Michał_K

Czyli jednak wybucha.

Czyli już wiem że na koniec gry planeta nie wybucha

To również do poprawy - rozwiązanie z innych gier typu wciśnięcie dłużej przycisku byłoby znacznie lepsze. Czasami się zastanawiam dlaczego takie rozwiązania nie są już po prostu standardem, po co twórcy bawią się jeszcze w menu przerwij filmik, zatwierdź.

Za to system Load Game to wzór dla innych, w zasadzie można wrócić do każdego momentu gry, fantastyczne.

Ten kto wymyślił DWA filmiki  i jedną planszę po decyzji o przetworzeniu materiałów powinien się smażyć w piekle. Zdecydowanie można by wszystkie te elementy skrócić  o połowę też, po co robić gadkę szmatke na początku  z animacją pochylania się nad paczka, później planszę z 10-cioma statystykami, i znowu filmik z odbiorcą. Nie spodziewam się niestety patcha bo to chyba tak ma być, dobrze że chociaż te budki są otwarte, brakuje jeszcze dwóch par drzwi i tunelu do przebiegnięcia w 20 sekund 

Wspaniałe te OLEDy.

Cytat

 

Dziękujemy za zakup naszego telewizora, zanim jednak włączysz go musisz wiedzieć że nie powinieneś oglądać:

- ….

- ….

- ….

- ….

- ….

- ….

- ….

 

Uwaga dla innych, może jest na forum podobna pierdoła co ja. Podczas rzucania granatem celowałem z trzymaniem jedynie L2 i dziwiłem się dlaczego po wciśnięciu R2 granat nie leciał tam gdzie chcę. Trzeba R2 również wcisnąć i po wycelowaniu puścić, wtedy trafiamy dokładnie tam gdzie chcemy. 

Ja po 5-6 rozdziale niestety mam taki głód by wiedzieć co i jak tu się odbywa że lecę już tylko fabularne dostawy oraz te "po drodze". 9 rozdział i decyzja by w  końcu wyłączyć konsolę była potwornie trudna. A atmosfera się zagęszcza.

Szkoda że tak łatwo uciec od czarnych rąk, z trailerów wynikało że to w zasadzie formalność pochłonięcie, a jak mi połknęło Sama razem z samochodem to jeszcze zdążyłem wyjść i uciec, fajnie później fura wyglądała.

No ale wtedy Heartman nie mógłby robić tego co robi

Haha, zostawiłem raz ciężarówkę zapakowaną po kurek by podejść po coś i cygan mi wsiadł i odjechał

Na szczęście jak mnie zobaczył to się zatrzymał. Błąd.

Już!

Też lepiej nie cytuj.

To spróbujmy to w ten sposób może wyjaśnić.

6 minut temu, Kron997 napisał:

Czy korytarz to bardziej wynika z tego jak dany gracz podejdzie to wędrówki, widać pewne „korytarze” spoglądając na mape ale ja sie nie cackam. Biore linki, drabiny i lece przez góry w lini prostej. Polecam, jest dużo kombinowania. 

 

Przyznam, że wolałbym brak mostów, dróg i innych rzeczy wybudowanych przez graczy. Gdy widzę cudzą budowle w trakcie tripa to gaśnie uczucie tej wędrówki i samotności. 

 

Następne przejście machne w offline. 

Ale tam jest powiedziane że fabularne inni kurierzy również działająca i używają Twojej krwib więc to osamotnienie takie nie do końca, tym bardziej że czasami sie ich spotyka. Ja jednak wole online, pare razy drabinka johna doe uratowała misję.

Za pierwszym razem też myślałem że to jakieś specjalne buty

Musimy ich atakować serduszkami, jak te misie z bajki.

To jest niesamowiteb jedyne nietrzezwe zachowanie jakie tutaj widzę to przekonywanie grających przez tych co nie grali że gra jest czymś innym niż jest. Interesujące.

I to zamykanie oczu że piszemy o wadach, chyba mój już drugi post po kupnie brzmiał ze wdziera sie nuda. Inni też pisali. A że sytuacja sie zmienia? Przykro nam.

Jak można nienawidzić jakieś gry? Nawet 1/10? Chyba ze neinawidzi sie gry ktora wciaga i powoduje straty czasu.

Teraz, Bzduras napisał:

Sklej japę majonez, powiedziałem raz.

Twierdzisz, że jak komuś nie podoba się ta - bądź co bądź, bardzo specyficzna - gra to jest hipokrytą?

No ale jest to w koncu crap cY nie podoba sie? Bo chyba mamy inną definicję crapa.

Teraz, Bzduras napisał:

Mesjasz albo crap, zależy czy Ci podejdzie czy nie. Nie ma z tą grą stanów pośrednich.

A to akurat nieprawda.

Crap to jest np. Crackdown 3.

Tu moze nie podejść ale widzac calosc gry po ok. 5-10h tylko kompletny hipokryta powie krap.

Te  i inne na pewno chętnie opiszę na koniec, problem w tym że gra obecnie przyćmiewa te małe wady swoją za(pipi)istością.

Jest to wada gry.

Tak samo jak to że podobnie jak w MGSV duża część fabuły i ciekawostek jest  w formie już nawet nie taśm tylko tekstu.

No ale gdyby mieli tych kilkudziesięciu randomów jeszcze obrabiać i szlifować dialogi to pewnie byśmy pograli w 2022.

Przy czym Conan jest bezbłędny, Mrrrrau.

43h i zaczynam 8 rozdział.

Strasznie mi sie podoba to co widzę.

A przeprawę 

to zapamietacie do konca życia.

Btw mimo 43h nie zapowiada sie na koncowke.

To musimy wprowadzić różne poziomy spoilerów.

Prosiłbym o nie odpowiadanie albo ukrycie odpowiedzi.

Chciałbym nie wiedzieć ze np. gram w ostatni rozdział.

Myślę że zaplanowana długa podróż z 3 koszami walizek na 5 km na nogach gdyby miała być narażona na ciągłe zaskoczenia spowodowała by że ludzie by rzucali płytami przez okna

Wystarczy że można spaść, a tak mamy na mapie muli, mamy pogodę, mamy nawigację i można się przygotować. Taka podróż która przebiegła tak miała przebiec jest strasznie satysfakcjonująca. Było już w grze parę spacerów w związku  z fabułą gdzie szło się po nowym terenie bez nawigacji i to były często nerwówki na granicy radości. Buty z podeszwą jak kartka papieru, brak już krwi, bateria siada, no nie tak należy iść w teren :]