-
Dragon Age: Veilguard
Nie kupuję cyfrowych wersji, no chyba ze w srogiej promce po 30 ziko. Za Baldursa dałem pełną cenę i nie żałuje ani złotówki. To jest majstersztyk gejmingu.
-
Baldur's Gate 3
Zacząłem drugi raz, Bardem tym razem i chyba miałem buga. Po rozmowie z npcami wyskakiwało minusowe nastawienie i mnie atakowali. Zmieniłem klasę i jest spoko, bo myślałem że będę zaczynał od początku. I powiem że to jest nadgra, jeśli ktos siedzi w gaymingu i nie ograł tego sztosa, to je nie rozumiem (tak Wredny, do ciebie pije), przecież nie doświadczyć takiego giętkiego dobra to jak nigdy nie zaruchac.
-
Gears of War RELOADED
Ja lubię jedynaczkę, to jednak 2 i 3 część to niszczatory, do których bardzo często wracam. Chciałbym remastery kolejnych części.
- Ghost of Yōtei
-
Ghost of Yōtei
Ja nie zagram, bo nie chćę znowu grać babą. Silne kobiece postacie już mam po dziurki w nosie. Chyba tylko wymiękne na wiedzminie 4.
-
Warhammer 40K: Rogue Trader
Powstaje fanowskie spolszczenie do gry, ze zgodą i współpraca studia co zaowocuje tym że zastanie wydane oficjalnie, również na konsolach. W tej chwili przetłumaczone jest około 80%. Dodatki też dostaną polska wersję.
-
Death Stranding 2 On The Beach
Ta aktywność jest w miarę postepow w fabule, czy coś ominąłem?
-
Death Stranding 2 On The Beach
Pierwszy raz w tej generacji poczułem że gra to next gen. Te widoki są jak życie, przerywniki tak samo. Jak zeszła lawina to mi szczena opadła, a siur wstał.
-
SILENT HILL REMAKE
Dla mnie stary Silent Hill 2 też nie był straszny, ale miał tak przepotężny klimat zaszcucia i niepokoju, że to przechodziło na czowieka. To nie był strach, tylko człowiek nastrajał się razem z grą i wibrował tym pojebanym klimatem. No sztosiwo.
-
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Ok, dzięki za tip bo już chciałem odpływać. Zagram dopiero w czwartek, ale już myślę o tym szpiku.
-
Tainted Grail: The Fall of Avalon
No skończyłem przy tej łódce po dostaniu oklepu od naszego wybawiciela. Szpadel mam, ale nie używałem. TTP jest, ale ja wolę grać z oczu. Zapomniałem sprawdzić czy są nogi w fpp.
-
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Dobra kupiłem. I już wiem że to dobrze wydane pieniądze. Ukończyłem pierwsza zamknięta lokacje, pewnie ona jest w demie którego nie odpalałem. Jest klimat! Mrocznie, jakieś eksperymenty, jakieś trupy, zarażeni, kultyści i gracz eksplorujacy mapkę zawierająca dużo graczowego dobra. Wybrałem najwyższy poziom i jest ciężko, trzeba przyzwyczaić się do walki i wykorzystywać znalezione zasoby. Lore gry pogłębiają gęsto usiane książki i notatki, jest bestiariusz, opisy postaci i świata. Są walki z opcjonalnymi bossami, dodam że klimatyczne. No dzieje się, a dopiero wylazlem na powierzchnię. Grafika to takie PS3 w porywach do PS4. Ale cut scenki już bardzo ładne. Błędów nie uświadczyłem puki co oprócz skaczących klatek. W tym roku najwięcej funu dostarczają mniejsze studia. Najpierw genialny Claire, a teraz to dzieło, no czapki z głów. Brać kurwa i nie grymasić.
-
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Kurde, korci żeby kupić.
-
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Ale recenzje zbiera dobre. Obrywa za technikalia, reszta git.
-
Tainted Grail: The Fall of Avalon
Jakby było pudełko nawet bym się nie zastanawiał. Chyba poczekam do obniżki.