Absolem

Ale co tu eksponować? Rob to dobry basista ale wirtuozem tego instrunentu był Cliff i on się sam eksponował.

Rip Roger Moore mój najlepszy Bond.

Jak będziesz bajerował jakąś świnie,to rzeknij do niej : daj mi swój numer telefonu bo muszę wypier.dalać efekt murowany.

Aż dziwne że rozi jeszcze avatara nie zmienił.

Widzę że oprócz świetnych parametrów wyświetlania B6 zabija również komórki mózgowe, pisałem już kilka razy odnośnie tego zdania które z uporem maniaka cytujesz. To zdanie jest wyrwane z kontekstu i dotyczy recenzji jednego telewizora porównywanego z innymi starszej generacji. To nie jest moja opinia, tylko zestawienie RECENZJI, bo tak jak pisałem wypowiadam się na temat sprzętu który mam i fizycznie użytkuję, nie tak jak Ty, który biegasz i pier.dolisz bzdury w oparciu o to co Ci sprzedawcy w saturnie powiedzą. Czy teraz już dotarło? Co do przytyku że mój telewizor kosztował marnych 5 tysi, to jesteś w błędzie, kosztował trochę więcej bo to 65 cali ale nie w tym rzecz. Zmieniam tv średnio raz na dwa lata celowo i z rozmysłem nie czekałem na zakup Oleda bo jak każda nowa generacja sprzętu tak i ten pewnie będzie cierpiał na jakieś choroby wieku dziecięcego.Z całą pewnością zakładam zakup oleda ale wtedy kiedy producenci okiełznają dobrze tą technologię i cena będzie oscylowała w granicach topowych LCD, bo zakupu innego rozmiaru niż 65 cali nie biorę pod uwagę. I jeszcze raz poproszę, odpuść sobie jakieś personalne podjazdy bo nie przypominam sobie abym jechał po Tobie, bądź twierdził że zostałeś wyśmiany. Mam prawo mieć zdanie inne od Twojego i trochę bawi mnie to kiedy rzucasz się jak małe dziecko kiedy ktoś się z Tobą nie zgadza. Świat nie jest czarno biały, ktoś może mieć inne zdanie od Twojego i to nie jest powód aby go dyskredytować i aby to zrozumieć nie potrzeba mieć Oleda LG.

No nawet przez moment nie spodziewałem się że będziesz żałował swojej decyzji odnośnie zakupu TV :) Widzę że wyrwałeś jakieś zdanie z kontekstu i silisz się na jakiś cytat żeby mi doje.bać... litości... Może na telewizorach się znasz i do tego jesteś dumnym posiadaczem B6 :) ale z asertywnością to u Ciebie jest na bakier. Proszę oszczędź mnie a ja obiecuję że już nigdy nic złego nie powiem na Oledy ok?

Jeżeli chodzi o sprawy techniczne związane z Oledem nie jestem w stanie się wypowiedzieć bo nie mam sprzętu, czytam to co piszą osoby które ten TV posiadają i jakieś tam mankamenty podobno są. Osobiście nic mi do waszego lizania się po jajkach związanego z tematem B6 ale esaye jest specjalistą od wpier.dalania się w temat mając wiedzę czysto teoretyczną odnośnie danego produktu i jakoś wtedy nie kazałeś mu wypadać z tematu. Zluzuj poślady, nic do Ciebie nie mam

Nieogar? Z tonu Twojej wypowiedzi można było wywnioskować że coś tam Cię zapiekło i postawiłeś kobrę. Jeżeli ktoś komuś każe robić wypad to znaczy że ma do tego jakieś tam prawo, tak samo strofowanie kogoś że napisał coś co nic nie wnosi do tematu należy chyba do admina. Jeżeli chcesz sobie cukrować z esayem na temat B6 to może powinieneś założyć sobie odpowiedni temat? Napisałem konkretnie do esaya bo ostatnio po zakupie o mało się nie zes.rał nad wspaniałością nowego telewizora a tu takie przykre niespodzianki o których pisaliśmy już wcześniej... z oceną tego czy ktoś jest żenujący czy nie to się lepiej wstrzymaj, bo jak nazwać tego co się piekli jak mu telewizor "obrażajo"? Sam strzelasz łanlajnery, może zmień ustawienia i dodaj kontrastu.

Od kiedy ustalasz tu zasady? Grzeczność nakazuje że niepytany siedzi cicho.

Ojej... Oledy mają jakieś słabe punkty?

U mnie w przeważającej większości klasyczny rock. Pink Floyd, Genesis, Thin Lizzy,Led Zeppelin,The Doors, Rolling Stones które czczę u uwielbiam, Ac/Dc z Bonem Scotem, sporo Hendrixa często podwójnie bo jak wiadomo u tego wykonawcy stare płyty grają kiepsko, Dire Straits,Van Halen z Lee Rothem, King Crimson, Meta,Motorhead, kilka płyt Kiss, Guns n Roses,faith no more peppersi pantera itd. Sporo klasycznego afroamerykańskiego hip hopu z czasów kiedy roziego jeszcze nie było na świecie. Perełki pokroju ATCQ, Roots, cały 2pac, kapitalne debiuty chłopaków z Wu-Tang clanu,Pigi Smalls, jedynka Snoopa, trójka Cypress hill, znajdzie się i house of pain i beastie boys.The Clash, Sex Pistols. Kilka płyt Miles Davisa, Coltranea Troszkę soulu w postaci Ottisa Reddinga, wszystko D'angelo. Znajdzie się i Wagner, Walkiria i zmierzch bogów, Wszystko St Germain,całe Prodigy ale z tym to muszę delikatnie bo mi szkło z barku wyskakuje ;) Klaus Mitfoch,kilka płyt Bowiego, składaneczka Marleya,kilka płyt Phila Collinsa, wszystkie solówki Ketiha Richardsa, no i diabły, które w znakomitej większości ostały mi się na kasetach. Także do wyboru do koloru. A ostatnio trafiło mi się takie cudeńko w bardzo atrakcyjnej cenie, typ ewidentnie nie wiedział co sprzedaje. Stulejarzom wstęp wzbroniony ;)

Ornit, pozwól że odniosę się do tego co napisałeś. Trochę rozumiem Twoje rozczarowanie czarną płytą i jej brzmieniem, problem jednak jest trochę bardziej złożony. Sam to przerabiałem/przerabiam wielokrotnie, jaka jest zasadność wydawania większości płyt black/death metalowych na vinylu? Ja tego kompletnie nie rozumiem, większość nagrań szanujących się kapel uprawiających ten gatunek najlepiej brzmi z kaset magnetofonowych i to z magnetofonu mono. Tak jak Tobie, ciężko mi się oprzeć kiedy widzę gdzieś album do którego mam ogromny sentyment i tak np kupiłem trylogię darkthrone, okładki, rytuał itd ale brzmienie to syf który miał magię co najwyżej na kasecie i małej wierzy stereo i tak ma się sprawa z Burzum,Mayhem czy innymi zyebami. Teraz na gwałt robi się remastering wszystkiego co było kiedyś popularne i wydaje się to na płytach vinylowych bo obecnie jest na to moda i ludzie (w tym też ja) lubią się snobować w tym nośniku. Tak więc ten gatunek muzyczny w większości przypadków był składany w jakichś małych niezależnych studiach nagrań, poza nielicznymi którzy nagrywali np w Morissound studio i to brzmieniem broni się do dzisiaj ( np Morbid Angel, Terrorizer, itd). Prawda jest też taka że hobby jakim jest kolekcjonowanie płyt vinylowych wymusza na zainteresowanym trochę zaangażowania bo np. najprościej jest pójść do media marketu i kupić vinyl za 60 zł dajmy na to remaster Genesis. Przychodzisz do domu puszczasz i jeden wielki zawód, na zasadzie co to kur.wa ma być? Problemem jest tak jak pisałem wcześniej moda na ten nośnik, ceny płyt od kilku lat poszły w górę co najmniej o 30% ale to jest też poletko dla lichych tłoczni np Back to Black. Płyty od nich w większości przypadków to vinylowe szroty,kopie płyt cd z gównianym, płytkim brzmieniem gdzie masz zawartą może połowę ścieżek porównywalną z najgorszym stopniem kompresji mp3. Ktoś kto już lekko ogrania temat magii płyty winylowej wie że trzeba szukać płyt kapel które mają dobry mastering, i pochodzą z dobrych tłoczni. Czasem lepiej kupić na giełdzie płytę, używaną z przed dwudziestu lat a nie piękny dwu płytowy album z marketu. Różnicę poczujesz kiedy posłuchasz. Kolejną rzeczą która jest niezbędna do tego by cieszyć się tym hobby jest przedwzmacniacz gramofonowy. Brzmienie obecnych gramofonów z wbudowanym przedwzmacniaczem często jest tragiczne i to bez względu na producenta. Przede wszystkim dobry gramofon to jak najmniej elektroniki, a wzmocnieniem sygnału najlepiej się bawić ww sprzętem. Przedwzmacniacze gramofonowe zawarte we wzmacniaczach dajmy na to Onkyo , yamaha itd to raczej ciekawostka i dodatek, mający na celu przekonanie laika że kupuje sprzęt kompletny. Reasumując vinyle to piękne hobby wymagające od użytkownika jakiegoś tam rodzaju wiedzy, zaangażowania i rzecz jasna nie małej ilości gotówki, bo np za cenę ostatniej płyty vinylowej RHCP możesz kupić ich całą dyskografię na cd. Dla mnie to jest celebrowanie mojego hobby, żadna inna rzecz poza instrumentem nie daje mi takiej radochy i obcowania z muzyką jak płyta vinylowa, a cała otoczka ze zdobywaniem upragnionej płyty z dobrej tłoczni i często za nie małe pieniądze na jakiejś giełdzie dajmy na to w Poznaniu ;) to sama radocha.

Powtórzę specjalnie dla Ciebie jeszcze raz, zestawiłem dwa testy z portalu który recenzuje telewizory, nigdzie nie napisałem że Oledy są gorsze od Lcd. Nie mam telewizora Oled więc nie będę głosił argumentów z du.py. Napisać jeszcze raz? czy teraz już dotarło?

No trochę smutno.. świeczka

Samobójstwo, co za zwał idź pan wchvj.

Liczyłem że może jakimś cudem uda się zobaczyć Temple of the Dog... No nic RIP zdecydowanie zbyt szybko...

I grają też o wiele lepiej.

Alien Covenant to największy Covenant w historii kina... tu wszyscy ze wszystkim, jest nawet granie na fujarce

Ja też już po. Pierwszą kapelę olałem, Cobalt, świetny koncert, raczej kameralny na oko było z 250 osób.Wypowiedziane powitanie po Polsku "chcę się ruchać" rozje.bało publikę :) Dobrze dobrany set Hunt the Buffalo, Throat czy Stomach, na żywo sprawdzają się świetnie. Joshowi w trakcie dwóch pierwszych utworów padała gitara ale techniczni staneli na wysokości zadania i przeszło to bez straty dla kawałka. Mocny ekspresyjny występ, dla mnie trochę krótki ale trzeba pamiętać że headlinerem była inna kapela. Co do występu Ornasii to jest to na pewno coś ciekawego i podejrzewam że gdybym tą kapelę zobaczył na żywo kilkanaście lat temu na kwasikowym wyje.baniu to pewnie lewitowałbym pod sufitem, jednak dla mnie to Cobalt był gwiazdą tego wieczoru. Chłopaki z Cobalt cierpieli na brak jaranka co było napisane na tabliczce przy merchu, więc był też czas na spalenie lolka, pogadanie,piwko,fotki naprawdę spoko chłopy. Co do merchu, Cobalt miał pełno koszulek, jedno cd slow forever i to kilka ostatnich sztuk, plus jakieś naszywki. Typ od sprzedaży był załamany że wszystko się rozeszło a jest popyt. Ornasi: koszulki( świetne) vinyle, cd do wyboru do koloru w bardzo przystępnych cenach. Po merchu było widać kto tak naprawdę powinien grać jako ostatni :)

Ale każdy z pewnością tam pracuje i agituje do zakupu produktu tej marki, gardząc przy tym innymi super sprzętami marki sony czy panasonic.

Pisze o samsungach bierz go!

Jutro moja kolej.

Obczaj firmę Tigha, bywają w van graffach i na zalando. Bardzo fajne kroje i bardzo dobra skóra. Tanio nie jest ale jak założysz ti będziesz wiedział za co zapłaciłeś.

Czekam bardzo, mam nadzieję że jakoś uzupełnią koniec bo ten z książki jest tragiczny.

Ladnie tam chlop sobie dopowiada... kiedys myslalem, ze jestes po prostu fanboyem Samsunga, moze tam pracujesz, albo jakims smutnym gosciem, co cale zycie zbieral na telewizor, kupil KS 7000 i musi to byc najlepszy produkt na swiecie, ale powaznie - trzeba byc juz lekko cofnietym w rozwoju by jakiegos LCDka za 5tys zl porownywac do Oleda i jeszczez pisac ze ten drugi niczym sie nie wyroznia na jego tle xDDDDD Absolem - wez zrob zdjecie swojej matrycy z wylaczonym wspomaganiem czerni - najlepiej w nocy ustaw jakies wejscie HDMI na ktorym nie bedzie lecial zaden sygnal, posmiejemy sie wspolnie z braku roznic xD Litości... sam sobie rób te onanistyczne testy, może od tego robią Ci się te bad pixele w panasie.