
Treść opublikowana przez aph
-
Horizon II Forbidden West
Ja się wczoraj nakupowałem pod korek, nie no ten kolega to mistrz nad mistrze w gry video.
-
Horizon II Forbidden West
Hard, jest ciężko ale gra nie jest też nieuczciwie trudna. Poziom trudności możesz zmienić w dowolnym momencie.
-
Horizon II Forbidden West
Horizon z założenia jest czymś w rodzaju fabularyzowanego Monster Huntera z unikalnym settingiem. Stawianie tej gry obok np. AC jest poważnym uproszczeniem.
-
Horizon II Forbidden West
A tak,zaletą HFW jest to, że jest to tak jakby open world dla ludzi zmęczonych grindem fetchquestow i wmuszanymi pierdolami do zrobienia, pamiętam że w którejś recenzji ktoś to zgrabnie wytłumaczył. Imo za dużo się traci przy takim stylu gry, ja pomimo kilkudziesięciu godzin za sobą na Zachodzie dalej odkrywam np. nowe osady, nowe rodzaje przeciwników itp. To wszystko amplifikuje zabawę, jaka płynie z tej pozycji.
-
Horizon II Forbidden West
Nie powiedziałbym, TLOU2 to nie był bezpieczny sequel, chyba nawet z góry wiedzieli że jakiś % fanów wkurza pomysłem na Part 2. Tutaj należy podkreślić jak dużą zmianą jest pasek odwagi ( valor surge). Nie chodzi nawet o to, że dobrze użyty skill może wygrać walkę, czy o dodatkową widowiskowość walk, sama mechanika nabijania paska - strzały w słabe punkty lub combosy w walce wręcz naturalnie zachęcają do rozsądnego grania.
-
Horizon II Forbidden West
Tak samo, spokojnie z 80h będzie już i do końca daleko. Ale to dobrze, nie chcę szybko kończyć tej przygody.
-
Horizon II Forbidden West
Ta minigre zostawiam na koniec, wole ukończyć rzeczy wpierw
-
Horizon II Forbidden West
Mi raz w misji fabularnej maszyna spadła pod ziemię ale ten skill z gameplayu załatwił sprawę xd
-
Horizon II Forbidden West
Wszystkich jeszcze nie mam, mówię o efekcie podłączenia drona Dziś quest dla Talanah zrobiony, imo może być.
-
Horizon II Forbidden West
Polecam robić drony i zanieść do bazy, najpierw myślałem że coś się zbugowalo ale chwilę później mnie olsnilo i to doslownie
-
Horizon II Forbidden West
A to dzięki, podjąłem decyzję idę po platyne
-
Horizon II Forbidden West
Tak, w menu misji jest podział na poboczne i przysługi, kontrakty itp. Btw jest trofik za grę na najwyższym poziomie trudności czy można wbić platyne bez?
-
Horizon II Forbidden West
Kilka poboczmych np. te od towarzyszy bardzo spoko, ale nie tylko.
-
Horizon II Forbidden West
Gwiżdże jak przywołuje rumaka A tak na poważnie to często npc są na tyle od siebie oddaleni np w bazach że szybciej headshotami się czyści
-
Horizon II Forbidden West
To też zależy od odległości do ekranu, poza tym masa osób, z tego piszą na necie tego nie widzi podczas gry. Jeśli jest to dla Ciebie tak duża niedogodność, to imo może poczekaj, może np. za tydzień coś poprawia. Szkoda sobie psuć wrażenia z takiej gry, przez krańce liści w oddali czy coś.
-
Horizon II Forbidden West
Lo matulu, misja fabularna jak z Uncharted Co się dzieje pany, a myślałem że mnie nie zaskoczą. Fabuła też mocnego gonga sprzedała, jest moc. Edit - jakiś patch dziś.
-
Horizon II Forbidden West
Guerilla w jakimś tweecie napisała, że grę trzeba 2 razy zrestartowac, po pobraniu patcha, może komuś pomoże.
-
Horizon II Forbidden West
Wpadłem do kolejnej lokacji, im dalej w grę tym lepiej. Nawet takie niby generyczne czyszczenie obozów buntowników jest coraz ciekawsze, za to żyrafów coś nie spotykam. Poruszano tutaj wątek zadań pobocznych, zdecydowanie najlepsze jakie miałem jest od towarzyszki z bazy, długie, rozbudowane, z satysfakcjonującym zakończeniem. Mam nadzieję że jeszcze kawał gry przede mną, bo tutaj po prostu chce mi się wszystko robić.
-
Horizon II Forbidden West
Ogólnie walka wręcz potrafi już być sympatyczna, o ile dobrze operuje się kamerą. Hmm, imo to bardziej sytuacja jak z Soulsami i Nioh, czyli jednak dużo, dużo dzieli obie pozycje mimo podobnego na pozór pomysłu na siebie.
-
Horizon II Forbidden West
To chyba nawet Gromoszczęk Alfa, czyli w ulepszonej wersji Może buntowników obok nawet zaczepić edit - a nie, to chyba zwykła wersja. Najważniejsza rzecz to od razu skubanemu ogon właśnie oderwać, nie dość że najgroźniejszy atak odpada, to jeszcze unikalny fragment poleci.
-
Horizon II Forbidden West
To jest potykacz, który działa jak pole ochronne, spoko do walki z ludźmi, bo teraz każdy ma coś na dystans. Nawet zwykły random może rzucić granatem co kosi pół HP na raz i podpala. Ustaw w ekwipunku że chcesz używać i voila. Mnie raz gra wyrzuciła do menu konsoli, poza tym jedna lewitująca lecznicza jagoda to na jakieś 60H+ grania nie jest źle. Pchnąłem trochę fabułę do przodu, ale głównie aktywności, każdy kolejny biom podoba mi się coraz bardziej. Czyżby nieco bardziej azjatyckie klimaty? Oby zrobili DLC na miarę Frozen Wilds.
-
Horizon II Forbidden West
Gra zachwyca oprawą, dla gier Guerilla to norma zresztą.
-
Horizon II Forbidden West
Pamięć mnie nie zmyliła, Erend koks.
-
Horizon II Forbidden West
W porządku, ale chyba nijak ma to się do pchania "diversity and inclusion" Doskonale pamiętam pierwsze spotkanie z Erendem w FW i odniosłem diametralnie odmienne wrażenie.
-
Horizon II Forbidden West
@Wredny Nie zgadzam się, zwłaszcza Erenda od samego początku gry polubiłem. A przecież są i inne barwne męskie postaci jak Uczony Vadius itp Zresztą, poza Regallą to chyba nie spotkałem żadnej liderki plemienia czy coś w tym stylu.