Paolo de Vesir

Jeśli dobrze pamiętam to w GoW 2018 białe strzałki pokazują że masz przeciwnika za plecami, a czerwone że zbliża się atak.

Najlepszą radą jaka padła w tym temacie było spróbowanie czegoś spoza strefy własnego komfortu. Od siebie dodam że warto sprawdzić gry na które najbardziej się bluzga, bo podświadomie to ich najbardziej pragniemy, tylko ego nie pozwala powiedzieć że jest inaczej. U mnie zatrybiło w na wskroś japońskiej Yakuzie.

Mogliby pójść full PvP jak w jedynce, ale wtedy spodziewam się właśnie F2P

Patologia liczb. Mate bawił się wspaniale, ale raczej nic z tej gry nie wyniesie (w pełni rozumiem). Ocenę wystawił pewnie prowokacyjnie i jk widać cel osiągnął.

Titanfall bez tytanów to Call of Duty Blackops 3. Szkoda że TF 3 raczej nie uświadczę.

Tede król. Ten gość nigdy nie przestaje mnie zaskakiwać.

O, Cuphead zdecydowanie wart ogrania.

@grzybiarz Sunset Overdrive jest grą dla której kupiłem One’a i pod koniec generacji dalej uważam że to absolutny must-Have, wart świeczki ogrania. Do tego sprawdź sobie Ori and the Blind Forest jeśli kręcą Cię metroidvanię i warto dać szanse tym Gearsom, nawet bezpośrednio czwartym, bo akcja jest niesamowicie soczysta. Co do gier z X360, weryfikacja zachodzi na samym początku, dalej leci juz z dysku. No i Xbox nie pobiera jednocześnie, gry musisz kolejkować.

No wyglądało too good bo był to render, a nie pokaz możliwości silnika. Trąciło to reżyserowaną grą na kilometr. Niemniej jednak projektu szkoda, bo design przemawiał za mną mocno.

grete qualty content kolego, witamy na forum

Czy też używając nazewnictwa w grze: Give me a Challenge, który również polecam. Polecam też wyłączenie HUDa. Walczysz wtedy do ostatniego na nogach, bez wspomagaczy i liczenia punktów życia. Immersja i c i a r e c z k i gwarantowane (mówię z doświadczenia).

Był w Goldzie.

To jeszcze tylko Shadow of Tomb Raider poproszę i mamy komplet.

W dniu premiery GoWik 1 robił niesamowicie. Jeden z pierwszych slasherów z jakimi miałem do czynienia. 'twas good

Magiczny papieros to tylko w piątkowy wieczór, kiedy wyłączony mam telefon i całkowicie wolną chatę. W mieszkaniu półmrok, lampka i doświadczenia pokroju hohokum czy gry od thatGAME. W innych warunkach ciężka bania i zero ogaru w multi. Od czasu do czasu lubię.

Mam wrażenie że już w czwórce postaci ruszają się nieco szybciej.

110% 2019.

Wiadomo co z pozostałymi tytułami? Na PS4 nic dla mnie.

Jako że nie wiadomo o nich praktycznie nic (no poza tym że PS będzie miało 5 na obudowie) to ciężko stwierdzić.

Na pocieszenie dodam że dwójka to niebo a ziemia jeśli chodzi o poprzedniczkę: narracja, grafika która w HD może podobać się nawet dzisiaj i ciekawa intryga. Warto było.

Bloodstained warto jeśli ktoś ma głód klasycznych Castlevanii, ale to nisza mocno.

ależ czekanko mocno to będzie czarny koń tego roku

Nier jedyneczka. Nie wiem czy wersja z 360 jest kanoniczna w l o r e serii, ale zdecydowanie warto się z tą grą zapoznać.

Dodam od siebie że gra doczekała się anal passa na kolejne trzy dodatki, wszystko w cenie ok. 144zł o ile dobrze pamiętam. Recenzje podają jednak że to DLC to (obecnie) typowa zapchajdziura, zwłaszcza jeśli nie masz ludzi do raidowania. Resumując: wystarczy D2 Forsaken żeby mieć to co najlepszego gra ma do zaoferowania.

No, prawie jak przerzucanie się terafankami w CW, a ty z pewnością widzisz różnicę czy program odpala się w 230ms czy 280ms Z resztą, porównanie X/XS z 2019, w cenie dobrego komputera stacjonarnego do telefonu za 1499zł który w czasach swojej świetności dostarczął fantastycznej wydajności, robi dalej świetne zdjęcia i operuje ekranem w technologii którą iPhone wprowadził dopiero w Xie.