PiotrekP

Byłoby gites, gdyby wywalić górny pasek z E3 i arta nieco obnizyć. Ale i tak jest ok.

Fast and Furious 8 Marka powinna się dawno skończyć. Fury zamiast "oczek w głowie" stały się tylko narzędziem, które po skończonej pracy ląduje na złomowisku. To już nie te czasy, kiedy jarało się obklejonymi bryczkami ze spoilerami. Fabuła byłaby durna, gdyby istniała, ale jej tu nie ma. Z kolesi którzy dla szacunku na dzielni i kasy się ścigali, zrobili wojaków, a film wpina się pod kategorię SF, bo takie cyrki się tu dzieją. A dziewiątka w drodze, pewnie w kosmos polecą. Chyba pora znowu odświeżyć kultową jedynkę która mimo 17 lat na karku bije tego gniota zanim odpali silnik. 1+/10, ten + to za kilka fajnych bryczek.

ona jeździła po calej mapie, cos jak pociąg w san andreas, trzeba bylo czekac, gonić albo wyjść jej naprzeciw. Nie pamiętam czy był do niej teleport.

czyli modyfikacja pukawek na bieżąco i w zależności od potrzeb. Bardzo fajnie. Zobaczymy jak to na ps4pro i 1080p będzie wyglądać

myślałem, że większego gunwa jakim była kolekcjonerka gtaV nie da się zrobić. Myliłem się. Ten box z grą i steelem powinien być za 400. Chińczycy im tego za 20$ natrzaskali i teraz można za 5 razy tyle sprzedawać.

znowu zaliczyłem Alana Wake'a. Gra nadal ma świetny klimat. No i American Truck Simulator.

energej napisał tekst o nagości. widać jego film o pindolach zrobił na kimś wrażenie

Widać poczta stwierdziła, że dość dostarczania mi PSXa dzień po wysyłce i dziś też go nie dostarczyła. Choć może to dlatego, że prenumerata nowa zamawiana 14.05, a chyba jest jakiś dzień miesiąca, do którego można zamawiać zeby ten numer wysyłali w terminie. Może akurat za późno zamówiłem o dzień? W każdym razie pierwszy raz od dawna jak nie dostanę numeru przed kioskiem.

Popatrzcie na pisma moto- Classic Auto i Automibilista piszą (głównie) tylko o klasykach, kosztują po 14zł i mają 100 stron. CA zaczynało od 8 zł, teraz prawie dwa razy droższe. TopGear upadł przez politykę wydawnictwa, które podwyższało cenę (z 3,90 za 164str do ok.13zł za 140str), zabierało stron i coraz więcej reklam, a pismo wyglądało jak wsiowy festyn. No i dawanie połówki plakatu (a za miesiąc druga część). KMH w ostatnich latach było pośmiewiskiem, pomimo eleganckiej formy, zapowiadany ostatni numer na grudzień 2017 nigdy nie wyszedł. Od TG nikt nie pokusił się o stworzenie takiego pisma- wyglądającego jak Classic Auto, ale o nowych autach. Niestety pisma growe konkurują z internetem, gdzie recki są szybciej, oraz w formie filmów na youtube. Co do czasopism hobbystycznych, czytają je głównie starsi, którzy wolą siąść w fotelu i sobie poczytać na papierze, a nie ślęcząc przed ekranem. Co do Pixela- jak ktoś w 2015 roku robi nową markę pisma growego, do tego w atmosferze skandalu, wydaje go za defacto wysoką cenę i wydając rocznie 11 numerów dochodzi do 40 numerku, to jest to sukces i wiara, że prasa papierowa jeszcze nie umiera. A Pixel to w głównej mierze publicystyka i retro, czyli coś, co w necie można znaleźć.

Szkoda, że JC3 było na zwykłym PS4 źle zoptymalizowane, nie wiem jak na Pro. A tu ma być ten sam silnik.

Takiego burgera: Jedne z lepszych jakie jadłem, w dobrej cenie.

@Wredny napięcia? survivalu? To błędy gry, a nie klimat i survival. Nikt by ci nie kazał z tego korzystać. Mnie to wkuwialo, bo nie po to kończyłem grę w strefie blisko punktu docelowego, żeby zaczynać ją po drugiej stronie mapy i znowu tam drałować.

zrobić manualny save. Dostałem raz kuwricy, jak zuzylem na tego napakowanego zombiaka sporo stuffu, zginałem przez błąd gry tuż przed jego zabiciem, po czym odrodzilem się bez tych rzeczy, a on miał pełne zdrowie. Oczywiscie auto save byl w momencie zgonu. Że o teleportacjach nie wspominając- wskakuje do strefy, jest zapis, wyłączam grę. Odpalam dnia kolejnego i jestem w strefie po drugiej stronie mapy.

Raczej dostaniemy Mad Maxa nastawionego na strzelanie w FPP. Mapa podzielona na sterfy, których bossowie będą nam zlecać zadania. Każdy nakutwia na każdego a wszyscy razem pewnie na mutanty i dzikusów. Jak dadzą dobre narzędzia mordu, wagon naboi i kupę przeciwników do radosnego zabijania, to biorę w ciemno. A na deser różne bryki z opcjami tuningu. Gorzej, jak zrobią to pod coopa, bo i to można wywnioskować z zwiastuna, kiedy obok gracza bryka rozjeżdża wroga.

pierwszy zwiastun wygląda jakby zrobili go ludzie ostro napruci. Istne szaleństwo i o luj w tym chodzi. Gameplayowy już pokazuje powtórkę z rozrywki, tylko wszystko bardziej kolorowe i pewnie więcej walk w otwartych terenach. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Miałem już wczoraj do odbioru, ale w łapy wpadło dopiero dziś Co polecacie w stylu 100 naboi/Kaznodziei/Punishera, co jeszcze można dostać u nas od pierwszego tomu?

Za tydzień o 20 na polsacie Deadpool Już sobie wyobrażam to ocenzurowane tłumaczenie

Nie mogli go od razu na premiere dać? Tyle fajnych akcji nie zostało uwiecznionych.

No i koniec. Zostały mi zadania poboczne do zrobienia, do których jeszcze wrócę. Ogólnie mieszane uczucia. Są tu rzeczy świetne i słabe. Jest za co chwalić i za co krytykować. To tak na szybko tuż po przejściu, wieczorem zedytuje posta i trochę więcej napisze. Gra kupiona była w ciemno i tego zakupu nie żałuję. To co mi się podobało: >Muzyka, postacie i głosy. Tu nie ma się do czego przyczepić, a nadużywanie przez Kratosa słowa "boy" jest zrozumiałe, patrząc na historię. Atreusa można polubić albo nie, w walce się przydaje a nie jest tylko kukłą dla ozdoby. No i krasnoludy, których nie sposób nie polubić. >Projekt artystyczny, miejscówki są ładne, szkoda, ze przez korytarzowość nie można ich bardziej pozwiedzać. Sama zaś grafika jest trochę nierówna. Postacie wyglądają świetnie (broda Kratosa falująca na wietrze), ale tła momentami już gorzej. Zwykłe PS4 potrafiło zawyć w najmniej spodziewanych momentach, za to w trakcie ostrych potyczek nawet jej nie było słychać. Dziwne to. >Walka jest satysfakcjonująca, zmusza do taktyki, zwłaszcza na wyższych poziomach trudności. Na niższych, kiedy dopakujemy postać, to w zasadzie rzeź, gdzie naprawdę czujemy się jak Bóg wojny. Mieszane uczucia: >Rozwój postaci. Trochę tu przedobrzyli. Ulepszać postać i bronie trzeba, ale czasami trudno to wszystko ogarnąć. Wiadomo, ze twórcy chcieli dać contentu, żeby nie było narzekań, ze jest tego za mało. Dla jednych to będzie duży plus, dla innych nie. > Znajdźki, skrzynie i cała reszta stuffu do zebrania. Praktycznie co rusz napotykamy się na surowce i skrzynki do zebrania. I jak wyżej, można stwierdzić, ze jest tego ciut za dużo. >Leczenie postaci. Jak pisał @raven_raven, zbieranie leczących kulek i dowolne ich wykorzystanie byłoby lepszym pomysłem. Kilka razy od razu dawałem się zabić, żeby odrodzić się z większą ilością zdrowia, niż próbować z tym co mam. No i kilka zgonów, przez manualne ich podnoszenie też zaliczyłem. >Zagadki. Brak zagadek, przy których można wysilić mózgownicę. Z jednej strony nie hamuje to zbytnio rozgrywki, z drugiej nie stanowią one wyzwania. To co mi się nie podobało: >Backtracking. Jest tu tego za dużo. Po prostu. Czy to wracania na piechotę, czy pływania łódką. >"Czy ja to mogę zrobić?" Jest tu kilka rzeczy, które możemy zrobić w późniejszym etapie gry. Tzn, wrócić tutaj, bo dostałeś zabawkę, dzięki której możesz to zrobić. Jeśli tego nie wiesz, będziesz marnował czas na bezskuteczne działania. > > > Teleporty. Wolałbym loading, który można wykorzystać na rozprostowanie palców albo coś, niż nudny bieg do świecącej bramki. >Mapa. Da mnie jest mało czytelna. Misji pobocznych zrobiłem zbyt mało aby je oceniać. Póki co robię sobie przerwę i do gry z pewnością wrócę.

@raven_raven tym bardziej, że czasem ci tych kulek zostanie i nic z nimi nie zrobisz. Na kolejnej arenie, chwilę później, konczysz walke z 10% hp i z takim stanem idziesz na kolejnego wroga, bo nie ma jak zregenerować zdrowia.

Nienawistna ósemka na tvpuls, właśnie leci.

Odnośnie gówniaka, ktoś tu pisał o Co do zaklęć odnośnie np. obrażeń od ognia, je wystarczy np kupić i mamy je już w użyciu? Bo w stroje i broń ich się włożyć nie da.

Założyłem słuchawki dokanałowe i ustawiłem głośność na full. Ocena za audio idzie w górę, a muza momentami przyprawia o ciary. Jak ktoś nie sprawdzał, to polecam.

Po ostatnich ulepszeniach sprawdzałem czy dalej mam "harda" ustawionego, bo mi coś dziwnie latwo szło. A rzut toporem z oznaczaniem to coś pięknego. Gdyby tu już był tryb foto, byłby co chwilę w użyciu.

tych patchy jest tyle, że za zebranie ich wszystkich powinno wpadać osiągnięcie Teraz po podkokszeniu Kratosa, czuć jego moc. Po przełączeniu na easy, walcząc z (sub)bossem można rzeczywiście poczuć się jak God of War. Na hardzie dalej trzeba troche uważać, ale jest już łatwiej niż wcześniej.