
Treść opublikowana przez Frantik
-
Shadow of the Tomb Raider
Wczoraj wieczorem włączyłem niby na chwilę, a skończyło się na ponad 3 godzinach. Progres znów trochę zaliczony i tym razem ja trochę ponarzekam. Jak pisał wcześniej @Josh: - bugi i glitche są jak najbardziej. U mnie najczęściej objawiają się Larą przenikającą przez obiekty przy skokach, albo robiącą jakieś niekontrolowane spazmy zamiast chwytania się krawędzi. Zginąłem przez podobne akcje już parokrotnie. Day one patcha, który miał być, na razie nie widać - AI przeciwników jest tak samo głupie, jak w poprzednich odsłonach. Miałem akcję, gdzie wpłynąłem w coś w stylu małego jeziorka z molo i zabudowaniami dookoła. Po rzeczonym molo kręciło się 4-5 typa. Podpływam do najbliższego -> stealth kill ze ściągnięciem do wody. Reszta ziomków mnie zauważa, zaczynają strzelać, ale... wystarczyło, że dałem nura pod wodę i natychmiast o mnie zapomnieli. Powtarzałem schemat, aż oczyściłem całą miejscówkę - Mimika postaci miejscami faktycznie posysa, acz nie jest to dla mnie żadnym zaskoczeniem odkąd wiem, że gierkę robiła ekipa od ostatnich Deus Eksów - tam już pokazywali "co potrafią" w tym względzie. Tym niemniej momentami typowo końska twarz Lary aż boli. Jedynie na cut-scenkach wygląda w miarę okej W odniesieniu jeszcze do tego, o co pytał @funditto, to na chwilę obecną stwierdziłbym, że nie ma za bardzo możliwości wymijania wrogów. Jak już się pojawiają na naszej drodze, to w ten czy inny sposób trzeba ich wybić. - Nie podoba mi się, jak rozwiązano tutaj ekran apgrejdów\rozwoju postaci: No ani to przejrzyste, ani intuicyjne. Albo czegoś nie ogarniam, albo w żaden sposób nie da się powiedzieć, na które apgrejdy nas w danej chwili stać i trzeba błądzić po tej planszy na ślepo. Wiem tylko, iż niektóre z nich dostajemy z automatu, robiąc grobowce lub po prostu cisnąc fabułę do przodu - graficznie faktycznie rewolucji nie ma. Względem Rise mamy tylko ładniejsze, bardziej realistyczne oświetlenie, dużo lepiej wyglądającą wodę, jako że mamy tu też sporo więcej swobodnego nurkowania i pływania, lepiej prezentujące się wybuchy oraz ogień... I to chyba tyle. Wizualny top tier giereczek to to nie jest, ale nadal bardzo ładnie No a chyba najlepiej zrobioną dżunglę w grach do tej pory już chwaliłem wcześniej - fajnym motywem jest duża liczba NPC w niektórych miejscach już nieco dalej w grze. Rozmawiając z nimi odkrywamy lokalizacje przeróżnych znajdziek, czy grobowców - bardzo podobnie jak na przykład w Far Cry 5. Trafił się nawet z tego jeden sidequest, ale to już chyba było w Rise Łyżeczka dziegciu w beczce miodu powyżej, ale nadal gra mi się w pyteczkę. Czyszczenie mapy ze znajdziek znów wciąga jak bagno, a fabułka ciekawi, choć już po kwadransie gry wiadomo, w którą stronę to pójdzie: pogoń za Trinity i ratowanie świata przed apokalipsą za sprawą jakiegoś starożytno-mistycznego pier.dololo, które może wpaść w ręce tych złych. Żaden spoiler, jak i chyba też Josh napisał
-
Shadow of the Tomb Raider
Jest też ciekawa opcja w menu audio: Nie wiem tylko na ile to działa, bo na początku gry większość NPC i tak nawijała w dubbingu. Zobaczymy, co będzie w dżungli Jeszcze taka obserwacja\ciekawostka: gra używa potężnych wibracji kontrolera, jakich nie miałem jeszcze w żadnej innej grze. Dosłownie każdy element mojego pada od Xboksa One S drży niemiłosiernie, nawet przycisk-logo Xbox jest całe w ruchu. Nie wpływa to raczej za dobrze na żywotność baterii i aż myślę, czy nie wyłączyć zupełnie
- iPhone
-
Hellblade
Ładna grafika, bardzo dobre audio, w (pipi) schematyczne i nudne "zagadki", oraz walka, która z początku wydawała się nawet fajnym urozmaiceniem, ale później już było jej zdecydowanie za dużo. Przez to wszystko gierka nieco się dłużyła. Całość pływała w mocno schizowej otoczce fabularnej, nad którą spuszczała się większość recenzentów... ale mnie tak w sumie ni ziębiła, ni grzała. Wspomnienia po ok. roku od ukończenia gierki
- American Gods - 2017 - Starz
-
American Horror Story
Kurła, już? Myślałem, że to na październik i zdążę nadrobić Murder House
-
Shadow of the Tomb Raider
Dokładnie tak. Pierwsze dwa starcia w grze są tutorialowe i mocno oskryptowane - od razu widać, że trzeba wybić przeciwników, by przejść dalej. To, czy zrobimy to po cichu, czy zasypując ołowiem wszystko co się rusza, zależy tylko od nas. Dalej... jeszcze nie wiem: kolejne dwie godziny za mną i nie spotkałem jeszcze ponownie wrogów, nie licząc zwierząt. Pany, ale ta dżungla później robi Chyba nawet Crysis nie miał tak klimatycznej i dobrze wyglądającej gęstwiny. Zaliczyłem też pierwszą kryptę i grobowiec - wszystko na poziomie. Po prostu chce się grać dalej
-
Shadow of the Tomb Raider
@balon Można zmieniać składowe, nawet w pause menu w trakcie gry, za wyjątkiem tego najwyższego poziomu, który dałem na screenie - tam jak już cokolwiek Ci nie pasuje to musisz zadowolić się tylko hardem
-
Shadow of the Tomb Raider
Tutaj najwyższy preset, ale każdy element gameplayu można ustawić osobno na łatwy, normalny, bądź trudny. Z tym, że przy poziomie Droga przez mękę nie ma możliwości obniżenia trudności pojedynczych "składowych" - wszystko very hard, albo wypad na niższy Na hardzie jest jeszcze obecna powolna regeneracja i możliwość oznaczania wrogów O, w sumie już @gandi77 odpowiedział
-
iPhone
A po co komu 6,5 cala w tym Xs Max (toż to istna patelnia. Gdzie to nosić? Nie tak dawno miałem tablet 7" ), po co w smartfonie komu ekran z HDR10 i 120Hz... Tak by jeszcze można wymieniać dalej. Dodajmy do tego kosmiczną cenę, pewnie w wysokości 1/4 rocznego dochodu niektórych. Nic z tego nie zmienia faktu, że prawdziwi fani m-a-r-k-i zapewne kupią i będą uważać, że to najlepiej wydane pieniądze w ich życiu
-
Shadow of the Tomb Raider
Pograłem jakieś 1,5 godzinki, docierając do momentu Jak tu i tam zauważono - to nadal ten sam Tomb Raider, co w dwóch poprzednich odsłonach acz w końcu dużo bardziej wyważony. Dotychczas odczuwalnie większy nacisk położono na zróżnicowaną eksplorację, a pierwszych przeciwników spotykamy mniej więcej po godzinie. Już na pierwszy rzut oka gra jest ciemna, nawet bardzo ciemna... Zobaczymy czy nie okaże się to męczące na dłuższą metę. Przy tym jednak dżungla wygląda gęsto i duszno, czyli tak jak powinna. Gdy już dojdzie to starcia z wrogami, gra jakby delikatnie bardziej zdaje się premiować podejście stealth: znane z poprzednich odsłon rzucanie barachłem dla odwrócenia uwagi, chowanie się za osłonami... doszła chyba tylko możliwość ukrycia się w krzakach Wydaje mi się nieśmiało, że delikatnie poprawiono gunplay - headshoty pojedynczą pestką są śmiertelne i dużo bardziej satysfakcjonujące, a celowanie (na padzie) bardziej płynne. Propsy za 4 poziomy trudności do ustawienia osobno dla walki, zagadek i eksploracji. Jadę z walką na hardzie (jest jeszcze very hard) i resztą na normalu. Ot, rekreacyjna przygoda ma być O fabułce na ten moment ciężko cokolwiek powiedzieć. No, tyle że Lara No, zapowiada się niezwykle o-r-y-g-i-n-a-l-n-i-e PS: gdyby to kogokolwiek, to wersja na PC błyszczy. Nawet DF chwali Chyba pierwsza gra, która lepiej działa i wygląda na DX12 niż 11 tl:dr: na XoX mamy odpowiednik ustawień średnio-wysokich z PC PS#2: wydaje mi się, że atrybuty Lary zostały tu nieco zmniejszone z jakiegoś powodu. Ogólnie wygląda bardziej atletycznie
- NETFLIX
-
Video shows o grach
- Praey for the Gods
- Praey for the Gods
A co w nim nie tak? No w sumie ten rok niepotrzebny Twórcy oficjalnie zmienili w nazwie "Prey" na "Praey", bo ich już Bethesda prawnikami szczuła https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=103688 Pod koniec tego nowego trailera znów pojawia się "Prey for the Gods" - albo przeoczyli, albo mają wy(pipi)ane- Piwo
- +++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Ewentualnie aktualizacje biosu płyty mogą coś pomóc, jeśli producent pochylił się nad kwestią kompatybilności pamięci w kolejnych jego wersjach, ale poza tym to nie mam pomysłu czym to może być spowodowane Dość dziwny przypadek- +++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
Może masz gdzieś włączone jakieś automatyczne OC? Dobra, w sumie to cholera wie od czego zależy prędkość z jaką RAM działa od razu po włożeniu w kompa. Przypomniało mi się, że u mnie było to 2400MHz i kompletnie nie wiem z jakiej okazji - płyta MSI X470 Gaming Plus, według jej specyfikacji najwyższa obsługiwana prędkość niebędąca OC to 2600MHz. RAM 3200MHz i faktycznie hula z taką prędkością po odpaleniu profilu XMP. Zaś procesor w specyfikacji ma maksymalnie 2933MHz Te 2666MHz nie będzie u Ciebie nijak niebezpieczne, tym bardziej jeśli nie zauważasz żadnych anomalii w działaniu komputera. Ryzyko niestabilności zaczęłoby się dopiero, gdybyś próbował podkręcać pamięci ponad ich deklarowaną prędkość, czyli w Twoim wypadku właśnie 2666MHz- +++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
@krzyhu923 To 2133MHz to nominalna prędkość jaką wspiera procesor. Po włożeniu pamięci będą działać właśnie z taką częstotliwością - lub niższą, jeśli ich domyślne taktowanie jest mniejsze. Wszystko powyżej tych 2133MHz to już będzie de facto OC, na przykład poprzez odpalenie profilu XMP lub ręczne ustawienie timingów Tutaj musisz patrzeć w specyfikację płyty głównej i listę QVL obsługiwanych przez nią pamiątek - często producenci wyszczególniają tam, z jaką maksymalną prędkością dane pamięci będą\powinny działać, a przynajmniej z jaką były testowane. W Twoim przypadku raczej bez problemu powinieneś móc puścić swoje na tych 2666MHz z XMP. Jaki to konkretnie model płyty i pamięci?- +++ CHCESZ KUPIC/ZMODERNIZOWAC KOMPA?
@krzyhu923 Dokładnie tak samo: włączasz profil XMP w Biosie. A jeśli masz duszę overclockera to możesz pobawić się w ręczne ustawianie timingów Czasem, na płytach pod AMD, zamiast "XMP" można też spotkać "D.O.C.P." (chyba tylko u Asusa), ale w sumie robi to dokładnie to samo Inni producenci tego nazewnictwa na razie nie podchwycili Update: A jednak nie tylko Asus wymyśla - Gigabyte nazywa to u siebie "E.O.C.P." Na MSI jest normalnie, jako XMP- Zakupy growe!
I tak ma być. Niniejszym powołuję do życia Forumkowy Komitet Obrony Dobrego Imienia Tomb Raidera- Dragon Ball (także Z, GT i Super)
- Dead or Alive 6
15 lutego 2019- Days Gone
IMHO Mad Max z zombie i w mniej monotonnym settingu będzie najbliżej. Na pewno cięższy klimat niż jajcarskie Dead Rising. Nadal jednak nie czuję się ani trochę zainteresowany. Sandbox generyczny do bólu- Days Gone
Navigation
Szukaj
Configure browser push notifications
Chrome (Android)
- Tap the lock icon next to the address bar.
- Tap Permissions → Notifications.
- Adjust your preference.
Chrome (Desktop)
- Click the padlock icon in the address bar.
- Select Site settings.
- Find Notifications and adjust your preference.
Safari (iOS 16.4+)
- Ensure the site is installed via Add to Home Screen.
- Open Settings App → Notifications.
- Find your app name and adjust your preference.
Safari (macOS)
- Go to Safari → Preferences.
- Click the Websites tab.
- Select Notifications in the sidebar.
- Find this website and adjust your preference.
Edge (Android)
- Tap the lock icon next to the address bar.
- Tap Permissions.
- Find Notifications and adjust your preference.
Edge (Desktop)
- Click the padlock icon in the address bar.
- Click Permissions for this site.
- Find Notifications and adjust your preference.
Firefox (Android)
- Go to Settings → Site permissions.
- Tap Notifications.
- Find this site in the list and adjust your preference.
Firefox (Desktop)
- Open Firefox Settings.
- Search for Notifications.
- Find this site in the list and adjust your preference.