy bylo wczesniej, ale polecam pana NakeyJakey, slychac i w niektorych filmikach nawet widac ze chlopak pasjonuje sie gierkami i wie o czym mowi:
-
State of Decay 2
musisz podejsc do typa i potwierdzic opcją dialogowa ze kazesz mu: https://youtu.be/gHCzdEE5ktc?t=1s A co do przydupasow, jedyny glitch jaki mialem to reka dziwnie gosciowi latala w samochodzie jak jechalem, a tak, 0 problemow z towarzyszami.
-
State of Decay 2
Poki co mialem chyba tylko jednego zombiaka w skale. NOC JEST ZBYT CIEMNA Wkurzylem sie troche na poczatku gry bo ten czarny w moro mi zginal jak smiec w pierwszych 2-3 godzinach gry, pomyslalem sobie ze dobrym pomyslem byloby pojsc w nocy wyczyscic infestacje, wiec wzialem pana zolnierza jako pomocnika i poszlismy, niestety slonce troche mocniej przygrzalo w SOSNOWCU co spowodowalo ze praktycznie nic na ekranie nie widzialem, mowie sobie no dobra, trzeba byc twardym a nie miekkiem, idziemy. Zaczynam sie skradac, przeskakuje przez plot, ide pol metra i jeb, okazalo sie ze nieswiadomie wsadzilem leb w dupe screamera ktorego oczywiscie nie widzialem odwrocil sie i na telewizorze widze tylko mini-mape i jego zolte swiecace oczy po czym jeb, zaczyna plakac, zlatuje sie cala chmara śmieciuchów i zaczyna sie jatka, po 4-5 zombiakach bron mi pekla, kurwa, no dobra, no to zmiana na pistolet, zaczynam strzelac, co powoduje ze tylko wiecej kasztanow sie zlatuje, strzelam strzelam i jeb, bron sie zaciela, no kurwa kurwa, halas spowodowal ze tylko wiecej zombiakow sie zlecialo, ja praktycznie bezbronny a czarny w moro otoczony, ale mowie ok, dobrze jest, czarny da rade, po czym przylecial jeszcze wybuchowy smierdziel, wbil sie prosto w grupke z ktora czarny walczyl i wybuchl... czarny nie mial jak uciec bo byl otoczony, ja nie mialem jak pomoc bo postac ledwo zipi i tylko sluchalem jego krzykow jak go zarli i po 5-6 sekundach dead, KUUUURWA. Potem musialem dobic tylko grupke 3-4 zomabiakow z defaultowego noza kuchennego i suuukces[?], miejsce wyczyszczone, a ja po tej nieudanej akcji na telewizorze widze tylko swoj debilny grymas poniewaz wciaz ciemno jak w dupie a u mnie slonce grzeje jak pojebane. Trzeba chyba w lepsze rolety zainwestowac.
-
State of Decay 2
A ja nie latam jak smiec z kazdym plecakiem [ZOBACZ JAK]
-
State of Decay 2
@Cottage, to co, kiedy gramy jak za "starych" pieknych czasow?
-
Zakupy growe!
Wiedzialem ze pekne jak guma z kiosku i kupie koxa na premiere SoD2
-
State of Decay 2
Ehh, kusi mnie kupno xboxa dla tej giekri, a obiecalem sobie ze dopoki nie bedzie NG2 we wstecznej dopoty nawet nie splune w strone microsoftu. Ciekawe co tam 'recenzenci' jutro beda mieli do powiedzenia na temat sequela do mojej ulubionej gry o zombie.
-
Death's Gambit
Czyli Dead Cells i Death's Gambit w sierpniu, masarka.
- Yakuza 6: The Song of Life
- God of War
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Jak dla mnie genialna zagrywka ktora pokazuje ze juz od dluszego czasu mieli w planach te DLCki i ze nie byly robione na jana.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Pamietam jaki mialem mindfuck jak skojarzylem fakt ze tego pana juz gdzies w podstawce widzialem... Zdecydowanie jedna z najlepiej zrealizowanych postaci w grach wideo ever.
- Yakuza 6: The Song of Life
- God of War
-
God of War
Skonczylem, bardzo solidna produkcja ale czy mesjasz? Hmm... Tak na szybko: + niesamowity design lokacji + pseudo-open world, gra niby jest zamknieta, ale ciagle sprawia wrazenie ze jednak masz te swobode przemieszczania sie po tych Skandynawskich krainach + design postaci + piekna grafika i efekty czasteczkowe w trakcie walki + kukuszinmanowe 30 fpsow bez wzgledu na to co sie wyprawia na ekranie + rozwoj Kratosa jak i Boy'a wraz z przebiegem przygody + Mimir i jego swietne historie + dialogi + sporo pobocznych rzeczy do roboty + Boy, przydatny i fajnie napisany, chociaz momentami zbyt na sile byla ta jego opryskliwosc w trakcie fochow na pape, ale ogolnie duzy plus +/- system walki, szalenie efektowny, szczegolnie jak rozrywamy wrogow na strzepy, ale ciagniety w dol przez zbyt niski fov, chujow co w srodku walki sie respia gdzies na gorze i znienacka napierdalaja dystansowymi atakami i przeciwnicy ktorzy przez grubsza czesc gry okazuja sie zwyklymi gabkami na obrazenia i masz wrazenie ze Kratos wali w nich kijem a nie toporem +/- poziom trudnosci, przez wiekszosc gry jest fajnie zbalansowany, ale jak dostajemy troche wiecej swobody i chcemy isc pozwiedzac to okazuje sie ze wyskakuja kasztany na 8 levelu ktore na strzala nas gasza gdzie my musimy tanczyc dookola nich z toporem przez 15 minut, nie bylby to problem gdyby nie fakt ze zbyt czesto sie to zdarza +/- tempo rozgrywki, zaczyna sie swietnie ale po walce z pewnym panem nieznajomym tempo staje sie cholernie nierowne +/- lodka, zdecydowanie za duzo wioslowania, na poczatku zapowiadalo sie na spory minus, ale na szczescie pojawily sie fajne historyjki ktore znacznie umilaly ten aspekt rozgrywki +/- zakonczenie, takim troche mokrym pierdem sie to skonczylo i czuje po nim spory niedosyt, nie dlatego ze gra jest taka zajebista i chce wiecej, tylko dlatego ze z tych wszystkich opowiastek ktore gra nam non stop serwuje kumuluja sie pewne oczekiwania ktore nie zostana w najmniejszym stopniu spelnione, patrzac teraz wstecz to drugie pol gry mozna okreslic jako jeden wielki sequel baiting +/- 'puzzle', niektore sa bardzo fajne i pomyslowe, a niektore powstaly chyba tylko po to zeby Krejtos mogl Boya podsadzic gdzies, mimo ze spokojnie toporem moglby przeciac cienka line [w ktora topor sie wbija, ale drewniany kolowrotek ktory trzyma most to juz rozyebie, lel] albo rozwalic drewniany plotek i tez sie samemu wspiac +/- bossowie, zdecydowanie za malo ale jak juz sie pojawili jacys konkretni to walki byly swietne - sekcje 'chodzone' - wspinaczka ktora powoduje martwice mozgu, szczegolnie jak schodzimy gdzies i Kratos nie moze te 2 metry zeskoczyc tylko musi pietami podlogi dotknac zeby sie odkleic od sciany - nie dla psa kielbasa, czyli za kazdym razem jak zblizamy sie do naszego celu, gra w jakis debilny i tani sposob podklada nam kolejne klody pod nogi, szczegolnie denerwujace to jest w drugiej polowie gry gdzie czestotliwosc tego zjawiska sie bardzo nasila, przez wiekszosc czasu czulem sie tak: https://www.youtube.com/watch?v=Ck6Ms-m63RA Dobrze sie bawilem, czekam na sequel i jestem bardzo ciekaw co w nim bedzie. Ocena? Solidne... btw. xd
- God of War
- Yakuza 6: The Song of Life
-
Yakuza 6: The Song of Life
Ja calkowicie zlalem poboczne rzeczy chyba pierwszy raz w historii serii i zapierdalalem z glowna fabula jak dziki poniewaz nie dosc ze mnie mega wkrecil watek glowny, to jak najszybciej chcialem poznac konkluzje Kazumy i spolki. Zrobilem chyba z 4 czy 5 pobocznych questow. xd Wstyd mi troche no ale za bardzo sie wkrecilem w historie.
-
God of War
Pierwsze kilka godzin za mna i... "Druga walka" zdecydowanie na propsie, nie wiem jak moze sie komus nie podobac, intensywna od poczatku do konca z fajnym rozpier*olem. Co do samego systemu walki zas to tak srednio to czuje, z jednej strony Kratos bardzo sprawnie reaguje na komendy, ale z drugiej strony ta kamera jest za blisko [bardziej do shooterow sie taki fov nadaje] i rabanie tym toporkiem wydaje sie lekko bezplciowe. Design lokacji wysmienity, scenki sa bardzo fajnie wyrezyserowane, graficznie petarda, gowniak nie przeszkadza i plywanie lodka jest fes nudne. Jutro ciag dalszy przygody, zaczne jakies poboczne questy chyba robic.
-
Zakupy growe!
Chodzil za mna ten Kratos i chodzil az w koncu dzisiaj mnie dorwal jak z roboty wracalem. Tak sie koledzy spuszczaja ze trzeba bedzie zobaczyc na wlasne oczy o co kaman.
- Yakuza 6: The Song of Life