Paolo de Vesir

IE Metro (czyt. tryb pełnoekranowy) Mam problemy z cytowaniem, przewijaniem strony i wklejaniem i wklejaniem linków do postów, co zmusza mnie do przeglądania forum w Firefoxie kiedy resztę internetu przeglądam w IE. Czy jest szansa, żeby coś z tym robić?

Skoro ich sprzęt schodzi jak świeże bułeczki to sztucznie windują ceny w górę. To samo tyczy się ich największego konkurenta, czyli Apple. Całe szczęście obydwa koncerny mają ogromną konkurencję co przekłada się na to, że topowe smartfony można kupić od 1200-1400zł.

To by się zgadzało. Na poprzednich stronach wrzucono gameplay z Xboxa w natywnej i wyglądał on bezbłędnie.

Kupę?

Trochę takie gó.wno rozmazane.

Chciałbym zobaczyć to w akcji. Mam głód gier wektorowych i muzycznych (coś a' la TxK).

Czy nie wybrakuję sobie diety pozbywając się węglowodanów? Ew. ograniczając je do minimum (na śniadanie często jadam jajecznicę lub owsiankę z owocami). Jadam też owoce, chociaż za namową dietetyczki jem je tylko w pierwszej połowie.

Namówiliście mnie. Ściągam ze Spotify.

Podbiję pytanie Bannego: Za namową Kanabisa wieczorem, po treningach będę jadał ryby (dzisiaj kupiłem wędzoną makrelę). Tyle, że sama makrela nie jest zbyt "treściwa" i tutaj pada pytanie: zagryzienie jej (powiedzmy połówki dużej rybki) dwoma kromkami ciemnego chleba to dobry pomysł? Z innej beczki: jak wygląda sprawa z piciem mleka? Jestem opór mleczny i 1L mleka 3.2% dziennie to podstawa. Podkreślam ciągle, że jestem szczupły (76 +/- 2kg, 1.8m) i zależy mi tylko na zrzuceniu tej lekkiej oponki.

Nie do końca zrozumiałem co to była za gra, ale ewidentnie stawia ona fart nad skill.

Wybaczcie za double post, ale chciałem podzielić się opiniami. WipeOut 2048 i 2049 mam w całości zaliczone na złoto. Czuję, że wydarzenia strefowe spędzą mi sen z powiek i wywołają nie jeden bluzg z moich ust. Jednak zdobycie złota po wielokrotnych próbach w okresie ostatnich kilku tygodni to świetne uczucie Pucharki wpadają rzadko, ale ta gra jest tak świetna, że są one tylko dodatkiem do smakowitego kąska.

To ten gościu od "Mezokracji"?

Powiedziałbym, że DA2 jest bardziej konsole i o wiele dynamiczniejsze od oryginału.

W jedynce masz punkty na mapie, które są niekiedy całkiem otwartymi miastami lub całkiem liniowymi questami o pseudoswobodzie. Tak się akurat składa, że właśnie ściągam Origins (na PC). Na konsoli nie da się w to grać.

Wielkie dzięki. Zdam relację czy się poprawiło czy nie. edyta na 15 III 2015: zjadłem 100gr łososia wieczorem (ok. 21, po powrocie z basenu) i spałem jak dziecko, byłym syty i nie podjadałem w nocy. Dzięki

Temat przerabiany był wielokrotnie, ale to mój pierwszy post tutaj. Uprawiam sport ok. 3-5 dni w tygodniu, głównie dla poprawy sylwetki. Chociaż widzę efekty to jedna rzecz nie daje mi spokoju, oponka. Wzrost 1.8m, waga ok. 76kg +/- 2kg, szczupła budowa ciała. Czego powinienem unikać lub też co powinienem jeść na wieczór, po treningach, aby dobrze się odżywiać, a oponach zniknęła na dobre? Najlepiej coś na tyle sycącego, bym nie budził się w nocy (co często mi się zdarza). To zarys, stopniowo będę opisywał sytuację.

JP > cokolwiek nie-JP chociaż jak mówią de gustibus non disputandum est

Velius, mam diagnozę. Japofilia. Mówi o tym Twój avek, Twój sig, nawet ID masz odpowiednio japoński. Na to nie ma lekarstwa.

Ja z chęcią bym wrócił, ale nie mam PCta, który to pociągnie w zadowalającej mnie jakości. 25fpsów w medium i minimum w raidach i PvP to żadna frajda

Ja w następnym miesiącu stawiam na Revelations2. Pełnoprawny RE w kieszeni? Już jedynka na 3DSie to było coś, a dwójeczka? Dajcie jeszcze RE4 w remake'u i mogę umrzeć Czy ma ktoś listę AAA na Vitę na ten rok?

Istnieje możliwość aby udostępniać te screeny w rozdzielczości natywnej?

Nie wiem czy zawsze, po WotLKu była raczej tendencja spadkowa O ile Cataclysm preLFR było spoko (BWD było mega), tak w Pandarii widziałem już same minusy. No może nie same, landy były cudne i OSTa był świetny, ale to kropla w morzu gówna. Mój prot warrior z hp w setkach tysięcy to jakaś tragoedia.

lolwut? Ja w WoWa już nie gram, ale ogólne zjanuszenie branży i graczy będę piętnował. Celem WoWa jest endgame, a ten składa się z raidów i PvP. Obecność garizonów czy pet battle nie zastępuje tej zabawy. Rzekłbym nawet, że raidy wracają do korzeni (Mythic, flexible jako alternatywa dla LFRandom czy koniec z neverending mana), po porażce jaką zaserwowała Pandaria (i poniekąd Cataclysm). Dla HC graczy nazwałbym WoD renesansem, ale przyjaznym dla nowicjuszy.

Czuć zwłaszcza na klasie A i wąskich trasach

Backbone to mocne granie. Po odsłuchaniu "Born in Winter" i "Enfant Saubleucośtam" nie spodziewałem się takiej petardy.