c0ŕ

Zwykły tak, ale nie ten Western Bull biegam teraz między trzema lokacjami gdzie ludzie piszą że jest najczęściej, w każdej śpię i wczytuję grę 20 razy a potem lecę do następnej, już drugi dzień tak robie i go nie ma xD nie wiem, pantery i pumy też są rzadkie, w dodatku mniejsze ale da się je spotkać dość często, a ten megałoś poje.bany jakiś

no spawn łosia pier.dolonego mogliby poprawić, a nie że najrzadsze zwierze w grze a Wapiti co drugie drzewo idzie spotkać

ja w obozach naprawdę w cholerę czasu przesiedziałem i ŻADNA interakcja mi się nie powtórzyła, niesamowite jedyne co bym ulepszył to to że odpowiedzi kompanów na antagonizowanie w większości nie są zbyt powiązane z treścią pocisku, na przyklad ciśniesz Seana od rudych albo Abigail od kurew i nigdy nie odpowiedzą na temat tylko "Oho, teraz moja kolej" albo "Daj spokój Arthur, co ja ci zrobiłam" ;/

nie da się, na reddicie typy próbują od premiery i ni ch.uja xd

Szukanie zwierzątek było łatwe i przyjemne... oczywiście do czasu xD je.bany łoś Western Bull, ponad 100h mam w tej grze i ani razu na oczy go nie widziałem, teraz latam od jeziora do jeziora i go nie ma. A zwykłego łosia widziałem raz, oczywiście zapomniałem go zbadać skur.wiel wygląda potężnie a i tak ciągle mi się myli z samcem Wapiti :|

No węże wodne to trzeba łapać chyba na plecach starego, nie wiem jak ja je wszystkie oskóruję

a co do tego że chudy to czytałem że to jakiś bug chyba, w sensie że zły model postaci się wgrał xd

Polecam na noc subreddit red dead mysteries czytam już drugą godzinę i ile w tej grze jest creepy rzeczy i tajemnic to ciężko zliczyć

a ja dałem 9/10 trudności wbijając normalnie platynę Szkoda że dali takie ułatwienia, nie żeby mnie bolała du,pa czy coś ale nie widzę w tym żadnego sensu

No mi brakuje jakichś 35 zwierzaków obecnie po zrobieniu 100% (z tym że z 50 muszę jeszcze zbadać bo tylko oskorowalem) , ale fajnie się je odkrywa. Iguana zielona

No i gdyby

To uczucie gdy myślałeś że skórowanie zwierząt automatycznie je bada ale jednak tak nie jest xD No trochę czasu zejdzie na Skin Deep i Zoologist ale nie narzekam, podoba mi się szukanie zwierzyny w tej grze, daje satysfakcję jak po 15 minutach łazenia z lornetką znajdzie się upragnioną sowę albo pancernika

To co jest zaje.biste jeśli chodzi o wanted system w tej grze to łowcy nagród. Mega dobre jest to że oni nie idą prosto na ciebie, tylko zazwyczaj są gdzieś w okolicy, rozglądają się, można przed nimi uciec albo schować się w krzakach, ale jednocześnie czuć to poczucie zaszczucia i zagrożenia mając ich na plecach. Raz sobie łowię ryby wieczorem, burza, a z oddali słyszę jakieś głosy. Wzdrygnąłem się aż bo nie dało się kamery przesunąć za mnie, chowam wędkę a łowcy przejechali dalej w las nawet mnie nie zauważając

Suffering gra dzieciństwa, ale przyznam że nigdy nie doszedłem dalej niż kamieniołomy ;/

Abigail? Ta suka je.bie Johna na kasę btw No tak jest przy powtarzaniu misji że zaczyna się z całkowicie podstawowym ekwipunkiem, najsłabszym karabinem i chyba jednym lekarstwem i se radź

Poza tym nie ma żadnych liczników czy czegokolwiek do sprawdzania postępu danego wymagania i co najlepsze, startujemy z całkowicie podstawowym ekwipunkiem co prowadzi do sytuacji że mamy wykończyć ileś tam osób na dead eye'u którego nie mamy czym uzupełnić albo mamy zabić 5 osób z łuku z przyczajki a startujemy bez strzał

oj tak, Arthur potrafi być SAVAGE A propos postaci to zauważyłem pewną odwrotność względem jedynki. W pierwszej części główny wątek był trochę wypełniony karykaturalnymi postaciami jak Irish czy West Dickens i ogólnie miał znamiona pastiszu, za to praktycznie wszystkie misje dla nieznajomych były poważne i smutne. Tutaj za to w głównym wątku postawili na powagę i nie spotykamy na swojej drodze zbyt wielu celowo śmiesznych postaci, za to zdecydowana większość nieznajomych to je.bnięci na łeb ekscentrycy zachowujący się w teatralny sposób, no i w większości te misje są po prostu bekowe xD Ot taka różnica, ale i tak wszystkie misje dla nieznajomych,czy to z jedynki czy z dwójki, kocham tak samo :*

ja tylko pamiętam wrzuty na jego wygląd, bo rzeczywiście w tym trailerze wyglądał jak najgorszy wieśniak oderwany od pługa xD w grze to już prawdziwy gigachad i ten głos mega szacun dla voice actora

Bill, I implore you!

Na początku nie ma nic złego w tym, bo do momentu ale fakt, gdzieś od 5 rozdziału jednak trzeba zachować się jak facet i pociągnąć ostro fabułę do końca, ale i wyczyścić mapę ze strangerów w szóstym rozdziale dla najlepszych doznań. Oczywiście z wysokim honorem

a najlepsze to "Mr Pearson, Mrs Grimshaw, do your magic"

napisałem że NIE BĘDĘ na siłę cisnął tych misji tylko stopniowo więc nie wiem po co się plujesz no ja myślę

Ja po przejściu gry mam 3 złota xD Nie, nie ma szans że będę sobie psuł teraz grę i robił te medale, powtarzał te misje i wkur.wiał na powtarzające się dialogi. Nie mam serca sobie tego zrobić bo wiem ile frustracji i nudy by się przez to przelało, robienie 100% było mimo że czasochłonne, to angażujące i zawsze odkrywało się coś nowego, a po każdym queście znajdźkowym była wynagradzająca cały trud cutscenka. Tutaj to byłby już naprawdę czysty grind, nie czuję się na siłach chyba żeby go podjąć xD. No może misja dziennie, ale nie więcej. W ogóle nie wiem czy mi całe te medale pasują do tej gry. Do GTA5 tak, ale tutaj mamy grę spokojną, powolną, opartą na storytellingu i klimacie, a twórcy każą latać i strzelać headshoty albo robić coś na czas, słabe to jest.

o kur.wa to chyba sobie odpocznę i zrobię online najpierw xD