Mnie się podobało i nawet Masuka się polepszył w tym sezonie a dopiero początek.
Z tym tekstem o śledztwie w sprawie obciągania LaGuerty to mnie MQ autentycznie rozwalił ale i taka jest okrutna prawda.
Przeca Trinity killer był najdłużej działającym mordercą chyba w historii USA a tu nagle jakby FBI o nim zapomniało. Albo nie informują Miami Metro Police o swoich postepach, co też wydaje się bardzo dziwne.
Lumen wydaje się być intrygującą postacią i jestem ciekawy, czy wątek ten zostanie odpowiednio rozwinięty i zakończony.
Chociaż gdyby jej Dex nie zayebał pod koniec sezonu to byłby precedens, ale to tylko moje gdybygdybanie.
Ps. Quinn NIGDY nie będzie Doakes'em nr 2, facet był poprostu bezbłędny jako postać, np w pierwszym sezonie jak Dex usmiechał się nad jakimiś zwłokami a ten do niego:
- I co, stanął Ci?
EPIC WIN.