milan

Najgorsze ten jej stalking, uwolnili 200 osób, a ta i tak spać nie mogła bo musiała podglądac na laptopie gościa, poyebana ostro. Na miejscu męża siostry za akcję z córką dawno by dostała w mordei wylot. Podziwiam obu że ją trzymają.

Mnie oszukali na Jessice Jones, i mimo ż daredevil w miare zjadliwy, to tego uniwersum serialowego więcej nie ruszam.

mam dla Ciebie rebusa krzykaczu

Jest bardzo możliwe, trailer nr 2 już jest klasykiem.

Jest jeden król, nie ważne co później sądzono o gierce.

Co za beznadziejny sezon nam sie szykuje xD kompletnie bez pomysły, byle lecieć z napisem Homeland. 1 odcinek i już chcialem by ta blond idiotka w koncu zdechła, mam nadzieje ze zrobia nam prezent i powazni ją udupią. Pomijam 2 odcinek i akcję z hakerem, jaka beka, agentka cia zachowuje sie jak gimbaza, i biedny Saul po raz 100 z kubkiem przesłu(pipi)e kogos z tą poważną miną. A idzcie precz z tym

? Z kim to ogadasz? A, że oglądasz i ukłuło Cie jako tatę.

Ale botoks serial się zayebiście ogląda, na pewno klimat serialu bliższy pitbullowi niż te dwa nowe filmy. W zasadzie cały czas się coś dzieje, jest Barszczyk ( znakomity), jednak nie ma tyle przeklinania co w trailerach, jest obrzydliwie, czasami nawet nie zenująco pod względem humoru. Na pewno nie można tego polecić, ale jest to wciągajace, niczym chłopaki do wzięcia. Filmu nie widziałem.

Gdzie śmiechłeś? Bo jakoś nie kojarze cringe'u w filmie, klimat jest gęstyi nawet nie jest rozładowywany żadnymi żartami. Proszę, napisz, ja musze wiedzieć.

No nic, zobaczymy białasie.

W zasadzie chodziło mi o to że ciągle wychodza podobne do siebie gry, i tak naprawde wystarczy że będą dobre i ludzie będa grali. God of War się zmienia, ale czy w coś nowego czy zaczyna przypominac inne gry? No odp. nr 2. Świeżości tu w zasadzie nie ma. Powiem więcej, ciężko mi sobie wyobrazić tak szalone combo i burdel na ekranie z tą kamerą, wszystko co z walk widzieliśmy do tej pory to nic więcej poza typowe kwadrat kwadrat trójkąt, chciałbym zobaczyć jak wygląda zaawansowana walka z 10 przeciwnikami z napisem 100 hit.

Już nie kombinuj dks x3 dns x1 nioh surge ta polska podróbka masz 7. Na przestrzeni pewnie 5-6 lat, przy pewnie klikunastu GoW. Zresztą, zmiany już są oczywiste, i jak się sprawdzą to spoko, a jak się nie sprawdzą to sekta starego systemu miała rację, ze sprawdzonego rozw. się nie zmienia.

Niektórym po tylu latach od ostatniego GOW nie przeszkadzałoby wyjscie gry z tym samym systemem walki i interfejsem, ale z zupełnie nową mitologią. Ja jestem pozytywnie nastawiony, ale dla mnie mogliby spokojnie zrobić to w starym stylu. Jakoś tłuką te bloodborny i dark soule w niezmienionej postaci i prawdziwi niesamowici gracze nie robią z tego zarzutu.

no porażka film, jeszcze ta scena z trupem w łóżku.

Lepiej, ale nie będe zdradzał kuchni xD

Ja tam karmiłem, jak miałem zamrożone bo małzonka chciała gdzieś wyjść <żałosnypantofel>

Zamawiam bol d.upy raz

No miałem z 4 takie rodzinki, które dzień w dzien łaziły do siebie, wyglądało to jak swingers party, wspólne grille, aż się ze,srało bo wyszło że w zasadzie się nie lubia.

Ja się ciesze jak sąsiadka wie ze może przyjsc po kawę jak jej zabraknie, wiem że moge spokojnie zapukać do nich o cukier, z drugiej strony cieszy mnie ten dystans że nikt nikomu nie wchodzi do chaty. Widziałem na poczatku jak wiara sie wprowadzała te przyjaźnie na siłe "no bo jak to , mamy tu mieszkać kolejne 20 lat to musimy wszystko o sobie wiedzieć!", pół roku latania do sieb ie, a później 90% się omija.

skiendy jest ten ficus?

Rozumiem że Twój stasiu był spoko.

Duzo tam tych gamoni jest co mogą namieszać, na przykład ten pracodawca Silver Surfera, nie pamiętam jak mu tam. Plotki są chyba że mają zamiar uśmiercić paru i wymienić. Bedzie ta cała Pani Marvel, jakieś crossovery z xmenami ponoć, no może być ciekawie. A, galactus.

Pewnie jest limit urodzeń

Orzeszek w walizce wjeżdza na hacjende xD

Stasiu ma rację, u mnie na osiedlu jest jeden pijaczek, ale ma chora żonę na wózku i mieszkanie kupił za siano ze sprzedaży innego, chodzi nóżkami po piwka, auta nima, ale pokojowy, pije bo w sumie ma powód. Na szczęście nie w moim rzędzie.