Skocz do zawartości

Michał_K

Użytkownicy
  • Postów

    481
  • Dołączył

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Michał_K

  1. Prawda taka ze póki chce się używac motoru i autka do jazdy po  terenach na które te pojazdy są przeznaczone to wszystko jest cacy.

    Gorzej jak gracz,  w tym ja, zapakowałem się i próbuję przebyć trasę pełną kamieni i rzeczek. I teraz pytanie, czy gra powinna mi pozwolić płynnie to przejechać i w zasadzie złamać swoją główną zasadę, czy właśnie pokazać mi że "o nienie kolego, możesz jechać tu motorem, ale się nie zdziw że się w(pipi)isz."

     

    Parę razy mocno klnąłem jak mnie w te szczeliny wrzuciło z samochodem, auto zachowywało się jakby twórca nie przewidział że tam będę jechał... albo chciał mi dać nauczkę że tam wpadłem. Dlaczego zniszczenia po kraterze miałyby być robione pod podróż pojazdem?

     

    Ale fakt że pojazdy czasami się blokują na małych kamieniach. Ale tez fajnie że nie wlatuje się wtedy pod tekstury, a dodatkowo jest przycisk "skok", co chyba jest wyjściem  z sytuacji.

  2. Już są dziwni ludzie co przechodzą grę na czas skacząc z każdej krawędzi wyuczonymi drogami przez góry i rzeczki. Wygląda to naprawdę kiepsko, tak jak w grach typu quake czy halo szybsza akcja wygląda nawet widowiskowo, tak bieganie na głupa przez tereny mułów i wynurzonych z tym wielkim skokiem z krawędzi to widok niesmaczny. Ich życie, niech robią z nim co chcą, gorzej że youtube podpowiada takie kabarety. 

    • Plusik 1
  3. Polecam nie wybijać wszystkiego w rozdziale 3 czy 5-tym, parę rozdziałów później dostaje się parę fajnych nowych zabawek które urozmaicą i uprzyjemnią spotkania z wynurzonymi.

     

  4. 24 minuty temu, kanabis napisał:
      Ukryj zawartość

    Z ta przeprawa na k2 troche za wczesnie napisalem bo potem jednak bedzie dosc sporo zabawy w gorach ale tak czy siak przeprawa byla wspaniala. Czuc bylo ze to czysta adrenalina, ze musisz isc do przodu jak sie zatrzymasz zginiesz. 

     


    Z tyrolkami mam identycznie. Przy kazdym zadaniu w gorach od razu planuje ich rozmieszczenie "na nastepny raz"

     

    No i na misjach w juz mocno gorzystym terenie nauczylem sie jednego. Pojdziesz najprostrza droga spotkasz na 99,9% wynurzonych. 

     

    Wczesniej pisales ze nie ladujesz w drogi. Ja bym ci jednak radzil wciac ciezarowke zrobic objazd po bazach , naladowac na pake metali i ceramiki i jednak odbudowywac je. Serio to jednak wygoda ale jeszcze wiekszy plus to to ze na nich nie rozladowuja aku pojazdy. Nie wiem jak ty ale ja juz mialem kilka razy niespodzianke jak wioze jakies ciezsze rzeczy a tu mi pada fura na 500m przed celem xd Choc to tez wzmaga kretywnosc. No dzida po asembler i  budowa generatora. Gorzej jak rozladowala mi sie tam gdzie nie ma sieci. To wtedy wzialem druga fure i pchalem ta rozladowana xD Spaniala gra :banderas:

     
     

     

    Dopychanie napchanej bryki przerabiałem :D stanął mi w wodzie i generator go nie obejmował. Musiałem pożyczyć furę od muli i dopchać do generatora. Cieszyłem się jakbym go odpalił na kabelki.

  5. Raz zrobiłem taki krater ale zrobiłem load game. Jakoś mimo piękna tego zniszczenia wolałem mieć oryginalną mapę.

    Ale pewnie na pc zrobią wersje z bt na całej mapie i znajdzie się ktoś żyjący pełnia życia który zrobi milion kraterów :D

  6. 49 minut temu, Kmiot napisał:

    Wracając do wcześniej poruszonego tematu zmiany koloru kombinezonów, to nie mam tego. Jestem w piątym chapterze. W kwaterze przy zbliżeniu na kombinezon mam opcję "zmień kolorystykę", ale gdy tam wejdę, to mogę mieszać jedynie kolorami okularów i czapek. Możliwe, że dojdzie z czasem?

     

    Podciągnąłem odrobinę fabułę, a po drodze rozbudowałem kilka autostrad i rozstawiłem kilkanaście

      Pokaż ukrytą zawartość

    tyrolek,

    więc lajki leciały jak szalone (tylko dzisiaj 30k). 

    No i kurs w nowe tereny, gdzie wpadłem w obozowisko

      Ukryj zawartość

    terrorystów, a spodziewałem się niegroźnych MUŁów i byłem w małym szoku, gdy zaczęli mi kroić energię ostrą amunicją. Dobrze, że byłem odpowiednio uzbrojony (bolasy i karabin na kulki) oraz zabezpieczony (dwa worki krwi poszły w piach), by byłoby krucho. Jutro wyprawa do Węzła Górskiego, życzcie mi szczęścia.

     

    Tuż po premierze obawiałem się o różnorodność krajobrazów, ale jest w pytę.

     

    Ja chyba po przejściu gry jakoś dostałem możliwość zmiany koloru kombinezonu, wcześniej jak u Ciebie tylko okulary.

    Może za szybko przeleciałeś też epizod 3.

    37 minut temu, Wredny napisał:

    Czy tylko mi przeszkadzają te głupie nazwy postaci? 

    Tak.

  7. Ten element jak i dokładną historię Higgsa musiałbym jeszcze raz obejrzeć i poczytać.

    Co by nie mówić, to nie jest uncharted czy gearsy że leci się przez fabułę jak przez masło i nawet nie ma szansy imienia zapomnieć.

    Tutaj jednak mamy coś rozbudowanego i skomplikowanego. Bardziej niż pewnie większość filmów sci-fi po kórych po pójściu do kina oczekujesz jako widz że nie wyjdziesz z pytaniami "o co chodziło" :) w przypadku gry mamy ją na wyłączność i możemy pewne rzeczy obejrzeć ponownie.

    Dlatego się głęboko zastanawiam nie nad kontynuacją gry tylko rozpoczęciem jej na nowo na hardzie i spokojnym zwiedzaniu rozdziałów niczym kmiot czy kanabis.

     

    Żeby rzucić kamyk do ogródka tego kompletnego dzieła mistrza Hideo 10/10 napisze tylko że

    Spoiler

    ja po napisach na plaży chciałem dać tej grze 5/10 i ją wyrzucić, trochę uwierzyłem że to może być wszystko czego się dowiemy.  Wyobrażam sobie że część recenzentów może wyłączyła wtedy konsole i zabrała się za werdykt :D

     

  8. 11 minut temu, estel napisał:

    Cieszę się, że możemy podyskutować. Moje odpowiedzi w spoilerach (z końca gry, więc dla tych co nie skończyli - nie otwierać):

     

     

      Ukryj zawartość

    Zgadzam się, że wątek Cliffa był fajny, aczkolwiek trochę przewidywalny. Wiadomo było, że BB to jego dziecko. Nie wiadomo było, że BB to Sam. I tutaj dochodzimy do pierwszej nieścisłości. Skoro pierwszy BB to Sam i nim gramy, to Lou jest czym? Jeżeli to jakiś BB-28 to dlaczego ma wspomnienia Sama/Cliffa?

     

    Nie ma wspomnieć Sama, Sam ma te flashbacki gdy łączy się z BB, który jest łącznikiem ze światem zmarłych, czyli tam gdzie jest jego ojciec.  Sam BB to jakiś BB nr 28 którego matki Sam nie znalazł tam gdzie miała niby być, dostał go od tego gościa w 1 rozdziale. Tylko tyle. Louise :)


     

    Co do Amelie - tu chyba każdy się domyślił, że Amelie i Bridget to ta sama osoba. Nawet aktorka jest ta sama ;) Jeżeli chodzi o to, że Amelie/Bridget = EE to tutaj nie rozumiem jednej rzeczy. Rozumiem, że ona chciała uratować Sama, po tym jak jako BB został postrzelony/zabity. Nie rozumiem czy zrobiła to świadomie wiedząc, że spowoduje to koniec świata, czy koniec świata to był dodatkowy efekt i "skoro już się stało" to postanowiła to przyspieszyć.

     Postanowiła że lepiej przyspieszyć 6 wdarcie, które jak mówiła nie oznacza totalnej anihilacji, ale daje szanse innym na rozwój, podobnie jak za poprzednimi razami. A uratowała BB na plaży, dzięki temu odżył również ten w  prawdziwym świecie, został wyjęty z pojemnika i został wychowany jako Sam.  Ostatecznie Sam zdecydował że ludzkość pomimo że kiedyś wyginie powinna jeszcze mieć szansę. Nawet jak ma trwać tylko kilka tysięcy lat.

    Nie rozumiem też jej motywacji odnośnie Higgsa. Nie czytałem wszystkich Journali (tylko 1-9). Rozumiem, że Higgs popadł w jakieś uwielbienie Amelie, a ona dawała mu moce, ale po co? Żeby przyspieszyć jej wizję końca świata? Przecież najszybszym sposobem zakończenia świata było połączenie wszystkich plaży, poprzez zbudowanie Chiral Network, i podpięcie ich pod plażę Amelie. Higgs stał w opozycji do zbudowania jednego Chiral Network. Był terrorystą, który wysadzał zbudowane miasta. Nie rozumiem w jaki sposób jego akcje wspierały agendę EE.

     Nie kojarzę by Higgs wałczył z łączeniem sieci Chiralnej, z tego co pamiętam to na końcu pogratulował Samowi że zrobił to co właśnie przybliża wdarcie. Raczej się z nim droczył, patrząc na jego moce to mógł zabić Sama w każdym momencie.

    @Michał_K kim dla Ciebie jest/nie jest BB? Ja nie wiem skąd się wziął Lou(ise). Czy to jakieś randomowe dziecko czy to Sam czy co. Z tego co zrozumiałem w krótkiej scence po napisach to BB po prostu żyje razem z Samem gdzieś na wy(pipi)ejewie, bez połączenia z innymi miastami/ludźmi. Trochę to sprzeczne z całym głównym przesłaniem gry, które Kojima wbija graczom młotkiem do głowy tj. połączenia między ludźmi są najważniejsze.

     Jak wyżej. Żyją poza miastem ponieważ to co zrobił Sam było niezgodne z prawem,  a pewnie dla Kojimy bezprawie oznacza koniec cywilizacji, a postępowanie zgodnie z nim buduje społeczności ( moja szybka interpretacja).

    Poza tym nie wiadomo jak żyją, ja widziałem tylko dwie dłonie :)

    Jeżeli chodzi o szóstą apokalipsę to nie zgodzę się, że zostało to w pełni wyjaśnione. Podobała mi się ta perspektywa, że wszechświat cały czas się 'korektuje' i je wrócić do tego idealnego balansu gdzie materia i antymateria się całkowicie negują, i dlatego wszystko dąży do śmierci. Natomiast nie jest wyjaśnione po co Amelie znacząco przyspieszyła ten proces poza 'nudziło mi się.'

     

    Jak wyżej.

     

     

    Dla mnie rzeczy które zdecydowanie to mindfucki:

    - cały czas myślimy że Lui to dziecko Cliffa, aż do samego końca tak myślimy - rozwiązanie to chyba definicja Mindfucka ;)

    - historia Cliffa i kim jest

    - to że Amelie i Brigite to jedna osoba to nie było takie pewne, ja sądziłem że tu chodzi o pokrewieństwo stąd odmładzanie aktorki, no i mają inne głosy.

    - cała historia wdarcia jest wg mnie wspaniała i całkiem konkretnie przemyślana.

     

    Pozdro!

     

     

     

    • Plusik 1
  9. 6 minut temu, estel napisał:

    Skończyłem. Właśnie creditsy lecą.

     

     

      Pokaż ukrytą zawartość

    Dużo ludzi się spuszczało nad końcówką, że niby wzbudza wielkie emocje. Nie wiem, może jestem robotem ale nic takiego u mnie nie było. Kojima jak zwykle to u niego bywa wszystko niesamowicie pokręcił, więc w sumie nie wiem o co chodziło przez ten 3h ending. Fajna gra aktorska, muzyka itd. ale żadnego wielkiego mind-fucka nie było.

     

     

    @Bzduras weź napisz co Ci tak mózg wyrwało, bo chętnie bym podyskutował.

     

    Masz wyjaśnione:

    Spoiler

     

    - co łączy Die-Hardmana z Panią Prezydent

    - co łączy Panią Prezydent z Amelie,

    - co łączy Die Hardmana z Cliffem

    - kim był Cliff

    - co łączy Sama z nimi wszystkimi

    - kim jest a  właściwie nie jest BB,

    - po napisach masz pokazane co się stało ostatecznie z BB, co jest wspaniałym zamknięciem moim zdaniem,

    - wyjaśniono o co chodziło z wkroczeniem nr 6 śmierci i jaką rolę w tym grała Amelie

    - mógłbym tak dalej, w zasadzie wszystko wiadomo poza rzeczami którymi się nie możemy dowiedzieć albo były typowo Kojima-things.

     

     

    • Plusik 3
  10. Nie rozumiem :D Właśnie to co było zagmatwane przez 12 rozdziałów na koniec zostało w 95% naprawdę świetnie wyjaśnione, chyba że nie czytałeś zapisków. Ale  i bez tego.

    Poza tym creditsy lecą ale nie uciekaj robić biogranatu nr 2.

  11. Jak sobie pomyślę ile miejsc w tej grze jest do odwiedzenia to mi się robi słabo dwie miejscówki o jakich myśle to 

     

    Spoiler

    miejsce skąd odzyskiwaliśmy narzędzia, gdzie atomówka wybuchła

    , to była pierwsza misja która zdecydowanie nie polegała na przenieś z A do B.

    oraz

    Spoiler

    jakieś budynki koło których przechodziłem z zawiniętą Mamą,

    była tam tak ciemno i mrocznie że nawet się nie zbliżałem, tereny na północ.

  12. Ja odpoczywam od gry, ale nie pod gameplayu, ale od historii, jednak tak dziwnie od razu biegać znowu z paczkami.

    Może nie chcę sequela, ale chciałbym jakiś komiks, animację co było po grze. A zdecydowanie zobrazowanie jak to się zaczęło.

  13. Teraz, Bzduras napisał:

    Fajnie się czyta, że "historia nabrała tempa" po skończeniu gry :yao:

     

    NIC NIE WIDZIELIŚCIE, NIC

     

    Szacun że zamiast iść do przodu niektórzy potrafią robić nawet zlecenia od innych graczy :)

    Teraz, cotek napisał:

    Potwierdzam, choć mam początek 12 rozdziału. @Bzduras coś mnie jeszcze sponiewiera ? :D

    NADAL NIC NIE WIDZIAŁEŚ  :)

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...