Paolo de Vesir

Panowie, a coś co jest porządnym zestawem ćwiczeń bez przyrządów (w tym gum)? Nie mam w domu absolutnie nic, a robić na zmianę przysiady bez obciążenia, pompki i ew. coś na brzuch nie wiem czy robi mi coś więcej niż podnosi ciśnienie.

W ogólnym rozrachunku przypadkiem 1:100 jest sytuacja w której PRO działa lepiej niż XOX w multiplatformach. Nie mówiąc naprawdę o kozakach pokroju RDR2, gdzie różnica wychodzi daleko poza samą rozdzielczość.

Z resztą, co by tu dużo nie mówić słabsze komponeny = szybciej osiągasz sufit możliwości konsoli

No dziękujemy, że to tyle, bo zapominasz, że obie są starszej architektury niż GPU w PS5/XSX.

Niestety, najgorsze jest to, że dalej nie wiadomo co z grami. U MS wiesz, że pokaz odbędzie się na E3 (lub imprezie która ma to zastępować), masz na co czekać. W przypadku PS5 dalej nie za bardzo wiadomo co i jak.

Tylko, że nie jesteś casualem którzy stanowią większość bazy graczy. Zapytaj randoma z pracy który ma konsolę z przypadku, żeby wymienił ulubione trzy eksy na konsolę to zapyta co to są exy. @Kmiot jak nie masz PC-ta zdolnego odpalić te gry to zostaje Ci Xbox, ciut nie exy.

Cena jest chyba podstawową determinantą przy wyborze konsoli dla masowego odbiorcy. Pytanie jak duża będzie różnica.

Nie wchodząc za bardzo w CW, pragnę zauważyć, że mocne jaranko super exami na PS4 to historia DriveCluba, The Order, nijakich inFamous i masy tałatajstwa które ratował głównie status exa, ale wielu w głowie ma pasmo zwycięstw jakby od 2013 rok w rok powstawało naście hitów kalibru God of Wara z 2018. Niewielu wie, że spora część exów 3rd party wylądowała na Xboxie. Więc tak, w dużej mierze niewiedzy.

Głównie z niewiedzy.

Niesamowite jest to żywe przeświadczenie, że na Xboxie nie będzie dobrych gier. Aż ciężko czytać.

Tylko niektórzy z 1st party, bo multiplatformy to był (pipi)a dramat, że w tym antyludzkim państwie, w tym państwie w którym media (pipi)a nie były w stanie powiedzieć, że Zbigniewa Stonogę zbezczeszczono, że ten człowiek ma 118 wyroków uniewinniających, że te sądowe (pipi)! powtarzam sądowe (pipi)! sądowe (pipi) tego człowieka oskarżały bezpodstawnie i po latach uniewinniały, że to nie jest czymś wartym tego, by tego człowieka wprowadzić do parlamentu

YETI bądźmy poważni, pierwsze kozaki pojawiają się na konsoli nie szybciej niż 1-1.5 roku po jej premierze.

Jak w końcu ma zostać rozwiązana wsteczna? Sprzętowo? Każda gra po włożeniu płyty?

Ciekawe czy to nie jest troszkę tak, że Sony samo nie było pewne kto ostatecznie ma mocniejszy sprzęt, a jak MS już się wystrzelał to byli "yeah fukk dat, mamy 13.3 tflopsa. TERAZ TO BĘDZIE ZAORANE!" po czym Obama z ulgą wytarł pot z czoła.

Prezentację poprowaci Cerny, więc nacisk postawiony zostanie na technikalia, czyli odpowiedź na prezentację MSu.

Nie wiem, może będzie mocy więcej, może mniejsze ograniczenie sprzętowe. Poprzednia generacja to był w (pipi) progres względem PS2, obecna to stagnacja bo żaden znaczący postęp nie powstał. Dlatego to boli, bo to kilka lat zmarnowanego potencjału.

Powiedzmy, że naiwnie liczę, że dokona się progres w branży jak za poprzedniej generacji, bo w tej mam wrażenie, że ogrywam PS360 w lepszej grafice. Dobra, kończę moje żale i czekam na jutrzejszą prezentację. Jak nie wypali zawsze mogę ogrywać indyczynę w 4K/60 z HDR-em. BTW zauważyliście, że wczoraj nie padło ani jedno słowo o XSS?

Dobre, zdolne studio Remedy spróbowało zrobić coś bardziej interaktywnego niż dziure po kulach w teksturze i skończyło się na ilu? 17 klatkach na Xboxie? Spider-man co pokazał? Jakąś nową jakość gamingu czy graliśmy w inne gry? Z resztą, fajnie jakby narzędzia i moc były na tyle ogólnodostępne, żeby prawdziwie interaktywne gry ze świetnym AI wychodziły jednak częściej niż raz na 7 lat.

Pomijam już ironiczne komentarze, ale wiecie, że moc = ładniejsze, bardziej zaawansowane gry, tak? Bo pisanie tym, że obecna generacja dostarcza "ło panie takie gierki ładne" gdy interakcja czy mechaniki siedzą korzeniami na przełomie PS2/PS3 to lekki kek.

Jest w końcu szansa na jakiś progres w giereczkowie, bo szczerze mówiąc obecna generacja jest dla mnie na pół-gwizdka.

Niektórzy mówią, że wygodniej niż wymienić parę akumulatorków jest np. posiadać dwa pady i łądować je na zmianę.

Paluszki dają Ci tę wygodę, że nie jesteś skazany na łaskę producenta pada czy wytrzyma 5, 10 czy 20h na jednym ładowaniu.

Kolega to chyba czuje się mocno pewny zza klawiatury, co? :))

Kiedy ja czytam takie zdanie to nie wiem kogo próbujecie oszukać siebie czy innych?

Mają być technikalia, bo ja np. nie wiem jeszcze która będzie pierwsza, a nie mam zamiaru rozkminiać czy mi się przegrzeje w trakcie gry albo czy wydawcy będą doić mnie na remasterach poprzedniej generacji.