Treść opublikowana przez C1REX
- Disgea 3
-
Turniej.
Spokojnie mogę Cię zgłosić. Inna sprawa, że warto być tam zalogowanym. ... no i zgłosiłem.
-
Turniej.
Zapisujcie się na turniej. Tylko dla Europy. http://virtuafighter.com/forums/ubbthreads.../gonew/1#UNREAD Nie ma nagród, poza własną satysfakcją i uznaniem ludzi z VFDC.
-
Devil May Cry 4
Akurat na Soula podniety mam już zlewkę totalną. Od czasu, jak mu się Assassin Creed podobał. Oczywiście DMC łykam możliwie wcześnie i zaliczam na DMD (o ile podołam)
-
Nabijanie rangi
Na mnie też ostatnio trochę paska rankingowego stracił. Grał Lionem. O ile kiedyś mu nie mogłem fiknąć, tak od pewnego czasu walki są max wyrównane. Podobnie z FlamingoQueen. Kiedyś nawet walki nie ugrałem, a wczoraj on ze mną rundy nie wygrał.
-
Nabijanie rangi
Mam mastera i problem ze znalezieniem 10th danów. Dopiero jedną walkę wygrałem z FlamingoQueen. Nie wierzę jednak, że jestem w stanie jeszcze 4 z rzędu z nim wygrać.
-
Tekken 6 / Bloodline Rebellion
Było o tym pisane w innym temacie. Ten gatunek ma się bardzo źle w Europie. Opóźnianie premiery tylko napędza błędne koło.
-
Która seria bijatyk jest najlepsza?
Grałem/gram na poziomie turniejowym w SC, VF i DOA. Może nie jestem mistrzem, ale spokojnie potrafię nawiązać walkę z najlepszymi. W SC z najlepszymi w Polsce, a w VF i DOA najlepszymi w Europie i USA. W SC3 trochę mi gorzej szło, bo postawiłem na złego konia. Totalnego inwalidę. Tekkena też spróbowałem i wiem, że gdybym potrenował więcej, to bym się nauczył grać. Mam więc porównanie i mogę stwierdzić, że wszystkie wielkie 4 bijatyki są dobre i wynagradzają trening w bardzo podobnym stopniu. VF jest uważany za najbardziej skillową bijatykę, ale spokojnie można grać z najlepszymi mając dwie lewe ręce (ja jestem najlepszym dowodem). Trzeba mieć tylko łeb na karku i dobrze przewidzieć przeciwnika. Największą różnicą między VF, a innymi bijatykami jest to, że w defensywie też przydaje się manual. Nie chcę się dokładnie rozpisywać nad systemem wyrywania się z rzutów, ale jest mocno wymagający. Ciągle jednak jest randomowy i dużo od szczęścia zależy. No i w odróżnieniu od Tekkena i SC naprawdę trudno wyrwać się na reakcję. Dodam, że w VF można wyrwać się z rzutu jeszcze 11 klatek, zanim ktoś nas rzuci i 10 klatek po tym, jak już rzut dojdzie. Tu się robi wyrwania "na wszelki wypadek". Mnie osobiście to trochę irytuje, ale pewien sens ma. Gra wynagradza pewne zaawansowane techniki defensywne. Trochę jak wyrwania z przechwytów w Tekkenie, ale na sporo większą skalę. Jeśli chodzi o uniki, to najbardziej mi pasują z DOA4 i SC. Tzn. albo jest pełne chodzenie po arenie i uniki w każdą stronę działające jak należy, albo nie ma tego wcale. W Tekkenie i VF wydaje mi się to trochę zbyt randomowe. Chociaż generalnie, poza SC, wolę back dash, niż side step. Różnica między najlepszymi, a noobami jest ogromna w każdej serii. Trudno mi stwierdzić, gdzie najlepsi mają większą przewagę nad słabszymi. Mogę jedynie oceniać VF i DOA, bo w to miałem szansę zagrać z najlepszymi dzięki online. Widzę pewną przewagę VF nad DOA pod tym względem, ale tak małą, że sam nie jestem jej pewny. W VF są też pewne bardzo proste zgadywanki, które może stosować z powodzeniem każdy. Wspomniane 2P->rzut najszybciej mi przychodzi do głowy. Jednak takie zgadywanki są w każdej bitce - robimy szybki cios, mamy przewagę i automatycznie możliwość zgadywanki rzut/mid/low. Niby to samo, ale w VF to dodatkowo wygląda mega tanio. Nigdy nie skupiałem się na ładnej grze, ale tu naprawdę te 2p paskudzi walki. Niezaprzeczalną zaletą VF jest niemal doskonały balans. Mimo, że istnieje lista tierów, to turnieje wygrywa się dosłownie każdą postacią. DOA już tak dobre tutaj nie jest, ale i tak dużo lepsze, niż gry namco. Generalnie obstaję przy SC1, ale zobaczymy jak wyjdzie SC4 i jak to wszystko będzie online wyglądało.
-
The Club
Tzn. trudno powiedzieć co można by było zrobić lepiej. To jest pure arcade i nie można mieć zastrzeżeń o brak fabuły, czy niską realność. Generalnie to The Club nie ma w konkurencji, bo na rynku praktycznie nie ma podobnej gry. Radziłbym przetestować demko i samemu ocenić. Szkoda jednak, że o to trudno zważywszy na blokadę.
-
Devil May Cry 4
Ryu ma animację na bardzo podobnym poziomie. Mówię tu nawet o NG1. Do tego można jeszcze dołożyć serię Prince of Persia.
-
Lista graczy online.
Nie tylko juggle ma takie wymagania. Ciosy schylające przeciwnika i wystawiajce na dolny rzut też takie są i też ok. 50% życia zabierają. Kolanko między ciosy też wymaga zrobienia możliwie blisko pierwszej wolnej klatki. Inaczej sam dostanę CH. Dodajmy do tego fakt, że ja mam tragiczny manual. Nawet najprostsze rzeczy mi sprawiają problemy. No i co innego, jak gra chodzi wolniej, a co innego jak się zatrzymuje na moment.
-
Jaką grę wybrać?
Ja w najbliższym czasie muszę sobie załatwić trochę punktów na REZa. Dobre kolumny albo dobre, duże słuchawki i grać. Ważniejszy dla mnie tytuł, niż nextgenowe nowości.
-
Lista graczy online.
Tak jak pisałem. Z Tobą jak gram, to gra przycina. Nie tylko jest małe opóźnienie, ale te małe przeskoki są dla mnie mega dokuczliwe. Jeff ma kilka akcji, gdzie potrzebny jest odpowiedni timing. Takie prawie JF. Jak w takim momencie gra zatrzyma się na moment, to zamiast zabrać 80-100dmg (połowa życia) zabieram ok. 20dmg. W takich warunkach mój jeff to inwalida. Do tego ja gram mocno defensywnie. Bronię cios i staram się karać. Jak jest lag, to kara wychodzi z opóźnieniem i często to ja dostaję, zamiast przeciwnika. No i jedna kreska połączenia, to generalnie bardzo słabo jest. Da się zagrać, by podpatrzeć jakieś techniki, ale generalnie jest tak sobie. No i Z Tobą mam gorzej, niż średnio z ludźmi z jedną kreską. Staram się grać przynajmniej na dwóch kreskach. Większość znajomych na mojej liście ma ze mną często 3 kreski. BTW: Mam Mastera. Znając jednak życie, to niedługo zdegradują mnie do 6th dana.
-
Devil May Cry 4
Niektórym chyba na mózg padło. Czy w każdym temacie co drugi post musi być o grafie? To już tylko grafika się liczy? Dlaczego w dziale x360 ludziom ta sama grafa nie przeszkadza i więcej o gameplayu się wypowiadają? Pfff.
-
Lista graczy online.
Tylko kilka walk rankingowych. Kilka rund ugrałem, ale chyba żadnej walki.
-
Lista graczy online.
Jak się zaczął mecz, to pierwsze wrażenie było bardzo pozytywne. Jednak z Tobą mam bardzo wredne lagi, kiedy gierka zatrzymuje się na ułamek sekundy co chwilę. Kiedy zrobiłem kolanko i zamiast pierwszej piąstki był lag, to myślałem, że coś zdemoluję w domu. Normalnie kolanko zabiera około połowy energii. Na Pai nie ma prawa nie wejść. Z Tobą jednak bardzo często w któraś cześć tego juggla mi nie wchodzi właśnie z powodu laga. Generalnie moja postać jest bardzo defensywna i wymaga bardzo dobrego połączenia. Przy lagu nie da się dobrze blokować i karać. Normalnie z KneeNinja, czy z MrExpert mam bardzo wyrównane walki.
-
The Club
Gra max arcadowa. Mamy do wyboru 8 postaci. Każda opisana trzema statystykami: szybkość, siła, wytrzymałość. Gra się na punkty. Duże znaczenie ma też czas. Gra jest mocno specyficzna i na bank nie każdemu podejdzie. Jak grałem w tą grę, to mocno mi się skojarzył dodatek do Residenta4: Mecenaries. Oczywiście The Club jest sporo bardziej rozbudowany i grywalniejszy, niż sam dodatek, ale pomysł jest podobny - granie na czas i punkty. Ciekawe, czy będą do odkrycia dodatkowe bronie i inne dodatki? Grafika jest bardzo dobra.
-
Lista graczy online.
Pograj z europejczykami, a nie japońcami. Jeśli jest ikonka połączenia z dwiema kreskami, to już da się pograć. Z trzema przeważnie już jest super. BTW: Mam 10th dan : ) zobaczymy na jak długo.
-
Clive Barker’s Jericho
No ja widziałem nawet ocenę 3/10 dla tej gry. Zgadzam się jednak z ign uk. Gra na 8.
-
Devil May Cry 4
10FPS? Wolę znikające ciała w 60FPS. Serio, to nigdy mnie nie bolały znikające ciała. Spadki animacji, nawet drobne, zawsze mnie irytowały.
-
Devil May Cry 4
Fajne to to. Nie wiem co tak ludzie marudzą, że mało zmian. A niby co mieli zmienić? Jest całkiem nowa postać, która wprowadza ciekawy motyw do gry. Jest też ładowanie miecza, które jednak mogłoby być nieco szybsze -lewy spust. jednak jak się naładuje na maksa i np. zrobi juggla to nie ma czego zbierać.
-
Lista graczy online.
Wyników nie da się zresetować, ale lej na to. Nikogo nie obchodzi Twój win-ratio. Jedynie ranga coś tam może znaczyć, ale i to z przymrużeniem oka. To, jak Ci idzie z komputerem nie ma najmniejszego znaczenia. Goh jest tak samo silny, jak każda inna postać. Sensowne forum, to virtuafighter.com
-
Gra na arcade sticku
No ja osobiście też nie gram dokładnie tak, jak na zdjęciu. Bardziej pewnie trzymam, niż na drugim zdjęciu, ale nie jak z pierwszego zdjęcia. Dałem te foty bardziej po to, by dać ludziom pomysł w jaki sposób można trzymać gałkę i by sami sobie znaleźli odpowiedni chwyt.
-
Clive Barker’s Jericho
Kontrowersyjny tytuł. Dziś zaliczyłem i jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem. Nie lubię FPP, a ciągnie mnie do zaliczenia gry na 100%. Muzyka w tej grze jest cudna. Miodzio dosłownie. Dla mnie jedna z lepszych gier tej generacji konsol. BTW: Na ile oceniło tą grę PSXExtreme?
-
Dobre mecze.
Przeje...łem walkę z MrExpert OptiUK. Niewyspany włączyłem konsolę i od razu zaprosił mnie do walki turniejowej. Bez rozgrzewki nie wychodziły mi nawet proste ciosy. Rozjechał mnie 5:1. Pół godziny później z nim zagrałem zwykły sparring i udało mi się nawet 5 walk z rzędu ugrać. Jednak zupełnie na to leję. Na luzaka podszedłem do walki i nie za bardzo mi zależało na wygranej.