chmurqab

Wiesz jak działają, ale chyba nie rozumiesz różnicy? Niezależnie jak dokładny będzie akcelerometr soft nie będzie wiedział gdzie znajduje się kontroler. To jest krytyczne w momencie jak chcesz coś wskazywać na ekranie. Jakbyś miał wskaźnik lasera, ale wiedział tylko czy ktoś nim obraca lub przesuwa, ale nie wiedziałbyś gdzie on się znajduje to w jaki sposób chciałbyś dokładnie określić gdzie wskazuje? Jak masz bluetooth w komputerze to dociągnij sobie jakieś biblioteki do obsługi wiilotów i zobacz na PC jak wygląda emulacja wskaźnika bez sensor bara. Lepsze akcelerometry w joyconach nie będą zbytnio od tego odbiegać. Zresztą nie trzeba się nawet bawić z PC (chociaż to ciekawe i polecam spróbować, razem z dociągnięciem jakiś bibliotek pozwalających sobie poprogramować obsługę kontrolerów), wystarczy odpalić sobie BOTW i zobaczyć jak się celuje z łuku z użyciem akcelerometrów.

Poszukaj i poczytaj jak działa wiilot. Albo napiszę Ci. Wiilot ma w środku kamerę IR. Sensor bar, tak naprawdę nic nie "wyczuwa", on tylko nadaje dwa punkty świetlne, które odczytuje kamera w wiilocie. Dzięki temu kontroler ma punkt odniesienia. W joyconach tego nie masz. Masz tam dokładniejsze żyroskopy i akcelerometry, ale bez punktu odniesienia nie masz możliwości osiągnięcia poziomu precyzji wiilotów. Poziomu, który IMO jest wymogiem dla takiej gry jak Prime. W prawym joyconie jest niby kamera, ale: Umiejscowiona na dole kontrolera: trochę niewygodnie.. Nie ma odpowiednika sensor bara. No Nintendo raczej nie sprzeda trylogii z wymogiem dokupienia takowego do Switcha, a chałupniczych metod typu stawiania świeczek też raczej nie polecą użytkownikom. IMO Nintendo będzie zależało, aby gra była grywalna w trybie przenośnym. Wtedy już w ogóle cała idea symulowania wiilotów leży.

Nintendo ze swoimi rygorystycznymi wymaganiami dotyczącymi gierek na VC nie przepuści Trilogy na joyconach symulujących Willoty. Nie da się tej symulacji zrobić wystarczająco dobrze bez znajomości położenia kontrolera.

8bitdo, solidna firma, polecam Granie w AM2R na SFC30

Sticker Star na drugim miejscu xd Zaorać to. Graj w miarę możliwości chronologicznie, dobrze się obserwuje jak serie się zmieniają przez lata (chociaż więcej zmian było akurat w papierowych..).

No ale gdzie ten ranking? IMO we wszelakie serie najlepiej się gra chronologicznie.

Wszystkie ograne

Gratuluje Lockstepa, ja bym chyba konsole rozwalił w drobny mak gdybym miał perfectować.

Przecież baloniki były łatwiutkie XD Jeżeli już coś mi działało na nerwy to zębatki.

Ale co łe?

Snipperclips - skończone z partnerką, bardzo przyjemne i pocieszne. Jedyny minus, że jest diabelnie krótko - powinno być co najmniej dwa razy więcej plansz :/

ＳＺＴＵＫＡ

Superstar Saga to akurat dosyć łatwo znaleźć w sensownej cenie - oczywiście na tle innych gierek Nintendo na GBA.

Man, ale wysłałeś mi link do kompletu xd U mnie Switch cały czas podłączony do TV. Nie podoba mi się kolorystyka Zeldy na ekranie Switcha. Za to w MK8 sporo grałem przenośnie.

Sprzedają te żółte joycony pojedynczo? Czy tylko w komplecie można nabyć?

Niby tak, ale trzy razy i musisz czekać na recharge

Nie śledziłem tematu, więc nie wiem czy ktoś już na ten temat marudził. Zostały mi 4 wieże do odkrycia, wlazłem dzisiaj na Gerudo Highlands i rzygać mi się już chce od tego wspinania. Wleziesz w końcu na górę i musisz zaiwaniać po tym cholernym śniegu na piechotę, bo nie ma żadnej stajni. Jeszcze jak idiota wlazłem w jakiś doyebany obóz (BO SŁABA WIDOCZNOŚĆ OD ZAMIECI), no i mnie zayebali, po czym okazało się, że ostatni autosave jest NA SAMYM DOLE YEBANEJ GÓRY. Echh, starczy na dziś, przesyt mam tej gierki trochę :/

Pamiętam, że jak wychodził Prime to Nintendo mocno się starało, aby nie nazywać gry FPS'em, a raczej FP-Adventure. Sterowanie wpisywało się w tę koncepcję, strzelanie było sprowadzone do lockowania się przyciskiem na wybranym celu. Dopiero na Wii zrobił się z tej gry shooter.

A, no ja na Xeno mam wywalone, a na Fifkę jeszcze bardziej. Rocket League mnie intryguje, ale z drugiej strony chyba nie bardzo mi się chce grać z randomami.

6 na Switcha? U mnie wjeżdża S2 i Marian oczywiście, zastanowię się nad Kingdom Battle.

Nie idzie na żyroskopie i akcelerometrach zrobić tak dokładnego sterowania jak Wiilot.

Kirby to typowy przykład formuły, którą bardzo trudno jest spyerdolić. To nigdy nie będą wybitne gry, ale z drugiej strony zawsze będą co najmniej dobre.

Takie same wrażenia były po Splatoonie. Ten model raz zadziałał, nie widzę powodu dla którego teraz miałoby się nie udać.

Zakładam, że przejaskrawiasz, ale 4 kolory i "trochę" więcej pikseli - oryginalny GB miał rozdzielczość 160 × 144 pikseli. Z ciekawostek - Metroid II miał zakodowaną specjalną paletę kolorów bezpośrednio w hardwarze GBC, więc nie odpalał się na nim w szarościach. Ta funkcjonalność została przeniesiona też do GBA (z tego co pamiętam działało to też na GB Playerze), ale już w wersjach na Virtual Console tego nie było. Zdecydowanie, fantastyczny remake - jedno z fajniejszych doświadczeń jakie można było sobie zafundować w tamtym roku. edit: Na amerykańskim Amazonie gra wylądowała na pierwszym miejscu wśród preorderów na 3DS'a

M. in. też o to mi chodziło kiedy pisałem: Analogicznie do: