Skocz do zawartości

izon

Użytkownicy
  • Postów

    2 883
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez izon

  1. izon

    God of War

    Ja mam dokładnie na odwrót, na ps3 w ogóle nie czekałem na trójkę, a tutaj nie mogę się już doczekać. Ten trailer zmiażdżył, widać, że to bedzie epicka przygoda!
  2. Nie mówię, to wszystko tytuły ze świetną grafiką, bardziej chciałem pochylić czoła nad tym co chłopakom z Cryrstal Dynamics udało się osiągnąć w 2013 roku:) Ten tytuł nie ma się czego wstydzić przy wieelu wspołczesnych grach.
  3. Ta Horizon i co jeszcze? a w kwestii singlowych, gier przygodowych to ten Tomb stawia poprzeczkę naprawdę wysoko, z każdą minutą podoba mi się coraz bardziej, nie tylko grafika, ale też świetna narracja.
  4. 25 zł w aktualnej promocji na psstore. Ogrywam od wczoraj i powiem krótko - cudo! Z drugiej strony naszła mnie taka refleksja, że jak gra sprzed 3-4 lat robi takie wrażenie, to branża pod względem technologicznym nie zrobiła wybitnego przeskoku.
  5. No to raczej Panie Janusz nos zawodzi. Wymieniłem szereg argumentów, a raczej cech Zeldy, niezależnie od tego, czy porównamy ten tytuł do jakiegokolwiek innego, które mi się po prostu nie podobają. Amen:)
  6. Zgadzam się po części - problem, że ja tej przygody nie czuje w Zeldzie. Podejrzewam, że to jest właśnie problem tego, co ma być zaletą tego świata - czyli w pełni otwartego świata gry. Zdecydowanie wolę klimat "kina drogi" czyli powolnego odkrywania kolejnych miejscówek, co wynika z toczącej się fabuły, czyli muszę przemierzyć ze świata 1 do 2 gnając w nieznane bo mój bohater ma w tym jakiś cel. Nie przeczę, że Wiedźmin nie był powtarzalny, "trybem śledczym" czy jak nazwać ten 6 zmysł już od dawna mi się w grach chce rzygać bo patent jest wykorzystywany, w co drugiej pozycji. Natomiast w Wiedźminie czułem właśnie ten klimat przygoty, o którym wspominasz dużo bardziej bo nawet idąc, gdzieś z doopy mogłem trafić na jakąś fascynującą historię, ciekawy dialog, postać, a nie tylko nowy - ujowy equipment:) Mało, która gra potrafi zaskoczyć po 30 godzinach, aczkolwiek gram np. w taką Personę, gdzie po 70 godzinach mam wrażenie, że fabuła dopiero co rusza:)
  7. izon

    W co teraz grasz..?

    Warto grać w te DLC, faktycznie coś wnoszą? Bo też ukończyłem podstawkę, ale chwilowo mam dość:)
  8. Nie porównałem Zeldy z MGSem lol ( bo i jak skoro to zupełnie inny gatunek), ludzie nauczcie się czytać ze zrozumieniem:) Zdecydowanie wybieram te gry, które mają ciekawą fabułę, a książki też lubię dlatego pewnie RPGi są w moim topie ulubionych gatunków. Zresztą to nie ma nic do rzeczy w przypadku Zeldy - ta gra odrzuca mnie z wielu innych względów, które wymieniłem powyżej.
  9. Nie, nienawidzę wszystkich takich pierdół. Zresztą pewien podział na graczy, którym wystarczy fajny gamplay vs tych, co muszą mieć dobre strory widać w ostatnim MGSie, gdzie część graczy jest zachwycona bo mamy najlepszą rozgrywkę w serii, a część jej nienawidzi( w tym ja) bo mamy niemal opcjonalną fabułę, zupełnie jak w Zeldzie:) Nie wszystko jest dla każdego i tyle:)
  10. Niestety nie dam rady podążyć za Twoją radą i przejść tej gry. Dałem kolejną szansę, pobiegłem do następnego Bossa. Niestety powtarzalność tej gry doprowadza mnie do szału (myślałem, że walk z Bossami to nie będzie dotyczyć). Żadnemu innemu tytułowi nie dałem tylu szans, schemat zawsze jest podobny, włączam, przez 5 minut się jaram, odkrywam kolejny pagórek, okazuje się, że nie ma tam nic ciekawego bo nagrody są zawsze takie same - składnik do wywaru, koko seed, nowa broń, ziewam, mam dość. Najbardziej irytuje mnie poziom trudności, a raczej jego brak, z jednej strony jak źle wykalkuluję staminę to mogę spier... się z pagórka, na który właziłem przez 5 minut, z drugiej strony, bossowie i walki z czasem są po prostu banalni. Fabuła nie powinna być opcjonalna, tylko te wszystkie filmiki do odkrycia, powinny być normalną pochodną przechodzenia gry i to też mi się nie podoba, bo za nic nie wciągnąłem się w świat tej gry. Muzyka i udźwiękowienie nie dość, że mi się nie podoba to wręcz mnie drażni, ten kawałek przy walkach to jakiś żart. Pożyczyłem od kumpla nowe Xeno i gra wchłonęła mnie po prostu od początku, więc już 20 podejścia do Zeldy nie będzie:) natomiast doskonale rozumiem tych, którym gra się podoba. Po prostu to nie jest tytuł dla mnie. Okazuje się, że na recenzje nie ma już w ogóle co liczyć, bo jak bym w jakiejkolwiek przeczytał, że ok dla mnie to 10 na 10 ale jak kur.. nie lubisz w kółko latać bez celu i robić tego samego, w dodatku wkur.. Cie jakieś brzdąkanie w tle, a nie porządna muzyka to nie kupuj to tak bym właśnie postąpił:) Podejrzewam, że za dzieciaka bym się tą grą jarał, teraz przy ograniczonym czasie na granie, jak już włączam grę chcę mieć poczucie, że było to konkretne doświadczenie, a nie bieganie bez celu..
  11. Jedyny minus Switcha, który w dodatku nie jest wadą teraz, ale za niedługo nią będzie to płatny online. Panowie no bez jaj żeby płacić, za tak umówmy się niedorobioną i biedną usługę, jaką na dzień dzisiejszy ofertuje Nintendo. W dodatku w(pipi)i@ mnie na samą myśl, że będę musiał zapłacić za to, że dwa razy w tygodniu chce sobie pograć w Mario Karta z laską online. No chyba, że będą dawać co miesiąc naprawdę jakieś porządne gry w ramach abonamentu to przeboleję:)
  12. izon

    Horizon: Zero Dawn

    Czy jak mam podstawkę, a teraz kupię kompletną edycję z dodatkiem to będzie mi działać save, czy trzeba będzie grać od początku?
  13. WTF? To jakie gry jeszcze można porównywać? Ludzie porównują, GTA z Yakuzą (to jest dopiero głupota), czy Wiedźmina z Horizonem ,a tutaj już ciężko znaleźć bardziej podobnie gatunkowo gry - umówmy się, że Wiedźmin 3 w przeciwieństwie do poprzedników tego RPG to ma już bardzo niewiele i zdecydowanie można go nazwać fabularną grą akcji. Zresztą w ogóle nie chodziło mi o porównywanie tytułów całościowo, a jedynie dwóch gier, które w swoim czasie zostały okrzyknięte grami GOTY. Różnica jest taka, że open world w Wiedźminie jest cholernie ciekawy, a w Zeldzie dla mnie nie ( choć np. walka w BofTW jest 100 razy lepsza). Nie wiem za bardzo o jakiej esencji gier video mówisz ( bo dla mnie jest to po prostu przyjemność z gry), to fajnie, że mogę pójść gdzie chcę ale co z tego, skoro twórcy i tak zakładają kilka możliwych nagród za ten wysiłek typu kolejny Shrine, koko seed, czy skrzynia z bronią i nic więcej? Dlatego ja nie mam w tej grze syndromu - ciekawe co jest na tym pagórku - bo właśnie to ciekawe w ogóle nie jest - nie ma tam nic czego bym się nie domyślił:) Natomiast wczoraj poszedłem do pierwszej ( w moim przypadku) Devine Beast - Van Ruthy i czapki z głów dla twórców, cała walka z bossem poprzedzona szeregiem zadań i zagadek była fantastyczna i w końcu mogę powiedzieć, że jest coś w tej grze nad czym mogę się zachwycić i co sprawiło, że na pewno przejdę ją do końca:) W końcu również pojawił się jakiś porządny soundtrack bo tutaj też miałem sporo zastrzeżeń jak do tej pory.
  14. izon

    Super Mario Odyssey

    Mi się gierka bardzo podobała ale w życiu bym nie powiedział, że to jakieś GOTY, czy gra, która ociera się o dychę. Ot fajna platformówka żeby trochę poskakać i się zrelaksować do tego wypełniona masą fajnych pomysłów. W dodatku końcówka gry absolutnie miażdży! Mimo wszystko nie postawię tej gry (może przez sentyment, a nie obiektywną ocenę) obok Conkera czy Banjoo. Wolałbym więcej klimatycznych miejscówek w stylu Ruined Kingdom, czy Mushroom Kingdom niż niektóre pseudo-realistyczne poziomy. Wszystkie dodatkowe znajdźki, ciuszki nie wpływają u mnie na ocenę ani w dół, ani w górę gdyż po prostu nie interesują mnie takie dodatki:)
  15. izon

    Jaką grę wybrać?

    Dwójka strawna bez znajomości 1 części, czy lepiej jednak zacząć od pierwszej części? Zdaje sobie z tego sprawę ale ogólnie chodzi mi o klimat rzutu izometrycznego i gry nastawionej na dobrą fabułę
  16. izon

    Jaką grę wybrać?

    Cześć, mam ostatnio dużą chrapkę żeby pograć w jakieś klasyczne RPG w stylu startych Baldur's Gate. Czy możecie polecić jakieś dobre tytuły? Wiem, że dobrymi ocenami może pochwalić się Pilars of Eternity oraz Torment. No i drugie pytanie - jak takie gry sprawdzają się na konsoli, czy nie lepiej jednak wybrać wersję PC. Trochę obawiam się sterowania na konsoli i tego, że wszystko będzie cholernie małe.
  17. . Panowie może open worldy nie są po prostu dla mnie ale zupełnie nie czuje, żeby ta gra zasługiwała na 10/10. Tu w zasadzie facet pisze wszystko z czym mogę się zgodzić: https://www.destructoid.com/breaking-down-why-breath-of-the-wild-is-highly-overrated-452329.phtml Po około tygodniu dosyć intensywnego grania niestety Zelda jest dla mnie straasznie nudna. Męczę się już po 30 minutach grania. Nie widzę u żadnego celu w tej grzej i w sumie moje pytanie do Was, czy warto się trochę przemęczyć i czy czeka mnie jeszcze coś ciekawego? Na razie odnalazłem około 20 shrine, 3 miejscówki ze zdjęć i generalnie niewiele się dzieje. Mam wrażenie, że ta gra niczym mnie nie zaskoczy, nie będzie żadnego twistu fabularnego. Na początku w sumie dowiedziałem się, po co istnieje i jak to się skończy. Wszędzie mówią jaki to Ganon straszny, jaki to ten świata jest zniszczony ale gdzie to widać? Ja tego wielkiego zła nie dostrzegam, postacie żyją sobie spokojnie ( w dodatku prawie wszystkie mówią to samo i generalnie nie mają nic ciekawego do powiedzenia), nie czuję nawet żeby Ganon to był jakiś mój wróg, w sumie nic mi nie zrobił i od początku gry w niczym mi nie zaszkodził ( i nie widać, żeby komukolwiek). Jazda koniem to jakieś męczarnie, wspinaczka z ograniczoną staminą to samo. Gra za nic mnie nie wynagradza, fajnie znalazłem parę koko seed, kilka fajnych broni itd. ale genearalnie ciągle jest to samo. Shriny są prawie identyczne, łamigłowki na 5 minut myślenia, no cholera skąd te zachwyty, skąd te dychy?:) Do Wiedźmaka mi się to nie umywa i chyba pójdzie wymianka na nowe Xeno. Już Horizon był dla mnie piękną wydmuszką ale jednak sprawiał mi niezwykłą przyjemność i fabuła całkiem mnie wciągnęła a tutaj? Nie wiem w takiej Personie mam już 70 godzin i mogę przegrać kolejne 70, w BOFTW po kilkunastu mam dość, trochę dziwię się, że chyba będą bardzo osamotniony w tej opinii:) Dodam, że podobnie kiedyś odrzuciła mnie inna powszechnie uwielbiana gra, czyli Skyrim - chyba nie umiem się wciągnąć w taki wielki świat bez konkretnego bodźca w postaci dobrej fabuły.
  18. izon

    Persona 5

    Ostatnio dużo mówi się o GOTY za 2017 roku itd. I tak akurat przeszedłem przed sekundą czwarty pałac i mnie naszło, że PERSONA 5 to bezwględnie najlepsza gra 2017 roku w jaką dane mi było zagrać! Mam nową Zeldę, przeszedłem Mario na Switchu i nie rozumiem, jak taki Marian pomimo całej sympatii może zajmować wyszą pozycję w rankingach od tytułu tak wybitnego, tak rozbudowanego i pięknego jak Persona. Do bohaterów zdążyłem się już przyzwyczaić jak w dobrej serii książek i choć wiem, że jeszcze dużo grania przede mną to już czuję smutek na myśl, że kiedyś ukończę te grę.. Jest to chyba najlepszy jrpg w jaki grałem od lat i naprawdę nie wiem, w co będę grać następne może Xenoblade dorówna geniuszowi Persony? SetoPL - przeszedłem go za drugim podejściem, dałem postaciom wdzianka z odpornością na wind attacks, a poza tym nic specjalnego, w każdej partii podleczanie i używania czaru na zmniejszenie ataku przeciwnika w 3 turach, jak szykuje się do ataku podleczanie, jak leży naparzanie atakami fizycznymi, dosyć prosty boss. P.S. faktycznie jesteś mało dopakowany bo u mnie postacie mają sporo powyżej 300.
  19. Też miałem plany tak grać, ale dla mnie jednak różnica w odbiorze gry jest kolosalna. Musisz mieć coś z ustawieniami TV, bo pod względem kolorystyki itp. w docku oraz handheldzie gra wygląda identycznie.
  20. Ja mam od niedawna Switcha i co raz bardziej patrzę na tę konsolę, jak na pełnoprawną stacjonarkę, niż handhelda ( a w sumie kupowałem głównie z zamysłem grania w tym drugim trybie). Granie w takie gry jak Zelda mija się z celem na tym małym ekraniku, w mojej prywatnej ocenie odczucia z gry są zdecydowanie gorsze, nie mówię o samej czynności grania pod kątem manualnym ale o chłonięciu świata, grafice, muzyce itd. Na pewno są gry, które lepiej mogą się sprawdzić w trybie przenośnym, jak gierki 2D, jakieś stare remastery, rpgi, gdzie jest więcej gadania niż biegania ale cała reszta to tylko na TV.
  21. izon

    The Evil Within

    Kolejny raz sprawdza się powiedzenie, że co osoba to inna opinia. Jestem w 10 chapterze i dla mnie to jedna z najlepszych gier generacji. Z każdym chapterem jest lepiej, aczkolwiek mnie wciągnęła od początku, więc chyba bym odpuścił na Twoim miejscu bo w mechanice nic się już nie zmieni.
  22. izon

    Until Dawn

    W Order ( a jestem na świeżo) masz dużo więcej oglądania niż grania. Zresztą w Until też większosć czasu zajmuje gameplay, ciężko porównać te gry, bo Order to rasowa strzelanka, natomiast Until bardziej przypomina Heavy Rain.
  23. Zdecydowanie brałbym OLEDa od LG. Jakoś wykonania Szajsunga woła o pomstę do nieba vs gorsza matryca niż w KSach. Miałem okazje widzieć w akcji tego OLEDa i dla mnie ten obraz miażdży wszystkie bajery jakie może zaoferować LCD w podobnej cenie. Po drugie w jakiej odległości będziesz siedzieć od TV? Bo żeby 4K miało sens to trzeba siedzieć dwa razy bliżej ekranu niż w przypadku FULL HD, żeby faktycznie zauważyć różnicę.
  24. izon

    The Last of Us Part II

    Dokładnie. W temacie MGSa to główny motor napędowy. 300 stron rozkminiania najmniejszych pierdół - od koloru skarpetek, aż po porę dnia, a tutaj wszystko powinno być rozrysowane, bo Januszom kontekstu brakuje... Trochę słabe porównanie - pomimo całego geniuszu w realizacji The Last Of Us na ten moment, ciężko przyrównać przygody Ellie i & Joeala do ogromnego uniwersum MGS-a pod względem fabularnym. Po drugie zawsze śmieszy mnie jak ktoś, zamiast podać solidny kontrargument wyciąga "Janusza". Nikt nie twierdzi, że TLFUS2 nie będzie cudowną grą, mnie po prostu nie podniecił trailer oparty na brutalności i niczym więcej. A to jakie znaczenie będzie miała ta scena dla finalnej gry to się okaże, nie raz się przekonałem i dotyczy to zarówno filmów, jak i gier, że to my-odbiorcy doszukujemy się większej ilości znaczeń, niż twórcy faktycznie chcą nam przekazać. Po kilku latach czekania oczekiwałem, że pokażą chociaż skrawek gamepleyu i tyle w temacie:)
  25. izon

    The Last of Us Part II

    Zgadzam się w 100%. Co ten trailer mówi nam o tym co w grze najistotniejsze czyli gameplayu? Zupełnie nic, scena wyciągnięta z kontekstu, wygląda jak z trailer Walking Dead, szczerze mówiąc nie widzę tutaj nic zachwycającego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...