Treść opublikowana przez ornit
-
Marvel
Sideca ma wydawać Daredevila Bendisa i Brubakera. Jeszcze nie wiedzą w jakiej formie.
-
Bloodborne
Zabiłem Ebrietas, zjadłem trzy cordy, pokonałem dwóch ostatnich bossów. Wszystko to zajęło mi 29 godzin, skończyłem grę na poziomie 81. Tyle wystarczyło żeby nie mieć najmniejszych problemów z trzema wymienionymi przeciwnikami. Nie chce mi się robić dungeonów, wystarczył mi podstawowy tryb. A ten był wspaniały. Musiałem sobie dawkować granie bo klimat był tak ciężki i przygnębiający, że odbijało się to na moim życiu prywatnym Na pewno to jedna z najlepszych gier w jakie grałem chociaż przyznam, że ze względów technicznych, gdyby to nie była gra od From to chyba po 30 minutach rwania obrazu (tak jak kiedys napisałem, nie potrafię tego konkretnie okreslić) wy(pipi)ałbym ją za okno. Niestety Bloodborne, nie ma dla mnie replay value, nie ciągnie mnie tutaj do pvp ani kolejnego przechodzenia gry. Może kiedys. Liczę na dodatki.
-
Bloodborne
Dzięki! Widzę, że został mi jeszcze Ebrietas, darowałem sobie bo byłem za słaby teraz tam wrócę. Został mi też jakis czar chyba do znalezienia. Sprawdzę czego mi brakuje. Teraz wezmę 3 umbrical cords żeby zabić dwóch bossów a 2 pozostałe endingi zostawię na NG+ ale to już po Wiedźminie. Ogólnie to zabawna sprawa. Najwięcej problemów jak teraz widzę w całej grze sprawiła mi Vicar Amelia. Jak trzymałem się blisko nie byłem w stanie dobrze stimingować uników, bardzo niski level też nie pomagał. Miałem chyba 9 podejsć...Mergo's Wet Nurse jak na razie najprostsza ale może zbyt wysoki level miałem. Zobaczę jak pójdzie mi z ostatnimi bossami.
-
Bloodborne
Po 28h gry prawie bez spojlerów i na 80 lvlu stoję stoję przed płonącym domem i nie wiem czy chcę już kończyć tą wspaniałą grę. I tu mam do Was pytanie. Isć na bossa i startować w NG+ czy czaić się jak rak do jebania, obczaić FAQ i zaliczyć dungeony? Czy może z dungeonami poczekać na NG+?
-
DC
"V For Vendetta" też jest Moore'a i też należy do kategorii "musisz mieć". To bardzo ciężki mroczny komiks. Tego samego autora jest też "Zabójczy żart". Z DC polecam jeszcze "All Star Superman" i "Długie Halloween".
-
DC
Ja nie czytałem tych dodatkowych ale podobno ten z Ozymandiaszem był całkiem dobry.
-
DC
Tych już nie napisał
-
DC
To prawdopodobnie najlepszy komiks jaki został napisany/narysowany. Łykaj bez zastanowienia. edit: Scenariusz napisał Alan Moore Już samo to zdjęcie powinno posłużyć za rekomendację
-
Świat Dysku
Pratchetta najlepiej jest IMO zacząć czytać najpóźniej w wieku 15 lat. Jeśli w tym wieku sie nie wciągniesz to jego książki mogą wydawać sie malozabawne i infantylne. Ja go uwielbiam ale ma w tym zasługę głownie sentyment z dawnych lat.
-
World of Warcraft !
To pożywka chyba głównie dla tych wszystkich gnomich i krasnoludzkich rolplejowców siedzących codziennie wieczorami w tych swoich karczmach.
-
Marvel
Z tego wszystkiego tak naprawdę dobre jest tylko new avengers i avengers Hickmana. Superior pierwsze 10 komiksów jest extra kolejne 10 padaka. Nie wiem jak ostatnia dziesiątka bo dopiero kupiłem i jestem przed lekturą. All New X-Men jest spoko ale brałbym na trzecim miejscu. Szkoda, że to nie wydania OHC. Sam bym nie kupował bo mam ale mogliby zamiast tego puścić cos tak dobrego jak Uncanny X-Force Remendera i kontynuację w postaci Uncanny Avengers. Cholera, jest tyle lepszych rzeczy jak wspomniany Daredevil Waida czy Hawkeye Fractiona.
-
Bloodborne
- Marvel Cinematic Universe
Stroje ewoluują. Cap dostał np tarczę na magnes ale strój poza kolorami to chyba znany z WS stealth Strike suit, w którym biegał po tankowcu. Stark ma przekolorowany mark 43 (tylko kolory różnią go od 42 z IM3) a potem lata w zupełnie nowym mark 45. Jedynie Thor został po staremu.- Wiedźmin 3: Dziki Gon
Bo dla nonkonformistów ma to znaczenie.- Marvel Cinematic Universe
A ja odwrotnie. O ile zawsze nastawiam się pozytywnie na takie kino, próbuję się wyłączyć i cieszyć akcją, tak tutaj sfrustrowany zacząłem analizować fabułę, dialogi i o zgrozo - grę aktorską. W tym filmie moim zdaniem panuje chaos. Za dużo postaci, za dużo dywagacji, za dużo wszystkiego. Pojedyncze filmy o superhirołsach nie mają takiego problemu. Tutaj na siłę chcieli dać każdemu z nich swoje 5 minut. Nawet, ignorowany w poprzedniej częsci Hawkeye załapał się ze swoją dramą. A najgorsze jest to, że nie ma w tym filmie żadnego zwrotu akcji, żadnego momentu, w którym włosy stawałyby na jajach a po plecach przechodziły ciary jak to było podczas przemiany Bannera w pierwszej częsci Avengers. Dostajemy- Marvel
Ile można... edit: tzn super, że wyszli z taką inicjatywą bo im większa konkurencja tym większe starania o klienta. Sam wolałbym jednak cos innego niż pokazany wyżej tytuł Avengers czy przytoczony ASM Slota (wiadomo, że najlepszym Spajdermenem był Otto c'nie ? ) Ciekawi mnie czy będą wydawać komiksy w standardowym formacie czy OHC i czy będą mieli, tak jak w przypadku DC, dostęp do bieżących serii. ps Poza tym w końcu może będzie można zaopatrzyć się w komiksy Marvela (poza WKKM) w porządnej jakosci wydaniu i normalnych cenach - to jest chyba najważniejsze.- Sezon 5: The Storm Is Coming... - Feast For Crows/Dance With Dragons/Winds Of Winter
Ojej niemożliwe ojej- Mortal Kombat
U mnie wszystko gra.- Bloodborne
- Bloodborne
- Bloodborne
Dzis miałem pierwszą inwazję. Grałem sobie prawilnie sam (czyli jak zawsze) pokonując z trudem kolejne przeciwnosci losu w nightmare gdy nagle zobaczyłem komunikat, że zostałem najechany...Nie czytam o tej grze dużo żeby sobie nie spojlerować ale myslałem, że najechany mogę zostać tylko wtedy kiedy uciekam się do pomocy innych osób. Nieważne, żaden problem. Oczywiscie przeciwnik widząc mnie najwyraźniej obsrał się ze strachu bo pierwsze co zrobił to szpagat z potworami i zginąłem. Gram teraz już tylko offline. Nie mam nic przeciwko 1v1 ale z tego co widzę na jutubach to większosć konsolowych gangsterów ucieka się do szpagatu z potworami- Bloodborne
- Marvel Cinematic Universe
Przecież napisałem w drugiej częsci zdania dlaczego chcę to obejrzeć po raz drugi. Zamiast dobrego superhiroł podczas, którego można się wyłączyć i odprężyć wydawało mi się, że oglądałem jakis mix skeczy, kabaret.- Marvel Cinematic Universe
Plan Ultrona to jakies The Incredible Machine z 93 roku- Marvel Cinematic Universe
Jestem strasznie rozczarowany filmem. Gdyby dodać do tego śmiechy to wyszedlby z tego sitcom bo Avengers 2 to taki zbiór gagow z dorobioną na siłę fabułą. Gagów lepszych i gorszych z większością tych czerstwych niestety. Niedługo pójdę obejrzeć to po raz drugi bo wydaje mi się niemożliwe żeby ten film był aż tak zły a takie wrażenie odniosłem po opuszczeniu sali kinowej. Przez pierwszą połowę trwa jakaś niezrozumiała mdła sieczka, która w drugiej połowie ewoluuje w niezrozumiałą sieczkę naładowaną akcją i efektami specjalnymi. Zawiodłem się bardzo Tylko akcje z Scarlet Witch, Vision i dżołki z młotem ratowały ten film. Hulkbuster vs Hulk obejrzałem (pipi) na trailerach więc nic w tym przypadku mnie już nie zaskoczyło A! Zapomniałbym! Akcje TAGowe z Kapitanem też były super! To co mi się jeszcze nie podobało: Dla mnie Avengers 2 plasuje się mniej więcej tak: Winter Soldier/GOG>>>Avengers>>>Iron-Man 1>>>Iron Man 2>>>Avengers 2>>>Thor 2/Iron Man 3>>>Kapitan Ameryka>>>Thor 1 - Marvel Cinematic Universe